drago
Bo od myślenia głowa boli (...)  

Wykorzystuję luki w prawie podatkowym.
Których nauczyłem się szukać  

Ale robię wszystko zgodnie z prawem.
Tak samo jak Palikot

I tak trzymać, tylko dobry przeciwnik wymusi w skarbówce dobry poziom orzecznictwa.
Szkoda że nikt jeszcze nie wpadł, że wartościowych pracowników zatrzyma dobra kasa a nie chore pomysły takie jak reorganizacja - bo to śmierdzi na kilometr totalną ściemą MinFIN świadczącą tylko o braku koncepcji na przyszłość

A ja myślę, że niskie płace w budżetówce to zaplanowane działanie, zgodnie zresztą z pkt 9 tajnej instrukcji zniewolenia znalezionej w szufladzie u Bieruta: "9. Doprowadzić do tego, aby pracownicy na stanowiskach państwowych (z wyjątkiem służb ścigania i pracowników przemysłu wydobywczego) otrzymywali niskie pobory."

Dzięki temu bardziej rozgarnięci odchodzą z administracji a zostają posłuszne masy  

ha, ha, ha, znakomite

A ja myślałam że ta cała reorganizacja miała na celu zminiejszenie ilości kierowników... ale się chyba myliłam

A tu znowu będzie więcej kierowników do rozkazywania, niż pracowników do pracy.  

no u mnie z majątkowych 4 osoby
pewnie też będą, jak u kogoś tam, wprowadzać akty notarialne do CZM
a swoją drogą, ciekawi mnie, jak to jest w innych urzędach, która komórka będzie zajmowała się wprowadzaniem danych z aktów notarialnych i deklaracji SD ? przetwarzania danych ? czynności sprawdzających ? czy orzecznictwa podatkowego ?

Jak to która? Wprowadzanie danych pewnie.W niektórych średnich czy małych urzędach już teraz (czytaj od dawna) wprowadza się deklaracje spadkowe, PCC oraz... atencion atencion - decyzje z orzecznictwa i czynności sprawdzających.

miało być dobrze ( reorganizacja = usprawnienie, racjonalizacja itp????) a wyszło jak zawsze, pociotki, dupowłazy i nieroby- awans a reszta do roboty i cicho siedzieć, może ktoś by się zainteresował kluczem ruchów kadrowych? czy MF, IS nie powinny byc zainteresowane kondycją podległych jednostek? ok, szef powinien mieć możliwość doboru i awansu swoich pracowników tylko dlaczego podstawowe kryterium to więzy krwi i mega lizusostwo, gdzie normy i zasady zarządzania, US to nie powinien być prywaty folwark a niestety jest. Coraz częściej przeglądam ogłoszenia pt. praca
czy w większych us też tak jest?      

I w "większych", i w "mniejszych", a także w IS, UKS i samym MF  

Tak. U nas w urzędzie kierownictwo jak mantrę powtarza że nic nie wie o reorganizacji. Cicho sza...

Co tu mówić o reorganizacji, skoro ustawa o racjonalizacji nie chroni nawet USC, a to właśnie ONI mieli być podstawą apolityczności (czytaj: dupowładztwa) administracji rządowej.
Teraz pozostaje tylko zwolnić myślących i puzzle spasują i tak do następnych wyborów...

MF i IS pozwalają NUS'om robić co im się podoba. Dopóki nie będzie poważnej afery (wyroków - grubszych...) będą przymykać oczy na "błędy". Cudzysłów celowy. Racjonalizacja - nie ma na celu poprawy jakości pracy administracji tylko minimalną poprawę słupków sondażowych - kosztem atmosfery i warunków pracy urzędników.
No, ale kto by się tam "służbą" przejmował. W dawniejszych czasach panicz życie poznawał ze służbą... Teraz do władzy dorwali się niedawni panicze (no, z wyjątkiem jednego jaśnie pana, ale za to z wielkopańskimi potrzebami) i trenują na nas.