Ich kłamstwa i manipulacje nie mają końca.


W związku z opublikowanymi przez „anonimową osobę” na grupie, która niegdyś należała do Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ „Solidarność”, pseudo-podziękowaniami, informuję:

Nie mogę ujawniać szczegółów pracy zespołu ds. badania zjawisk niepożądanych, którego byłem członkiem, ponieważ objęte są one tajemnicą. Niemniej jednak w odpowiedzi na ten stek bzdur pozwolę sobie na trzy krótkie uwagi:

1.     Gdyby sytuacja wyglądała tak, jak opisuje to „anonimowa osoba”, kierownik z pewnością nie pełniłby już swojej funkcji.

2.     Z mojej wiedzy wynika, że wszyscy pracownicy działu tej anonimowej osoby poinformowali Naczelnika, iż nie chcą z nią dalej współpracować.

3.     W ostatnim czasie wobec tej „anonimowej osoby” złożono już kilka zawiadomień do komisji ds. badania zjawisk niepożądanych.

Opublikowany post to kolejna próba oczernienia NSZZ „Solidarność” oraz mojej osoby, mająca na celu odwrócenie uwagi od faktu, że Związkowa Alternatywa w KAS pozostawiła swojego funkcyjnego członka bez wsparcia i obrony.




(1)
  • avatar

    Podobno na układy nie ma rady. A niektóre związki, zamiast służyć swoim członkom, służą głównie "towarzystwu wzajemnej adoracji" - własnemu kierownictwu i jego wygodnictwu. I nie dotyczy to jakiegoś określonego związku.

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.