U Nadira jak odczytuję powyżej to nie kwestia braku optymizmu, ale nadmiaru... lat. Nadir Twoich lat to ja nigdy nie będę miała. Mam swoje. A optymizm Twój czasami przewrotny ale jest: „Skoro ustawodawca wprowadził takie przepisy, to chyba w jakimś celu. A w jakim?Aby spiłować nam... kiełki. Skoro tak, to nie będziemy kąsać. Żeby się żyło lepiej!”
08 sty 2009, 23:51
Do SUPERSAPERA, obowiązuje jeszcze art. 108, wystawiłeś fakturę- zapłać podatek należny.
09 sty 2009, 10:20
kaczka
Do SUPERSAPERA, obowiązuje jeszcze art. 108, wystawiłeś fakturę- zapłać podatek należny.
I kilka orzeczeń przeciwnych - ulubionych przez moją IS.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
09 sty 2009, 10:56
...tak sobie czytam tę nowelkę uSDG i oczyma wyobraźni widzę jaka będzie niezła jazda na kontrolach :rotfl: ... obowiązkowo trza się wyposażyć w liczydła, bo tu 12 tam 7 tu zaś 3 dni... tu zawieszam, tam wstrzymuję, tu jakiś sprzeciw, tam postanowienie... suuuuuper :excl: ...
...szkoda tylko że żaden uczestnik procesu legislacyjnego nigdy nie odpowie za tak piękne rozłożenie kontroli na łopatki...
____________________________________ always look on the bright side of life
09 sty 2009, 12:09
znam to z doświadczenia, kalkulator z kalendarzem to jeden z najważniejszych przedmiotów w mojej działalności. VAT, Zus, PIT, przegląd kasy, gaśnicy, szkolenia BHP itp itd więc przez chwile poczujesz się jak osoba prowadząca działalność
P.S My tez w trakcie kontroli musimy używać kalkulatora żeby to ogarnąć, nie tylko kontrolerzy.
09 sty 2009, 14:08
mozeanglia
znam to z doświadczenia, kalkulator z kalendarzem to jeden z najważniejszych przedmiotów w mojej działalności. VAT, Zus, PIT, przegląd kasy, gaśnicy, szkolenia BHP itp itd więc przez chwile poczujesz się jak osoba prowadząca działalność
P.S My tez w trakcie kontroli musimy używać kalkulatora żeby to ogarnąć, nie tylko kontrolerzy.
Mam tylko nadzieję że kontrola to nie jedyny moment kiedy zaczynasz wszystko księgować :piwo:
____________________________________ always look on the bright side of life
09 sty 2009, 15:20
wtedy to już nie ma sensu zaczynać księgowania, bo kontrola z reguły sprawdza to, co było a nie to, co będzie
jeśli bym nie księgował do chwili kontroli, to tym bardziej nie ma sensu księgować po kontroli tylko wyjechać wiadomo gdzie... (patrz mój nick)
09 sty 2009, 15:25
Zajrzałem przed chwilą na stronę Rzeczpospolitej. Mamy czytelników forum wśród dziennikarzy. Oczywiście najlepiej nazwać inspektorów leniuchami. Wiadomo teamt chwytliwy, poklask tłumu się znajdzie. Szkoda tylko, że osoba pisząca w dziale prawnym, uważającej się za poważną gazety, nie zada pytania, jak w ciągu 12 dni roboczych zgodnie z procedurą: przesłuchać świadka, sprawdzić transakcje u kontrahenta, uzyskać informację z banku, a przede wszystkim skutecznie doręczyć protokół kontroli.
09 sty 2009, 17:23
mozeanglia
wtedy to już nie ma sensu zaczynać księgowania, bo kontrola z reguły sprawdza to, co było a nie to, co będzie
jeśli bym nie księgował do chwili kontroli, to tym bardziej nie ma sensu księgować po kontroli tylko wyjechać wiadomo gdzie... (patrz mój nick)
Pa :brawa: Przeslij pozdrowienia z Londynu!
mozeanglia
znam to z doświadczenia, kalkulator z kalendarzem to jeden z najważniejszych przedmiotów w mojej działalności. VAT, Zus, PIT, przegląd kasy, gaśnicy, szkolenia BHP itp itd więc przez chwile poczujesz się jak osoba prowadząca działalność
P.S My tez w trakcie kontroli musimy używać kalkulatora żeby to ogarnąć, nie tylko kontrolerzy.
to oczekuj sprawdzenia czy zatrudniasz pracownika do spraw p.poż i ewakuacji! Co mnie ma obchodzić, że ten przepis jest do :dupa:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
09 sty 2009, 17:39
Pani G. Leśniak dała prawdziwy popis "rzetelności" i "obiektywizmu" dziennikarskiego ( <a href="http://www.rp.pl/artykul/201341,245851_Inspektor_zagosci_w_firmie_na_krocej.html" target="_blank">LINK</a> ).
Otóż według p. redaktor inspektor kontroli skarbowej to: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->leń nie podlegający kontroli dyrektora urzędu i nie niepokojony inną pracą<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Ale teraz to się zmieni: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Skończą się trwające miesiącami kontrole, a inspektor leniuch będzie miał mniej okazji do „zasiedzenia się” w gościach.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Brawo, pani Grażyno!!! Jakże celnie (i nieprawdziwie). :zygi:
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 09 sty 2009, 17:43 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
09 sty 2009, 17:42
inspektor
Pani G. Leśniak dała prawdziwy popis "rzetelności" i "obiektywizmu" dziennikarskiego ( <a href="http://www.rp.pl/artykul/201341,245851_Inspektor_zagosci_w_firmie_na_krocej.html" target="_blank">LINK</a> ).
Otóż według p. redaktor inspektor kontroli skarbowej to: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->leń nie podlegający kontroli dyrektora urzędu i nie niepokojony inną pracą
Ale teraz to się zmieni: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Skończą się trwające miesiącami kontrole, a inspektor leniuch będzie miał mniej okazji do „zasiedzenia się” w gościach.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Brawo, pani Grażyno!!! Jakże celnie (i nieprawdziwie). :zygi: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Czytałem i trzeba przyznac MOCNE! Może p. Grażyna J. Leśniak chce otrzymać jakąś nagrodę od mafii paliwowej?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
09 sty 2009, 17:53
wpjan
Szkoda tylko, że osoba pisząca w dziale prawnym, uważającej się za poważną gazety, nie zada pytania, jak w ciągu 12 dni roboczych zgodnie z procedurą: przesłuchać świadka, sprawdzić transakcje u kontrahenta, uzyskać informację z banku, a przede wszystkim skutecznie doręczyć protokół kontroli.
O ile wiem, to przyroda nie lubi próżni. Krótka kontrola = D Ł U G I E P O S T Ę P O W A N I E P O D A T KO W E. Skoro kontrola nie zdąży zrobić wszystkiego co niezbędne, to osoba prowadząca postępowanie podatkowe będzie musiała to wszystko zrobić. Z jedną uwagą: zajmie to niewspółmiernie więcej czasu. Przekonacie się za 2-3 lata o ile przedłużył się średni czas postępowania podatkowego. Panie Mozeanglia - jak się Panu podoba perspektywa wzywania Pana do urzędu celem złożenia wyjaśnień, dostarczenia dokumentów, przesłuchań pracowników, etc.? Ja już nie chę nawet myśleć co będzie jak trafi Pan na wyjątkowo upier... znaczy skrupulatnego urzędasa. :piwo:
Grover
<!--quoteo(post=39978:date=04. 01. 2009 g. 20:37:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 04. 01. 2009 g. 20:37) [snapback]39978[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Ja nie narzekam. Odpowiada mi punkt widzenia Nadira.
Wła
wła
właśnie zgadzam się z wami NADIR NA GENERALNEGO :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
DZIĘKUJĘ ZA ZAUFANIE i POPARCIE! :piwo:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 09 sty 2009, 17:59 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
09 sty 2009, 17:59
A w obliczu sankcji finansowych dla urzędasów (poselski projekt ustawy o szczególnych zasadach odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa) nie ulega wątpliwości, że będzie trzeba wyjaśniać wszystko, nawet nieistotne okoliczności, baaardzo dokładnie.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
09 sty 2009, 18:20
inspektor
A w obliczu sankcji finansowych dla urzędasów (poselski projekt ustawy o szczególnych zasadach odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa) nie ulega wątpliwości, że będzie trzeba wyjaśniać wszystko, nawet nieistotne okoliczności, baaardzo dokładnie.
Nie słyszałem o "nieistotnych" okolicznościach. Znaczenie może mieć wszystko!
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników