W porównaniach ze  słowkiem wspólbrzmienie była chyba syntonia a nie symfonia. A czy te wszystkie porownania były identyczne jak w tamtym roku? Bo w parze z mistrzem nie było ucznia, a w tamtym roku był. Teraz był nauczyciel.

dzięki - faktycznie była syntonia i nauczyciel - zmieniłam

Uzupełniając listę stworzoną przez ABCABC do trudnych słów dołożyłabym IMMANENTNY.

Aco napisaliście do pary dla mistrza? Ja adept. A do wspólbrzmienia syntonię właśnie. I chyba to jest O.K.

13. ZMIERZCH                MISTRZ
ZARANIE                        ?
ADEPT, UCZEŃ, LAIK, APLIKANT

przyznam że NOMOTETYCZNY i IDIOGRAFICZNY zmusiły mnie do ruchu prawie po omacku  ... kiedyś IDIOSYNKRAZJA, teraz IDIOGRAFIA - zapamiętajcie na przyszły rok: sprawdzić w SJO wszystkie wyrazy na IDIO..... bo to najwyraźniej ulubiona kategoria jakiegoś IDIO...

współbrzmienie to AKORD

No to zaszalałam

a nie SYNTONIA ?

Może spróbuj zrobić jakieś zestawienie z tych słowek, bo ja z tego mam pustkę, pozbieram, wszystkie Wasze uwagi i umieszcze po korekcie ten plik  

Przeciwieństwem był DYSONANS, więc raczej chodziło o współbrzmienie w sensie muzycznym, a nie dotyczącym emocji, tak sądze.

rozdźwięk oznacza to samo co dysonans
dlatego
współbrzmienie to syntonia

Obstawiam swoją wersję, ale pytanie jest trochę schrzanione, będą mieli problem jak będą o nie pretensje...

za Słownikiem Języka Polskiego:

współbrzmienie
1. «jednoczesność brzmienia dźwięków łączących się ze sobą według określonych praw muzycznych; też: grupa dźwięków brzmiących jednocześnie»
2. «w wierszu: zgodność samogłosek lub spółgłosek występujących w dwóch szeregach fonicznych, zwykle jako rymy»
3. «harmonizowanie ze sobą lub uzupełnianie się wzajemne»
akord
1. «współbrzmienie co najmniej trzech różnych dźwięków»
2. «wyróżniający się element czegoś»
3. «system płacy, w którym wysokość wynagrodzenia zależy od ilości wyprodukowanego towaru lub od wykonanej normy»
syntonia
«zdolność rozumienia uczuć, pragnień i reakcji innych osób oraz nawiązywania kontaktów z ludźmi»

A co daliście przy NOMOTETYCZNY i IDIOGRAFICZNY? Ja OGÓLNY, ale nie jestem pewien.

Ja oczywiście nie upieram się
Jak znajdzie się znawca tematu to może im zamieszać.
Najgorsze jest to, że człowiek nie zna prawidłowych odpowiedzi.
Będzie zdawał ten egzamin 10 razy i będzie powielał swoje błędy.
Jest nas dwoje/dwie a już są inne spojrzenia