
Współpraca organów podatkowych pierwszej i drugiej instancji
z perspektywy is mnie to nie dziwi ale co zadań jakie nałożono na organy podatkowe to tak

wystarczy, że is uchyla decyzje gdzie nawet istnieje tylko 1% na uznanie argumentów podatnika to wtedy gdy taka szanowna izba pouchyla non stop z uporem maniaka wszystkim swoim podległym urzędom takie decyzje to za jakiś czas znika w prosty sposób pewny obszar ryzyka, które us-y będą unikały albo omijały w ustaleniach bo po co się na darmo produkować jak izba i tak uchyli
Wtedy niektórzy podatnicy już wyćwiczeni w bojach wiedzą że akurat w tym obszarze maja totalna samowolke a us i tak nic nie zrobi bo wiemy dlaczego. Poźniej są pytania dlaczego kontroluje się takich a takich a innych nie, że skarbówka jest ślepa. I kto tworzy tutaj patologię, gdzie się podziała prawdziwa misja i zadania organów podatkowych?
Mimo tego w perspektywie interesu izby nie mam racji

- mierniki ponad wszystko

proszę wprowadzić do ustawy
