Kolejna afera rządu Tuska! Największa inwestycja we wschodniej Polsce idzie pod nóż? Korzystają Niemcy


Rozbudowa suchego portu w Małaszewiczach miała przynieść Polsce 50 miliardów złotych w 10 lat. Wszystko wskazuje na to, że nie przyniesie. Obecna władza rakiem wycofuje się z największej inwestycji we wschodniej Polsce.

 

PKP Cargo i zarządca infrastruktury kolejowej PKP PLK aneksowały list intencyjny w sprawie zakupu przez PKP PLK spółki Cargotor. Przejęcie Cargotoru przez PKP PLK jest niezbędne, aby rozpocząć przygotowaną jeszcze w czasie rządów PiS rozbudowę suchego portu w Małaszewiczach koło Białej Podlaskiej, przy granicy z Białorusią.

Nowy zapis w umowie wprowadza zobowiązanie stron do zakończenia transakcji do 30 września. To kolejna zwłoka – termin ten już kilkukrotnie wydłużano. Co ważniejsze, w swoim komunikacie PKO Cargo podało, że do października obie strony mogą ostatecznie odstąpić od transakcji.

Poniosą konsekwencje?

- Aneks wprowadził zobowiązanie stron do zakończenia ww. przedsięwzięcia najpóźniej do dnia 30 września 2025 r., a także ustalił termin obowiązywania Listu Intencyjnego do dnia nabycia udziałów Cargotor przez PKP PLK lub do dnia podjęcia ostatecznej decyzji przez którąkolwiek ze stron o odstąpieniu od przedsięwzięcia, nie dłużej jednak niż do dnia 30 września 2025 r. Pozostałe zapisy Listu Intencyjnego pozostają bez zmian - poinformowano w komunikacie.

- Kolejna zwłoka. Czas ucieka, a z nim dochody budżetu. Mam nadzieję, że osoby odpowiedzialne za te zaniechania i kłamstwa poniosą wkrótce konsekwencje – powiedział nam senator Grzegorz Bierecki, który od początku zabiegał o rozbudowę Małaszewicz.

Dziejowa inwestycja

Rozbudowa terminala kontenerowego na granicy z Białorusią miała być najważniejszą inwestycją w historii województwa lubelskiego. To właśnie na stacji w Terespolu miał być pierwszy przystanek w Unii Europejskiej przyjmujący towary jadące koleją z Dalekiego Wschodu – tu więc płacone miało być cło i inne daniny. Szacunki ekspertów wskazują, że już w pierwszych 10 latach działania wielkiego hubu kolejowego do budżetu państwa wpłynęło by co najmniej 50 miliardów złotych. Spora część tych pieniędzy miała zostać na wschodzie – w kieszeniach ludzi, którzy mieliby dobrą pracę i samorządów, zyskujących na ożywieniu gospodarczym regionu.

Całość: https://wpolsce24.tv/polska/najwieksza-inwestycja-we-wschodniej-polsce-idzie-pod-noz-,43207 

-------------------------------------------------------------------------------




(1)
  • avatar

    Jeśli to jest prawdą, to potwierdza to (nie) tylko moją teorię, że celem obecnej władzy wraz z UE nie jest rozwój gospodarczy kraju, lecz coś przeciwnego - doprowadzenie do ekonomicznej zapaści. A będzie ona tak wielka, że nikt rozsądny nie podejmie się trudu, aby ten kraj wyprowadzić na właściwe tory. W myśl zasady - "nie chcecie imigrantów?  - to sami nimi będziecie na niemieckich plantacjach szparagów". Ostatnie wydarzenia z KPO chyba tylko potwierdzają tą tezę. Tylko naiwny uwierzy, że UE nie miała wiedzy o tym, na co mogły pójść te pieniądze z KPO i teraz UE udaje, że żąda od strony polskiej wyjaśnień. Wielu z Was z pewnością pracuje w komórkach organizacyjnych zajmującymi się środkami pochodzącymi z UE. To przecież nie jest tak, że UE daje jakieś pieniądze i nie wnika w to, na co one mają zostać wydatkowane. Tak to w UE nie działa. Teraz zaczynają powoli składać się w logiczną całość sprawy związane z KPO. Widać wyraźnie, że blokada tych środków (bezprawna) jeszcze za czasów PIS miała i w dalszy ciągu ma tylko tło polityczne. A Tusk tylko zwodził nas, że po objęciu władzy, natychmiast dokona ich odblokowania. Nic takiego nie nastąpiło, nie miał przecież w tym żadnego interesu. Czekał ile tylko się dało (pewnie licząc na zwycięstwo Trzaskowskiego) aby te środki błyskawicznie rozdysponować komu tylko się da (oczywiście - wg własnych kryteriów), bo czas tych środków kończy się bodajże już w 2026 roku. Gdyby nie wygrana Nawrockiego, pewnie cisza byłaby na ten temat, bo uwaga społeczeństwa natychmiast skierowana zostałaby na zupełnie inne tematy zastępcze i z pewnością zamknięte zostałyby niezależne prawicowe media, bo to one ujawniły tą aferę.

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.