Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Autor
Treść postu
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Zamiast kombinować i podpowiadać "górze" kogo wywalić - kombinujmy co zrobić, żeby nikogo nie wywalili... I żeby ten bubel prawny nie wszedł w życie...
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
09 wrz 2010, 10:09
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
I teraz kombinujemy kogo i dlaczego? Jakie będzie kryterium?
Wiek - nie jesteśmy w stanie się odmłodzić. Staż - też się go sztucznie nie nakręci. Doświadczenie - j/w. Wykształcenie - tu możemy coś zrobić. Zapiszemy się do szkoły. Zdobędziemy tytuł - ten najbardziej popularny - mgr. Tyle tylko, że nie zawsze mgr znaczyc powinno "magister". Zdobywany w takich warunkach, na pseudo-uczelni, to często powinien być raczej odczytywany inaczej - "magazynier" (nie uwłaczając magazynierom - bo nie to miałem na celu).
Ale jest ok. Poziom wykształcenia rośnie. Pseudo-uczelnie kasę robią to i podatki płacą. Ludzie są .
To jeszcze pozostaje kryterium - PLECY.... albo je masz albo nie i KROPKA.
09 wrz 2010, 10:24
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
harakiri A jak chcesz to zrobić?! Spalić projekt, zjeść projekt, złożyć skargę do Rzecznika Praw Dziecka?! Rząd ma większość w sejmie, senacie i jeszcze swojego Prezydenta. Kicha do kwadratu !!! Z MF i Premierem nie podyskutujesz. Myślisz, że Prezydent z nami pogada?! Nawet nasz protest nie pomoże. Administracji takiej, czy siakiej nikt nie lubi. Nikt nie będzie się sprzeciwiał zwolnieniom. Poprawią projekt ustawy, i pójdzie w szybką drogę legislacyjną. Prezydent jej nie wstrzyma, nie odeśle do Trybunału, więc ruchy będą szybkie. Było myśleć o takich rzeczach przed 4 lipca, zanim wrzuciliśmy kartkę do urny.
09 wrz 2010, 11:21
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
silniczek
harakiri Było myśleć o takich rzeczach przed 4 lipca, zanim wrzuciliśmy kartkę do urny.
Myślałem. Nawet mówiłem. Spora część znajomych i rodziny mnie już nie lubi... część nawet jak mówi - się wstydzi! A i tak nie pomogło... A jeśli już tak tragicznie oceniamy nasze możliwości - to lepiej zacząć składać zabawki i jechać na inną - bardziej zieloną - wyspę. Ja nadal mam naiwną nadzieję, że żyjemy w państwie prawa. Wiem - to głupie...
No a właściwie to jest coś co można już robić - związki zawodowe powinny zacząć szykować pozwy zbiorowe przeciwko pracodawcom... Można zacząć myśleć o przygotowaniu pozwu wobec naszego państwa - do Strasburga... Przygotować indywidualne (przykładowe) pozwy do sądów pracy i inne pisma jakie będą krążyły w najbliższych miesiącach! Będą potrzebne. Można zawiadomić organizacje międzynarodowe (choć to wiele nie da...).
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
09 wrz 2010, 11:52
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Wszyscy chcą rządzić a robić nie ma ... Zmniejszmy liczbę dyrekcji, kierownictwa, a znajdą się oszczędności.
09 wrz 2010, 16:19
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Harakiri
No a właściwie to jest coś co można już robić - związki zawodowe powinny zacząć szykować pozwy zbiorowe przeciwko pracodawcom... Można zacząć myśleć o przygotowaniu pozwu wobec naszego państwa - do Strasburga... Przygotować indywidualne (przykładowe) pozwy do sądów pracy i inne pisma jakie będą krążyły w najbliższych miesiącach! Będą potrzebne. Można zawiadomić organizacje międzynarodowe (choć to wiele nie da...)
Nic to nie da. Państwo ma takie samo prawo zatrudnić jak i zwolnić swojego agenta, czyli urzędnika. Samo też decyduje ile swoim agentom zapłacić. Są do tego instrumenty, czyli przepisy KP. Wypowiedzenie i żegnamy. Jeśli chodzi o urzędników mianowanych to wystarczy znowelizować odpowiednio ustawę o SC i ich można wtedy zredukować.
A do tego społeczeństwo obciążone daninami zawsze przyklaśnie oszczędnościom na biurokracji.
09 wrz 2010, 16:59
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Co do związków zawodowych, to najczęściej ich zdanie się nie liczy dla przełożonych, bo jak twierdzą przełożeni (i tu chyba trzeba przyznać im rację), związki zawodowe wyrażają zdanie mniejszości (biorąc pod uwagę liczbę związkowców do ogółu zatrudnionych). Dlatego też, jeśli związki mają być PARTNEREM do rozmowy z przełożonymi, to muszą mięć w swym gronie większość, inaczej sami pracownicy zezwalają na takie podejście przełożonych do ZZ, a jednocześnie mają pretensje do ZZ, że działają mało skutecznie, więc się nie zapiszą. Błędne koło
09 wrz 2010, 18:34
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Bambolo82
Harakiri
No a właściwie to jest coś co można już robić - związki zawodowe powinny zacząć szykować pozwy zbiorowe przeciwko pracodawcom... Można zacząć myśleć o przygotowaniu pozwu wobec naszego państwa - do Strasburga... Przygotować indywidualne (przykładowe) pozwy do sądów pracy i inne pisma jakie będą krążyły w najbliższych miesiącach! Będą potrzebne. Można zawiadomić organizacje międzynarodowe (choć to wiele nie da...)
Nic to nie da. Państwo ma takie samo prawo zatrudnić jak i zwolnić swojego agenta, czyli urzędnika. Samo też decyduje ile swoim agentom zapłacić. Są do tego instrumenty, czyli przepisy KP. Wypowiedzenie i żegnamy. Jeśli chodzi o urzędników mianowanych to wystarczy znowelizować odpowiednio ustawę o SC i ich można wtedy zredukować.
A do tego społeczeństwo obciążone daninami zawsze przyklaśnie oszczędnościom na biurokracji.
Nie "Państwo", tylko jedni urzędnicy zwolnią drugich. Oczywiście zasłaniając się sloganem o "Państwie, oszczędnościach" itp. A budżet Sejmu, Senatu i Kancelarii Prezydenta wzrasta
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
09 wrz 2010, 19:27
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Tadeo74
Nie "Państwo", tylko jedni urzędnicy zwolnią drugich. Oczywiście zasłaniając się sloganem o "Państwie, oszczędnościach" itp. A budżet Sejmu, Senatu i Kancelarii Prezydenta wzrasta
Mylisz członków Korpusu SC (pracownicy i urzędnicy) z politykami. Zwolnią nas politycy a nie "urzędnicy". Jest to czysta polityka.
09 wrz 2010, 20:16
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Bambolo82
Tadeo74
Nie "Państwo", tylko jedni urzędnicy zwolnią drugich. Oczywiście zasłaniając się sloganem o "Państwie, oszczędnościach" itp. A budżet Sejmu, Senatu i Kancelarii Prezydenta wzrasta
Mylisz członków Korpusu SC (pracownicy i urzędnicy) z politykami. Zwolnią nas politycy nie "urzędnicy". Jest to czysta polityka.
Uogólniam. Boni to polityk, ale i quasi-urzędnik. Wykonawcy ustawy (NUS, DIS, Dyrektorzy Urzędów czy Agencji) racjonalizacyjnej to już nie politycy tylko urzędnicy. I to ich rękoma będą nas decymować.
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
09 wrz 2010, 20:51
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Tadeo74
Uogólniam. Boni to polityk, ale i quasi-urzędnik. Wykonawcy ustawy (NUS, DIS, Dyrektorzy Urzędów czy Agencji) racjonalizacyjnej to już nie politycy tylko urzędnicy. I to ich rękoma będą nas decymować.
Wierz mi, że NUS-owie, DIS-owie, Dyrektorzy Generalni Ministerstw wcale nie są tym zachwyceni, bo to tylko dodatkowa, wymuszona mokra robota dla nich. Boni to polityk, a nie urzędnik.
09 wrz 2010, 20:59
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
To wszystko wygląda na całkowite już rozmontowywanie idei SC i USC. Zresztą nikt chyba już nie myśli o idei SC i USC. Ciąć na oślep 10%, bez żadnych kryteriów. I jakie znaczenie ma np. mianowanie na USC... Niech każdy USC sam sobie odpowie.
09 wrz 2010, 21:31
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Nie chcę nikogo martwić, ale dodatek dla urzędników służby cywilnej tez jest potencjalnie zagrożony, jak nie teraz, to za chwilę. Była kiedyś o tym mowa i sadzę, że temat powróci. Bo czemu płacić więcej, jak można płacić mniej.
09 wrz 2010, 22:49
Zatrudnienie minus 10%. Kto? Może tych ze średnim wykształceniem?
Nie ma sprawy tnijcie etaty i ludzi. Ale skoro wg przepisów ochronie podlegają osoby w wieku przedemerytalnym, to wywalać w pierwszej kolejności osoby na emeryturze i te, które mają już prawa emerytalne, ale stołek nie pozwala im ich nabyć. Powiedzmy prawdę - wywalenie młodych nic nie da, oni będą bezrobotni, a po jakimś czasie bez kasy, a stary pierdziel emeryture i tak będzie miał. A kiedy młodzi mają się nauczyć i zapracować na emeryturę tych pierdzieli? To jest świństwo. Właśnie Ci młodzi mają być przyszłością Polski, ale przy tych komuszych układach nic z tego. Albo bierze pierdziel kasę za emeryturę albo pracuje. Fifty fifty. Na litość to może u Castro liczyć.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników