Coś poetyckiego.
Niby wesołego, ale chyba bardziej refleksyjnego...

<!--coloro:#3366FF--><span style="color:#3366FF"><!--/coloro-->Z Nowym Rokiem coś się zmienia.<!--colorc--></span><!--/colorc-->

Z Nowym Rokiem coś się zmienia,
Każdy nowe ma życzenia,
NOWY ROK mi pióro łechce,
Czego chcę a czego nie chcę?

I nie wszystkich tym zachwycę,
Czego nie chcę, czego życzę!

Cudów nie chcę już od TUSKA,
Nie chcę ropy od Putina,
Ani od innego ruska,
Wolę KLAUSA i BOŻINA!

Nie chcę z Ameryki TARCZY,
Ani gazu z Emiratów,
Lech Wałęsa mi wystarczy,
Z grubą TECZKĄ doktoratów!

Bogatemu byk się cieli,
Więc ELITA się przeciska,
By załapać się w BRUKSELI,
Na poważne stanowiska!

Mocno gonią za tym rajem,
I ci starzy i ci młodzi,
A co będzie z naszym krajem?
To nikogo nie obchodzi!

Niech Sikorski bierze NATO,
Jak PZPN wziął Lato,
Niech w spokoju nas zostawi,
Niech się z NATO w wojnę bawi!

Poseł GOWIN i podobni,
Niech in vitro się zapłodni!
Dla bogactwa tej techniki,
Niech PALIKOT da plemniki!

Terror sieje KOMOROWSKI,
W Sejmie BUC i NIEDORAJDA
Wraz z bombowym NIESIOŁOWSKIM,
Więc nie grozi nam AL-KAIDA!

Niepotrzebne Polsce stocznie,
I kopalnie i szpitale,
Co rząd z tym majdanem pocznie?
POLSKA? NIEPOTRZEBNA WCALE!!!

Nie ma w Polsce polskiej huty!
I z Wietnamu mamy buty!
Wódka czeska, ukraińska,
I konfekcja cała chińska!

Poznikały polskie ryby,
Przemysł nasz zakuto w dyby,
Ledwo dyszą już rolnicy,
Za to kwitną KOMORNICY!

To jest ten nasz polski cud!
Nam pozostał ino smród!
No i jeszcze jedno swojskie:
ŚWINIE PRZY KORYCIE - POLSKIE!!!

Ekonomiści PO mają coś z Kubusia Puchatka

- Genialni ekonomiści z PO są jak cud Donalda Tuska. Są tak samo fajni i tak samo wirtualni. W dodatku mają coś z Kubusia Puchatka, bo im bardziej się ich szuka, im bardziej Polacy ich potrzebują, tym bardziej ich nie ma - komentuje na swoim blogu w Onet.pl Grzegorz Napieralski.

- Prawica, to ignoranci ekonomiczni. Wystarczy spojrzeć na wykres wzrostów i spadków PKB. Zawsze, gdy rządziła lewica, PKB i produkcja rosły, a bezrobocie spadało. Zawsze, gdy rządziła prawica PKB spadał na łeb na szyję, a ludzie tracili pracę - pisze Napieralski.

- Wyjątkiem był krótki epizod z PiS-em, Samoobroną i LPR-em w rolach głównych, ale to nie był efekt ich ekonomicznego geniuszu, tylko odcięcie kuponów od mądrych i konsekwentnych rządów lewicy - czytamy na blogu szefa SLD.

- Smutna prawda jest taka, że nie ma ani cudów, ani cudotwórców. Są psuje i bezczelni kłamcy, którzy wmawiali Polakom przez długie miesiące, że to nie nasz problem, że nas kryzys nie dotknie. W tym czasie nie zrobili nic - konstatuje Napieralski.

<!--coloro:#CC6600--><span style="color:#CC6600"><!--/coloro-->PS
czy żyje Wam się lepiej? <!--colorc--></span><!--/colorc--> :unsure:

Czy to jest prawdziwe oblicze PO?

Janusz Palikot (PO) uważa, że porywacze i zabójcy polskiego inżyniera w Pakistanie muszą ponieść najwyższą karę. - Powinniśmy złożyć publicznie obietnicę, że ich dopadniemy, że tych ludzi, którzy wykonali wyrok zabijemy - powiedział poseł PO na konferencji prasowej w Opolu.

Strach się bać jaki odwet nastąpi PO przegranych wyboarch!!!!

- Polski wywiad znał nazwiska porywaczy Polaka i członków ich rodzin, nie możemy jednak podać ich nazwisk do wiadomości publicznej - powiedział dzisiaj minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. Dodał również, "że bardzo wielu ludzi we władzach pakistańskich sprzyja tym bandytom". Te słowa oburzyły przedstawicieli Pakistanu

Panów (chłopców z PO) chyba POgięło w ramach ofensywy PR maskującej nieudolność rządzących!!!!!

Niestety jest to kolejna wpadka kowboja Czumy. Chyba niedługo przebije kowboja Ziobro. Może ktoś z najbliższych współpracowników wyłączyłby mu mikrofon  

:brawa: Wjawor!
Ziobro zrobił jedno głupstwo: palnął "przez tego pana... " i to media wykorzystały, by przyćmić wszystkie jego wysiłki, całego zresztą PIS, zmierzające do postawienia tamy rozpasanej przestępczości  i wszechobecnej korupcji.
Ćwiąkalski już pokazał co potrafi.  
Czuma niestety też już zdążył.  :angry:

A może ja żyję w normalnym kraju!!!!!

Pakistan nie jest normalnym krajem, tam rządzą kacykowie, starszyzna plemienna i talibowie - mówił w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, komentując okoliczności śmierci Polaka porwanego przez talibów w Pakistanie.

Czy należy to traktować jako wypowiedzenie wojny Talibom i Pakistanowi?
Nasza "zawodowa" i "bogato wyposażona" armia rozniesie ich w pył!
... a potem nauczymy się arabskiego.

Jestem POd wrażeniem "głuPOt" POsła Grasia, które rzekł w "Kropce..

Niestety jest to kolejna wpadka kowboja Czumy. Chyba niedługo przebije kowboja Ziobro. Może ktoś z najbliższych współpracowników wyłączyłby mu mikrofon  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

wiecie do czego nadaje się "kowboj"?

większość członków obecnego rządu to właśnie "kowboje (-ki)" B)))

Nie wiem  

Ja przez to porównanie raczej wskazywałem na pewne chrakterystyczne cechy działania: błyskawiczne strzelanie do wszystkiego  co się rusza, co na Dzikim Zachdzie często ratowało życie, dzisiaj czasem warto jednak najpierw pomyśleć.

Wjaworze, fałsz (?) ma krótkie nogi, nawet gdyby go broniły najbardziej światłe umysły. Nie widzę żadnych szans na obronę tezy, że wszystko w tej sprawie było uczynione z najlepszą wiarą i stanem myśli, wiedzy ....

Nie wiem  

Ja przez to porównanie raczej wskazywałem na pewne chrakterystyczne cechy działania: błyskawiczne strzelanie do wszystkiego  co się rusza, co na Dzikim Zachdzie często ratowało życie, dzisiaj czasem warto jednak najpierw pomyśleć.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Kowboj (ang. cowboy), pasterz bydła w Ameryce, zajmował się również hodowlą koni.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> :piwo:

Ktoś mądry powiedział: jeśli zginął człowiek to nie zrobiono wszystkiego co było możliwe.
Jeśli to przyświeca Twojej tezie mógłbym się nawet z Tobą zgodzić, ale wątpię. Ty a priori  zakładasz, że nie. Ja uważam, że zarzucanie komuś zaniechań, szczególnie gdy chodzi o ratowanie człowieka, bez znajomości faktów to delikatnie mówiąc nie w porządku.

:piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Kim byli, a do czego się nadają to chyba niewielka różnica. Zresztą ci pasterze czy hodowcy byli różni:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Kowboje dzielili się na dwie grupy. Pierwsza to bogaci, właściciele ziemscy - charros (rozpoznawalni po ubraniach przyozdabianych srebrem a także wszelkich innych drogocennych ozdobach). Ponieważ hodowla bydła i koni przynosiła im ogromne zyski, ich ziemie systematycznie się powiększały, szybko okazywały się za duże dla jednej osoby, dlatego też zaczęli oni korzystać z usług kowbojów najemnych, później nazwanych vaqueros (hiszp. vaca - krowa). Ci drudzy pochodzili głównie z meksykańskiego chłopstwa i to właśnie oni wykonywali większość pracy na ranczach i szybko stali się bazą do słynnego westernowego obrazu kowboja. W przyszłości od vaqueros wiele zachowań, umiejętności i zwyczajów przejęli kowboje północnoamerykańscy, ten wpływ szczególnie widać po wielu hiszpańskich zwrotach w roboczym słownictwie kowbojów.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Ja pozostanę jednak przy stereotypowych cechach  westernowego kowboja  :piwo: