Zatrzymania w Urzędzie Skarbowym (z komentarzem redakcyjnym)


Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z Biurem Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów zatrzymała kolejne dwie osoby - urzędników I Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa. Tę sprawę wyłączono z postępowania dotyczącego b. naczelnika tego urzędu Marcina K.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn potwierdził w rozmowie z PAP, że do zatrzymania dwóch kobiet przez funkcjonariuszy delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Katowicach doszło we wtorek 17 września.

Zatrzymane przez ABW kobiety miały przekroczyć swoje uprawnienia i nie dopełnić obowiązków służbowych.

"Monika K. to kierownik referatu spraw wierzycielskich, a Jolanta K. to kierownik działu podatku od towarów i usług i podatków dochodowych oraz majątkowych i sektorowych"

- powiedział Żaryn.

"Kobiety pełniąc swoje funkcje w okresie od 2014 do 2017 roku, przekroczyły uprawnienia i nie dopełniły obowiązków działając na szkodę Skarbu Państwa - miały nienależycie zabezpieczyć roszczenia publiczne dla osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne podmioty" - wyjaśnił Żaryn.

Według śledczych, m.in. dzięki działaniom zatrzymanych kobiet, grupy przestępcze uzyskiwały nienależny zwrot VAT, a nierzetelni podatnicy ukrywali swój majątek.

Żaryn przypomniał, że I Śląski Urząd Skarbowy w Sosnowcu w latach 2009-17 zwrócił ponad 24 mld. zł podatku VAT.

W tym postępowaniu zatrzymanych zostało już 8 podejrzanych osób. "Sprawa nadal jest wielowątkowa i rozwija się" - zaznaczył Żaryn.

Postępowanie dotyczące byłego naczelnika Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu Marcina K. toczy się od października 2016 roku. Od czasu przedstawienia zarzutów pierwszym osobom, w śledztwie pojawiły się także nowe wątki. W całym postępowaniu przedstawiono zarzuty 38 osobom; 12 z nich zostało oskarżonych.

Podejrzany o przyjmowanie łapówek naczelnik został aresztowany w lutym 2017 r. Po zatrzymaniu został odwołany ze stanowiska. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty dotyczące popełnienia 30 przestępstw. Łączna kwota korzyści majątkowych, jakie miał przyjąć, przekracza 600 tys. zł.

W sierpniu 2017 r. w areszcie Marcin K. popełnił samobójstwo.

Wśród podejrzanych w tej sprawie są m.in. prezes klubu piłkarskiego Zagłębie Sosnowiec Marcin Jaroszewski (wyraził zgodę na podanie nazwiska), przedsiębiorca Piotr D., b. prezes i b. udziałowiec Ruchu Chorzów Dariusz S., b. wiceprezes Ruchu i dyrektor sportowy Cracovii Mirosława M., którzy mieli korumpować naczelnika.

Zatrzymano też, m.in. urzędniczki skarbowe, które miały założyć zorganizowaną grupę przestępczą, wyłudzającą podatek VAT oraz pięć osób pełniących rolę tzw. słupów w tej działalności. ABW zatrzymała też wcześniej b. wiceprezesa jednej ze śląskich spółek Marcina S. oraz Dario T., którzy również poprzez fikcyjne zatrudnienie członka rodziny naczelnika K. przekazywali mu korzyści majątkowe, w zamian otrzymując przychylność dla powiązanych z nimi podmiotów gospodarczych.

 

============

Komentarz redakcyjny

W powyższym artykule (komunikacie ABW?) z działaniami byłego naczelnika Marcina K. powiązano sprawę niedopełnienia obowiązków przez pracowników urzędu, co zostało stwierdzone w protokole kontroli Ministerstwa Finansów (prowadzonej za okres 8 lat). „Zapomniano” jednak napisać, że Ministerstwo Finansów już raz kontrolowało ten sam okres i zakres działań urzędu – nie stwierdzając nieprawidłowości (lub stwierdzając jedynie niewielkie uchybienia). „Zapomniano” także podać, że (również za ten sam okres) kontrolę w Pierwszym Śląskim US w Sosnowcu prowadziła Najwyższa Izba Kontroli, a konkluzje z tych kontroli były następujące: „działania urzędu kontrolujący oceniają pozytywnie z uchybieniami”. Nie odniesiono się także, kto jest odpowiedzialny za umożliwienie dokonania samobójstwa przez zatrzymanego – czy dlatego, że nie dało się tym obciążyć urzędasów skarbówki?

Nie omieszkano natomiast (po raz kolejny w tej sprawie...) podać w informacji ABW, że w badanym okresie urząd dokonał zwrotu „ponad 24 mld VAT” – jakby kwota dokonywanego większości przypadków zgodnie z przepisami zwrotu świadczyła o wielkości ogółem wyłudzonego (nienależnego) VAT (dla osoby postronnej tak to może wyglądać...).

Jesteśmy informowani, że w Pierwszym Śląskim Urzędzie Skarbowym panuje atmosfera zastraszenia, a skierowany tam przez Kierownictwo KAS (na wniosek Rady Krajowej Sekcji NSZZ „Solidarność”) psycholog jest zaszokowany stanem psychicznym pracowników, którym nie zostało udzielone żadne wsparcie – przeciwnie, pojawiają się informacje o kolejnych możliwych zatrzymaniach i to za ewentualne niedopełnienie obowiązków mogące skutkować co najwyżej karami dyscyplinarnymi (i to niższego rzędu). Większość pracowników tego urzędu nie tylko straciła całkowicie motywację do pracy, ale zastanawia się nad odejściem z KAS (zwłaszcza, że już teraz muszą korzystać z pomocy psychologicznej).

RKS informowała Ministerstwo Finansów o tym, że w Pierwszym Śląskim US były przeprowadzane kontrole za ten sam okres i w tym samym zakresie – jednakże nie są nam znane żadne działania mające wyjaśnić, dlaczego wówczas kontrolujący z Ministerstwa Finansów nie stwierdzili nieprawidłowości lub stwierdzili je, ale wyłącznie ze skutkiem ewentualnych postępowań wyjaśniających w trybie ustawy o służbie cywilnej.  Nadmieniamy też, że o podejrzanych działaniach Marcina K. RKS informowała Ministerstwo Finansów jeszcze przed działaniami ABW, wskazywała także, że może to wynikać z braku odpowiedniego nadzoru IS i MF.

Co oczywiste - popieramy działania mające na celu ujawnianie nieprawidłowości w administracji podległej Ministrowi Finansów, ale nie można uczynić z faktów wykrycia nieprawidłowości instrumentu do zastraszania pracowników i przedstawiania ich jako przestępców – jeszcze przed zakończeniem postępowań. To godzi we wszystkich uczciwych pracowników i funkcjonariuszy KAS – Ministerstwo Finansów (Kierownictwo KAS) – powinno być tego świadome.

Mamy nadzieję, że Ministerstwo Finansów podejmie działania mające na celu ochronę wszystkich pracowników i nie dopuści do działań mających charakter zastraszania czy też stwarzania atmosfery przypominającej terror. Dopóki nie zapadły prawomocne wyroki sądów – pracownikom należy się szacunek, a Ministerstwo Finansów powinno poddać krytyce nierzetelne i czyniące już pracowników  przestępcami - komunikaty. Oczekujemy także, że wszystkie osoby uniewinnione z zarzutów przywrócone zostaną do pracy, a Ministerstwo Finansów wypłaci stosowne rekompensaty.

Zapowiadany przed IAS Katowice protest to także sprzeciw przeciwko dotychczasowym działaniom IAS Katowice i Ministerstwa Finansów, które nie widziały do tej pory żadnej potrzeby wspierania pracowników.

Z odrazą przyjęliśmy fakt, że ABW zatrzymała jedną z naszych koleżanek w trakcie szkolenia w Białobrzegach, jakby miano do czynienia z mordercą czy osobą zbiegłą – a przecież nie jest znany żaden przypadek, aby jakiś pracownik Pierwszego Śląskiego US nie stawił się na wezwanie organów. Szkoda, że odpowiednie służby nie były tak radykalne w działaniach wobec osób wyłudzających VAT – ale wtedy, gdy przez lata proceder kwitnął, a odpowiednie służby działały marnie.

Szkoda także, re redaktor nie skontaktował się z pracownikami urzędu – przyjmując bezkrytycznie narrację jednej strony.

Pamiętać trzeba, że takie zarzuty, jak postawiono naszym współpracownikom można postawić prawie każdemu pracownikowi organów podległych Ministrowi Finansów: zawsze brakowało ludzi do kompleksowych działań, przepisy były niejasne, procedury skomplikowane, a na dodatek w poprzednich latach samo Ministerstwo Finansów narzucało narrację przyjaznych urzędów – również do oczywistych oszustów podatkowych.

Pytamy też: dlaczego nikt nie zarzuca popełnienia czynów określonych w art. 231 kk pracownikom Ministerstwa Finansów, którzy kontrolowali uprzedni Pierwszy Śląski Urząd Skarbowy – nie stwierdzając nieprawidłowości? Czy nie jest to takie samo naruszenie (niedopełnienie) obowiązków, jakie zarzuca się maluczkim w US?

Przestrzegamy wszystkich pracowników KAS, żeby gromadzili na piśmie dowody składanych wniosków o zwiększenia zatrudnienia – w związku z niemożliwością całościowego zbadania wszystkich przypadków dokonywanych zwrotów VAT, gdyż same twierdzenia, że pracownicy wnosili o zwiększenia zatrudnienia z uwagi na znaczne niedobory kadrowe mogą okazać się niewystarczające. Co więcej, niedobory kadrowe i idący za tym brak możliwości kompleksowej weryfikacji analizy zasadności zwrotów VAT (czy jego kontroli), próbuje się tłumaczyć złą organizacją pracy przez kadrę niższego stopnia. Oczywiście, tak jest najłatwiej i najwygodniej. Na dodatek zdejmuje się w ten sposób odpowiedzialność z Ministerstwa Finansów, które systematycznie dąży do  zmniejszania zatrudnienia nawet tam, gdzie może to być i jest – szkodliwe.

 

Na posiedzeniu Podzespołu RDS ds. KAS NSZZ „Solidarność” zaproponowało utworzenie instytucji „Rzecznika Praw Pracownika i Funkcjonariusza KAS” (organ miałby być umocowany ustawowo).

Mamy nadzieję, że wniosek w tej sprawie, jaki zostanie wkrótce złożony przez Przewodniczącego Podzespołu do Ministerstwa Finansów, zostanie niezwłocznie pozytywnie rozpatrzony i rozpoczną się prace legislacyjne nad tym rozwiązaniem. Nie może być bowiem tak, że pracownicy i funkcjonariusze pozostawiani są w razie kłopotów związanych w wykonywaniem zadań bez jakiegokolwiek wsparcia instytucjonalnego, prawnego i finansowego – a w przypadku oczyszczenia z zarzutów, często nie mają powrotu do pracy (służby). Nie może być również tak, że samo Ministerstwo Finansów – zamiast bronić podwładnych – uczestniczy w medialnej nagonce na nich...

 

Radny

 

 




(8)
  • Duże zaskoczenie. Gdy patrzę na nazwiska w MF byłem przekonany że Biuro Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów (nie tylko) już dawno w ABW. A tu proszę: nadal dwie osobne instytucje. Zupełnie jak za promila.
  • avatar
    PAP chętny do obrzucania błotem urzędników skarbówki. A może by tak ustalili czy Starak był pod wpływem, dlaczego pływał w godzinach zakazu, dlaczego zagrodzili dostęp do jeziora, dlaczego zwłoki pochowano na posesji? CO to to nie. Urzędników można, bo biedni i nie stać ich na procesy z mediami. Bogatych już nie.
  • Jeśli wprowadza się atmosferę terroru to ludzie odejdą, a nowi do takiej atmosfery nie przyjdą i kto w wyspecjalizowanym urzędzie będzie walczył o te wstrzymane zwroty? No gratuluję zarządzania.
  • @cacciatora - zarządzanie w większości US leży i kwiczy. Kierownikami zostają przydupasy bądź miernoty bo ciężko pracujących i wyróżniających się nie można awansować bo kto robotę zrobi

    Jolu trzymaj się :)
  • A na spotkaniu w PŚUS Pan dyrektor Gojny znowu prawił banały jak to się poświęca, jak nic nie może,itp., itd...

    A zaraz potem poproszono kierowników na naradę do NUS... Po wyjściu nie mieli tęgich min. Ciekawe o czym tam radzono.
  • Czy w związku ze zmianami kadrowymi w "śląskich" US zatrzymania przenoszą się do II śląskiego?
  • Raczej nie o to chodzi. Powiedzmy, że prawdopodobnie pani Ł. swoimi działaniami doprowadziła do tej sytuacji.
  • Komunikat kadrowy
    - Z dniem 28 września 2019r. Szef Krajowej Administracji Skarbowej powołał Panią Jolantę Goździewską na stanowisko Naczelnika Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu.
    - Z dniem 28 września 2019r. Szef Krajowej Administracji Skarbowej powołał Panią Joannę Łachut na stanowisko Naczelnika Drugiego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Bielsku-Białej.

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.