Teraz jest 11 wrz 2025, 17:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
elsinore                    



<!--quoteo(post=39566:date=18. 12. 2008 g. 13:50:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 18. 12. 2008 g. 13:50) [snapback]39566[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=39554:date=18. 12. 2008 g. 09:46:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 18. 12. 2008 g. 09:46) [snapback]39554[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Drugi pajac. Zupełnie jak Kurski...

Trzeci. Pierwszy był poseł SLD Jurek Dziewulski.
Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową  :zeby:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

W zasadzie czwarty. "Borewicz" o ile pamiętam też na****ny samodzielnie podróżował...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No to podbijamy licznik. Koledzy kibice zapomnieli o Januszu Wójciku?
PS. Elsinore - Cóż to za słownictwo...  :nonono:


Ostatnio edytowano 19 gru 2008, 05:52 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz



18 gru 2008, 14:26
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
helvet                    



<!--quoteo(post=39567:date=18. 12. 2008 g. 13:52:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 18. 12. 2008 g. 13:52) [snapback]39567[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=39566:date=18. 12. 2008 g. 13:50:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 18. 12. 2008 g. 13:50) [snapback]39566[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=39554:date=18. 12. 2008 g. 09:46:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 18. 12. 2008 g. 09:46) [snapback]39554[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Drugi pajac. Zupełnie jak Kurski...

Trzeci. Pierwszy był poseł SLD Jurek Dziewulski.
Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową  :zeby:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

W zasadzie czwarty. "Borewicz" o ile pamiętam też na****ny samodzielnie podróżował...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No to podbijamy licznik. Koledzy kibice zapomnieli o Januszu Wójciku?
PS. Elsinore - Cóż to za słownictwo...  :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Sprostowanie.
Ulicą jednokierunkową pod prąd jechał "porucznik Borewicz", a nie "komandos Dziewulski." Skojarzyłem brawurę z komandosem, nie z milicjantem.
Przy okazji znalazłem "Apolityczny ranking sejmowych pijusów"

Pijaństwo w ławach polskiego parlamentu to rzecz ani nowa, ani rzadka. Zjawisko to doczekało się nawet swojego rankingu. Rankingu najsławniejszych poselskich chlorów.
Jak się wyraził autor zamieszczonego dziś w "NIE" opracowania, Przemysław Ćwikliński, o miejscu danego polityka w rankingu decydowała głównie malowniczość jego występów. Czasami - bardzo znaczna.

1. Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP
To jest nieomal miejsce honorowe. I jakże zasłużone! Wrzesień 1999, Charków. "Chora goleń". Wrzesień 2007, Kijów. Bardzo chora goleń. Październik 2007, Szczecin. "Choroba filipińska". Kwaśniewski wygrywa w cuglach.

2. Zdzisław Mamiński, SLD
Grudzień 2001. Poseł w sejmowej restauracji pozdrawia austriackiego dziennikarza okrzykiem "Heil Hitler!" Posła trochę wyprowadza, ale głównie wynosi, Straż Marszałkowska.

3. Janusz Wójcik, Samoobrona
Wrzesień 2006. 1,46 promila. Policję zaniepokoiło, że poseł porusza się samochodem po torach tramwajowych.

4. Witold Firak, SLD
Styczeń 2002. Był posłem-sprawozdawcą sejmowej Komisji Regulaminowej w sprawie immunitetu Leppera. Ale zmęczył się zawczasu, pozostał w pokoju i nie sprawozdawał.

5. Jerzy Pękała, Samoobrona
Marzec 2003. Spadł w Sejmie ze schodów pod nogi dziennikarki. Skonfrontowany, zaczął udawać Niemca. Następnie się rozmyślił, podarował jej swój dowód osobisty i zapewniał ją, że jest piękna. Wywalony z klubu, słowami Leppera, "za picie wódy i chodzenie po Sejmie z rozpiętym rozporkiem". Niezniechęcony, w maju 2003 pobił się przed hotelem sejmowym z posłem Mieczysławem Aszkiełowiczem. Obaj z trudem utrzymywali równowagę.

6. Przemysław Gosiewski, PiS
Wrzesień 2008. Poseł rozmawia z Radiem Maryja aż z Filipin. Może dlatego brzmi tak niewyraźnie i bełkotliwie.

7. Gabriel Janowski, Porozumienie Ludowe
Styczeń 2000. Poseł skacze, głośno liczy, wyrywa się. Tłumaczy to proszkiem, którego mu jakoby dosypano.

8. Marian Curyło, Samoobrona
Maj 2004. Poseł wygłasza w Sejmie następujące przemówienie: "Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Pozwoli pan, że pozdrowię pana w języku arabskim: Salem Alejkum! Ślonek zjen ente eni sała, sała Samoobrona gul, gul, mister Belka, jala Biet." (Zapis fonetyczny, wg. stenogramów sejmowych.)

9. Henryk Czarnocki, Porozumienie Ludowe
Maj 1992. Senator rozbija partyjnego fiata 125. 1,85 promila.

10. Henryk Kanicki, PSL
Listopad 1994. Senator imprezuje w towarzystwie panienek wątpliwego prowadzenia w łódzkich hotelach.

11. Bronisław Cieślak, SLD
24 grudnia 2001 roku, Wigilia. Były "07 zgłoś się" jedzie pod prąd ulicą jednokierunkową. Schwytany, odmawia dmuchania w alkomat.

12. Alfred Owoc, SLD
2001. Poseł po wydobyciu go z volvo przez policję chwieje się i bełkoce. Wobec alkomatu demonstruje wrogość.

13. Anrzej Śmietanko, PSL
1994. Minister jedzie do motelu służbową lancią, którą wpada na płot i urywa sobie tablicę rejestracyjną.

14. Piotr Mochnaczewski, SLD
1993, Warszawa. Poseł postanawia zaparkować na traktorze. 2 promile.

15. Renata Szynalska, SLD
Wrzesień 2004. Posłanka najeżdża swoim passatem na 19-letniego wyborcę. 0,8 promila.

16. Iwona śledzińska-Katarasińska, PO
Czerwiec 2005. Dzisiejsza przewodnicząca sejmowej Komisji Kultury i Środków Masowego Przekazu wjeżdża w samochód dostawczy, potem usiłuje zbiec. 0,25 promila.

17. Ryszard Kaczyński, PiS
Maj 2006. Posła zmógł płot niedaleko Pucka. 1,7 promila.

18. Mieczysław Aszkiełowicz, Samoobrona.
Bił się z Pękałą, ale z zapiętym rozporkiem.

19. Janusz Malinowski, SLD
Marzec 1994. Polonezem czołowo w malucha. 1, 36 promila.

20. Tomasz Karwowski, KPN
Wrzesień 1992. 2,6 promila. I jechał, ale krótko, bo wjechał w poloneza.

21. Józef Żywiec, Samoobrona
Lipiec 2003, drzewo, śmierć na miejscu. Też 2,6 promila.

22. Jan Maria Jackowski, AWS
2001. Z trybuny sejmowej domaga się "skutecznego egzekwowania oglądasów". Co to są oglądasy, pozostaje tajemnicą - podobnie jak czemu grube dziewczyny chodzą w legginsach.

A jeśli na podstawie powyższego rankingu zrobimy ranking zbiorczy - wygra go SLD.
Jak Kwaśniewski.
W cuglach.

Magda Hartman
<a href="http://www.pardon.pl/artykul/6934/apolityczny_ranking_sejmowych_pijusow" target="_blank">http://www.pardon.pl/artykul/6934/apolityc...jmowych_pijusow</a>

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 19 gru 2008, 05:52 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



18 gru 2008, 16:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
<!--sizeo:4--><span style="font-size:14pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Prezydent - Premier 5:4<!--sizec--></span><!--/sizec-->

Wygrał prezydent 5:4 - powiedział w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do głosowania w Sejmie nad wetami Lecha Kaczyńskiego do ośmiu ustaw przygotowanych przez koalicję PO-PSL.
Sejm odrzucił trzy weta prezydenta do ustaw: o emeryturach pomostowych, ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz o ustroju sądów powszechnych.
Koalicji rządowej nie udało się odrzucić wet do trzech ustaw zdrowotnych, zmian w rentach i emeryturach z FUS oraz noweli ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwej konkurencji.
Sejm nie głosował nad wetem prezydenta do ustawy upoważniającej do ratyfikacji Konwencji ds. kontaktów z dziećmi.

W opinii Jarosława Kaczyńskiego, "wszystkie weta miały pełną merytoryczną podstawę, a to, że część z nich nie została przyjęta, to jest rzecz w sensie społecznym bardzo niedobra".
- To będzie szkodziło polskiemu społeczeństwu, także polskiemu życiu gospodarczemu - zaznaczył.
Lider PiS podkreślił, że problemy podejmowane w zawetowanych ustawach należy rozwiązywać, ale nie należy tego robić tak, jak proponuje rząd.
- To są ustawy o fatalnym poziomie legislacyjnym i bardzo źle skonstruowane z punktu widzenia społecznego - powiedział.
- Gdy jest do przeprowadzenia operacja, to potrzebny jest chirurg i skalpel; tutaj użyto noża rzeźnickiego - dodał.

Odnosząc się do decyzji SLD, który poparł PO w odrzuceniu prezydenckiego weta do ustawy o emeryturach pomostowych, Jarosław Kaczyński ocenił: "to jest typowa gra, połączona z grą wewnętrzną, a chodzi o uzyskiwanie różnego rodzaju korzyści".
W opinii prezesa PiS, Sojusz to "schodząca formacja", w której "znaczna część polityków ma doraźne ambicje odnoszące się do uzyskania czegoś teraz".

- Są tam też politycy ambitniejsi, którym w żadnym razie nie kibicuję, ale którzy próbują walczyć, tzn. próbują zdobywać jakiś elektorat, próbują się jakoś sytuować w tej sytuacji społecznej - dodał.
- W czasie kryzysu, jak sądzę, zmieni się stan społecznej świadomości i rozsądny polityk lewicowy próbowałby się do tego przygotować - powiedział Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, "w SLD są tacy politycy, ale też są politycy, którzy mają doraźne ambicje".

Pytany o decyzję Sejmu, który opowiedział się za zmniejszeniem emerytur dla funkcjonariuszy służb specjalnych PRL i Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON), prezes PiS mówił, że cieszy go to postanowienie, chociaż jego zdaniem "to jest za mało".
- Przede wszystkim wyłączono część służb, po drugie to powinno być przeprowadzone ostrzej, bo ci ludzie tak naprawdę na nic nie zasłużyli - mówił prezes PiS.

Jego zdaniem funkcjonariusze służb specjalnych PRL "szkodzili Polsce", a "ich praca nie miała żadnego pozytywnego sensu, polegała na niszczeniu życia społecznego".
- Za to nie należy się żadna emerytura, tak jak nie należy się żadna emerytura za działalność przestępczą - dodał Jarosław Kaczyński.

Pytany przez dziennikarzy, czy PiS będzie starało się wprowadzić ostrzejsze zapisy, odparł, że tak - "jeżeli będziemy mieli na to szanse".
Jego zdaniem w czasie sprawowania władzy PiS nie mogło przeprowadzić zmian w przepisach o emeryturach dla funkcjonariuszy służb specjalnych PRL, bo bez poparcia PO nie było to możliwe, a "PO wcale się do tego poparcia wtedy nie paliła".
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1884301,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1884301,11,item.html</a>

<!--coloro:#CC6600--><span style="color:#CC6600"><!--/coloro-->Prezydent wygrał z Premierem 5:4 a SLD strzeliło sobie samobójczego gola. <!--colorc--></span><!--/colorc--> :zeby:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 19 gru 2008, 19:26 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



19 gru 2008, 19:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
elsinore                    



<!--quoteo(post=39561:date=18. 12. 2008 g. 12:43:name=Mleczny ząb)--><div class='quotetop'>(Mleczny ząb @ 18. 12. 2008 g. 12:43) [snapback]39561[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=39554:date=18. 12. 2008 g. 09:46:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 18. 12. 2008 g. 09:46) [snapback]39554[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Drugi pajac. Zupełnie jak Kurski...


Ja jednak widzę pewne różnice, choć na pewno wynikają też z moich sympatii politycznych  :D
1) Komorowski nie prowadził
2) Jak wiem, że nie ma Policji to też czasem daję po garach
3) A nie podłączam się do konwoju
4) oprócz kierowcy mandat powinni też dostać dziennikarze
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Z całym szacunkiem dla Twoich argumentów, ale  :stop:  wariatom drogowym :excl: ... a zwłaszcza niekaralnym (p)osłom...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... a może dla tych z immunitetem, zamiast mandatu (drogowego) utrata mandatu (poselskiego)?

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


19 gru 2008, 19:41
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 20:09

 POSTY        156

 LOKALIZACJAz dołu mapy
Post 
Jakie tam różnice .... taki sam arogant jak niejaki Jacuś K. A totalną porażką był jego występ w programie Teraz My. Żenada...kto oglądał to wie, a kto nie oglądał niech nie żałuje. Ot po prostu następny wybraniec narodu, jaki naród takich i mamy wybrańców. :zygi:

Nadir                    



Sprostowanie.
Ulicą jednokierunkową pod prąd jechał "porucznik Borewicz", a nie "komandos Dziewulski." Skojarzyłem brawurę z komandosem, nie z milicjantem.
Przy okazji znalazłem "Apolityczny ranking sejmowych pijusów"

Pijaństwo w ławach polskiego parlamentu to rzecz ani nowa, ani rzadka. Zjawisko to doczekało się nawet swojego rankingu. Rankingu najsławniejszych poselskich chlorów.
Jak się wyraził autor zamieszczonego dziś w "NIE" opracowania, Przemysław Ćwikliński, o miejscu danego polityka w rankingu decydowała głównie malowniczość jego występów. Czasami - bardzo znaczna.

1. Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP
To jest nieomal miejsce honorowe. I jakże zasłużone! Wrzesień 1999, Charków. "Chora goleń". Wrzesień 2007, Kijów. Bardzo chora goleń. Październik 2007, Szczecin. "Choroba filipińska". Kwaśniewski wygrywa w cuglach.
.
.
.

22. Jan Maria Jackowski, AWS
2001. Z trybuny sejmowej domaga się "skutecznego egzekwowania oglądasów". Co to są oglądasy, pozostaje tajemnicą - podobnie jak czemu grube dziewczyny chodzą w legginsach.

A jeśli na podstawie powyższego rankingu zrobimy ranking zbiorczy - wygra go SLD.
Jak Kwaśniewski.
W cuglach.

Magda Hartman
<a href="http://www.pardon.pl/artykul/6934/apolityczny_ranking_sejmowych_pijusow" target="_blank">http://www.pardon.pl/artykul/6934/apolityc...jmowych_pijusow</a>

Mała errata ostatnio p(osłanka) Kruk (PiS) vteż była nieświeża na obradach.


Ostatnio edytowano 20 gru 2008, 00:04 przez dapa, łącznie edytowano 1 raz



19 gru 2008, 20:58
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:20

 POSTY        296
Post 
Powoli Europa pokazuje prawdziwe oblicze....

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Brytyjski ekonomista Rodney Atkinson pisze w Salisbury Review, że przedstawiciel Bundesbanku, ostrzeżony   o możliwych poważnych problemach spowodowanych wprowadzeniem wspólnej waluty euro, odparł: „To dobrze,   będziemy mogli użyć powstały kryzys do zdobycia większej władzy, której w innym wypadku nie udałoby się nam   uzyskać”.  Kochający porządek „wielki naród niemiecki”, z łatwością zjednocży się wokół nowego wodza, pragnącego   zaprowadzić „niemiecki ład” na terenie Unii.  Wielka depresja lat 30-tych utorowała drogę do władzy Hitlerowi, a   historia lubi się powtarzać<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Dla zainteresowanych podaję link

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><a href="http://www.polskapanorama.org/polskapolitykazagraniczna.html" target="_blank">http://www.polskapanorama.org/polskapolitykazagraniczna.html</a><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach


Ostatnio edytowano 20 gru 2008, 10:21 przez cyanide3, łącznie edytowano 1 raz



20 gru 2008, 10:20
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
cyanide3                    



 Kochający porządek „wielki naród niemiecki”, z łatwością zjednocży się wokół nowego wodza, pragnącego   zaprowadzić „niemiecki ład” na terenie Unii.  


Podobno to naturalny stan tego narodu. A Niemcy nie mają szans rządzić Europą - zainteresowanym polecam książkę angielskiego majora-historyka wojen Kenneth'a Macksey - "Dlaczego Niemcy [w domyśle - zawsze] przegrywają wojny" wydane przez Bellonę.

Łukaszenka zapatrzył się na komisję Palikota - oto rezultat:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka ogłosił w czwartek w wywiadzie dla krajowych mediów zamiar liberalizacji i prywatyzacji białoruskiej gospodarki. Powtórzył, że jego kraj powinien mieć "normalne stosunki i z Europą, i z Rosją".

- Trzeba skończyć z biurokratycznym znęcaniem się nad gospodarką - oświadczył Łukaszenka. "Nie powinno być zbędnego administracyjnego nacisku na gospodarkę, konieczne jest liberalizowanie wszystkich tych procesów i danie ludziom możliwości spokojnej pracy - dodał.

- Jest bardzo ważne, by podtrzymywać inicjatywę samych ludzi, trzeba dać im możliwość swobodnego rejestrowania swoich przedsiębiorstw i spokojnej pracy" - kontynuował Łukaszenka. Oświadczył, że niezbędne jest "uwolnienie przedsiębiorstw państwowych do poziomu prywatnych.

W wywiadzie dla oficjalnej agencji BEŁTA i gazety "Sowietskaja Biełoruś", którego całość zostanie nadana w czwartek wieczorem przez trzy kanały państwowej telewizji, Łukaszenka zapowiedział, że na Białorusi zostanie przeprowadzona prywatyzacja szeregu przedsiębiorstw.

Nie podał żadnych konkretów, ale ocenił, że władze są gotowe przekazać prywatnym przedsiębiorstwom te sfery, gdzie niemożliwe jest efektywne zarządzanie przez państwo. Dodał, że prywatyzacja przedsiębiorstw będzie miała miejsce tylko "za bardzo duże pieniądze", to jest po cenie rynkowej.

Łukaszenka oznajmił, że podpisał ważne dokumenty, dotyczące liberalizacji gospodarki i w najbliższym czasie zostaną one opublikowane.

Łukaszenka wyraził także niezadowolenie z pracy niektórych państwowych organów kontrolnych. Jego zdaniem powinny one "przestawić się", by nie przeszkadzać w pracy przedsiębiorstw, te zaś, które nie wypełniają żądań prezydenta, należy "wypalać rozżarzonym żelazem" - oznajmił Łukaszenka.

Prezydent oświadczył również, że Białoruś znajduje się w centrum Europy i dlatego powinna mieć "normalne stosunki i z Europą i z Rosją". "Stworzyliśmy niepodległe państwo i zajęliśmy nasze miejsce w systemie stosunków międzynarodowych. Od dawna do tego dążyliśmy" - dodał.

Komentując tę wypowiedź politolog Ihar Lalkou z Białoruskiego Stowarzyszenia im. Schumana przypomniał, że opinia, iż Białoruś ma szczególne miejsce w świecie, nie jest nowa w retoryce białoruskiego prezydenta.

- O szczególnym miejscu Białorusi można mówić chyba w tym sensie, że kraj znajduje się na marginesie współczesnego systemu stosunków międzynarodowych i nie wchodzi w skład wielu ważnych i szanowanych instytucji międzynarodowych - podkreślił Lalkou, cytowany przez Radio Swaboda.

Dodał jednak, że w wypowiedzi Łukaszenki za pozytywne można uznać podkreślanie przez niego wartości suwerenności i niepodległości Białorusi
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

ROSTWOROWSKI NA BIAŁORUŚ! NA NAUKĘ!

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


20 gru 2008, 12:26
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post 
Faktycznie Aleksandr zauroczył się POmysłami Palikota. Jednak to tylko słowa, a czyny nastąpią po jego odejściu. Życzę obywatelom Białorusi aby samodzielnie dołączyli do Europy bez ZBiR-u.


20 gru 2008, 12:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Nadir                    



(...) Pijaństwo w ławach polskiego parlamentu to rzecz ani nowa, ani rzadka. Zjawisko to doczekało się nawet swojego rankingu. Rankingu najsławniejszych poselskich chlorów.
Jak się wyraził autor zamieszczonego dziś w "NIE" opracowania, Przemysław Ćwikliński, o miejscu danego polityka w rankingu decydowała głównie malowniczość jego występów. Czasami - bardzo znaczna.

1. Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP
To jest nieomal miejsce honorowe. I jakże zasłużone! Wrzesień 1999, Charków. "Chora goleń". Wrzesień 2007, Kijów. Bardzo chora goleń. Październik 2007, Szczecin. "Choroba filipińska". Kwaśniewski wygrywa w cuglach.

2. Zdzisław Mamiński, SLD
Grudzień 2001. Poseł w sejmowej restauracji pozdrawia austriackiego dziennikarza okrzykiem "Heil Hitler!" Posła trochę wyprowadza, ale głównie wynosi, Straż Marszałkowska.

3. Janusz Wójcik, Samoobrona
Wrzesień 2006. 1,46 promila. Policję zaniepokoiło, że poseł porusza się samochodem po torach tramwajowych (...)

O ile potwierdzą się doniesienia z wyspy Afrodyty, mamy nowych, żelaznych kandydatów do pierwszej dziesiątki powyższego rankingu. Specjalistów od meleksów...


Ostatnio edytowano 21 gru 2008, 11:00 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz



21 gru 2008, 10:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Mocny akcent na koniec obchodów 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->L. Kaczyński zapalił świeczkę
W warszawskiej synagodze im. Nożyków wieczorem zapłonęła pierwsza świeczka chanukowa, umieszczona w specjalnym ośmioramiennym świeczniku zwanym "chanukija". Uroczystość ta rozpoczęła obchody Chanuka - żydowskiego święta Światła, które potrwają osiem dni.
Pierwszą świeczkę chanukową zapalił prezydent Lech Kaczyński. Następnie naczelny rabin Polski Michael Schudrich odmówił błogosławieństwo.

Podczas ceremonii, zorganizowanej przez Gminę Wyznaniową Żydowską, odmówiono uroczyste modlitwy za pomyślność państwa polskiego oraz z okazji 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Prezydent podziękował za modlitwę za Polskę. Lech Kaczyński dodał, że "można powiedzieć, iż jest to ostatni akcent obchodów 90- lecia niepodległości naszego kraju".

Podkreślił, że ok. 10 proc. obywateli II RP było narodowości żydowskiej. - Okres międzywojenny nie był łatwy we współżyciu obu narodów. Ale trzeba pamiętać, że na początku lat 30. zniesiono ostatnie przepisy, które ograniczały osoby narodowości żydowskiej w jakichkolwiek prawach obywateli Rzeczpospolitej - powiedział prezydent.

Zapalaniu świeczki chanukowej przyglądało się kilkadziesiąt osób: członkowie Gminy Wyznaniowej Żydowskiej oraz zaproszeni goście.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wprawdzie bal skończył się skromną potańcówką, ale i tak pomyślność Polski dzięki staraniom Prezydenta mamy jak widać zapewnioną. Teraz nic już ze strony Tuska nie jest groźne po takiej świecy.

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


21 gru 2008, 18:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rodzinna wigilia w Pałacu Prezydenckim
Para prezydencka Maria i Lech Kaczyńscy spędzą tegoroczną Wigilię w Pałacu Prezydenckim w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Na stole - jak co roku - będą gościły tradycyjne potrawy wigilijne, m.in. ryby, barszcz, kulebiak, pierniki i makowce.
Przy uroczyście zastawionym stole wigilijnym w Pałacu przy Krakowskim Przedmieściu zasiądzie do wigilijnej wieczerzy <!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->czternaście<!--colorc--></span><!--/colorc--> osób.

Wśród gości będzie mama prezydenta Jadwiga, brat Jarosław, córka Marta z mężem i wnuczkami: Ewą i Martyną, rodzice zięcia oraz przyjaciółka pani prezydentowej.

Potrawy na stole pary prezydenckiej będą tradycyjne, jak w większości polskich rodzin: barszcz z uszkami, kapusta z grzybami, ryby, m.in. karp w galarecie, kulebiak, pierniki i makowce.

Pani prezydentowa - jak sama mówi - bardzo ceni sobie życie rodzinne, a podczas Świąt Bożego Narodzenia jest więcej czasu na miłe chwile z najbliższymi.

Maria Kaczyńska bardzo lubi spędzać czas ze swoimi wnuczkami, które mieszkają w Trójmieście.

Para prezydencka nie wyobraża sobie także swojego domu bez czworonogów. Jak podkreśla, są one częścią jej rodziny. Państwo Kaczyńscy mają dwa koty - Molly i Rudolfa oraz dwa psy Tytusa i Lulę.

Prezydent w okresie Świąt Bożego Narodzenia ma więcej czasu, żeby posłuchać muzyki i poczytać książki. Lech Kaczyński lubi słuchać piosenek Jacka Kaczmarskiego, Leonarda Cohena, Bułata Okudżawy czy Charlesa Aznavoura.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
1-2 prezydent z żoną
3 mama prezydenta Jadwiga
4 brat Jarosław
5-6 córka Marta z mężem
7-8 wnuczki Ewa i Martyna
9-10 rodzice zięcia ( może ktoś przypomni któż to taki - miłość i święta łagodzą podziały polityczne  :D )
11 przyjaciółka pani prezydentowej.
Trochę mi brakuje do czternastu, jakież to jeszcze tajemnicze osoby się pojawią ?

Chyba, że również policzono: dwa koty - Molly i Rudolfa oraz dwa psy Tytusa i Lulę.
A może będą to: były zięć z aktualną partnerką i rodzicami ( ale wtedy mamy w obu wersjach 15 ) :( .

Wesołych Świąt   :wub:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 24 gru 2008, 13:40 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



23 gru 2008, 22:32
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
helvet                    



<!--quoteo(post=39567:date=18. 12. 2008 g. 13:52:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 18. 12. 2008 g. 13:52) [snapback]39567[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=39566:date=18. 12. 2008 g. 13:50:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 18. 12. 2008 g. 13:50) [snapback]39566[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=39554:date=18. 12. 2008 g. 09:46:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 18. 12. 2008 g. 09:46) [snapback]39554[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Drugi pajac. Zupełnie jak Kurski...

Trzeci. Pierwszy był poseł SLD Jurek Dziewulski.
Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową  :zeby:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

W zasadzie czwarty. "Borewicz" o ile pamiętam też na****ny samodzielnie podróżował...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No to podbijamy licznik. Koledzy kibice zapomnieli o Januszu Wójciku?
PS. Elsinore - Cóż to za słownictwo...   :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

... a jak określić takich *********** ?

____________________________________
always look on the bright side of life


28 gru 2008, 17:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Kto poprowadzi poniedziałkowe Wiadomości ?
LPR czy PiS ??? - o tym zadecyduje LIS.
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1887551,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1887551,11,item.html</a>

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 28 gru 2008, 23:50 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



28 gru 2008, 23:50
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
wjawor                    



Kto poprowadzi poniedziałkowe Wiadomości ?
LPR czy PiS ??? - o tym zadecyduje LIS.
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1887551,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1887551,11,item.html</a>


Jako polityczny laik zapytam - a jakie to ma znaczenie ?

____________________________________
always look on the bright side of life


28 gru 2008, 23:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: