Niezrealizowane kluczowe zadania w zakresie organizacji i polityki kadrowej, analizy i ustalanie potrzeb etatowych nie realizowane spójnie, wysoki poziom fluktuacji kadr, przypadki wystąpienia nieprawidłowości w zakresie rozliczania nadgodzin i urlopu oraz przyspieszone awanse szefów KAS - to tylko niektóre ustalenia NIK w zakresie organizacji i polityki kadrowej Służby Celno-Skarbowej. Zdaniem prawników, stworzony ustawą o KAS z 2016 r. system okazał się już przy pierwszym testowaniu całkowicie nieodporny na polityczne naciski, co jest jego ogromną wadą.
(...)
Wyniki kontroli jak laurka
Dr hab. Stefan Płażek, adiunkt na Uniwersytecie Jagiellońskim, zwraca uwagę na fakt, że raport NIK został zatwierdzony na dzień 13 lutego 2024 r. W tej dacie już od paru miesięcy po wyborach trwają w KAS, w tym także w Służbie Celno-Skarbowej, masowe polityczne zwolnienia i przyjęcia, o których raport milczy. Jak podkreśla, stworzony ustawą o KAS z 2016 r. (za czasów Mariana Banasia, ówczesnego wiceministra finansów i szefa KAS, a obecnie prezesa NIK – przyp. red.) system okazał się już przy pierwszym testowaniu całkowicie nieodporny na polityczne naciski, co jest jego ogromną wadą. - Raport jest w dużej mierze utrzymany w konwencji laurki - są niedociągnięcia, ale to nie wina systemu (będącego dzieckiem Banasia), tylko ludzkich uchybień. Tymczasem rodzaj i skala tych uchybień (np. zła polityka naboru czy awansowania) wskazują na uchybienia systemowe, nie incydentalne. Pytanie zatem, po co wszczęto tą zawieruchę z reformą KAS, skoro wychodzą znowu stare uchybienia – mówi serwisowi Prawo.pl dr hab. Płażek.
Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów o to, dlaczego nie odpowiedziało na wystąpienie pokontrolne NIK. Na odpowiedź czekamy.
Grażyna J. Leśniak
Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/kadry/nik-o-organizacji-i-polityce-kadrowej-sluzby-celno-skarbowej,526773.html