Szanowni Pracownicy Administracji Skarbowej!
29 sierpnia w Izbie Skarbowej w Bydgoszczy dwudniowym pilotażowym szkoleniem warsztatowym pt. "Przyjazna i skuteczna administracja skarbowa, czyli budowanie etosu i prestiżu urzędnika państwowego" rozpoczęliśmy realizację autorskiego projektu Fundacji Skarbowości im. Jana Pawła II pod nazwą "Etos skarbowca".
Szkolenia to jeden z bardzo istotnych elementów całego projektu, który ma za zadanie wprowadzać podwyższone standardy działania pracowników administracji skarbowej poprzez pracę nad komunikacją wewnętrzną i relacjami pomiędzy pracownikami, a zwłaszcza między podwładnymi i przełożonymi.
Dziękujemy serdecznie wszystkim pracownikom administracji skarbowej – Przedstawicielom MF, IS, UKS oraz pracownikom Służby Celnej za udział i zaangażowanie w przedsięwzięcie.
Projekt "Etos skarbowca" został opracowany i jest realizowany dla Pracowników Administracji Skarbowej i o Pracownikach.
W ramach projektu został też wydany pierwszy numer kwartalnika "Etos skarbowca", który wkrótce trafi do wszystkich jednostek skarbowych w kraju.
Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszamy do odwiedzania nas na facebooku/etos skarbowca https://www.facebook.com/Etos-Skarbowca-1788308588110770/
Piszcie do nas, kontaktujcie się z nami, czekamy na konstruktywne opnie, sugestie, uwagi i propozycje.
Sławomir Dworski
Prezes Fundacji Skarbowości
A co z osobami które były upokarzane i ośmieszane , a co z tymi co upokarzali i ośmieszali - konkretne działania należy podjąć oprócz etosu.
Poszczególne jednostki skarbowe mogą odbierać bezpłatne egzemplarze w swoich IS i UKS."
Tylko na o czekaliśmy! Po co leksykony, po co komentarze, po co PODWYŻKI? Wystarczy nam przecież taki kwartalnik.
Może nadejdzie dzień, że wreszcie ktoś z ministerstwa finansów zasiądzie i wypowie się w programie Państwo w Państwie lub w którymś z napastliwych programów Jaworowicz.
I że skarbowcy nie będą ośmieszani akcjami przyjmowania pitów w hipermarketach w ostatnią niedzielę kwietnia. Pity przyjmuje się w urzędzie, a nie w hipermarkecie.
Jeśli będziemy mieli poparcie najwyższych organów państwa, a nie opluwani przez różne wysoko postawione osoby, to wtedy będziemy mieli prestiż i etos skarbowca.
"Jestem przeciwny tego typu "etosom", podobnie jak i rycerskim epopejom w urzędach, jak i kodeksom etyki odrębnym dla celników, policjantów, skarbowców, urzędników gminnych, pań z WIOŚ czy z Sanepidu. W demokracji jest jeden etos dla wszystkich"
my kominiarze też mamy swój etos!
proszę się nie ośmieszać "etosem". Podzielam zdanie Makomy. Panu i innym zwolennikom kosztownych szkoleń z "etosu" polecam reguły dobrego wychowania, a z literatury "Mobbing w białych rękawiczkach". Wesprze etos ..., budżet państwa i budżety indywidualne.
Mam nadzieje, że wszyscy którzy odliczyli 1% na Fundację, następnym razem 3 razy sie zastanowią, bo jest wiele potrzebniejszych celów, na które można przeznaczyć ten 1% niż takie PIERDOŁY!
A o etosie skarbowca to możemy porozmawiać, jak w skarbówce będą obowiązywać zasady jak u szejka Dubaju, który za nieobecność CAŁEJ w pracy zwolnił przełożonych, a nie szeregowych pracowników (jak byłoby u nas)
"Zwolnienia dotyczą tylko urzędników wyższych rangą, gdyż - jak wyjaśnia Biuro - trudno wymagać od "szeregowych" pracowników sumienności, jeśli za wzór nie służy im szefostwo".
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/szejk-dubaju-zwolnil-urzednikow,57,0,2146105.html
To zdanie proponuję jako pierwsze przykazanie etosu skarbowca:
"Trudno wymagać od "szeregowych" pracowników sumienności, jeśli za wzór nie służy im szefostwo"".
Dla mnie sprawa jest prosta. Podstawową zasadą jest uczciwość , kompetencje merytoryczne, umiejętności interpersonalne, kultura osobista, empatia, godziwe wynagrodzenie za dobrą pracę. Nas nie trzeba uczyć etosu, nas należy szanować i tego wymagajmy. Krytycznie oceniajmy działania wszystkich, którzy te zasady łamią - obojętnie pod jakie barwy polityczne się podszywają. Etosu należy wymagać przede wszystkim od rządzących.
"Miałem nadzieję, że Fundacja rozsądniej wydaje pieniądze."
A ja już od dawna nie mam. Ten pomysł z kwartalnikiem ma taki sam poziom jak wybory Miss skarbowości.
Często na nasze urzędowe skrzynki wpływają prośby o wpłatę na leki, rehabilitacje... Tym się powinna Fundacja zająć, a nie wymyślając kolejne bzdury legitymizujące jej istnienie.
Niech mi (Nam) godnie płacą to sama sobie zorganizuję na co tylko będę miała ochotę.
Ps. ja na szczęście nie zasilam tej fundacji moim 1%. wpłacam na hospicjum i wiem że to zostanie właściwie wykorzystane.
Samo, za przeproszeniem, pieprzenie o jakimś etosie - niczego takiego nie stworzy, nie zrealizuje. Trzeba zacząć od przywracania godności służby urzędniczej. I też nie poprzez jakieś pie...nie na szkoleniach czy wydawanie gazetek, tylko realne działania: godny poziom życia wynikający z godziwych zarobków i budowa wizerunku urzędnika - sługi Państwu Polskiemu. Wizerunku opartego znów na rzeczywistości, a nie na jakimś pie...niu o tym.
Jak już osiągniemy powyższe cele - problem etosu urzędniczego niejako sam powróci, jako naturalny efekt powyższych działań.
Kwartalnik "Etos skarbowca" można sobie na ten moment spokojnie odpuścić, albo wydawać jako komiks, bajki czy zeszyt dowcipów. Wówczas mógłby to być tygodnik albo nawet i dziennik.
Nie wiem, skąd taki pomysł o ustalaniu etosu. Każdy urzędnik powinien być bez skazy, kierować się jasnymi zasadami, wartościami i normami. Większej ideologii nie trzeba tworzyć.
Tak ja na przykład pani Kruk z Ministerstwa SPRAWIEDLIWOŚCI...
No ale trzeba przyznać, że honorowa- podała się do dymisji!
monika422
Etos urzędnika- z umowy na czas określony, w styczniu zrobią Ci umowę na pół roku a w maju nie dostaniesz żadnej propozycji i Twój etos się skończy.
gyokuro
Monika422 ma rację. Co to za etos i prestiż, jeśli wszystkich urzędników skarbowych zatrudni się tylko na pół roku od stycznia? To jest haniebne, jeśli po ponad dwudziestu latach w samej skarbowości dostanę umowę na czas określony na pół roku, tak jakbym dopiero zaczynała pracę po szkole, a przez pół roku nie będzie można nawet wziąć kredytu, bo nikt go nie udzieli osobie zatrudnionej na czas określony.
Nie wierzę! Naprawdę tak chcą Was załatwić?
A jakież to "kompetentne" KOMISJE będą ustalały - i na podstawie jakich kryteriów - komu przedłużyć te pół roku, a komu nie?!
Za zdrowie szeroko rozumianej skarbowości i jej etosu - hip hip hurra!
na Etos rzuciliśmy
swój życia los, na Etos, Etos!
A etos to my już mamy, bo ta praca po godzinach dla dobra kraju i znoszenie obraźliwych uwag podatników to jest wynik tego etosu, ale i jednocześnie i braku prestiżu.
Lepiej niech MF popracuje nad prestiżem, bo to nie zależy od pracowników, a etos się sam znajdzie.
w zeszłym roku ruszył SSP - program wzorowany na poziomie programów dla telemarketerów,
w przyszłym roku przerabiają nas na Korporację Administracji Skarbowej,
etos będzie w kwartalniku,
a my będziemy tam gdzie MF już i tak nas ma - w d...
Etos pracownika z urągającym godności świadczeniem socjalnym zwanym szumnie wynagrodzeniem (winno być upokorzeniem). Przecież to aż w oczy kole, jak się czyta.
To, że nie dają nam podwyżek, nie szanują Nas to nie znaczy, że mamy tracić szacunek sami do siebie. Jeżeli my siebie wzajemnie nie będziemy szanować to nie dziwmy się, że inni Nas nie szanują a zwłaszcza Ci u góry. Etos Skarbowca to pomysł Fundacji dla Nas nie dla MF. To kolejny pomysł Fundacji na integrację Skarbowców. Kolejny dobry pomysł...
Jesteś w błędzie.
My sami siebie szanujemy, widać to zwłaszcza na szkoleniach w ośrodkach CEZRF. Lubimy ze sobą rozmawiać, wtedy naprawdę czujemy się pośród swoich. Miło się również rozmawia przez telefon z ludźmi, którzy prowadzą powiązane postępowania, gdy jest się w różnych regionach kraju, czasem bardzo, bardzo od siebie oddalonych. My naprawdę szanujemy siebie nawzajem, tak samo staramy się też szanować nawzajem w pracy, wśród kolegów, choć nie zawsze tak było, zwłaszcza na początku, gdy rządziła starsza kadra, zatrudniona w aparacie skarbowym jeszcze w czasach przed 1989 rokiem, pamiętająca i wspominająca tzw. domiary (i wyżywająca się na nowych pracownikach). Teraz pracują jeszcze pojedyncze osoby z tej kadry, a jeśli ktoś z nich nie potrafi współpracować z innymi, to pracuje sam. Pamiętamy te czasy z początków lat dziewięćdziesiątych i nie powielamy tego.
Sądzę, że gdzie indziej jest tak samo.
Pozdrawiam.
Tak pęknie napisałeś o tym ,że nie trzeba nam etosu tylko poszanowania i tego mamy wymagać ,krytycznie oceniać tych ,którzy tego nie robią.Pytam jak?
ZZ be, protesty be, fundacja be , to w jaki sposób i gdzie sygnalizować naszą potrzebę poszanowania? Tylko narzekając?
Co złego w tym , że pokazano nas jako zwyczajnych , serdecznych lubiących zabawę i rywalizację ludzi? Masz jakiś pomysł? Chętnie się przyłączę!
Słowo dla PIÓRKA : jeśli udało im się wyżebrać od CIEBIE złotówkę , to ja CI za nią dziękuję ! Chcę myśleć ,że trafiła do mnie i może dzięki niej żyję!
Nie nabieraj się na piękne słowa o etosie płynące z góry.
Żyjemy w epoce doradców biznesowych i za tym całym "projektem" (termin użyty na stronie fundacji) Etos Skarbowca kryje się zapewne taka sama korporacyjna papka jak za hasełkiem "zmieniamy się dla Ciebie" które widnieje na każdej odpowiedzi z helpIT czy teraz już nawet każdym odgórnym mailu.
Przerabiają nas na korporację, a my jak na razie najwyraźniej nie mamy jeszcze sposobu na obronę swojej środowiskowej tożsamości stąd ta ogólna irytacja którą widać w komentarzach.
Tym, którzy nienawidzą swojej pracy w skarbowości życzę, aby się więcej nie dręczyli i jak najszybciej ze skarbówki uciekali!
Już to wcześniej zrobiłem. Mimo, że wierzę w "dobra zmianę", to nie chciałem czekać i doświadczać jej w skarbowości. I jak teraz SŁUCHAM i CZYTAM to WIDZĘ, że miałem rację.
1) nikt nie krytykuje i nie napada na fundację z tego powodu, że udziela pomocy chorym i potrzebującym, więc się tak nie frustruj,
2) w MF nic się nie zmieniło od słynnego "nie potrzebujemy ludzi wykształconych, zatrudnimy ludzi z ulicy, wasza praca to proste działania matematyczne" i żadne "prodżekty", ponoć oddolne, tego nie zmienią,
3) jeśli ktoś nienawidzi pracy w skarbowości to mu jest obojętne, co się w niej dzieje.
Irytują się ci którzy tą pracę doceniają i traktują jako służbę dla swojego kraju.
Czy to że ktoś wierzy że w ten sposób da się stworzyć Etos pracownika skarbowości ? Czy kompletna niewiedza w jakim stanie znajdują się US-y ? Jaki Etos ? Tego organizacyjnego chaosu czy braku poszanowania pracowników.
Cały ten „Etos” w oczach pracowników US zostanie „załatwiony” jednym mailem. Tabelka jutro do godziny 10. I tak codziennie. To jest Etos na poziomie US.
Zrozumiałem!
Ten Etos to akcja paragonowa za pieniądze pracowników ! No i te nigdy nie istniejące nadgodziny !
To nasz Etos. I moim zdaniem taki odbiór w oczach pracowników ma wstępniak ministra.
PS
Proszę nie zapomnieć o identyfikacji wizualnej czy jakie tam są teraz zabawki w MF w ramach Etosu.
Ja naprawdę nie wierzę że można być tak oderwanym od rzeczywistości.
http://www.fundacjaskarbowosci.pl/images/gallery/34/maxi_7173_38344788ac0bcac21aba6f1136996d7e.jpg
Poczucie humoru - ok, dystans do siebie - ok, ale to już przesada
http://www.fundacjaskarbowosci.pl/pl,zdjecia,34,Fiskusie.html
O co chodzi z tą galerią?
To są naprawdę pracownicy urzędów skarbowych? Czy celnicy przebrani za skarbowców?
Te ciuchy to może z jakiejś akcji mandatowej w "Peweksie".