A na marginesie, słyszałem, że POLTAX jest juz do odstarzału, kto wie co za inteligentny system wprowadzi MF.

<!--quoteo(post=36274:date=29. 10. 2008 g. 06:58:name=widow)--><div class='quotetop'>(widow @ 29. 10. 2008 g. 06:58) [snapback]36274[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
A na marginesie, słyszałem, że POLTAX jest juz do odstarzału, kto wie co za inteligentny system wprowadzi MF.

Ale przecież dzisiaj Adam Szejnfeld nie udzielał odPOwiedzi na pytania z sali sejmowej lecz POstawił pytania kim do tej POry byli nasi ukochania biznesmeni. Patent PO to naprawdę POwolna likwidacja aparatu skarbowego. Dowcip z lat 70-80 odnośnie US w Mławie i Działdowie brzmiał  mniej więcej tak: "Lepiej POstawić skrzynki na dobrowolne wpłaty POdatników niż utrzymywać tych urzędasów skarbówki".

(...) Dowcip z lat 70-80 odnośnie US w Mławie i Działdowie brzmiał  mniej więcej tak: "Lepiej POstawić skrzynki na dobrowolne wpłaty POdatników niż utrzymywać tych urzędasów skarbówki".

<!--quoteo(post=36298:date=29. 10. 2008 g. 18:30:name=oktan)--><div class='quotetop'>(oktan @ 29. 10. 2008 g. 18:30) [snapback]36298[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
(...) Dowcip z lat 70-80 odnośnie US w Mławie i Działdowie brzmiał  mniej więcej tak: "Lepiej POstawić skrzynki na dobrowolne wpłaty POdatników niż utrzymywać tych urzędasów skarbówki".

Przestańmy mówić o e-wszystkim, bo to jeden pic na wodę. Funkcjonuje niestety we włodarzach MF i ich poplecznikach przekonanie, że informatyzacja administracji jest lekiem na całe zło administracji skarbowej (i nie tylko). Przeczą temu dotychczasowe doświadczenia. Przykład - e-deklaracje - chętnych do złożenia promil, a roboty przy tym więcej nię przy papierze (zreszta e-deklaracja bez papieru ani rusz...).
A na marginesie, słyszałem, że POLTAX jest juz do odstarzału, kto wie co za inteligentny system wprowadzi MF.

<!--quoteo(post=36305:date=29. 10. 2008 g. 19:59:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 29. 10. 2008 g. 19:59) [snapback]36305[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=36298:date=29. 10. 2008 g. 18:30:name=oktan)--><div class='quotetop'>(oktan @ 29. 10. 2008 g. 18:30) [snapback]36298[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
(...) Dowcip z lat 70-80 odnośnie US w Mławie i Działdowie brzmiał  mniej więcej tak: "Lepiej POstawić skrzynki na dobrowolne wpłaty POdatników niż utrzymywać tych urzędasów skarbówki".

<!--quoteo(post=36298:date=29. 10. 2008 g. 18:30:name=oktan)--><div class='quotetop'>(oktan @ 29. 10. 2008 g. 18:30) [snapback]36298[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
(...) Dowcip z lat 70-80 odnośnie US w Mławie i Działdowie brzmiał  mniej więcej tak: "Lepiej POstawić skrzynki na dobrowolne wpłaty POdatników niż utrzymywać tych urzędasów skarbówki".

Najłatwiej zlikwidować i centarlizować. Podepnie się to pod slogan - uszczuplanie administracji, a rzeczywistość będzie taka:
- administracji się nie uszczupli (skoro pracowników małych włączy się do dużych),
- oszczędności nie będzie (za darmo pracować nie będą, a zapewnienie miejsca pracy itp. może sie wiązać ze sporymi kosztami),
- utrudni sie życie pracownikom (wielu przyjdzie dojeżdżać i kilkadziesiąt kilometrów do pracy) i podatnikom (będą musieli też "drałować", często tylko po to by pocałować klamkę),
- zaprzeczy się starej prawdzie, że to właśnie decentralizacja, a więc przeniesienie wszystkiego "w dół" jest najlepszym rozwiązaniem, tak ekonomicznym, jak i społecznym...

Przepraszam, być może nadużyłem słowa "skarbówka". Jednak nie wprowadziłem pojęcia Urząd Skarbowy. Ok, winno brzmieć pracowników Wydziału Finansowego.

...US w Mławie i Działdowie...