To miałam dobrze, ale niestety zaznaczyłam sobie, głupia, 1949... i jeszcze byłam pewna, że dobrze. Ciekawe ile mam błędów o których jeszcze nie wiem...

Ja też zaznaczyłem 1949 - niestety źle, zresztą składkę też złą wybrałem.

Nie ma to jak się pocieszać.
Czy ktoś wie kiedy KSAP opublikuje ten test? Co im zależy, przecież już i tak nic nie zmienimy. Chociaż byśmy wiedzieli a czym stoimy (no powiedzmy, że w odniesieniu do jednej nogi)

Też jestem ciekawy. Ktoś wie po jakim czasie po egzaminie opublikowali w zeszłym roku?

Według tej informacji po 11 sierpnia.

viewtopic.php?p=86121#p86121

Testy były chyba już po wynikach.

Dzięki za informację, tak myślałem.

Ma to sens, z ich punktu widzenia - wcześniejsze opublikowanie testów mogłoby zwiększyć ilość odwołań...
b.t.w. wyniki w 2009 były już 23 lipca, a w 2008 25 lipca.

W załączniku przesyłam wynik postępowania w SC z 2010 r.
Wnikliwa analiza tego dokumentu wykazała, iż na 450 miejscu znalała się osoba z wynikiem 111,04 pkt, co oznacza w wersji optymistycznej, że taka ilość punktów gwarantuje nam mianowanie. W wersji pesymistycznej obstawiam, żę będzie to ok. 120 pkt

...jestem na skraju załamania nerwowego...

Przecież to nie ma żadnego znaczenia ile punktów miałą osoba na 450 miejscu w tamtym roku. W tym roku osoba na 450 miejscu może mieć 120 punktów a równie dobrze 100 albo 50.

Sprawdzian w toku postępowania kwalifikacyjnego w służbie cywilnej w 2011 roku01.07.2011, Aktualności
W dniu 25 czerwca 2011 r. odbył się w Warszawskim Centrum EXPO XXI sprawdzian przewidziany w toku prowadzonego przez Krajową Szkołę Administracji Publicznej w 2011 roku postępowania kwalifikacyjnego w służbie cywilnej.

W roku bieżącym do ww. postępowania kwalifikacyjnego dopuszczono łącznie 1785 pracowników służby cywilnej, natomiast do sprawdzianu w jego toku przystąpiło 1760 z nich.

W trakcie przedmiotowego sprawdzianu byli obecni m.in. Pan Minister Sławomir Marek Brodziński – Szef Służby Cywilnej, Pani prof. Barbara Jaworska-Dębska – obserwator z ramienia Rady Służby Cywilnej, Pan Lech Marcinkowski – Dyrektor Generalny KPRM oraz zespół obserwatorów wyznaczonych przez Szefa Służby Cywilnej.

Warunkiem zakończenia sprawdzianu z wynikiem pozytywnym jest spełnienie dwóch warunków:

 -  uzyskanie w każdej części sprawdzianu co najmniej 1/3 maksymalnej możliwej do uzyskania w niej liczby punktów (jest to 30 punktów z części sprawdzianu sprawdzającej wiedzę i 20 punktów z części sprawdzianu sprawdzającej umiejętności),
 -  uzyskanie w całym sprawdzianie co najmniej 3/5 maksymalnej możliwej do uzyskania w nim liczby punktów (jest to 90 punktów w sumie z dwóch części sprawdzianu).


Szef Służby Cywilnej dokonuje w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej mianowania pracownika służby cywilnej, który ukończył w danym roku postępowanie kwalifikacyjne z wynikiem pozytywnym i z miejscem uprawniającym do mianowania lub ukończył KSAP.

Akty mianowania otrzymają zatem zatrudnieni w służbie cywilnej w dniu mianowania pracownicy służby cywilnej, którzy w danym roku spełnią dwa warunki:

  - przejdą pomyślnie sprawdzian w toku postępowania kwalifikacyjnego (jw.),
  - uzyskają miejsce uprawniające do mianowania (zmieszczą się w limicie mianowań).


Mianowań w służbie cywilnej dokonuje się bowiem w ramach limitu mianowań na dany rok (w 2011 r. jest to 500 osób), uwzględniając w ramach ww. limitu absolwentów KSAP, którzy w danym roku złożą wniosek o mianowanie.

Ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej KPRM ostatecznych wyników sprawdzianu będzie możliwe po ich przekazaniu przez Dyrektora KSAP Szefowi Służby Cywilnej oraz po dokonaniu oceny przebiegu postępowania kwalifikacyjnego w służbie cywilnej przez Radę Służby Cywilnej.

Mianowanie nastąpi z dniem 1 grudnia 2011 r.

Nadirku, umieszczam zgodnie z naszymi ustaleniami brakujące na Forum zadania. Lecę stopniowo od końca. a Ty jeśli możesz przenieś je we właściwe miejsca.  

Ok. Dawaj.
W miarę możliwości czasowych będę przenosił je d właściwych postów.

Nadir,
wstawiam kolejne.

A ile mogę max wstawić załączników?

Ile Ci się da
Po ściągnięciu i przeniesieniu kasuję, więc nie dziw się, że już ich nie ma.