Powstanie Krajowa Administracja Skarbowa, której głównym zadaniem będzie optymalizacja poboru danin publicznych. Ministerstwo Finansów zapewnia, że dzięki reformie czas rozpatrywania odwołań podatników będzie krótszy.
Nadrzędnymi celami powołania Krajowej Administracji Skarbowej są optymalizacja poboru danin publicznych oraz uszczelnienie systemu podatkowego tak, aby możliwa była pełna realizacja założonych zamierzeń fiskalnych państwa. Ma powstać efektywna i skuteczna administracja podatkowa. - Ten projekt ustawy uznajemy za priorytetowy, szczególnie w zakresie zmian mających na celu uszczelnienie systemu podatkowego. W znacznej części wynika on z badań i ustaleń z 2007 r., oczywiście uwzględnia pewne realia dzisiejszego dnia, niestety większą lukę podatkową, w związku z tym jeszcze większą potrzebę zmian organizacyjnych - tłumaczy wiceminister finansów Wiesław Jasiński.
Obecnie administracja zajmująca się gromadzeniem dochodów ma strukturę rozproszoną. Zmieni się to po wejściu w życie ustawy. Niezależne dotąd administracje: podatkowa, celna i skarbowa zostaną scentralizowane. KAS zajmować się będzie nie tylko wymiarem i ściąganiem wszelkich należności budżetowych, jak podatki czy cła, ale także ściganiem przestępstw i wykroczeń skarbowych.
Jedną z kluczowych zmian proponowanych przez resort finansów jest kwestia odwołań podatnika od decyzji urzędu skarbowego do izby skarbowej. Dotychczas postępowania przed organami administracji podatkowej prowadzone były w systemie dwuinstancyjnym. Teraz będą jednoinstancyjne, a decyzja będzie wiążąca, z możliwością zaskarżenia jej do sądu administracyjnego.
Jak twierdzi ministerstwo, zmiana ta skróci postępowania, co wychodzi naprzeciw oczekiwaniom podatników, wielokrotnie skarżących się na ich przewlekłość. Z informacji Najwyższej Izby Kontroli wynika, że w Izbie Skarbowej w Rzeszowie średni czas rozpatrywania odwołań wynosił 77 dni, a w pozostałych skontrolowanych izbach skarbowych aż od 118 dni do 198 dni.
Z wejściem w życie reformy mogą wiązać się zwolnienia urzędników. W połowie przyszłego roku z posadami pożegnają się pracownicy administracji skarbowej i celnej, którzy nie otrzymają nowych warunków zatrudnienia albo sami je odrzucą. Projekt ustawy krytykuje Związek Zawodowy Celników, który twierdzi, że utworzenie KAS to niepotrzebna rewolucja, która zagrozi wpływom budżetowym. Innego zdania jest Michał Goj z firmy doradczej EY. - Celem projektu ma być utworzenie skutecznej i niedrogiej administracji podatkowej, w której nie zamierza się rezygnować z fachowców, tylko odpowiednio wykorzystać ich doświadczenie. Dlatego inspektorzy pracujący dzisiaj w urzędach kontroli skarbowej mogą równie dobrze wykonywać swoją pracę w nowych strukturach - uważa ekspert.
Projekt ustawy już jest gotowy. Harmonogram Ministerstwa Finansów zakłada procedowanie go w Sejmie w drugim kwartale 2016 r., wdrażanie zmian w funkcjonowaniu urzędów od połowy 2016 r., zaś w pełni funkcjonalna Krajowa Administracja Skarbowa ma działać od 1 stycznia 2017 r.
autor: Paweł Woźniak
gratuluję kultury osobistej i poziomu jaki pan reprezentuje jako urzędnik państwowy,
teraz wiem dlaczego podatnicy dziwnie omijają "skarbówkę" jeśli tylko mogą.
cóż za wspaniała postawa..., za takie wypowiedzi powinno usuwać się właśnie takie osoby reprezentujące powyższy poziom, a przynajmniej POSTĘPOWANIE DYSCYPLINARNE ZA NIEGODNE PUBLICZNE ZACHOWYWANIE SIĘ, które godzi we wszystkich urzędników.
pozdrawiam
Prześladowani będą prześladowcami. Przewodniczący ZZ jest w kontroli wewnętrznej i reprezentuje DUKS. DUKS nad niczym nie panuje tylko się poddał wiceDUKS i jej decyzjom. Ludzi się traktuje jak szafy i przestawia po kątach. Kto zgadnie gdzie tak jest? Zapraszam do zabawy w dobrą zmianę!
Cóż to za (wymoderowano) firemka?
I nie jesteśmy "skarbówką", ani "fiskusem".
A jeśli bulwersuje ciebie to, o czym tutaj rozprawiamy, to przypomnij sobie jak między sobą rozmawiały osoby piastujące niedawno najwyższe stanowiska w rządzie, np. Jan Vincent Rostowski - Minister Finansów, który szydził ze starszej urzędniczki państwowej albo Bartłomiej Sienkiewicz - Minister Spraw Wewnętrznych, dla którego nasz kraj to "ch... (to się przez "ch" pisze) d... i kamieni kupa".
I jak do kobiet domagających się podwyżki wynagrodzeń wyraził się jeden z ministrów, co opisywały wszystkie gazety i media internetowe. Odszedł dopiero z odejściem całego rządu, a w czasie gdy pełnił funkcję, włos mu z głowy nie spadł.
Mogłaś wszcząć mu postępowanie dyscyplinarne.
A co z projektem ustawy wprowadzającej KAS? A czy wiadomo coś jakie będą zmiany w ustawie o sc - bo podobno nas ma dalej obejmować?
Wszyscy opowiadają (m.in.jak wyżej MF), a my powtarzamy i dyskutujemy - ale de facto nie do końca wiemy o czym. Naprawdę można się
Celnikom zaś współczuję, bo oni na pewno na tym stracą. Jak dostaną tylko połowę naszej pracy i nasze "pobory", to im minka zrzednie.