Ministerstwo Finansów bada przyczyny olbrzymiego wzrostu eksportu niektórych towarów do Czech. Zauważono np., że przez cztery miesiące tego roku wysłaliśmy do Czech „odbiorniki radiowe z systemem RDS” za 60 mln zł, podczas gdy w tym samym okresie ubiegłego roku – za 11 tys. zł. Może to się wiązać z wyłudzeniami podatku VAT.
Ministerstwo analizuje na bieżąco dane dotyczące wywozu towarów do Czech – zapewnił Wiesław Jasiński, wiceminister finansów i Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej. Jeżeli urzędnicy widzą gwałtowne skoki w obrotach, sprawdzają podmioty odpowiedzialne za wzrosty i wszczynają procedury ich weryfikacji. Podobne działania dotyczą importu. – Dane z pierwszych czterech miesięcy tego roku dotyczące wymiany handlowej z Czechami wskazują, że są branże, w których mamy do czynienia z dużym wzrostem obrotów. Sprawdzamy, kto jest odbiorcą towarów, czy mamy do czynienia z oszustwami, czy też ze wzrostem wymiany handlowej – dodał Jasiński.
Zdaniem wiceministra, pytanie, czy mamy tu do czynienia z karuzelami podatkowymi, może być na razie trochę przedwczesne. Jasiński wskazał, że w wypadku branż, gdzie obrotu praktycznie nie było, zawarcie jednej dużej transakcji powoduje bardzo duży wzrost procentowy. Tak np. było w wypadku drobiu – obroty wzrosły o kilka tysięcy procent.
Wiceminister zwrócił uwagę, że w wypadku niektórych towarów, np. paliw, za duże obroty z Czechami odpowiada struktura logistyki – paliwo trafia bowiem najpierw do Polski, a potem jest dystrybuowane na rynek czeski, czy słowacki. Z drugiej strony – jak zaznaczył minister – paliwa są też wykorzystywane w wyłudzeniach. Inspektorzy skarbowi zauważyli np., że przestępcy wywożą je do Czech, gdzie rejestrują transport na czeskich bramkach e-myta, by potem zawrócić go do kraju.
Kogo lub co konkretnie ma na myśli Autor tytułu tego artykułu?
To jakiś ufoludek?
Masz bana na google, gyokuro?
I odpowiedź na drugie pytanie: "Ministerstwo Finansów bada", "Ministerstwo analizuje".
Zobaczyłeś/aś "fiskus" i zadziałał odruch Pawłowa?
http://sjp.pl/fiskus:
"fiskus
dopuszczalne w grach
fiskus
1. potocznie: organ administracyjny ściągający podatki
2. skarb państwa
3. skarb cesarski w starożytnym Rzymie; fiscus"
Jak widać, na stronie sjp.pl "fiskus" ma aż trzy różne znaczenia.
W żadnym z punktów nie podano, że jest to Ministerstwo Finansów, a z Twojej odpowiedzi wynika, że akurat ten urząd miałeś na myśli.
Zatem moje pytanie było jak najbardziej zasadne.
Ministerstwo finansów nie jest organem, więc użyte przez Ciebie określenie w znaczeniu potocznym jest błędne.
Organem jest Minister Finansów, a nie ministerstwo finansów, tak jak organem nie jest urząd skarbowy lecz naczelnik urzędu skarbowego, jest nim również dyrektor UKS, a nie UKS.
"Ministerstwo Finansów (MF) – urząd pomocniczy Ministra Finansów, centralnego organu administracji rządowej odpowiedzialnego za dział administracji rządowej – finanse publiczne. Pomaga Ministrowi Finansów w m.in. projektowaniu budżetu państwa, kierowaniu sprawami podatków, finansowania samorządów terytorialnych oraz sprawami związanymi z długiem publicznym."
"Skarb państwa", figurujący jako odpowiednik fiskusa wg sjp.pl, nie bada obrotów z Czechami, nie czynił tego również "skarb cesarski w starożytnym Rzymie", bo wówczas nie istniało takie państwo jak Czechy.
Pozdrawiam.
nadir 15-06-2016 (18:49)
gyokuro: Jak widać, na stronie sjp.pl "fiskus" ma aż trzy różne znaczenia.
"fiscus" (łac.) to też "koszyk na pieniądze", do którego zbierano podatki.