Na październikowym posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola w dramatycznym wystąpieniu apelowała do szefów rządów o uzupełnienie dochodów 7-letniego unijnego budżetu, ponieważ – jak to ujęła – „nasze zasoby są napięte do granic możliwości”. A mamy dopiero półmetek obowiązującej perspektywy budżetowej.
"UE potrzebuje większego budżetu"
- Premier Belgii Alexander De Croo stwierdził, że UE potrzebuje większego budżetu, co zostało zinterpretowane jako otwarcie drogi do wprowadzenia podatków bezpośrednich przez Brukselę.
- pisze belgijski Brussels Signal.
Analiza Jacka Saryusz-Wolskiego
- (...) 10 punktów dlaczego to tak WAŻNE ‼️
znaczyłoby to bowiem:1/ przełomowy ustrojowy skok w budowie europejskiego superpaństwa, w miejsce dzisiejszej UE
2/ uniezależnienie się UE i KE od wpłat składek od państw członkowskich
4/ wkroczenie w obszar monopolu podatkowego suwerena czyli państw członkowskich i odebranie im suwerenności fiskalnej
5/ nowe 3 unijne podatki zawarte są [ukryte] w rewizji 7-letniego budżetu UE, tzw. MFF, ws którego rozstrzygnięcia mają zapaść na nadzwyczjnym szczycie UE - Radzie Europejskiej 1 lutego 2024
7/ rząd D. Tuska nie zgłosił wobec tego przedłożenia zastrzeżeń na szczycie 14/15 grudnia 2023, kiedy to po raz pierwszy stawała rewizja budżetu
8/ ws wieloletniego budżetu UE obowiązuje jednomyślność, czyli prawo weta państw członkowskich
9/ rewizję budżetu powiązano celowo [tzw issue linkage] z pomocą finansową w postaci 50 mld € dla Ukrainy, oraz spłatą pożyczki 750 mld € na po-covidowy Fundusz Odbudowy [skąd KPO],
dla wywarcia moralno- politycznej presji na rzecz ustanowienia tzw “nowych zasobów własnych, czyli unijnych podatków10/ rozstrzygnięcie to miałoby rewolucjonizujące znaczenie dla ustroju politycznego i systemu władzy w unijnym superpaństwie, będąc pozatraktatową zmianą ustroju UE i naruszeniem suwerenności państw członkowskich
- analizuje europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski