...aż dopiero teraz mnie olśniło jaki nasz ustawodawca jest racjonalny... wy tu narzekacie że mało casu kruca bomba mało casu, a przecież chodzi o szybkość... i kompatybilność z Szybkim PITem... Teraz już tylko posługując się terminologią westernową pozostają spotkania z podatnikami w samo południe ... :rotfl:
____________________________________ always look on the bright side of life
10 mar 2009, 09:35
Witam!Przepis art.83 ust.1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej po zmianach wprowadzonych ustawą z dnia 19 grudnia 2008 r. o zamianie ustawy o swobodzie działaności gospodarczej oraz o zamianie innych ustaw (Dz.U.Nr 18 ,poz.97 ) brzmi "Czas trwania wszystkich kontroli organu kontroli u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzwym nie może przekroczyć ..) " . Czy literalne brzmienie "u przedsiebiorcy "wskazuje ,że ograniczenia czasowe wymienione w pkt 1-4 stosuje się tylko do kontroli prowadzonej u kontrolowanego tj w siedzibie kontrolowanego , miejscu prowadzenia działalności ( art.285 a Ordynacji podatkowej ) a nie mają zastosowania do kontroli prowadzonej np. w miejscu przechowywania dokumentacji gdy jest to biuro rachunkowe lub gdy kontrolowany skorzystał z uprawnień art.285b Ordynacji podatkowej i przekazał dokumenty do kontroli w siedzibie organu podatkowego i czynnosci kontrolne są tam prowadzone ???????????
10 mar 2009, 13:56
... u przedsiębiorcy = w stosunku do ... (moim zdaniem jako laika)
____________________________________ always look on the bright side of life
10 mar 2009, 14:04
wielokrotnie mądrzejsi pisali o tym.. to już nawet ja wiem
10 mar 2009, 14:08
elsinore
...aż dopiero teraz mnie olśniło jaki nasz ustawodawca jest racjonalny... wy tu narzekacie że mało casu kruca bomba mało casu, a przecież chodzi o szybkość... i kompatybilność z Szybkim PITem... Teraz już tylko posługując się terminologią westernową pozostają spotkania z podatnikami w samo południe ... :rotfl:
... by po dobrze wykonanej pracy, zabrać się pociągiem o 15.10 do Yumy...
10 mar 2009, 14:12
helvet
<!--quoteo(post=43890:date=10. 03. 2009 g. 09:35:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 10. 03. 2009 g. 09:35) [snapback]43890[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ...aż dopiero teraz mnie olśniło jaki nasz ustawodawca jest racjonalny... wy tu narzekacie że mało casu kruca bomba mało casu, a przecież chodzi o szybkość... i kompatybilność z Szybkim PITem... Teraz już tylko posługując się terminologią westernową pozostają spotkania z podatnikami w samo południe ... :rotfl:
... by po dobrze wykonanej pracy, zabrać się pociągiem o 15.10 do Yumy... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A każdy naczelnik to teraz będzie Sheriff ze złota gwiazdą, posiadający (a jakże) zastępcę sheriffa, a po forsę na koniec dnia przyjedzie dyliżans...
____________________________________ always look on the bright side of life
10 mar 2009, 14:16
elsinore
<!--quoteo(post=43903:date=10. 03. 2009 g. 14:12:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 10. 03. 2009 g. 14:12) [snapback]43903[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=43890:date=10. 03. 2009 g. 09:35:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 10. 03. 2009 g. 09:35) [snapback]43890[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ...aż dopiero teraz mnie olśniło jaki nasz ustawodawca jest racjonalny... wy tu narzekacie że mało casu kruca bomba mało casu, a przecież chodzi o szybkość... i kompatybilność z Szybkim PITem... Teraz już tylko posługując się terminologią westernową pozostają spotkania z podatnikami w samo południe ... :rotfl:
... by po dobrze wykonanej pracy, zabrać się pociągiem o 15.10 do Yumy... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> A każdy naczelnik to teraz będzie Sheriff ze złota gwiazdą, posiadający (a jakże) zastępcę sheriffa, a po forsę na koniec dnia przyjedzie dyliżans... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> ...w obstawie Siedmiu wspaniałych.
Ostatnio edytowano 10 mar 2009, 14:29 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
10 mar 2009, 14:27
Nic się nie stało, skarbowcy, nic się nie stało!!!
Oprócz kontroli mamy jeszcze postępowanie podatkowe. - Kto wszczyna postępowanie podatkowe? Ja, szeregowy pracownik wymiaru (mam takie uprawnienie od NUSa do wydawania postanowień w trybie art. 165 uop-nie służy zażalenie) - W jakim terminie? Natychmiast jak tylko mam taką potrzebę. Oczywiście skutek wszczęcia jest z chwilą doręczenia, mogę się pofatygować osobiście do domu podatnika i wręczyć przesyłkę niezorientowanej żonie. - Kiedy dostanę dokumentację księgową? Z wszczęciem wręczam wezwanie z art. 189 uop - 3 dni do przedstawienia dowodu, tj. ksiąg podatkowych wraz z pełną dokumentacją rachunkową. - Podatnik stawia się? Nakładam karę porządkową - art. 262 uop, występuję do banków o dane z rachunków - art. 182 uop. wydaję decyzję o zabezpieczeniu (przesłanki? z sufitu, zanim DIS uchyli decyzję o zabezpieczeniu mam ok. 3 miesiące na wydanie decyzji wymiarowej, której doręczenie wygasza decyzję zabezpieczającą). W ramach zabezpieczenia dział EG zajmuje rachunki bankowe, wierzytelności u kontrahentów, wnioskuje o wpis hipoteki przymusowej. - Jak długo mogę prowadzić postępowanie podatkowe? Do przedawnienia się zobowiązania. Kiedyś wszcząłem postępowanie w 2003 za 2002. Decyzję wydałem w 2008 (pdof). Postanowienia z art. 140 uop można wydawać do woli. - DIS, WSA, NSA uchylają decyzję? Dalej prowadzę postępowanie. Ja mam czas i środki, podatnik niekoniecznie.
Nic się nie stało, skarbowcy, nic się nie stało, mamy jeszcze Dział IV Ordynacji podatkowej.
11 mar 2009, 12:02
Brawo! Skarbuś-kibol zapomniałeś, że ten stawiający się podatnik może pomyśleć, że to, że każesz mu dostarczyń księgi i dokumenty, to już jakaś tam kontrola - nie koniecznie podatkowa. I co wtedy? Odśpiewasz hymn w 85 minucie, żeby w 90 przerąbać 3:2?
11 mar 2009, 12:25
Gdyby nie przedostatnie zdanie, można by całość wynurzeń Fajera potraktować jak żart. Jeżeli napisał to poważnie - to tylko współczuć jego przełożonym. Może z wyjątkiem NUS-a, który ( o ile to prawda ) rozdaje pieczątki o treści "z upoważnienia Naczelnika Urzędu"...
11 mar 2009, 12:37
fajer
Nic się nie stało, skarbowcy, nic się nie stało!!! ... Nic się nie stało, skarbowcy, nic się nie stało, mamy jeszcze Dział IV Ordynacji podatkowej.
Masz rację, ale wymaga to zmiany mentalności wielu ludzi w wymiarach i w kierownictwie, albo scedowania prowadzenia takich "wydobywczych" postępowań podatkowych do działów kontroli. U nas niestety pokutuje narazie wersja, że protokół kontroli nie jest jednym z dowodów, a jedynym w postępowaniu
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 11 mar 2009, 12:58 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
11 mar 2009, 12:58
... jak się Adaś skuma co Wy tu knujecie to Wam zaraz szybką ścieżką znowelizuje OP uwalając dział IV... :nonono:
____________________________________ always look on the bright side of life
11 mar 2009, 13:09
fajer
Nic się nie stało, skarbowcy, nic się nie stało!!!
Oprócz kontroli mamy jeszcze postępowanie podatkowe. - Kiedy dostanę dokumentację księgową? Z wszczęciem wręczam wezwanie z art. 189 uop - 3 dni do przedstawienia dowodu, tj. ksiąg podatkowych wraz z pełną dokumentacją rachunkową.
I ja jako wzorowy POdatnik wysyłam UPS-em 15 mb segregatorów, których odbiór TY musisz POtwierdzić. A następnego dnia proszę (oczywiście na piśmie) NUS-a o wydanie oryginału (POtwierdzonej kserkopii) faktury X, POnieważ jest niezbędna np. do POstępowania sądowego. PO 3 dniach POwołuję pełnomocnika, np. brata, który mieszka PO przekątnej. W zanadrzu mam jesczcze parę POmysłów.....
11 mar 2009, 17:14
supersaper
<!--quoteo(post=43805:date=08. 03. 2009 g. 20:15:name=Teqila)--><div class='quotetop'>(Teqila @ 08. 03. 2009 g. 20:15) [snapback]43805[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Gdzie te PIT-y przyjmowali??? Pierwszy raz w życiu słyszę, żeby UKS-y przyjmowały PIT-y. 10 lat pracuję w UKS i w życiu żadnych PIT-ów u nas się nie przyjmowało. Możecie to wyjaśnić. :blink:
Była taka akcja pod koniec kwietnia 2008, po zapowiedzi protestu przez RSK. Miała na celu spacyfikowanie skarbowców i uniknięcie kłopotów dla podatników. Polegała na tym, że przez ok. 1 tydzień ludzie z IS i UKS jeżdzili do niemal wszystkich Urzędów Gmin, gdzie siedzieli i przyjmowali PIT-y. Wydatki kolosalne, zyski żadne - często przyjęto kilka przez cały tedzień. Ot taki POmysł JVR. Poczytaj stare posty np. <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=970&view=findpost&p=28668" target="_blank">ten.</a> Forma i rozmiar oczywiście zależały od warunków lokalnych, w tym POmysłowości DIS, DUKS i NUS. Akcję łączyły tylko dwa elementy - strata czasu i gigantyczne marnotrawstwo publicznych pieniędzy. W tym roku zapewne czeka nas powtórka z rozrywki, oczywiście w ramach "oszczędności". <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Dzięki za wyjaśnienie, jakoś mi umknęło. A może u nas tak cichutko załatwili, że do mnie nie dotarło? A zresztą, siedzi człowiek w terenie, to nawet nie wie co się dzieje.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników