No, zbierać sie, zbierać... juz niewiele czasu do 12
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
29 sie 2008, 07:08
Ciekawe jak się czują i co myślą po demonstracji NUSy, DUSy i DUKSy, którzy jeszcze do 2006 r. byli we władzach NSZZ w swoich macierzystych instytucjach albo ich aktywnymi działaczami a teraz im szefują? Odciąć się od związków i całej przeszłości czy podać się do dymisji? W okresie 2006-2007 NSZZ była z rządem za pan brat to siedziała cicho a teraz zrobiła się sytuacja deczko niezręczna. Chyba że ta cała działalność związkowa to zero etosu, idei itp. a tylko zwykła trampolina...
____________________________________ "Ci, którzy mają ideę wciąż w gębie, mają ją zazwyczaj i w pobliskim nosie" - Letz
29 sie 2008, 20:18
Mój stosunek do tej manifestacji jasno określiła obecność kilku tysięcy pracowników firmy z mojego regionu, która od 20 lat nie przyniosła złotówki zysku...
Mój stosunek do tej manifestacji jasno określiła obecność kilku tysięcy pracowników firmy z mojego regionu, która od 20 lat nie przyniosła złotówki zysku...
dobre :brawa:
29 sie 2008, 22:24
Może to urzędnicy? Oni też nie wypracowują zysku a tylko „kosztują” społeczeństwo. Są przy tym darmozjadami. Tak o nas mówią i piszą inni – moim zdaniem idioci. Przy okazji: gratuluję dobrego samopoczucia. Ciekawe, jaki pretekst mieliście, żeby nie uczestniczyć w proteście skarbówki czy manifestacji pod MF...
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 30 sie 2008, 05:46 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
30 sie 2008, 05:30
Godna praca, emerytura to godne życie-czyż można się z tym nie zgodzić? Oczywiście, że byłam!
30 sie 2008, 07:27
inspektor
Może to urzędnicy?
Nie, nie urzednicy. Pisałem, że nie wypracowują zysku od 20 lat. Urzednicy nigdy nie wypracowywali
Godna praca, emerytura to godne życie-czyż można się z tym nie zgodzić? Oczywiście, że byłam!
Też byłem i popieram ( nawet odpowiadałem za ludzi z autobusu nr 6). Z przykrością muszę przyznać, że było to moje ostatnie wystąpienie publiczne w interesie ludzi pracy ponieważ prawdopodobnie od dnia 01.10.2008 r. zostanę mianowanym USC. W każdym razie, do czasu aż nie zmienią się przepisy ustawy o służbie cywilnej zakazujące urzędnikom nawet nie będący kierownikami wykonywania funkcji związkowych będę tylko kibicem telewizyjnym tych potężnych działań.
Teraz podaję liczby i fakty : - było ok. 50 tys. członków "S" z 30 regionów, ponad 700 autobusów - pochód ruszył ok. 13.00 z Pl. Piłsudskiego do KPRM i zakończył się ok 17 00 - najbardziej obrzuconym jajami obiektem było MG - najbardziej chronionym obiektem KPRM - pogoda był fatalna, większość czasu padał deszcz, który ok. 16 przeszedł w ulewny deszcz.
____________________________________ TEMPUS REGIT ACTUM
Ostatnio edytowano 31 sie 2008, 17:46 przez tributarius, łącznie edytowano 1 raz
31 sie 2008, 11:16
A ja dodam, że po każdym rozłożeniu transparentów "Sekcja Krajowa Pracowników Skarbowych" robiła się wokół nas pustka
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
31 sie 2008, 11:26
W każdym razie, do czasu aż nie zmienią się przepisy ustawy o służbie cywilnej zakazujące urzędnikom nawet nie będący kierownikami wykonywania funkcji związkowych [u]będę tylko kibicem telewizyjnym tych potężnych działań.
Zawsze możesz zostać członkiem
inspektor
A ja dodam, że po każdym rozłożeniu transparentów "Sekcja Krajowa Pracowników Skarbowych" robiła się wokół nas pustka
Muszę powiedzieć, że tak źle nie było....nawet pracownicy skarbowi ze Śląska dostali podziękowanie.
31 sie 2008, 11:40
tributarius
prawdopodobnie od dnia 01.10.2008 r. zostanę mianowanym USC. W każdym razie, do czasu aż nie zmienią się przepisy ustawy o służbie cywilnej zakazujące urzędnikom nawet nie będący kierownikami wykonywania funkcji związkowych będę tylko kibicem telewizyjnym tych potężnych działań.
Teraz podaję liczby i fakty : - było ok. 50 tys. członków "S" z 30 regionów, ponad 700 autobusów - najbardziej obrzuconym jajami obiektem było MG -
policja mówiła o 18 tys. demonstrantów a sami związkowcy o 30 tys. a poza tym jako usc chciałbyś dalej rzucać jajami?!
____________________________________ "Ci, którzy mają ideę wciąż w gębie, mają ją zazwyczaj i w pobliskim nosie" - Letz
31 sie 2008, 19:12
inspektor
A ja dodam, że po każdym rozłożeniu transparentów "Sekcja Krajowa Pracowników Skarbowych" robiła się wokół nas pustka
Bo szliście z kolumną "służby" (tfu tfu) zdrowia Ale to niezły pomysł na kolejki.
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
31 sie 2008, 20:42
Każdy z uczestników demonstracji ma swoje osobiste odczucia-bowiem widział i słyszał to co chciał i to jest zrozumiałe. Z naszego US była skromna 3 osobowa "reprezentacja"'wchodząca w skład grupy Regionu "S".Widzieliśmy kol.Tomka z RSK z rzeczonym transparentem. Bez względu na to, ilu było skarbowców,manifestacja jako całość pokazała,że jednak w Solidarności tkwi SIŁA, z którą rządzący muszą się liczyć. Liczba uczestników (wg.organizatorów 40 parę tys) robiła wrażenie i czuło się, że nie jest się osamotnionym w walce o prawa pracownicze. Pomijam celowo komentarze "me ® diów, które jak zawsze deprecjonują nasze manifestacje merdając ogonkiem w stronę władzy i wypaczają rzeczywisty obraz manifestacji. Ja tam byłem , widziałem, słyszałem i jestem zadowolony z demonstaracji. Deszcz w trakcie demonstracji to pryszczyk - w końcu " my nie z cukru ani z soli, tylko z tego co nas boli" -tak skandowaliśmy na placu Piłsudskiego "zaklinając" deszcz, który zresztą przez większą część demonstracji nie padał, lecz dopiero pd koniec dał czadu. Najbardziej zmokli gospodarze,czyli region Mazowsze, maszerujący jako ostatni. Żartowaliśmy ,że to rządzący zamówili armatki wodne w celu orzeźwienia gorących demonstrantów, hehehehe :za2:
01 wrz 2008, 10:10
Marengo
Żartowaliśmy ,że to rządzący zamówili armatki wodne w celu orzeźwienia gorących demonstrantów, hehehehe :za2:
A może po prostu Our Lord tym razem nie był po stronie "buczących"...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników