Teraz jest 11 wrz 2025, 12:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Pośmiejmy się
mozeanglia                    





W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz
schwytał liska i zapytał:
- Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
- Nie!
...A tak naprawdę to był on.


Kurde chyba nie zaskoczyłem, dasz rade przełożyć na polski? :)

Nie stresuj się - skoro nie zaskoczyłeś to znaczy, ze dowcip jest nie dla Ciebie  :P  Albo po prostu bez sensu...

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


14 cze 2012, 08:02
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA16 gru 2006, 10:57

 POSTY        265
Post Re: Pośmiejmy się
To coś w stylu:

Wchodzi facet do apteki i wychodzi też z rowerem.  :rotfl:


14 cze 2012, 08:32
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Pośmiejmy się
Coś na Euro 2012!!!

Rozprawa w sądzie. Sędzia do oskarżonej:
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża, kiedy ten oglądał w telewizji transmisję meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- No strzelaj ku..a! Strzelaj!

---
I coś z aktualności:

Z sali, gdzie obraduje rząd słychać "Sto lat".
- Czyjeś urodziny? - dopytuje czatujący pod drzwiami dziennikarz.
- Nie. Nowa propozycja przedłużenia wieku emerytalnego.

---
Biznesmen przychodzi do rabina:
- Rabi, mam problem. Zakład przynosi straty, dyscyplina leży, wydajność pracy zerowa, długi rosną, z podatkami zalegam. Co robić?
- Dwa razy dziennie weź Talmud pod pachę i obchodź z nim całą fabrykę, żadnego zakątka nie pomijając.
Miesiąc później biznesmen przychodzi radosny:
- Rabi, teraz jest świetnie! Nie kradną, leni udało się zwolnić, wydajność rośnie, długi spłacam. W czym tkwi tajemnica?
- Szef musi pokazywać się w firmie, znać się na pracy podwładnych i się w nią zagłębiać. Dlatego kazałem ci dwa razy dziennie obejść zakład.
- Dobra, a Talmud?
- Takie tam dla pewności.
---
Przychodzi matka z córką do lekarza na badanie.
Po badaniu lekarz stwierdza:
-Pani córka jest w ciąży.
-Przecież to niemożliwe, ona nigdy nie uprawiała seksu! - mówi zrozpaczona matka.
-Nawet się nie całowałam! - dodaje córka
Lekarz podszedł do okna, otworzył je i patrzy się na zewnątrz.
Po 10 minutach zirytowana matka nie wytrzymuje i pyta się lekarza:
-Dlaczego Pan tak patrzy w to okno?
Lekarz na to:
- Zwykle w takich chwilach na niebie pojawia się gwiazda, a w jej stroną leci trzech króli, a ja tego nie mogę przegapić!
---
Lublin. Targowisko na Podzamczu. Z żuka gostek sprzedaje kapustę. Na tabliczce napisał:
1 kapusta - 13 złotych;
3 kapusty - 40 złotych.
- Poproszę jedną kapustę - prosi klient. Płaci 13-staka, zabiera kapuchę. I tak trzy razy. Po czym mówi:
- Kolego, kupiłem 3 kapusty za 39 złotych, choć ty napisałeś, że za 3 należy się 40. Aleś ty debil!
- Taaa, kuźwa, następny geniusz... - mruczy rolnik. - Każdy kupuje po 3 kapusty i uczy mnie marketingu...
---
Stirlitz obudził się koło drugiej. Pierwsza też była niezła, pomyślał.
---
Idzie wędkarz przez las z dwoma wiadrami pełnymi ryb, gdy nagle spotyka strażnika.
- Udany połów. Mam nadzieję, że ma pan kartę wędkarza?
- Nie mam, ale to są moje rybki z akwarium.
- Rybki z akwarium?
- Wpuszczam rybki do wiaderka, idę nad jezioro, wypuszczam je, żeby sobie popływały i kiedy klasnę dwa razy, wracają do wiaderek. Strażnik nie uwierzył, więc obaj idą nad jezioro. Wędkarz wypuszcza wszystkie ryby do wody i czeka. Mija piętnaście minut i nic. Zniecierpliwiony strażnik pyta:
- No i co? Niech pan je woła!
- Kogo?
- Rybki!
- Jakie rybki?
---
Zenon Kurołapka spod Sanoka wybrał się na polowanie. Przez pomyłkę zabrał papierosy syna. Do śniadania ustrzelił dwie żyrafy, kangura i dwugłowego smoka.
---

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


15 cze 2012, 14:02
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Pośmiejmy się
Dwóch kolegów odpoczywa na polanie. W pewnym momencie jednego ugryzła żmija - w samo przyrodzenie.
- Ach ratuj - woła - dzwoń po pogotowie.
Kolega dzwoni i mówi co zaszło, po czym pyta co trzeba zrobić?
- proszę szybko wyssać jad bo umrze - woła lekarz.
- i co ci powiedział - pyta poszkodowany ?
- że umrzesz...

---

Kubuś Puchatek, jak to prawdziwy niedźwiedź, zapadał na zimę w sen zimowy ssąc łapę. Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


15 cze 2012, 14:07
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Pośmiejmy się
W szpitalu w czasie obchodów do rannego w wypadku samochodowym
podchodzi lekarz:
- Co, samochód?
- Tak.
- Za szybko pan jechał?
- Za wolno szedłem.
---

Syn polityka pyta ojca:
- Tato, co to jest reforma?
- Zaraz ci pokażę ....
Bierze wiadro ziemniaków i przesypuje je do drugiego wiadra.
- Widzisz synu, to jest reforma!
- Przecież nic się nie zmieniło! Było wiadro ziemniaków i jest wiadro
ziemniaków!
- Synu!....ale ile przy tym hałasu!

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


15 cze 2012, 14:13
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Pośmiejmy się
Mąż do żony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję
rozwiodę się z Tobą!
- Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!
Żona:
- Olaboga! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


15 cze 2012, 14:15
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Pośmiejmy się
Dwóch gości wychodzi z kasyna. Jeden jest zupełnie nagi, drugi ma na sobie tylko majtki i skarpetki.
Ten goły zwraca się do kolegi:
- Zdzichu, i za to Cię k**wa lubię! Ty zawsze wiesz kiedy skończyć!

---

Związek niewidomych zatrudni sekretarkę miłą w dotyku.

---
Przeczytałem dzisiaj, że 25% kobiet bierze leki na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Wstrząsające. To znaczy, że 75% kobiet nie otrzymuje pomocy, której potrzebuje...  :wysmiewacz:
---



I mamy weekend.... Udanego wypoczynki i przyjemnego poranka... w poniedziałek.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


15 cze 2012, 14:22
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA16 cze 2009, 11:03

 POSTY        14
Post Re: Pośmiejmy się
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszczę.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujtie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają!
- Gdzie!? - rozchodziło się 2 godziny.  


S.Z.K.O.Ł.A. - Specjalny Zakład Karno Opiekuńczy Łączący Analfabetów


16 cze 2012, 15:05
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
– Jakie są trzy zalety pracy?
– Piątek, pensja i urlop.

Dziewczyna zalotnie do chłopaka:
– Cześć, jestem Elka.
– Taaa... Raczej XL-ka.


19 cze 2012, 04:38
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 wrz 2007, 06:50

 POSTY        130
Post Re: Pośmiejmy się
Do pewnego kapitana statku, będącego już prawie na emeryturze, dorwała się pewna dziennikarka. Przeprowadzając z nim wywiad, zadała pytanie:
- Kiedy pan przeżył największą burzę?
Kapitan zamilkł, ale widać po oczach, że rozpamiętuje swoje życie wilka morskiego. W końcu rzecze:
- To było zaraz po ślubie. Jak splunąłem w domu na dywan.


19 cze 2012, 11:59
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 wrz 2007, 06:50

 POSTY        130
Post Re: Pośmiejmy się
Dr Watson pyta Sherlocka Holmesa:
- Rozumiem, że złodziej zabrał z sejfu pieniądze i drogocenności, ale powiedz mi Sherlocku - dlaczego uprowadził żonę lorda?
- To elementarne, Watsonie - odpowiedział Holmes. - Po to, żeby lord go nie szukał....


19 cze 2012, 12:01
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 wrz 2007, 06:50

 POSTY        130
Post Re: Pośmiejmy się
Odbywają się zawody, kto dłużej wytrzyma pod wodą. Pierwszy skacze Amerykanin. Mija minuta, dwie, pięć - wynurza się. Publiczność bije brawo. Ekipa dziennikarska podbiega do zawodnika:
- Jak panu się udaje tyle pod wodą wytrzymać?
- O, to stara metoda joginów...
Drugi skacze Francuz. Mija minuta, trzy, pięć, dziesięć - wynurza się. Owacja na stojąco. Dziennikarz znów pyta:
- Jak pan to robi?
- Wie pan, to stara metoda joginów...
Kolejnym jest zawodnik z Polski. Skacze i nie ma go dziesięć minut, dwadzieścia, po pół godzinie wypływa. Publiczność szaleje. Dziennikarz do niego:
- Pół godziny! Czy pan też trenował starą metodą joginów?
- Jaka metoda joginów! Gacie mi się, k*rwa, za korzeń zaczepiły!


19 cze 2012, 13:57
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA18 wrz 2008, 17:22

 POSTY        213

 LOKALIZACJASin City - Miasto Grzechu
Post Re: Pośmiejmy się
grunt to znajomość języka obcego - może w skarbówkach zrobić takie punkty obsługi kosmitów :lol:


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"No Laguna, teraz to my możemy wszystko..."


19 cze 2012, 18:53
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 wrz 2007, 06:50

 POSTY        130
Post Re: Pośmiejmy się
Jechał raz motocyklista i potrącił lecącego wróbelka. Żal mu się go zrobiło więc zabrał go do domu włożył do klatki dał okruszki chleba, troszkę wody i czekał kiedy wróbelek się ocknie.
Wróbelek następnego dnia odzyskał przytomność, patrzy na klatkę, wodę suchy chleb i mówi:
- O ku..a chyba zabiłem motocyklistę!
***
Wielkie sympozjum nt. "Czy mężczyzna powinien mięć żonę, czy kochankę?"
- Lekarz stwierdza, że przede wszystkim żonę, bo to zdrowie seksualne...
- Psycholog, że kochankę, bo wtedy jest uprzejmy, elegancki i w ogóle się stara.
- Naukowiec dowodzi, że i żonę i kochankę, bo żona myśli, że jest u kochanki, kochanka, że u żony, a on tup tup tup i do biblioteki...
***
Nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem czemu kobiety tak się chwalą tą swoją wielozadaniowością.
Cóż takiego wspaniałego jest w równoczesnym robieniu trzech rzeczy źle?
***
Zenek po pracy poszedł na piwko. Kiedy lekko podchmielony wrócił do domu, zastał w przedpokoju żonę w masce p-gaz i stroju sado-maso, którą od tyłu ostro zapinał sąsiad. W***rdolił sąsiadowi, żonę wyrzucił na klatkę schodową a sam wyciągnął piwko z lodówki i zasiadł przed telewizorem. Pstrykając kanałami zastanawiał się co zrobić z tą dziwną sytuacją.

W końcu rozejrzał się po pokoju, wstał, przeprosił sąsiada, wpuścił sąsiadkę z powrotem do środka i poszedł do swojego mieszkania.


20 cze 2012, 07:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: