ciekawe ile w waszych postępowaniach było pełnomocników którzy są byłymi pracownikami izb skarbowych? nie wiem czy ktoś zastanawiał się na tym tematem MF pewnie tego nie monituje ale daje się zauważyć że najbardziej niemili i aroganccy doradcy podatkowi to byli pracownicy Izb i mało ich nie jest a z roku na rok coraz więcej Najgorsze jest to że obowiązani do zachowania tajemnicy ze tego czego dowiedzieli się pracując w izbach na stanowiskach przeważnie kierowniczych /znając nasze słabe strony/ - wykorzystują swoją wiedzę bez pardonu oraz znajomości na które się powołują przed pracownikami organów I instancji
11 sie 2011, 18:46
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
Jakie to tajemnice mogą ujawniać byli pracownicy izby ? Przecież występują w innych, nowych postępowaniach, więc nie tajemnice postępowań. A to, że w urzędach coś nie tak się robi - to już nie jest objęte tajemnicą, a winno być krytykowane - i przez pracowników, i przez resztę.
11 sie 2011, 20:08
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
gazrik
Jakie to tajemnice mogą ujawniać byli pracownicy izby ? Przecież występują w innych, nowych postępowaniach, więc nie tajemnice postępowań. A to, że w urzędach coś nie tak się robi - to już nie jest objęte tajemnicą, a winno być krytykowane - i przez pracowników, i przez resztę.
to może przykłady z życia taki doradca przy sporządzaniu protokołu z badania pkpir w siedzibie organu przy podatniku wymądrza się i powołuje rozstrzygnięcia is w sprawie kiedy akurat był kierownikiem działu is podając nazwy firm z pytaniem dlaczego tamte decyzje i działania "były" takie a wobec mojego klienta jest "to i to" Nie wiem co masz na myśli że coś się nie tak robi ?? Jak coś konkretnego to napisz a nie uogólniaj
11 sie 2011, 20:42
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
Dlaczego niemili doradcy tylko to Ci z Izb Skarbowych? Ja znam i miłych, i niemiłych "obecnych" doradców podatkowych, a byłych pracowników US, UKS i IS.
____________________________________ "Moja jest racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!" - "Dzień Świra"
12 sie 2011, 07:17
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
kadet
ciekawe ile w waszych postępowaniach było pełnomocników którzy są byłymi pracownikami izb skarbowych? nie wiem czy ktoś zastanawiał się na tym tematem MF pewnie tego nie monituje ale daje się zauważyć że najbardziej niemili i aroganccy doradcy podatkowi to byli pracownicy Izb i mało ich nie jest a z roku na rok coraz więcej Najgorsze jest to że obowiązani do zachowania tajemnicy ze tego czego dowiedzieli się pracując w izbach na stanowiskach przeważnie kierowniczych /znając nasze słabe strony/ - wykorzystują swoją wiedzę bez pardonu oraz znajomości na które się powołują przed pracownikami organów I instancji :angry2:
Kadet nie zazdrość tylko ucz się na doradcę bo w skarbówce kokosów nie zrobisz nawet na stołku kierowniczym, totalna lipa
____________________________________ "No Laguna, teraz to my możemy wszystko..."
12 sie 2011, 19:50
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
Takie zachowanie się doradcy, w szczególności powoływanie się na zajmowane stanowisko w organie nadrzędnym może być uznane za sprzeczne z zasadami etyki doradcy podatkowego i może być podstawą do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec takiego doradcy. Bynajmniej nie świadczy to dobrze o jego profesjonaliźmie. Podobnie powoływanie się na prowadzone sprawy z podaniem danych może stanowić naruszenie tajemnicy skarbowej. Jednakże jak wspomniano wcześniej nie miejsce poprzedniej pracy świadczy o poziomie doradcy ale jego zachowanie jako osoby. Bo również można spotkać wielu doradców bez przeszłości w skarbowce o wątpliwym profesjonaliźmie.
13 sie 2011, 18:43
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
Nie znam sprawy, ale ja to raczej zrozumiałem, że ten doradca powoływał się nie na swoje "stanowisko" jakie kiedyś zajmował w Izbie, ale raczej na stanowisko jakie Izba zajmowała w podobnych sprawach, kiedy on był kierownikiem. I chodziło mu raczej o to, dlaczego teraz Urząd zajmuje inne stanowisko w analogicznej (jak rozumiem) sprawie.
A za to chyba karać nie mozna. Przecież nie wykasujesz człowiekowi pamięci. To jest możliwe tylko w filmach S-F
Jedyne co mu można zarzucić, to powoływanie się na konkretne nazwy podatników...
13 sie 2011, 19:07
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
Jeśli ktoś mówi, że pracując w IS na stanowisku kierowniczym spotykał się z takim czy z innymi sprawami to powołuje się na pełnione stanowisko i ma na celu wzbudzenie uznania lub presji. Nie powoływałby się na stanowisko gdyby argumentował swoje stanowisko merytorycznie a nie przez porównanie do innych spraw lub też gdyby powoływał się na sprawy z którymi zetknął się bez wskazywania w jakich okolicznościach (m.in. jakie stanowisko pełniąc). Według mnie to jest odwoływanie się do zajmowanych stanowisk i jest to wątpliwe etycznie. Dodatkowo wskazywanie, że w takiej sprawie izba postąpiła tak a w innej inaczej, też nie jest do końca profesjonalne, i ma bardziej charakter wywierania nacisku. Jestem ciekaw czy ten doradca napisałby tak w uzasadnieniu odwołania lub skragi do sądu, że inny podatnik został potraktowany inaczej więc ten też tak powinien być potraktowany.
15 sie 2011, 12:24
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
A niby dlaczego ma się nie powoływać? A czy ten były pracownik IS coś podpisywał? Ja nie widzę nic nieetycznego w jego zachowaniu. Szukacie dziury w całym. Odeprzyjcie po prostu jego argumenty... Chyba, że ktoś nie potrafi i dlatego szuka dodatkowych argumentów, np. etyki...
15 sie 2011, 13:23
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
W pełni się zgadzam. Problem polega na tym, kto ma merytorycznie rację - ale tego tu nie rozstrzygniemy.
Jeśli doradca - to może lepiej jak Urząd sie wycofa ze swojego stanowiska, które w dodatku jest sprzeczne ze stanowiskiem Izby.
A jesli to Urząd ma rację - to niech merytorycznie odeprze argumenty doradcy w decyzji. I po problemie...
15 sie 2011, 15:11
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
a wpisywaliście się na listę doradców podatkowych pracując jednocześnie w organach? informowaliście pracodawce? wiadomo, że po wpisie powinno się zawiesić, ponieważ jest kolizja. Tylko jest pytanie czy o samym wpisie informować pracodawce, w aspekcie ustawy o służbie cywilnej. Ktoś ma jakieś doświadczenia?
22 sie 2011, 19:52
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
Uważam, że nie ma prawnego obowiązku informowania pracodawcy o jedynie przynależności do korporacji zawodowej doradców podatkowych. Poza tym lista członków korporacji jest łatwo dostępna na www.kidp.pl Problem jest moim zdaniem nieco inny. Uważam, że podobnie jak radcowie prawni w celu wyeliminowania walki z aparatem doradcy powinni mieć prawo zatrudnienia w działach opinii prawnej, wykładni prawa podatkowego i informacji podatkowej
____________________________________ TEMPUS REGIT ACTUM
24 sie 2011, 10:28
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
A czy orientuje się ktoś co do kwestii stażu pracy tj. 2 lat w organach podatkowych. Czy ten okres wymagany jest na dzień przystąpienia do egzaminu ,czy na dzień rozpoczęcia praktyk ?
26 sie 2011, 12:22
Re: Z Izby Skarbowej na doradcę podatkowego
to liczy się na dzień wniosku o wpis na listę doradców
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników