Bondaryk powraca...


Krzysztof Bondaryk, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w latach 2008-2013, został dyrektorem biura ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego. W resorcie od kilku dni odbywa się wymiana szefów poszczególnych komórek.

Nazwisko byłego szefa ABW pojawiło się oficjalnie na stronach MSWiA. Bondaryk był jedną z pierwszą osób powołanych na dyrektorskie stanowisko przez nowego ministra. Swoje urzędowanie rozpoczął pod koniec ubiegłego tygodnia.

W rządzie jest koordynator ds. służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Nowy szef MSWiA też chciał mieć w resorcie swojego koordynatora służb i postawił na "Bonda" - mówi nasz informator z otoczenia ministerstwa.

64-letni Bondaryk w czasach PRL działał w opozycji, potem był jednym z twórców służb specjalnych III RP. Od 1990 do 1997 roku kierował delegaturą Urzędu Ochrony Państwa w Białymstoku, a w latach 2008-2013 był szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Od 2015 roku jest na emeryturze.

Na początku tego roku w wywiadzie dla InfoSecurity24 Bondaryk krytykował pisowskie służby.

- Nastąpiło obniżenie realnych zdolności polskich służb specjalnych do zapewnienia bezpieczeństwa państwa - mówił były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Jak podkreślał, służby PiS "stały się instytucjami fasadowymi, niezdolnymi do skutecznego przeciwdziałania działalności obcych służb specjalnych, w szczególności rosyjskich i białoruskich". (...)

 
 

 

  

CZY DO MF POWRÓCI PARAFIANOWICZ?



Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.