Powrót do przeszłości...


Dochodzą do nas informacje o podchodach różnych ludzi do stanowisk w MF. Między innymi słyszeliśmy, że brany jest pod uwagę (jeżeli nieprawda, to przepraszamy) były Wicedyrektor Dep. Kontroli Skarbowej Radosław Teresiak (jeden z ojców likwidacji OZ Radom i gorliwy obrońca koncepcji wdrażanych przez ówczesnego GIKS - A. Parafianowicza znanego jako "Promil").


Nie o tym jednak chcieliśmy. P. R.Teresiak, reprezentujący w Komisji Trójstronnej ds. Dialogu Społecznego wiceministra Parafianowicza, zawsze dzielnie stawał w obronie racji kierowanej przez tego ostatniego kontroli skarbowej.
Na jednym z posiedzeń wywiązała się taka dyskusja:

(…) Radosław Teresiak - Zastępca Dyrektora Departamentu Kontroli Skarbowej w Ministerstwie Finansów:
Pozwolicie państwo, że odpowiem w odwrotnej kolejności. Pan chyba mnie nie zrozumiał. Organ drugiej instancji, czyli... 

Doradca RSKPS NSZZ „S” Przepraszam bardzo. Czy mógłby pan wyjąc gumę z buzi, jak pan do mnie mówi? Dobrze?


Radosław Teresiak-Zastępca Dyrektora Departamentu Kontroli Skarbowej w Ministerstwie Finansów: Pozwoli pan, że będę mówił, jak uważam. (...)


I pismo RKS w tej sprawie:

Pan
Sławomir Brodziński
Szef Służby Cywilnej
Przewodniczący Zespołu doraźnego Trójstronnej Komisji
ds. pracowników samorządowych
oraz służby cywilnej


   
Dotyczy: niestosownego zachowania jednego z uczestników posiedzenia Zespołu.

W związku z odbytym 1 grudnia br. kolejnym posiedzeniem naszego Zespołu chcieliśmy zwrócić uwagę na kwestię, która wymaga szczególnej uwagi Pana Przewodniczącego.
Otóż w trakcie posiedzenia (około godziny 12-tej), przedstawiciel związków zawodowych poprosił Radosława Teresiaka - Wicedyrektora Departamentu Kontroli Skarbowej, by ten wyjął gumę do żucia z ust, gdy odpowiada na zadane pytanie, na co Wicedyrektor Departamentu odparł: „pozwoli pan, że będę mówił jak uważam”. Przedstawiciel MF zamiast zatem zreflektować się nad swoim zachowaniem i przeprosić za lekceważenie okazane rozmówcy, a przede wszystkim Szefowi Służby Cywilnej, innym urzędnikom (w tym kobietom) i przedstawicielom związków zawodowych - kontynuował wypowiedź z gumą w ustach (!).
Przeżuwanie czegokolwiek jest czynnością uznawaną w naszym kręgu kulturowym za czynność, którą można wykonywać wyłącznie podczas posiłków i to w sposób jak najbardziej ograniczony (stąd nakaz etykiety, by spożywać posiłki małymi kęsami). Podczas tej czynności nie powinno się podejmować jakiejkolwiek innej aktywności, a więc np. mówić. Mówienie z pełnymi ustami, niezależnie od tego, czy wypełnia je ciastko, kotlet schabowy, czy guma do żucia, jest praktycznie na całym świecie uznawane za lekceważące i obraźliwe. Nie powinno więc budzić niczyich wątpliwości, że odpowiadanie komukolwiek z jednoczesnym przeżuwaniem gumy do żucia i to na oficjalnym spotkaniu zespołu rządowego, jest przejawem lekceważenia rozmówcy (uczestników) i okazywania mu (im) braku szacunku. Reakcja przedstawiciela związków zawodowych na to niestosowne zachowanie była więc właściwa i pożądana, natomiast kontrreakcja R. Teresiaka – niekulturalna, żeby nie powiedzieć arogancka i prymitywna. W tych okolicznościach oczekujemy, że przedstawi Pan przełożonym R. Teresiaka prośbę o nakłonienie go do zachowywania się (przynajmniej na spotkaniach Zespołu) przystającego do pełnionej funkcji oraz nie okazywania w tak demonstracyjny sposób lekceważenia partnerów społecznych (również, co oczywiste - przedstawicieli KPRM).
Wiemy, niestety, że niektórzy przedstawiciele obecnego kierownictwa Ministerstwa Finansów miewają trudności ze stosowaniem norm dobrego wychowania powszechnie uznawanych za pożądane w cywilizowanym świecie (w razie potrzeby służymy przykładami). Jeżeli jest to tolerowane przez Ministra Finansów – trudno (był informowany o takich zdarzeniach). Nie mamy na to wpływu i musimy, z żalem i zdumieniem, przyjąć takie naganne zachowania, jako kuriozalną wizytówkę obecnego kierownictwa resortu. Jednak grubiaństwa i braku obycia podczas obrad naszego Zespołu - jako równoprawni partnerzy odbywających się spotkań - tolerować nie zamierzamy, a jesteśmy przekonani, że Pan Przewodniczący także.
   
W kontekście powyższego, jak również wyraźnego szukania pretekstu do zamknięcia ust działaczom związkowym mimo uzasadnionej krytyki organów podległych Ministrowi Finansów, uprzejmie prosimy także o wskazanie, czy czasem postępowanie R. Teresiaka nie narusza obowiązku zachowania się zgodnie z:
    art. 76 ust. 1 pkt. 2 ustawy o służbie cywilnej („członek korpusu służby cywilnej jest obowiązany… chronić interesy państwa”),
    art. 76 ust. 1 pkt. 7 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej („członek korpusu służby cywilnej jest obowiązany… godnie zachowywać się w służbie oraz poza nią”),
    § 3 pkt. 7 Kodeksu Etyki Służby Cywilnej („członek korpusu służby cywilnej… przestrzega zasad poprawnego zachowania”)?
Powyższe pytanie jest oczywiście nieco „na wyrost”, ale także stanowi dowód, że karanie członków korpusu służby cywilnej czy wytaczanie im spraw dyscyplinarnych jest zawsze możliwe w sytuacji, gdy posługiwać się będziemy nadal tak wieloznacznymi określeniami powinności i naruszeń „etyki” zatrudnionych w służbie cywilnej pracowników, jak to ma miejsce obecnie, a kierownicy jednostek będą automatycznie, w ramach rewanżu za krytyczne uwagi lub na polecenie przełożonych korzystać z przysługujących im praw do inicjowania postępowań dyscyplinarnych…

h




(7)
  • Pajac Radziu Gumożuj come back?
  • Dlatego też dobór kadr powinien następować według klucza : fachowość, wysokie kwalifikacje, uczciwość, praca dla Polski (nie POlski), wysokie morale. Żadnych postkomuchów, chociażby z cieniem podejrzenia o lemingizm oraz związki z podobnym elementem.
  • Co by nie mówić pan Teresiak był fachowcem i na podatkach się znał. Ale tak samo znał się na tym jak skrupulatnie wypełniać wszystkie polecenia swego szefa - także te wątpliwe, niesprawiedliwe i niesłuszne. I nie miał z tym problemów.
  • Teresiak jako doradca podatkowy pracuje w Zespole Podatkowym u Wardyńskiego. To typowy Cowboy. Nie już był i to wystarczy...
  • Żadnych mentalnych postkomuchów!
  • avatar
    Może ćwiczył wymowę do egzaminu z angielskiego.
  • buta i słoma z butów

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.