Zabawa organu administracji za pieniądze podatników...


Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze zaskarżył wyrok WSA w sprawie bezczynności DIAS w związku z odmową udzielenia informacji publicznej. Gdyby płacił z własnej kieszeni (za sprawę i czas prawników)- pewnie by tego nie robił. Ale kto zabroni, skoro nie poniesie żadnych konsekwencji - zarówno za przegraną sprawę i wyrzucone pieniądze podatników, jak i naruszanie obowiązków wynikających z powinności przestrzegania prawa (w tym przypadku ustawy o dostępie do informacji publicznej). Informacja dotyczy byłego Szefa KAS - DIAS nie chciał udostępnić informacji - ciekawe dlaczego? Mamy nadzieję, że DIAS nie otrzyma nagrody kwartalnej, przecież za przegrane w sprawy i naruszenie prawa to się nie należy?


 

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2025 r.

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia NSA Mirosław Wincenciak

Sędziowie:            Sędzia NSA Rafał Stasikowski

Sędzia del. WSA Hanna Knysiak-Sudyka (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2025 r.

na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej

skargi kasacyjnej Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze

od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim

z dnia 4 kwietnia 2024 r. sygn. akt II SAB/Go 11/24

w sprawie ze skargi Tomasza Ludwińskiego

na bezczynność Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze

w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej

oddala skargę kasacyjną.

Na oryginale właściwe podpisy
Za zgodność z oryginałem

 

UZASADNIENIE

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2024 r., sygn. akt II SAB/Go 11/24, po rozpoznaniu sprawy ze skargi Tomasza Ludwińskiego na bezczynność Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej, zobowiązał Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze do załatwienia wniosku skarżącego Tomasza Ludwińskiego z dnia 22 grudnia 2023 r. o udostępnienie informacji publicznej w terminie 14 dni od dnia otrzymania prawomocnego wyroku wraz z aktami administracyjnymi sprawy (pkt I), stwierdził, że Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze dopuścił się bezczynności, która nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa (pkt II), w pozostałym zakresie skargę oddalił (pkt III), a także zasądził od organu - Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze na rzecz skarżącego Tomasza Ludwińskiego kwotę 100 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego (pkt IV).

Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy.

Wnioskiem z dnia 22 grudnia 2023 r., przesłanym drogą elektroniczną, Tomasz Ludwiński (dalej: „wnioskodawca”, „skarżący”) zwrócił się do Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze (dalej: „organ”) o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej:

  1. Wysokości mnożnika uposażenia zasadniczego posiadanego przez funkcjonariusza Bartosza Zbaraszczuka.
  2. Wysokości mnożnika za stopień służbowy posiadanego przez funkcjonariusza Bartosza Zbaraszczuka.
  3. Na jakich zasadach podjął służbę w IAS w Zielonej Górze funkcjonariusz Bartosz Zbaraszczuk (przeniesienie służbowe, inne)?
  4. Na jakim stanowisku służbowym i w jakiej komórce organizacyjnej objął służbę w IAS w Zielonej Górze funkcjonariusz Bartosz Zbaraszczuk?

Wnioskodawca jednocześnie wskazał, aby odpowiedź i materiały związane z powyższym wnioskiem zostały przekazane mu drogą elektroniczną na adres e-mail inspektor@hot.pl.

W odpowiedzi na wniosek Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze pismem z 5 stycznia 2024 r. nr 0801 -IWK.0150.119.2023.4 poinformował

Tomasza Ludwińskiego, że wnioskowane dane nie stanowią informacji publicznej, Funkcjonariusz Bartosz Zbaraszczuk nie pełni funkcji publicznych, dlatego odpowiedzi na pytania zawarte we wniosku nie podlegają udostępnieniu.

Na bezczynność organu Tomasz Ludwiński wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w powołanym wyżej wyroku uznał, że skarga była zasadna i zasługiwała na uwzględnienie.

Uzasadniając swoje stanowisko Sąd pierwszej instancji wskazał, że w rozpatrywanej sprawie bezspornym jest, że Dyrektor Izby Administracji Skarbowej jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej. Zgodnie bowiem z art. 4 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 902; zwana dalej: „u.d.i.p.”), obowiązane do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne. Stosownie zaś do art. 11 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o Krajowej Administracji Skarbowej (t.j. Dz. U. 2021 r. poz. 422 ze zm.) dyrektor izby administracji skarbowej jest organem Krajowej Administracji Skarbowej, który wykonuje zadania publiczne, o których mowa w art. 25 powołanej ustawy.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że w niniejszej sprawie organ uznał, że wnioskowane dane nie stanowią informacji publicznej oraz że funkcjonariusz Bartosz Zbaraszczuk nie pełni funkcji publicznych, dlatego odpowiedzi na pytania zawarte we wniosku nie podlegają udostępnieniu. W ocenie DIAS przedmiotem zainteresowania skarżącego jest nie jawność wydatkowania środków publicznych, a miesięczne wynagrodzenie oraz warunki zatrudnienia funkcjonariusza Bartosza Zbaraszczuka. Zdaniem organu żądanie wnioskodawcy dotyka informacji, które pozwalają bezpośrednio zidentyfikować osobę fizyczną i przez to informacje te podlegają ochronie ustawą z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1781 z późn. zm.) oraz ustawodawstwa europejskiego. W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę stanowisko organu jest błędne.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim wskazał, że należy podzielić dominujący pogląd w orzecznictwie, że informacją publiczną jest informacja o wydatkach podmiotu publicznego na wynagrodzenia pracowników. W tych ramach można żądać szczegółowych danych dotyczących wydatkowania środków publicznych na wynagrodzenia konkretnej grupy pracowników zatrudnionych na określonym stanowisku, a także składników takiego wynagrodzenia. Natomiast jeżeli wynagrodzenie zawiera składniki nie związane z pełnieniem funkcji przez daną osobę, a dotyczące jej sytuacji osobistej, wówczas ma to znaczenie dla zakresu ochrony wynikającej z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Niewątpliwie wysokość mnożnika uposażenia zasadniczego i za stopień służbowy stanowi składnik wynagrodzenia. Natomiast pogląd wyrażony w wyroku NSA z 27 września 2019 r., (I OSK 2710/17, CBOSA) na który powołuje się DIAS, czy w wyroku z 19 grudnia 2017 r. (I OSK 1380/17, CBOSA), że żądanie informacji o wynagrodzeniu pracowników wymienionych z imienia i nazwiska nie jest żądaniem informacji publicznej, jest podzielany w orzecznictwie sądów administracyjnych niezwykle rzadko. Pogląd ten nie zasługuje na akceptację, ponieważ sposób sformułowania wniosku przez żądanie udostępnienia informacji o wynagrodzeniu pracowników urzędu w gruncie rzeczy z imienia i nazwiska, gdyż przypisanie do wnioskowanych stanowisk danych osób nie stanowi większego problemu, nie powoduje, że wniosek ten przestaje być wnioskiem o informację o sposobie wydatkowania środków publicznych. Zatem nadal jest wnioskiem o sprawach publicznych w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.i.p. i zasadach funkcjonowania tych podmiotów, majątku publicznym i ciężarach publicznych w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 3 i pkt. 5 lit. h u.d.i.p. Każde wydatkowanie środków publicznych jest sprawą publiczną bez względu na cel jaki jest realizowany (vide: wyrok NSA z 5 marca 2024 r., III OSK 374/23, wyrok NSA z dnia 17 maja 2023 r., III OSK 287/22, CBOSA). Ochrona prywatności pracowników w zakresie wypłacanego im ze środków publicznych wynagrodzenia powinna być realizowana nie na etapie kwalifikacji prawnej żądanych informacji, lecz przez ewentualne ograniczenie dostępu do tych informacji publicznych na podstawie art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Zgodnie z powołanym przepisem art. 5 ust. 2 u.d.i.p. prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w ustawie o dostępie do informacji publicznej ustawodawca nie zdefiniował pojęcia osoby pełniącej funkcje publiczne. W orzecznictwie sądów administracyjnych przyjmuje się jako cechę wyróżniającą osobę pełniącą funkcję publiczną posiadanie określonego zakresu uprawnień pozwalających na kształtowanie treści wykonywanych zadań w sferze publicznej (por. wyroki NSA z 8 lipca 2015 r„ I OSK 1530/14 i z 21 listopada 2018 r„ I OSK 33/17, CBOSA). Podkreśla się, że osobą pełniącą funkcję publiczną będzie każdy, kto pełni funkcję w organach władzy publicznej lub też w strukturach jakichkolwiek osób prawnych i jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, jeżeli funkcja ta obejmuje uprawnienia m.in. do dysponowania majątkiem publicznym, zarządzania sprawami związanymi z wykonywaniem swych zadań przez władze publiczne, a także inne podmioty, które tę władzę realizują lub gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Istotne jest posiadanie prawa do działania wpływającego na podejmowanie decyzji (nie tylko w sensie procesowych rozstrzygnięć) w tej materii. Nie ma przy tym znaczenia, na jakiej podstawie prawnej osoba wykonuje funkcję publiczną. Wskazanie, czy mamy do czynienia z funkcją publiczną, powinno zatem odnosić się do badania, czy określona osoba w ramach instytucji publicznej realizuje w pewnym zakresie nałożone na tą instytucję zadania publiczne. Dla prawidłowego zastosowania art. 5 ust. 2 u.d.i.p. koniecznym jest każdorazowe badanie zakresu uprawnień (obowiązków) osób, których dotyczy wniosek o udostępnienie informacji publicznej.

Zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim należy mieć również na uwadze, że ochrona danych osobowych jako przesłanka ograniczająca prawo dostępu do informacji publicznej powinna być analizowana przez pryzmat pojęcia „prywatności osoby fizycznej” użytego w art. 5 ust. 2 zdanie pierwsze u.d.i.p., a nie przez pryzmat pojęcia „innych tajemnic ustawowo chronionych”, użytego w art. 5 ust. 1 u.d.i.p. Przepis art. 5 ust. 1 u.d.i.p. nie wprowadza - jako przesłanki ograniczenia prawa do informacji - ochrony danych osobowych, a relacje między prawem do informacji publicznej a prywatnością osoby fizycznej, a w konsekwencji relacje z danymi osobowymi znajdującymi się w tej sferze należy - gdy chodzi o ustawę o dostępie do informacji publicznej - określać na podstawie art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Wskazać również trzeba, że przepisy ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1781) oraz rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz. U. UE. L. z 2016 r. Nr 119, str. 1 z późn. zm. - dalej również jako RODO), nie stanową przeszkody w udostępnianiu informacji publicznej, przy czym w takim przypadku udostępnianie informacji publicznej zawierającej dane osobowe odbywa się na zasadach wynikających z ustawy o dostępie do informacji publicznej (odpowiednio ustawy o otwartych danych). Podstawą ewentualnego ujawnienia danych osobowych może być tym samym przepis art. 5 ust. 2 u.d.i.p., a nie art. 6 ust. 1 lit. e albo art. 86 RODO. Te przepisy RODO nie mogą stanowić podstawy udostępnienia danych osobowych w ramach dostępu do informacji publicznej. Pierwszy z nich jest bowiem podstawą przetwarzania danych osobowych przez podmiot publiczny na potrzeby realizacji zadania i nie dotyczy w ogóle kwestii udostępniania informacji publicznej. Z kolei z art. 86 RODO wynika, że przełamanie ochrony oanych osobowych może nastąpić na podstawie m.in. prawa krajowego, np. ustawy o dostępie do informacji publicznej. Oznacza to, że wyłączną podstawą odmowy udostępnienia danych osobowych w informacji publicznej może być przepis art. 5 ust. 2 u.d.i.p.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji należy zauważyć, że organ nie zajął stanowiska odnośnie żądanych przez skarżącego informacji zawartych w pkt 3-4 wniosku dotyczących zajmowanego stanowiska służbowego i trybu jego objęcia przez funkcjonariusza Bartosza Zbaraszczuka. Zdaniem Sądu stanowią one informację publiczną. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. g u.d.i p. udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o zasadach funkcjonowania podmiotów, o których mowa w art. 4 ust. 1, w tym o naborze kandydatów do zatrudnienia na wolne stanowiska, w zakresie określonym w przepisach odrębnych. Ubocznie należy dodać, że zgodnie z art. 152 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o Krajowej Administracji Skarbowej (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 615) informacja o postępowaniu kwalifikacyjnym do służby w Służbie Celno-Skarbowej stanowi informację publiczną (ust. 1). Informacje o wynikach postępowania kwalifikacyjnego do służby w Służbie Celno-Skarbowej oraz o kandydatach, a także o nawiązaniu stosunku służbowego, nie podlegają upowszechnianiu i udostępnianiu (ust. 2). W orzecznictwie wskazuje się, że nawet w przypadku żądania dotyczącego informacji wskazanych w art. 152 ust. 2 ww. ustawy mamy do czynienia z informacją publiczną, a inną kwestią jest ewentualne ograniczenie prawa do dostępu do tej informacji (zob. wyrok NSA z dnia 28 września 2022 r., III OSK 2807, CBOSA).

W świetle powyższych uwag w ocenie Sądu pierwszej instancji należy stwierdzić, że DIAS winien udzielić skarżącemu wnioskowanej informacji publicznej w pełnym zakresie, zgodnie z treścią złożonego wniosku, bądź też uznając, iż udzielenie całości lub części żądanych informacji podlega ograniczeniu, o którym mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p., wydać w tym zakresie decyzję administracyjną o odmowie udzielenia informacji publicznej. W niniejszej sprawie organ nie udzielił informacji publicznej w wyżej wymieniony sposób. Oznacza to, że organ pozostaje w bezczynności. Zarówno bowiem udzielenie informacji niepełnej, jak i niezgodnej z treścią żądania, należy oceniać jako bezczynność adresata wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Stan bezczynności organu nie ustał po wniesieniu skargi, ani na dzień orzekania.

Z powyższych względów Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim na podstawie art. 149 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1634 z późn. zm., zwana dalej: „p.p.s.a.”) zobowiązał DIAS do załatwienia wniosku skarżącego z dnia 22 grudnia 2023 r. o udostępnienie informacji publicznej w terminie 14 dni od dnia doręczenia organowi odpisu prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy. Jednocześnie Sąd stwierdził, iż bezczynność organu nie była jednak rażąca. W ocenie Sądu rozpatrzenie wniosku skarżącego, aczkolwiek w sposób niezgodny z przepisami u.d.i.p., nie jest zachowaniem godzącym w ład demokratycznego państwa prawa, ani nie wywołuje dotkliwych skutków dla samego skarżącego. Sąd oddalił wniosek skarżącego o wymierzenie grzywny (pkt III sentencji wyroku). Na podstawie art. 200 p.p.s.a. Sąd orzekł o obowiązku zwrotu na rzecz skarżącego kosztów postępowania, na które składa się uiszczony wpis od skargi w wysokości 100 (sto) złotych.

Skargę kasacyjną od tego wyroku wniósł Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu na podstawie art. 174 pkt 1 p.p.s.a. naruszenie prawa materialnego, tj.:

  1. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.i.p. poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do niewłaściwego zastosowania, skutkującego niesłusznym przyjęciem przez Sąd, że żądane przez wnioskodawcę dane stanowią informację publiczną, podczas gdy wnioskodawca żąda informacji o konkretnej osobie wymienionej z imienia i nazwiska, jest to wniosek ad personam, który nie jest zapytaniem o informację publiczną,
  2. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. w zw. z art. 16 ust. 1 u.d.i.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, tj. zawarcie przez Sąd wskazań dla organu, że organ winien udzielić wnioskodawcy informacji publicznej w pełnym zakresie, zgodnie z treścią złożonego wniosku, bądź też uznając, iż udzielenie całości lub części z żądanych informacji podlega ograniczeniu, o którym mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p., wydać w tym zakresie decyzję administracyjną o odmowie udzielenia informacji publicznej,

podczas gdy jak zauważono w zarzucie pkt 1 niniejszej skargi kasacyjnej żądane informacje nie stanowią informacji publicznej, a zatem załatwienie sprawy poprzez wydanie decyzji narusza ww. przepis art. 16 ust. 1 u.d.i.p.

Mając powyższe na uwadze skarżący kasacyjnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i merytoryczne rozpoznanie sprawy, w razie uznania, że istota sprawy jest dostatecznie wyjaśniona, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Gorzowie Wielkopolskim. Jednocześnie organ wniósł o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a także zrzekł się rozprawy.

Powyższe zarzuty rozwinięto w uzasadnieniu skargi kasacyjnej.

Odpowiedzi na skargę kasacyjną nie wniesiono.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Sprawę rozpoznano na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 182 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 935; dalej „p.p.s.a.”), gdyż skarżący kasacyjnie organ zrzekł się rozprawy, a skarżący Tomasz Ludwiński nie zażądał jej przeprowadzenia.

Zgodnie z art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc pod uwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania. W przedmiotowej sprawie nie zachodzą przesłanki nieważności postępowania określone w art. 183 § 2 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny kontroluje zatem zgodność zaskarżonego orzeczenia z prawem materialnym i procesowym w granicach skargi kasacyjnej.

W niniejszej sprawie skarżący kasacyjnie w podstawach skargi kasacyjnej powołał się wyłącznie na art. 174 pkt 1 p.p.s.a., to jest zarzucił wyłącznie naruszenie prawa materialnego. W takiej sytuacji należy uznać stan faktyczny sprawy, przyjęty przez Sąd pierwszej instancji, jako prawidłowy.

Odnosząc się do podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia prawa materialnego, a to art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w związku z art. 1 ust. 1 u.d.i.p. poprzez „błędną wykładnię prowadzącą do niewłaściwego zastosowania skutkującego niesłusznym przyjęciem przez Sąd, że żądane przez Wnioskodawcę dane stanowią informację publiczną” należy wskazać, że nie jest on usprawiedliwiony.

Przede wszystkim należy podnieść, że zgodnie z art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. sąd uwzględniając skargę na decyzję lub postanowienie uchyla decyzję lub postanowienie w całości albo w części, jeżeli stwierdzi naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy. Powyższy przepis nie mógł mieć zastosowania w niniejszej sprawie, gdyż przedmiotem skargi była bezczynność podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji publicznej, a nie decyzja czy postanowienie. W sprawie o bezczynność kompetencje sądu administracyjnego określa w szczególności art. 149 p.p.s.a., który nie został ujęty w podstawach skargi kasacyjnej.

Zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.i.p. każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w niniejszej ustawie.

Trafne jest stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż informacja o wydatkowaniu przez organ administracji publicznej środków publicznych jest informacją publiczną. Z tych środków pochodzą m.in. wynagrodzenia funkcjonariuszy Służby Celno- Skarbowej. Przypomnieć również należy, że art. 33 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1530) określa zasadę jawności gospodarowania środkami publicznymi, wskazując, iż wydatkowanie środków publicznych jest jawne, co potwierdza, że wynagrodzenie osób pełniących funkcje publiczne podlega ujawnieniu, a ponieważ ustawa o finansach publicznych nie określa w tym zakresie odrębnego trybu - właściwa procedura ujawnienia tego rodzaju danych odbywa się na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej (por. wyrok NSA z dnia 5 grudnia 2019 r., sygn. akt I OSK 1783/18).

Tak więc informacją publiczną jest informacja o wydatkach podmiotu publicznego na wynagrodzenia pracowników. W tych ramach można żądać szczegółowych danych dotyczących wydatkowania środków publicznych na wynagrodzenia konkretnej grupy pracowników zatrudnionych na określonym stanowisku, a także składników takiego wynagrodzenia. Natomiast jeżeli wynagrodzenie zawiera składniki nie związane z pełnieniem funkcji przez daną osobę, a dotyczące jej sytuacji osobistej, wówczas posiada to znaczenie dla zakresu ochrony wynikającej z art. 5 ust. 2 u.d.i.p., na co trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji (por. wyroki NSA: z dnia 18 lutego 2015 r., sygn. akt I OSK 695/14: z dnia 24 kwietnia 2013 r., sygn. akt I OSK 123/13).

Pogląd wyrażany przez skład Naczelnego Sądu Administracyjnego rozpatrujący tę sprawę jest dominujący w orzecznictwie sądów administracyjnych, przykładowo wyrażono go w wyrokach NSA: z 14 lutego 2020 r., sygn. akt I OSK 578/19; z 10 grudnia 2019 r., sygn. akt I OSK 240/19; z 26 czerwca 2019 r., sygn. akt I OSK 3451/18; z 19 czerwca 2019 r., sygn. akt I OSK 2929/17; z 19 czerwca 2019 r., sygn. akt I OSK 2737/17; z 16 kwietnia 2019 r. sygn. akt I OSK 1705/17; z 14 października 2019 r., sygn. akt I OSK 4205/18; z 5 lutego 2019 r., sygn. akt I OSK 840/17; z 28 listopada 2017 r., sygn. akt I OSK 1432/17; z 28 lipca 2017 r., sygn. akt I OSK 1775/16; z 21 listopada 2018 r., sygn. akt I OSK 2945/16. Natomiast pogląd przeciwny, wyrażony w wyroku NSA z 27 września 2019 r., sygn. I OSK 2710/17, czy w wyroku z 19 grudnia 2017 r. sygn. akt I OSK 1380/17, że żądanie informacji o wynagrodzeniu pracowników wymienionych z imienia i nazwiska, nie jest żądaniem informacji publicznej, jest podzielany w orzecznictwie sądów administracyjnych niezwykle rzadko. Pogląd ten nie zasługuje na akceptację, ponieważ sposób sformułowania wniosku przez żądanie udostępnienia informacji o wynagrodzeniu konkretnego pracownika nie powoduje, że wniosek ten przestaje być wnioskiem o informację o sposobie wydatkowania środków publicznych. Zatem nadal jest wnioskiem dotyczącym informacji o sprawach publicznych w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.i.p. i zasadach funkcjonowania tych podmiotów, majątku publicznym i ciężarach publicznych w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 3 i pkt. 5 lit. h) u.d.i.p. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego każde wydatkowanie środków publicznych jest sprawą publiczną, bez względu na cel, jaki jest realizowany. Ochrona prywatności pracowników w zakresie wypłacanego im ze środków publicznych wynagrodzenia

 

 

powinna być realizowana nie na etapie kwalifikacji prawnej żądanych informacji, lecz przez ewentualne ograniczenie dostępu do tych informacji publicznych na podstawie art. 5 ust. 2 u.d.i.p.

Trafnie zatem Sąd pierwszej instancji uznał, iż informacje ujęte w punktach 1 i 2 wniosku dostępowego stanowią informację publiczną, a ewentualna odmowa ich udostępnienia winna nastąpić w trybie decyzji administracyjnej. Żądane informacje mieszczą się bowiem w szeroko rozumianym pojęciu informacji publicznej.

To samo dotyczy informacji objętych punktami 3 i 4 żądania wniosku dostępowego. W tym zakresie Naczelny Sąd Administracyjny w pełni podzielił stanowisko wyrażone przez Sąd pierwszej instancji na s. 11 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Informacje związane z naborem kandydatów na stanowiska i funkcje w służbie publicznej, w tym w postaci imion i nazwisk kandydatów, stosownie do art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. g u.d.i.p. w związku z art. 60 i art. 61 ust. 1 Konstytucji RP, stanowią informację publiczną, w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.i.p.

Nieusprawiedliwiony jest również drugi zarzut skargi kasacyjnej. W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. należy powtórzyć, że przepisu tego nie mógł zastosować Sąd pierwszej instancji, gdyż przepis ten określa kompetencję sądu administracyjnego w sprawach ze skargi na decyzję lub postanowienie, a nie na bezczynność. W sprawie o bezczynność natomiast kompetencje sądu administracyjnego określa w szczególności art. 149 p.p.s.a., który nie został ujęty w podstawach skargi kasacyjnej.

Nie doszło również do naruszenia art. 16 ust. 1 u.d.i.p., a to z uwagi na to, iż - jak już wyżej wyjaśniono - żądane we wniosku dostępowym informacje stanowią informację publiczną. Trafnie zatem Sąd pierwszej instancji stwierdził, że podmiot zobowiązany winien rozpoznać wniosek udostępniając żądane informacje (w formie czynności materialno-technicznej) lub odmawiając (w formie decyzji) ich udostępnienia, po ustaleniu, że istnieją przesłanki ograniczenia dostępu o informacji publicznej. Zgodnie bowiem z art. 16 ust. 1 u.d.i.p. odmowa udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji w przypadku określonym w art. 14 ust. 2 u.d.i.p. przez organ władzy publicznej następują w drodze decyzji.

Skoro zatem zarzuty skargi kasacyjnej okazały się nieusprawiedliwione, polegała ona na oddaleniu, o czym orzeczono na podstawie art. 184 ppsa.




(1)
  • W IAS w ZG jest to codzienna praktyka, od fatalnej reformy obecnie prezesa. Przegrywają w sądach wszystko i mino utrwalonej linii orzekania sądowego, prawomocnych wyroków w tożsamych sprawach, dalej brną w apelacje i kasacje za pieniądze podatnika. 

    W wyniku stosowanego bezprawia budżet stracił ogromne pieniądze na odsetki od 2017 r za odprawy celników. Może warto zadać pytanie jaką wielkość odsetek organ wydał z tytułu zasądzonych odpraw za zwolnienie ze służby.

    Kiedy dyrektorzy zaczną odpowiadać za błędne decyzje wpływające negatywnie na uszczuplenia budżetu, nawet minimalnego, wynikającego z tępego uporu, zacietrzewienia, z pozycji siły organu???

    To tylko sprawa o bezczynność organu, później nastąpi opór w zasadniczej sprawie i dalsza bezprawna walka do końca za pieniądze podatników.

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.