Teraz jest 06 wrz 2025, 04:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
CBA zakwestionowało zeznania majątkowe Palikota

Centralne Biuro Antykorupcyjne prześwietliło oświadczenia majątkowe Janusza Palikota z lat 2005 - 2010 i znalazło w nich nieprawidłowości - dowiedziało się Radio ZET.
- To działanie polityczne - broni się Palikot.

- Wczoraj kontrola została zakończona wręczeniem protokołu z kontroli. Janusz Palikot ma 7 dni na zapoznanie się z wynikami i złożenie zastrzeżeń - powiedział Radiu ZET rzecznik CBA  Jacek Dobrzyński. Po otrzymaniu zastrzeżeń do protokołu CBA zdecyduje jakie wnioski wyciągnie z raportu i czy należy skierować sprawę do prokuratury.

- Doszło do naruszenia tajemnicy handlowej. CBA wykroczyło poza swoje uprawnienia - powiedział Radiu ZET były poseł PO Janusz Palikot i zapewnił, że naradza się z prawnikami i zamierza kwestionować legalność kontroli CBA. W sobotę poinformuje o swoich planach. Według Janusza Palikota CBA prześwietliło wszystkie jego interesy. Biuro zwróciło się po informacje do ponad 700 firm, ale nie poinformowało ich, że mogą odmówić złożenia wyjaśnień.

Na razie nie wiadomo, co dokładnie CBA zarzuca Palikotowi. Wiadomo natomiast, że biuro kontrolowało oświadczenia majątkowe posła Palikota z lat 2005 - 2010 na wniosek warszawskiej skarbówki. Rok temu, kiedy CBA zaczynało kontrolę prasa pisała, że w swoim oświadczeniu majątkowym, Palikot zapomniał wpisać, że ma mi.in. samolot wart pół miliona złotych.

http://wiadomosci.gwno.pl/Wiadomosci/ ... ikota.html

Komentarz własny:
- mamy rok 2011r. u WŁADZY od prawie 4 lat koalicja PO-PSL, a szefem CBA jest Paweł Wojtunik   :D


08 cze 2011, 12:03
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA28 mar 2011, 20:41

 POSTY        332
Post Re: Polityka i politycy
silniczek                    




[b]Komentarz własny:

- mamy rok 2011r. u WŁADZY od prawie 4 lat koalicja PO-PSL, a szefem CBA jest Paweł Wojtunik   :D

Ale napewno maczał w tym palce Kaczor. Tylko on jest zdolny do zbierania haków na wszystkich.  :P


08 cze 2011, 12:26
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
C.D.
(...)
Lider Ruchu Palikota komentuje zarzuty jednoznacznie: to działanie polityczne. Zapowiada, że zakwestionuje legalność kontroli CBA. Jak podkreśla Janusz Palikot, Biuro zwróciło się po informacje do ponad siedmiuset przedsiębiorstw, ale nie powiadomiło ich, że mogą odmówić złożenia wyjaśnień

"Doszło do naruszenia tajemnicy handlowej. CBA wykroczyło poza swoje uprawnienia" – skarży się były poseł.

Nie wiadomo, jakie zarzuty stawia politykowi CBA. Biuro nie chce się na ten temat wypowiadać, a Palikot twierdzi, że jeszcze nie zapoznał się z przesłanym mu raportem.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... ikota.html

C.D.N  :)


08 cze 2011, 13:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Kontek: Zdelegalizować SLD!

Rząd, episkopat i Trybunał Konstytucyjny są w zmowie!
Takim oskarżeniem zareagował SLD na inne niż oczekiwał orzeczenie sędziów.
To wprost zanegowanie ładu konstytucyjnego - pisze publicysta Faktu, Tomasz Kontek

SLD-owska logika jest prosta: Kali kraść – dobrze, Kalemu kraść – źle.
Wszyscy to znamy. Afrykanin z „W pustyni i w puszczy" mógłby urodzić się Polakiem. To, co jednak zaprezentował poseł SLD Sławomir Kopyciński po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, nie przystoi przedstawicielowi mieniącej się demokratyczną partii. Można dyskutować o roli TK w naszym państwie, ale jego orzeczenia trzeba szanować, a nie insynuować sędziom udział w spisku.

To nie jest błaha sprawa. Tzw. komisja majątkowa naprawiła setki grzechów, które popełnili ideowi idole Kopycińskiego. Przy okazji doszło do wielu nieprawidłowości, a prym w tym procederze miał wieść były funkcjonariusz komunistycznej bezpieki. Czy to aby nie starszy towarzysz formacji Kopycińskiego, której nie w smak oddawanie Kościołowi zagrabionego mienia?

Dotąd pojawiały się postulaty delegalizacji PiS. Po popisie posła Kopycińskiego ja żądam delegalizacji SLD. Jego antyklerykalizm jest silniejszy niż szacunek do prawa. Jeśli to w tej partii nie jest pogląd odosobniony, to broń nas Boże przed taką lewicą.

http://www.fakt.pl/Kontek-Zdelegalizowa ... 892,1.html

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Z PJN ratuj się kto może

Zaczęli z hukiem, kończą też głośno. Żadne zaklęcia o "planie B" czy "nowym otwarciu" nie reanimują już PJN - partii, której marzyło się rozsadzenie zalanej betonem polskiej sceny politycznej.
Z bomby pozostał niewypał, ale hałasu wokół ugrupowania, którego twarzą ma być teraz europoseł Paweł Kowal, będzie jeszcze sporo. Do czasu aż liderzy niedoszłej alternatywy dla PiS i PO znajdą sobie bezpieczną przystań na listach wyborczych.

Rejterada Joanny Kluzik-Rostkowskiej, na wyrost porównywanej do kanclerz Niemiec Angeli Merkel, przypieczętowała rozkład PJN. Ster po posłance przejął eurodeputowany, ale statek tonie i jedynie hasło, jakie na nim obowiązuje, brzmi: ratuj się kto może!

W brukselskich „kapokach" nic nie zagraża Kowalowi i innym europosłom, którzy nieopacznie postawili na PJN. Ich unijne mandaty wygasną dopiero za trzy lata, więc mają mnóstwo czasu na planowanie swej politycznej przyszłości. Michał Kamiński puszcza oko do liderów PO, atakując PiS mocniej niż ktokolwiek z Platformy. Adam Bielan, który zdążył zawczasu wylecieć z PJN, szykuje sobie grunt, by powrócić na łono partii Jarosława Kaczyńskiego. To samo, jeśli zechce, może zrobić Kowal.

Gorzej mają posłowie. Ci muszą się spieszyć i łapać ostatnią deskę ratunku. Dla Kluzik-Rostkowskiej i Pawła Poncyljusza ma być nią start w wyborach z list Platformy. A ludowcy przygarną być może innego rozbitka – Elżbietę Jakubiak. Przyda im się kobieta na pokładzie.

http://www.fakt.pl/Kubrak-Z-PJN-ratuj-s ... 679,1.html

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

A może by tak przepędzić to towarzystwo?

– Nie otrzymałem nawet gratulacji od szefów innych partii – żali się Paweł Kowal, nowy szef PJN. Nie powinien się jednak dziwić, bo czego tu gratulować?
Formacja przymierzana kiedyś, a to do koalicji rządowej z PO, a to do współrządzenia z PiS, sięgnęła w sondażach dna. Jeden, góra dwa procent poparcia – na tyle może dziś liczyć ugrupowanie, któremu po wielkich ambicjach została tylko szumna nazwa Polska jest Najważniejsza.
Warto śledzić, co się dzieje wokół PJN. Nie, nie dlatego, że to ważna partia czy choćby środowisko. Dlatego, że skupia ona w sobie grzechy główne naszego systemu politycznego - pisze Tomasz Kontek, publicysta Faktu.

Wszystko (czyli moje musi być na wierzchu) albo nic – to hasło ludzi, którzy mienią się u nas politykami. Jak wymagać od nich pracy dla dobra wspólnego, jeśli organicznie nie są oni zdolni do kompromisu? Do gry dla drużyny?

Wydawać by się mogło, że nie będzie bardziej zwartego środowiska niż PJN. Wszyscy jego liderzy odeszli z jednej partii. Dużo ryzykowali, bo bunt przeciw Kaczyńskiemu jeszcze nikomu się nie powiódł. Ale nawet to ich niczego nie nauczyło. Ambicje rozsadziły to ugrupowanie. A wyborcy? Tym opowie się jakąś następną bajeczkę.

Liczy się własna d.pa, a nie idea – to jeszcze ważniejsza zasada.
Nie udaje się projekt, do którego chciałeś przekonać wyborców? Nieważne. Wystarczy się drogo sprzedać. A kupców, choć nie ma tak wielu, nie zabraknie. Przynajmniej tak długo jak PO będzie zbierać wszelkich nieudaczników. Wystarczy, że są znani z tego, że są znani. Nic to, że mądrość ludowa głosi: „Jak się nie odwrócić – zawsze d.pa z tyłu”. W naszej polityce wielu ma ją w miejscu głowy. Dlatego nie dziwię się Pawłowi Kowalowi, który żalił się wczoraj, że nikt mu nawet nie pogratulował objęcia nowej funkcji.

http://www.fakt.pl/Kontek-A-moze-by-tak ... 675,1.html


08 cze 2011, 19:24
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Liczenie Platformy

Sytuacja Platformy robi się naprawdę niewesoła, a klęska EURO2012 staje się coraz bardziej realna. Nie będzie autostrad, nie wiadomo czy będą stadiony, zapowiada się wielka kompromitacja, do której zapewne przyłożą się „Biedronki” Smudy. No i jeszcze ten kryzys, zapaść finansów publicznych, agonia służby zdrowia. Słowem nic, czym można by było sobie poprawić humor. Więc choć Platforma chce i ma warunki, żeby rządzić kolejną kadencję (partia to wszak nieambitna, w pełni wystarcza jej samo trwanie przy władzy i związane z tym profity), rządziłoby się jej dużo łatwiej, gdyby się jej na chwilę wcisnął PiS i przejął władzę na kluczowych kilka, kilkanaście najtrudniejszych miesięcy. Dałby twarz klęsce i ułatwił Platformie powrót na dłużej. Bo jakie są tak naprawdę realne powyborcze scenariusze? Ja widzę dwa, może kilka, jeśli uwzględnić jakieś drobne wariacje.

Scenariusz pierwszy
– Platforma wygrywa. Wygrywa i rządzi, sama lub z którymś z mniejszościowych koalicjantów. Rządzi i musi się tłumaczyć, a o to coraz trudniej, bo nie można drugiej swojej zmarnowanej kadencji zwalać na PiS, nawet przy ponadstandardowej wyrozumiałości naszych mediów. Więc nawet jeśli koalicja nie posypie się przed końcem kadencji i jakoś doczołga do jej końca, to chyba tylko po to, żeby po wyborach w 2015 roku oddać nie tylko władzę, ale i Pałac Prezydencki, bo za dwie zmarnowane kadencje nawet „młodzi, wykształceni, z wielkich miast” w końcu wystawią rachunek. Po dwóch kadencjach Platformy, jeśli druga będzie równie udana jak pierwsza, z Platformy niewiele zostanie. I pewnie ma tego świadomość, bo że rządzić nie umie, miała okazję boleśnie się przekonać. Właśnie zaczyna zbierać tego owoce, a to dopiero początek zapowiadających się na wyjątkowo obfite zbiorów.

Scenariusz drugi
– Platforma nie wygrywa. Nie wygrywa, więc rządzi PiS, z mniejszościowym koalicjantem. Pół biedy, gdyby to był PSL, bo temu wystarczy sam udział we władzy, a i Platformie trudniej byłoby atakować PiS za koalicję z kimś, z kim sama dopiero w koalicji była. Najlepiej byłoby – dla Platformy – gdyby rządziła koalicja PiS-SLD, bo nie tylko byłaby to gwarancja wyjątkowo widowiskowych awantur wewnątrzkoalicyjnych, ale także wymarzony obiekt ataków. Jeśli jednak ktoś myśli, że warto zacisnąć zęby i znieść to wszystko, jest, niestety, bardzo naiwny, bo będzie to cena nie za cztery lata rządzenia, ale najwyżej kilka miesięcy przymierzania się do rządzenia. Nie ma co się łudzić, po kompromitacji EURO (a chyba nikt nie wątpi, że Platforma i media bez trudu wmówią wyborcom, że wszystko było na najlepszej drodze, ale PiS pod koniec przygotowań przejął władzę i wszystko zepsuł), po kryzysie finansowym (każdym innym), po związanym z tym nieuchronnym załamaniu się sondaży, wzmocniona kilkumiesięcznym byciem w opozycji Platforma „wyjmie” PiSowi koalicjanta, a mając wystarczające siły w parlamencie, i swojego prezydenta, nie będzie musiała czekać do końca kadencji na odzyskanie władzy. Wystarczy, że przeczeka najgorsze i pozwoli PiSowi wziąć za to odpowiedzialność.

Powtarzam się, ale czy każdy dzień nie przynosi kolejnych dowodów na to, że choć o władzę trzeba walczyć, to nie ma co się do niej spieszyć? Trzeba ją przejąć tak, żeby dostać także szansę na zrobienie czegoś, a nie wyłącznie rachunki poprzedników do uregulowania. Tymczasem PiS zachowuje się, jakby mu było wszystko jedno co i z kim, ważne, żeby już. Rozumiem wyposzczenie, rozumiem chęć odegrania się na Platformie, nie rozumiem natomiast braku instynktu samozachowawczego. Jeśli PiS poważnie rozważa pchanie się do władzy razem z Napieralskim, to jest to wymarzony scenariusz dla Platformy. Po kilku miesiącach gorszących sporów, które całkowicie sparaliżują taką koalicję, do władzy powróci Platforma, bo odzyska swój koronny – jedyny zresztą – argument, czyli widmo rządów PiSu. Bo jedyna szansa na rządzenie, jaką PiS dostanie w najbliższej kadencji, to tymczasowe rządy na czas katastrofy, które Platforma spokojnie przeczeka w opozycyjnym czyśćcu, udając, że za katastrofę ani trochę nie odpowiada.

Dzisiaj PiS z nieskrywaną radością komentuje klęskę PJN i możliwy powrót „zdrajców” (Brudziński: „Nie będziemy otwierać swoich list, czy drzwi do partii w przedwyborczym czasie. Może kiedyś. Ten byt polityczny żadnego bólu, poza nagłymi atakami śmiechu, nie wywołuje”). Jeśli PiS nie jest w stanie dostrzec w upadku PJN szansy na wzmocnienie swojej formacji poprzez przyciągnięcie (albo przynajmniej nie odpychanie) tych kilku PJoNków naprawdę wartych zachodu (Kowal, Ołdakowski, Cichocka, Jakubiak, lokalni działacze), to znaczy, że swoją przyszłość opiera już tylko albo na iluzji samodzielnych rządów (w najbliższej przyszłości trudne do wyobrażenia), albo na koalicji z SLD (to z kolei, dla wielu wyborców, trudne do zaakceptowania). Tylko tym można bowiem tłumaczyć niewykorzystanie szansy na wzmocnienie się wartościowymi ludźmi z prawej strony i de facto wpychanie ich w orbitę Platformy. Za niewiele rzeczy w polityce ponosi się karę, za głupotę prawie zawsze.

http://www.wsieci.rp.pl/opinie/kataryna ... -Platformy


08 cze 2011, 20:21
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA28 mar 2011, 20:41

 POSTY        332
Post Re: Polityka i politycy
Ja na dzień dzisiejszy, mimo że nie przebaczyłbym sobie do końca życia, byłbym skłonny zagłosować na POrąbanych. Szkoda mi Mojego Kraju ale chyba innego sposobu na banicję tej ekipy nie ma jak tylko ogólnonarodowe zamieszki i Trybunał Stanu. A to, myślę, jest realne w kolejnej czterolatce.


