Mój sektor to K, w którym miałam szczęście siedzieć obok Adanety i Robaczka To się nazywa traf!
ja też siedziałem w sektorze K Pozdrawiam
05 lip 2010, 20:06
Postępowanie kwalifikacyjne
Rozkoszna, ale Tobą targają emocje. Niepotrzebnie! Świat Ci się zawalił czy co ??? Spokoo damy radę za rok
Ja na egzaminie miałam ołówek. Został mi zabrany. Na innych stolikach spokojnie ołówki sobie leżały. Czuje, że to był dobry znak:) Bo jakbym zaczęła się bawić ołówkiem i gumką to w efekcie nic bym nie zrobiła.
05 lip 2010, 20:25
Postępowanie kwalifikacyjne
Ale jaja dlaczego?? ja na egzaminie korzystałam z ołówka i gumki. I nikt mi nie zwrócił uwagi, a łaziły koło mnie dwie osoby na zmianę..
05 lip 2010, 20:34
Postępowanie kwalifikacyjne
gregepi
skarbenka
Mój sektor to K, w którym miałam szczęście siedzieć obok Adanety i Robaczka To się nazywa traf!
ja też siedziałem w sektorze K Pozdrawiam
a ja z Madzianną w H
05 lip 2010, 20:35
Postępowanie kwalifikacyjne
Fiona42 - nie nie zawaił...Ale wkur..mnie jak jakieś podstawione dup.. wszem i wobec głoszą, że szambo było perfumerią...
05 lip 2010, 20:42
Postępowanie kwalifikacyjne
kasiak
Ja też jestem załamana. Na 100% nie zdałam. Uczyłam się tego wszystkiego, zaniedbałam dom, dziecko a dałam plamę. (...) Nie dość, że człowiek tak się strasznie poświęcił żeby zdobyć te dodatkowe pieniądze, to oni zrobią wszystko żebyśmy tego nie zdali. Super perspektywy mamy w tych naszych Urzędach. (...) Ile razy człowiek jest w stanie to zdawać? Jak wytrzymać to psychicznie?(...) W jakiej książce można zobaczyć te matryce co były na teście, bo dla mnie one są zupełnie inne od tych które widziałam. Chyba, że faktycznie jestem taka ciemna, że nie dane jest mi to zdać.....
Podejdź do tego spokojnie. Zacznij się przygotowywać powoli za 2-3 miesiące. Może zimą będziesz miała więcej czasu. Już wiesz teraz namacalnie na czym to polega. Dokładnie takich samych matryc pewnie nigdzie nie znajdziesz, ale ważna jest wiedza jak należy je rozwiązywać. Trzeba więc poćwiczyć sobie choćby na tych przykładach, które są tutaj na forum.
MarcinCz
Fiona42
Urzędnik powinien mieć słownik wyrazów obcych w jednym paluszku. O!
Jak większość osób z forum nie rozumiesz istoty egzaminu i w ogóle zdobywania wiedzy. Wiedza to nie jest coś co zdobywasz, bo jest ci akurat potrzebne. To jest pragmatyzm życiowy. Wiedza to nie coś z konkretnej dziedziny. Mądrość to umiejętność wypowiedzenia sie na każdy temat. Ten egzamin nie był egzaminem wewnętrznym Twojego Urzędu - był egzaminem, który ma poświadczyć osobę wszechstronną np. WGPW. Nie wyobrażam sobie elity - jak to wyraził Pan Brodziński - która nie umie posługiwać się podstawowymi elementami gospodarki wolnorynkowej.
Można z Marcinem się nie zgadzać, a nawet nie zgadzać z KSAP czy P. Brodzińskim, ale nie można obrażać się na rzeczywistość. Takie (a nie inne) wymagania stawiają i albo się je spełnia albo nie. Mogliby dać test np. na ortografię....
Jeśli ktoś już opanował wszystkie ustawy i wiedzę o Unii Europejskiej, ma przyswojone podstawowe wskaźniki ekonomiczne-gospodarcze i być może się nudzi (bo już rozwiązał wszystkie testy Butler-Pirie) to proponuję powertować słownik wyrazów obcych i encyklopedię. Przyda się do rozwiązywania takich zadań:
Takie słówka jak przykładowo IMMANENTNY, ADEKWATNY, INTROWERTYCZNY, KONCYLIACYJNY, REMEDIUM, INKRYMINACJA, NEUROZA, HIPODROM, DERBY, KALIOPE, MELPOMENA, KELVIN, NEWTON, KONWERSJA, PARAFRAZA, PARALELA, etc... po prostu warto znać.
lukasto90
Hm a tak na marginesie (bo wiem że była na ten temat dyskusja duuuzo wcześniej na forum): Żubr do jelenia ma się jak bizon i karibu (zwierzęta występujące a Ameryce Północnej szpital do lazaretu tak jak ksiądz do kapelana (lazaret i kapelan to pojęcia z armią związane) Chyba:-)
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
05 lip 2010, 20:44
Postępowanie kwalifikacyjne
Panie NADIR - skoro tak Pan piszesz, to przyjmij Pan do wiadomości moją argumentację... Dlaczego stopień trudności tego egzaminu zależy od liczby chętnych na jedno miejsce ??? Dlaczego pytania w 2009 roku "były jakie były", a w 2010 "były jakie były" ??? Dlaczego w 2009 r. zdać mogła osoba o inteligencji równej inteligencji żula ze stacji PKP, a na 2010 rok śrubujemy wymagania na conajmniej doktora nauk politycznych na UW ???
I jeszcze jedno - nie można porównywać samych pytań - porównajmy również odpowiedzi. W 2009 r. BEZ NAUKI na "samą inteligencję" z każdego pytania można było od razu wykluczyć min. dwie DEBILNE odpowiedzi... A teraz jeśli ktoś nie znał od razu odpowiedzi pozostawało mu strzelać jedną z 4...
Ostatnio edytowano 05 lip 2010, 20:57 przez Rozkoszna, łącznie edytowano 1 raz
05 lip 2010, 20:51
Postępowanie kwalifikacyjne
rzepka
Polokokta
Nie mogli sobie poradzić z którymś sektorem, poprosili o nie wychodzenie z sali, ale drzwi boczne były otwarte i część ludzi i tak tamtędy wyszła, część czekała grzecznie i potem było mało czasu..
No właśnie z sali, w której siedziałam część (znaczna) ludzi wyszła przed czasem. Potem ja również chciałam wyjść z 10 minut przed końcem i mi nie pozwolili. i gdzie tu sprawiedliwość?
takie były zasady: zakaz opuszczania sali 15 minut przed końcem egzaminu, sama jestem rozczarowana, ale to akurat podali w instrukcji przed egzaminem
05 lip 2010, 20:56
Postępowanie kwalifikacyjne
Podali też żeby nie wnosić telefonów ale i tak ludzie wnieśli a później reszta musiała czekać aż zapakują telefonu w koperty, szkoda słów...
05 lip 2010, 21:01
Postępowanie kwalifikacyjne
asia78
no właśnie, nagle full userów się ujawniło, a na gimnastyce umysłu tylko garstka dała coś od siebie, reszta tylko przeglądała- i korzystała.
Nie wszyscy tylko przeglądali i korzystali Ja może niezbyt wiele dałam od siebie, ale to, co "dałam" to całkiem bezinteresownie - nie zdawałam egzaminu, a czytam to forum od jakiegoś czasu i z racji tego, że lubię łamigłówki matematyczne starałam się je rozwiązywać razem z Wami... Szacunek dla wszystkich zdających - ja nie miałam i nie mam odwagi
05 lip 2010, 21:05
Postępowanie kwalifikacyjne
Rozkoszna
Panie NADIR - skoro tak Pan piszesz, to przyjmij Pan do wiadomości moją argumentację... Dlaczego.... ??? Dlaczego....???
Kurde, nie wiem. Ja nie układałem pytań.
Rozkoszna
Dlaczego w 2009 r. zdać mogła osoba o inteligencji równej inteligencji żula ze stacji PKP, a na 2010 rok śrubujemy wymagania na conajmniej doktora nauk politycznych na UW ???
Niewiele brakowało, a mógłbym być zaliczony przez Ciebie do "grupy o inteligencji niższej od żula ze stacji PKP", bo z testu umiejętności liczyłem na powyżej 90%, a miałem poniżej 70%. Z czego wnioskujesz, że test w 2009 roku był łatwiutki? Na 1059 osób zdało 529, a 530 nie zdało. Czyli dokładnie fifty-fifty.
wnui
Podali też żeby nie wnosić telefonów ale i tak ludzie wnieśli a później reszta musiała czekać aż zapakują telefonu w koperty, szkoda słów...
A wystarczyło tylko wyłączyć, aby nie zadzwonił niespodziewanie. Rewizji osobistej nie robili ani rentgenem nie prześwietlali
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
05 lip 2010, 21:10
Postępowanie kwalifikacyjne
I jeszcze jedno - Bardzo cenię Pana panie NADIR za bezinteresowną pomoc jaką świadczył Pan na forum...Powiem wprost - podziwiam !!! Ja miałybym to w d...Zdałam i żegnam...Więc podziwiam !!! Uważam, że jest Pan cholernie inteligentnym facetem i jako taki powinien Pan wiedzieć, że trudność pytania nie zależy wyłącznie od pytania, a również od możliwych odpowiedzi. Bo pytanie np/ Ile ma jedna mila morska można dać w dwu wariantach : Wariant I: a/ ok. 1, 82 km; b/ 10000000000 km; c/ 100000000000000000000000000 km; d/ 1000000000000000000000000000000000000000 km Wariant II: a/ 1, 7989; b/ 1, 7990; c/ 1, 7991; d/1, 7922
I na tym polegała rożnica pomiedzy testem w 2009 i 2010...Nie chodzi o pytania !!! Chodzi o odpowiedzi !!!
05 lip 2010, 21:14
Postępowanie kwalifikacyjne
Rozkoszna
Panie NADIR - skoro tak Pan piszesz, to przyjmij Pan do wiadomości moją argumentację... Dlaczego stopień trudności tego egzaminu zależy od liczby chętnych na jedno miejsce ??? Dlaczego pytania w 2009 roku "były jakie były", a w 2010 "były jakie były" ??? Dlaczego w 2009 r. zdać mogła osoba o inteligencji równej inteligencji żula ze stacji PKP, a na 2010 rok śrubujemy wymagania na conajmniej doktora nauk politycznych na UW ???
I jeszcze jedno - nie można porównywać samych pytań - porównajmy również odpowiedzi. W 2009 r. BEZ NAUKI na "samą inteligencję" z każdego pytania można było od razu wykluczyć min. dwie DEBILNE odpowiedzi... A teraz jeśli ktoś nie znał od razu odpowiedzi pozostawało mu strzelać jedną z 4...
Rozkoszna. Wiem, że przemawia przez Ciebie złość, która jest w większości z nas, ale po co obrzucać ludzi błotem? Porównanie do żuli jest "troszkę" niepotrzebne i niemiłe. W ubiegłym roku zdało ten egzamin ponad 500 osób z około 1000. Czy uważasz, że aż tylu żuli dostało mianowanie? A całej reszcie nawet do żuli daleko? Egzamin w tym roku był inny, wielu twierdzi, że trudniejszy, ja nie mam porównania do ubiegłego roku, ale z pokorą czekam na wyniki. Złość nic w nich nie zmieni...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników