Najwyższa Izba Kontroli opublikowała sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2024 rok. Jednym z elementów raportu są dane dotyczące nagród wypłacanych pracownikom administracji publicznej. Wnioski kontrolerów Mariana Banasia pokazują, że tylko w pierwszym roku urzędowania gabinetu Donalda Tuska urzędy i ministerstwa wypłaciły ponad 402 mln zł premii.
Największe kwoty przeznaczyło na ten cel Ministerstwo Finansów – aż 48,9 mln zł, co oznacza, że co czwarta wypłacona nagroda trafiła do pracowników tego resortu. Pod względem średniej wartości nagród liderem było Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, gdzie przeciętna premia wyniosła 25,3 tys. zł. Najniższe średnie premie – 1,5 tys. zł – wypłacono w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
Nowością – w porównaniu do rządów PiS – są wysokie nagrody wypłacane osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe, zwłaszcza w urzędach centralnych. NIK podaje, że średnia wysokość takiej premii wyniosła:
- 111,3 tys. zł w Krajowym Biurze Wyborczym,
- 78,4 tys. zł w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich,
- 67,4 tys. zł w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji,
- 54,8 tys. zł w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.
Dla porównania, w urzędach wojewódzkich i ministerstwach osoby na kierowniczych stanowiskach nie otrzymywały nagród w latach 2021–2024.
Ciekawe ale... bez nagród nasze wynagrodzenia są mało imponujące.
... Bo im się należało ...... - wrrrrrr


Inspektorze, wygodnie przyciąłeś sprawozdanie a tymczasem wydatki na premie w 2024 r. były o 1,4 proc. niższe niż w roku poprzednim. Kontrolerzy zauważyli, że tym samym odwrócono tendencję wzrostową z lat 2021-2023, kiedy to kwoty przeznaczane na nagrody rosły z roku na rok.
I co, już nie jest tak sensacyjnie.
Gorzej, że niby najwięcej na nagrody poszło w MF ale to oznacza, że w samym MF są wysokie nagrody (kilka lat przepracowałem w MF to wiem) a w IAS już tak dobrze nie jest (i nigdy nie było).
Wydatki na premie w 2024 r. były o 1,4 proc. niższe niż w roku poprzednim -. Znacząca różnica. Bardzo znacząca.
.
grzmilu: nie kombinuj. Inspektor tak obrobił raport, że jest wrażenie niebotycznych kwot na nagrody. A ta niebotyczna kwota jest po prostu mniejsza niż rok wcześniej. Nie ważne o ile.
Awista brawo za rzetelną informację
A Inspektor jak to często bywa przedstawia wybiórczo dane, żeby nie napisać tendencyjnie - gdzie On był kiedy ludzie bezprawnie nie otrzymywali propozycji pracy w 2017 roku?
awista Oj ten niedobry inspektor obrobił tak raport, że zamiast wkazać 140 % wskazał 1,4%.