Czyli zgodnie z zapowiedziami Rządzących ( a oni ZAWSZE dotrzymują słowa ) dzisiaj, a najpóźniej w poniedziałek 11 sierpnia ( skoro 10 sierpnia wypada w dzień wolny od pracy ) ta OGROMNA kasa wpłynie na nasze konta. Ja już pod tą kasę biorę piątą kolejkę "na zeszyt"...

W mojej firmie raczej poczekam. Jeszcze nie było uzgodnień z ZZ a bez tego podział byłby nielegalnie dokonany.

Pewnikiem Supersaper pracujesz w jakiejś ch...firmie. Popatrz na innych...
<a href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Poslowie-daja-sobie-po-cichu-podwyzki,wid,10234904,wiadomosc_prasa.html" target="_blank">http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Po...mosc_prasa.html</a>

PASIKONIKU wcześnie zaczynasz weekend, no chyba że jesteś na urlopie.
W moim US szefowa jest na urlopie więc sobie na pieniądze poczekamy. Pozdrawiam

Na całe szczęście URLOPIK !!! Ale niestety już w poniedziałek znów będę musiał oglądać te smutne twarze...Również pozdrawiam:)))

Zapewne akumulatory naładowane i do roboty !!!. Może w jakiejś firmie (UKS, IS, US) już wypłacali ?. Nikt się nie pochwali ?

We Wrocławiu cisza jak makiem zasiał. Nikt nic nie wie a kasa przydałaby się, oj przydała

Zapewne już wypłacali, ale z uwagi na ich wysokość nikt tego nie zauważył  

Jutro ostatnie czytanie ustawy w Sejmie. Zauwazyłem, że w ostatniej chwili do języków wymaganych do mianowania dodano: rosyjski, białoruski, arabski, chiński, japoński, islandzki i norweski.

To znaczy, ze mój angielski, niemiecki, francuski i rosyjski już nie wystarczą?
I będę musiał "naumieć" się jeszcze białoruskiego, arabskiego, chińskiego, japońskiego, norweskiego i islandzkiego?
A co z lrlandzkim?

Był to skrót myślowy!

Całość:

"O uzyskanie mianowania w służbie cywilnej może ubiegać się osoba (...), która zna co najmniej jeden język obcy spośród języków roboczych Unii Europejskiej lub jeden z następujących języków obcych: arabski, białoruski, chiński, islandzki, japoński, norweski, rosyjski, ukraiński"

GIPSY17 napisał: "pamietam jak rozmawiałem kiedyś z Pastwą pytając go dlaczego jak ktoś przejdzie postepowanie a nie załapie sie na mianowanie bo był np. limit mały na dany rok, nie jest w tzw. "poczekalni" i nie dostaje mianowania w nastepnym  roku lub później   ( były takie przypadki że ktoś kto miał więcej pkt rok wczesniej i nie załapał się rok później nie miałby z taką samą ilością pkt się zmieścić w limicie odparł że tego ustawa nie przewiduje . czas więc zmienić ustawe - raz zdany egzamin ( postępowanie ) winien być honorowany na przyszłość - Co wy na to"
[/quote]

Dziś to chyba nie ma już znaczenia. Faktycznie, parę lat temu zdawało egzamin więcej osób niż wynosił limit mianowań, ale jak się nie mylę, to chyba od trzech lat limit mianowań jest wyższy niż liczba osób, które egzamin na USC zdały. W takim przypadku, "poczekalnia" raczej sensu nie ma.

Irladzki Ci odpuszczą w zamian za znajomość inari...

Ważne, że powraca dodatkowy urlop! I to na korzystniejszych zasadach.