Obstawiam swoją wersję, ale pytanie jest trochę schrzanione, będą mieli problem jak będą o nie pretensje...
za
Słownikiem Języka Polskiego:
współbrzmienie1. «jednoczesność brzmienia dźwięków łączących się ze sobą według określonych praw muzycznych; też: grupa dźwięków brzmiących jednocześnie»
2. «w wierszu: zgodność samogłosek lub spółgłosek występujących w dwóch szeregach fonicznych, zwykle jako rymy»
3. «harmonizowanie ze sobą lub uzupełnianie się wzajemne»
akord1. «współbrzmienie co najmniej trzech różnych dźwięków»
2. «wyróżniający się element czegoś»
3. «system płacy, w którym wysokość wynagrodzenia zależy od ilości wyprodukowanego towaru lub od wykonanej normy»
syntonia«zdolność rozumienia uczuć, pragnień i reakcji innych osób oraz nawiązywania kontaktów z ludźmi»