09 cze 2011, 06:23
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Re: Polityka i politycy
bombel                    



Ja na dzień dzisiejszy, mimo że nie przebaczyłbym sobie do końca życia, byłbym skłonny zagłosować na POrąbanych. Szkoda mi Mojego Kraju ale chyba innego sposobu na banicję tej ekipy nie ma jak tylko ogólnonarodowe zamieszki i Trybunał Stanu. A to, myślę, jest realne w kolejnej czterolatce.

Z całym szacunkiem, to się nazywa syndrom sztokholmski.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


09 cze 2011, 06:49
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA28 mar 2011, 20:41

 POSTY        332
Post Re: Polityka i politycy
Może aż tak skrajnego stanu nie mam, bo więcej u mnie ochoty na  palka--==  niż na  :sex: z nIMI. Ale coś w tym jest. Dobrze, że teraz dobre leki są. Może mi przejdzie do wyborów.  :D


09 cze 2011, 07:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Łapaj wariata!

Warszawski sąd oficjalnie zapytał Jarosława Kaczyńskiego, czy nie ma szmergla. Nareszcie! Już dłużej nie będzie się wykręcał, wreszcie wszystko nam wyśpiewa.

Jak widać, akcja tworzenia kordonu sanitarnego wokół prezesa PiS wyraźnie przyspieszyła. O dziwo, do tworzenia tegoż kordonu nie zabrała się znana higienistka Joanna Kluzik-Rostkowska, ale to pewnie dlatego, że w mazurskim zaciszu trenuje okrzyki na cześć nowego już przywódcy i szykuje się do pobicia rekordu Polski (trzy partie oraz dwóch prezydentów w jedną kadencję to naprawdę niezły wynik). To nie ona. Inni sanitariusze są tu czynni.

Są czynni, ale i nadmiernie ostrożni. Dziwić musi skromny zakres wiadomości, których sąd domaga się od prezesa. Wypytuje go, czy chodzi do psychologa, neurologa lub psychiatry. No dobrze, a laryngolog to pies? Przecież ten cały Kaczyński ewidentnie przygłuchy jest, skoro nie słyszy jak mu wszyscy po dobroci tłumaczą, żeby się zmienił, zmądrzał, przeprosił.

A ortopeda, irydolog i ftyzjatra? Również ich wiedza mogłaby się okazać porażająca. Chirurg jaki albo kto mógłby skoliozę wykryć, wszak nikt nie zaprzeczy, że postawa tego typa niewłaściwa jest
. Tak, tak, tym się zająć trzeba, a nie chichrać po kątach.

Albo co nam po wiadomości, jakie pigułki zażywał Kaczyński po  10 kwietnia? A jakie zażywał przed to co, nieistotne? A na co szczepiony był i czy w ogóle był? Właśnie, to sprawdzić trzeba! Jeśli nie był, to można matkę grzywną obciążyć albo i lepiej. Wszak nie uległo to przedawnieniu, jeśli podciągnie się pod zbrodnię przeciwko ludzkości. Że jak? No moi państwo, przecież taki niezaszczepiony Kaczyński mógł wścieklizną tylu ludzi pozarażać! I lisy. Ale co tam lisy, marszałek Niesiołowski jakiś taki niewyraźny chodzi, a nie, przepraszam, to inna dolegliwość.

Matkę się skaże, a Kaczyńskiego do Tworek – słuszną linię wybrała władza ludowa. A oskarżanie jej o okrucieństwo jakie albo prześladowania to czysty absurd.
Tak naprawdę oni Kaczyńskiemu na rękę idą, bo jako niepoczytalny nie będzie mógł do więzienia trafić.

A przecież wszyscy wiedzą, że to on nocami ten asfalt z autostrad zrywał i schody na stadionie w poprzek postawił.

http://blog.rp.pl/mazurek/2011/06/09/lapaj-wariata/


09 cze 2011, 21:19
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Lech-Walesa-dostał-sraczki
Wiadomości dnia

- Stan taty się poprawia, spadła mu gorączka, ale wciąż narzeka na ból brzucha - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Jarosław Wałęsa, syn byłego prezydenta.
Lech Wałęsa - jak relacjonuje syn - trafił do szpitala w środę, ale nie - jak wcześniej podawały media - z powodu kłopotów z sercem.
Tym razem chodzi o problemy gastryczne.
Lekarze uspokajają: stan prezydenta nie zagraża jego życiu.
- Lech Wałęsa czuje się dobrze, jednak powinien zmienić tryb życia - mówi dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. Lekarze wykluczyli chorobę serca i zakażenie bakterią E.coli - poinformował TVN24.

- Jak powiedział, Danuta Wałęsa nie odwiedziła go jeszcze w szpitalu.
- Nie chcę, żeby widziała mnie w takim stanie. Poznała mnie przystojnego, zabawnego, a teraz taki wrak - żartował były prezydent.

Jarosław Wałęsa stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską, że jego ojciec od kilku uskarżał się na silny ból brzucha i nie miał apetytu.

Pomorski lekarz wojewódzki podkreśla, że były prezydent jest w rękach znakomitych lekarzy:
- Lech Wałęsa przebywa we wspaniałym ośrodku, nie mógł trafić lepiej.

Tylko nie na Wawel !
~retro

Niech spoczywa w pokoju, świeć Panie nad jego duszą. Jest kilka miejsc pochówku - to płyta lotniska im.Lecha Walesy, zatoka Gdańska, Wawel, Sanktuarium Opatrzności Bożej w Warszawie, Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, Jasna Góra.
Które wybrać?
~Achilles

boluś ty zapisales sie w historii jako najwiekszy zdrajca Polski wiec wypadalo by przeprosic naród przed przejsciem na druga strone
~tr

Czekam na ciebie Boluś!
~Szatan

Nie ulega wątpliwości, że w historii Polski było wielu zdrajców i nie jesteśmy pod tym względem ani gorsi ani lepsi niż reszta świata. Ale chyba nie ma takiego drugiego kraju, gdzie półpiśmienny chłop zostałby prezydentem, dostał nagrodę Nobla, sprowadził moralność polityczną do poziomu wojskowej latryny, zniszczył narodowy patriotyzm i na dodatek teraz ma własny Instytut. Dlatego Ile czasu jeszcze musi upłynąć zanim Najjaśniejsza Rzeczpospolita w końcu podźwignie się z kolan i wreszcie uprzątnie nasz Polski dom z brudów
~EDI

Wczoraj mój znajomy zmarł ponieważ poczuł się źle,a karetka nie chciała przyjechać, a powodem tego było że nie jest to przypadek nagły jaką jest choroba nowotworowa. Rodzina musiała wzywać prywatną karetkę aby go zawieźli do szpitala. Całe zajście trwało prawie cztery godziny. Po godzinie przywiezienia do szpitala pacjent zmarł. To ja się pytam w jakim ja kraju żyję gdzie ludzie potrzebujący pomocy jej nie otrzymują.
~jan

sam sobie na swoją chorobę zapracował, więc sam musi ponieść tego konsekwencje. Tak jak kiedys pisałam, zła energia, która wysłał pod adresem Polski i Polaków kiedyś do niego wróci. jak widac nie trzeba było długo czekac, bo wróciła ;-). Moim zdaniem to rak trzustki........takie sa energetyczne przyczyny tej choroby. Swojej mentalnosci ten człowiek juz nie zmieni, wiec i choroba już mu nie odpuści. No cóż, jak to mówią "jakie życie, taka śmierć".
bio


źródło
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019379,tit ... omosc.html

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


09 cze 2011, 21:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy


- Nie chcę, żeby widziała mnie w takim stanie. Poznała mnie przystojnego, zabawnego, a teraz taki wrak - żartował były prezydent.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z wypowiedzią eks prezydenta - jest zabawny bez względu na wiek  ;)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Grabarczyk zbyt potężny, żeby Donald Tusk go odwołał

- Politycy, a premiera Tuska dotyczy to w szczególny sposób, niechętnie przyznają się do porażek, a odwołanie ministra mogłoby tak wyglądać. Zawsze można to wygrać starą metodą, że to nie car jest winien, ale źli ludzie, którzy go otaczają. Z dr Hubertem Horbaczewskim, politologiem z Uniwersytetu Łódzkiego, rozmawia Joanna Leszczyńska.

- Czy premier Tusk powinien pozbyć się w końcu z rządu ministra Grabarczyka?

Myślę, że premier na poważnie tego nie rozważa. Nie są to pierwsze zawirowania wokół kierowanego przez niego ministerstwa, a jak do tej pory konsekwencji minister nie poniósł żadnych. Nie wykluczam jednak jego odwołania, choć wydaje mi się to bardzo mało prawdopodobne. Minister ma potężną pozycję w samej partii, a przede wszystkim w regionie łódzkim.

- Jego odwołanie mogłoby rozłożyć PO w regionie łódzkim?

Aż tak to nie, ale bez wątpienia mogłoby przyczynić się do kłopotów, które miałaby ta partia.

- Ale PO i sam premier może mieć też kłopoty podczas kampanii wyborczej, jeśli nie odwoła Grabarczyka...

Toteż przypuszczam, że dojdzie do reorganizacji ministerstwa na poziomie wiceministrów. Jakieś głowy zostaną złożone na ołtarzu. Być może któregoś szefa departamentu, może jakichś urzędników.

- Kiedy Tusk bardziej straci: kiedy ministra zostawi, czy kiedy go odwoła?

Generalnie politycy, a premiera Tuska dotyczy to w szczególny sposób, niechętnie przyznają się do porażek, a odwołanie ministra mogłoby tak wyglądać. Zawsze można to wygrać starą metodą, że to nie car jest winien, ale źli ludzie, którzy go otaczają.

- Gdyby Grabarczyk został odwołany, co to może oznaczać dla takiej inwestycji jak podziemny dworzec w Łodzi?

Jeżeli inwestycja ta nie zacznie się w tym roku, to nie ma szans, żeby została zamknięta do 2014 roku i wtedy będziemy musieli zwracać pieniądze unijne. Myślę, że żaden minister nie będzie aż tak niechętny Łodzi, by wyrzucać w błoto potężne dotacje unijne. Gdyby tak się stało, PO czekałby w Łodzi podwójny kryzys. Z jednej strony kryzys wewnętrzny w partii, bo prawdopodobnie rozpoczęłaby się walka frakcyjna i przeformowywanie list wyborczych w Łodzi. W w dłuższej perspektywie groziłaby katastrofa ze względu na porażkę inwestycyjną wiodącego łódzkiego projektu.

- Minister Pitera broni Grabarczyka, twierdząc, że jego trudności wynikają z zaniedbań poprzedników...

Czas przyjąć, że jeśli trzy lata rządzimy, to też ponosimy winę, że nie wszystko idzie dobrze.

W rozwiniętych demokracjach, jeżeli zdarzają się tak potężne porażki, jakie poniosło ministerstwo kierowane przez pana Grabarczyka, to odpowiedzialność polityczną bierze na siebie minister.

Kultura polityczna wymaga, by został zdymisjonowany, ba, by sam nalegał na przyjęcie dymisji.

http://www.polskatimes.pl/opinie/wywiad ... ,id,t.html


09 cze 2011, 22:06
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy


Lech-Walesa-dostał-sraczki
Wiadomości dnia

Tylko nie na Wawel !
~retro
boluś ty zapisales sie w historii jako najwiekszy zdrajca Polski wiec wypadalo by przeprosic naród przed przejsciem na druga strone
~tr
Moim zdaniem to rak trzustki........takie sa energetyczne przyczyny tej choroby. Swojej mentalnosci ten człowiek juz nie zmieni, wiec i choroba już mu nie odpuści. No cóż, jak to mówią "jakie życie, taka śmierć".
bio

źródło
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019379,tit ... omosc.html

 
Lekarze nie wiedzą, co dolega Wałęsie
Stan zdrowia Lecha Wałęsy, przebywającego od środy w szpitalu w Gdańsku, nie budzi żadnych obaw. Lekarze nadal nie postawili diagnozy i nie wiedzą, z jakiego powodu b. prezydent poczuł się źle.

komentarze:

Podpowiem tym niedouczonym lekarzom: pomroczność jasna i obżarstwo!
~heja 2011-06-10 16:43:05

BOLUS ZWRUC SREBRNIKI TO TYLKO SUMIENIE DAJE ZNAC O SOBIE
~WIELKI PISIOR  2011-06-10 16:42:13
      
Bolek nie dziaduj! Na rozrusznik 100 tys. $ w USA wydałeś, A "grypę" świrujesz z kasy chorych.
~bezdomny  2011-06-10 16:42:10
      
Mysle,ze CZLOWIEK powinien byc zawsze uczciwy,prawdomowny, zyczliwy,nieklamliwy a wowczas i zdrowie dopisze.
~Izabell8  2011-06-10 16:41:33
      
nie wiedzą co mu jest przede wszystkim pomylono szpitale to nie ten oddział..
~POMYLONY  2011-06-10 16:41:20
      
nie wiedza a ja wiem-bedzie rodzil "bolka" ! nareszcie
~GUNMAN  2011-06-10 16:42:31

Zdrajco robotnika polskiego napij się z tow.Kiszczakiem to Ci przejdzie.
~Bolek  2011-06-10 16:38:56


źródło:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/lekarze- ... omosc.html
      
Mój komentarz:
A może to dziadek Obamy rzucił klątwę na Wałęsę za to że obraził jego wnuka olewając go podczas jego wizyty w Polsce :P

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 11 cze 2011, 10:06 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



11 cze 2011, 09:55
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2007, 16:08

 POSTY        237
Post Re: Polityka i politycy
"Pochówek L. Kaczyńskiego na Wawelu był przypadkowy"
- Ja mam myślenie trochę historyczne i wydaje mi się, że pochówek Lecha Kaczyńskiego na Wawelu miał charakter przypadkowy, że zabrakło odpowiednich przemyśleń. Ale nie traktuję tego w kategorii klęski Polaków czy klęski osobistej - powiedział bp Tadeusz Pieronek w wywiadzie dla tygodnika "Syfilisweek".
Zdaniem biskupa zbliżające się wybory wygra PO, gdyż z takimi propozycjami, jakie są dziś po drugiej stronie, trudno chyba poważnie zakładać co innego. Jednak gdyby było odwrotnie i wygrałby PiS, to "świat się nie zawali. Polska będzie istnieć" - uważa Pieronek
Link poniżej:
http://wiadomosci.wp.pl/gid,13476326,ti ... leria.html

Pomimo, że nie darzą kleru sympatią wręcz uważam ich za grupę żerującą na reszcie społeczeństwa, z ww. wypowiedzią biskupa się ZGADZAM!


12 cze 2011, 16:09
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Re: Polityka i politycy
Już niedługo wybory - wszystkie ręce na pokład (biskupa też) :nonono:
Odkąd zabrakło bp. Życińskiego Pieronek wyrabia 200% normy medialnej

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


12 cze 2011, 18:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron