Działania likwidacyjne i obliczone na zniszczenie tej elektrowni trwają, a właściwie, powiedziałabym, że postępują sukcesywnie - mówi o sytuacji związanej z Elektrownią Dolna Odra w Gryfinie przewodnicząca związków zawodowych zakładu Anna Grudzińska z "Solidarności". Rząd postanowił w ekspresowym tempie przystąpić do wygaszania EDO.
3 września na zarządzie PGE GiEK przegłosowany został wniosek w sprawie wygaszenia Elektrowni Dolna Odra. Pierwsze dwa bloki węglowe mają zakończyć pracę z dniem 1 stycznia 2026 roku, kolejne dwa osiem miesięcy później.
Po decyzji pracę w samym zakładzie ma stracić około 800 osób - poinformował dziennikarz Telewizji Republika Kamil Nieradka. Drugie tyle to pracownicy firm współpracujących z EDO.
Przedstawiciele związków zawodowych przez rok protestowali i apelowali do różnych ministerstw o interwencję w tej sprawie. Niestety dobijali się jak od ściany.
"Działania likwidacyjne i obliczone na zniszczenie tej elektrowni trwają, a właściwie powiedziałabym że postępują sukcesywnie. Bez względu na przywoływane okoliczności, na podnoszoną argumentację, na wskazywane inne możliwości technicznego zagospodarowania elektrowni dla wpisania się w proces sprawiedliwej transformacji są realizowane wyłącznie działanie zmierzające do jej zamknięcia. Nie przyjmuje się absolutnie niczego, a wszystko co podniesie strona społeczna jest torpedowane, jest analiza do analizy, pytanie do pytań, tak, żeby finalnie każdy pomysł po prostu utrącić"
– mówiła w rozmowie z TV Republika przewodnicząca związków zawodowych Anna Grudzińska z "Solidarności".
We wtorek związkowcy ponownie spotkają się, aby ustalić kolejne kroki w kwestii obrony EDO.
O sytuacji w Gryfinie pisał w poniedziałek rano w mediach społecznościowych dziennikarz "Gazety Polskiej" Tomasz Duklanowski. - Rząd PO przyspiesza likwidację Elektrowni Dolna Odra – wygaszanie bloków ma ruszyć już od 2026 r., choć wcześniej mówiono o 2029 r. - wskazał we wpisie na X.
"To oznacza dla Pomorza Zachodniego: zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego, utratę setek miejsc pracy, ubytek wpływów podatkowych, marginalizację regionu. Związkowcy protestują i dziś spotykają się z dyrekcją w obronie przyszłości zakładu"
– dodał.
Autor: Mateusz Święcicki
Tusk się dwoi i troi, żeby wejść bez mydła mocodawcom...