Teraz jest 11 wrz 2025, 18:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
CO ROBIMY GDY SKALECZYMY SIĘ W PALEC?
ONA:
- Myśli "au"!
- Wkłada palec do buzi, aby krew nie kapała na dywan.
- Drugą ręką sięga po plaster, przykleja.
- Idzie dalej.
ON:
- Wrzeszczy: "kurde"!
- Odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi.
- Woła o pomoc.
- W tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi.
- Musi usiąść, bo nagle dziwnie się poczuł (w tym czasie nadchodzi pomoc, czyli ONA).
- Łamiącym się głosem wyjaśnia, że o mało nie stracił ręki.
- Odmawia przyklejenia plastra, bo "na taką ranę jest stanowczo za mały"
- Potajemnie sprawdza w Encyklopedii Zdrowia, ile krwi może stracić dorosły człowiek, a mimo to przeżyć (w tym czasie ONA leci do apteki po większy plaster).
- Z mężną miną znosi naklejanie plastra.
- Prosi o duży stek na kolację, aby przyspieszyć tworzenie się czerwonych ciałek krwi.
- Ostrożnie kładzie nogi na stoliku (w tym czasie ONA smaży stek).
- Stwierdza że przydałoby się kilka piw, aby uśmierzyć ból.
- Odkleja plaster żeby zobaczyć czy rana jeszcze krwawi (w tym czasie ONA jedzie na stację benzynową po piwo).
- Tak długo kombinuje przy plastrze że znowu zaczyna lecieć krew.
- Zarzuca jej że nie umie opatrzyć rany.
- Wzdycha i jęczy kiedy ONA odkleja stary i nakleja nowy plaster.
- Stwierdza, że dziś wieczorem muszą zrezygnować z tenisa, ale za to całkiem przypadkiem w TV leci mecz EURO 2008 w piłce nożnej (w tym czasie ONA trze plamę na dywanie).
- W nocy kilka razy wstaje do łazienki, aby sprawdzić, czy nie tworzy się wokół rany zakażenie.
- Z tego powodu następnego dnia jest zmęczony i rozdrażniony.
- Zwalnia się z pracy dwie godziny wcześniej do lekarza, aby potwierdzić, że nie wdało się zakażenie.
- W pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki w pokoju sanitarnym.
- Prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i napawa się jej współczuciem.
- Podniesiony na duchu idzie z kolegami do knajpy wieczorem i na pytania co mu się stało w palec, odpowiada: "DROBIAZG, NIE MA O CZYM MÓWIĆ"!


10 cze 2008, 07:19
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
Małżeństwo było na wycieczce w weekend majowy w Pakistanie.  zrobiło
sobie wycieczkę bo była okazja.   Poszli na targ, aby kupić kilka pamiątek,
które mogliby wręczyć znajomym.
Chodzili po skwerach i małych targowiskach i szukali czegoś wyjątkowego...
bo ONA chciała kupić jakieś oryginalne ****ołki   Zaszli w dziwną
uliczkę, gdzie był tylko jeden mały sklepik z sandałami.
Już mieli zawrócić, gdy ze sklepu dobiegł ich głos:

- Hej, wy! Zagraniczni! Wejdźcie do mojego sklepiku!   Weszli do
środka. Tam w ukłonach przywitał ich mały człowieczek   i   powiedział:

- Mam dla was specjalne sandały, które mają magiczną moc.   Sprawiają,
że jesteś tak dziki w łóżku,   jak spragniony wielbłąd na pustyni.   Żona
natychmiast zapragnęła kupić te sandały,   jednak maż zrobił się bardzo
sceptyczny.   Uważał, że nie potrzebuje takich sandałów,   a poza tym nie
wierzył w ich moc.   Obruszył się na żonę pytając czy uważa, że czegoś w
ich życiu seksualnym brakuje.
Ale z kobietą, której coś wpadnie w oko, jak wiemy dyskusje są
beznadziejne.   Zapytał więc sklepikarza:     - Jak to możliwe, że sandały
mogą mieć tak wielką moc?   - Po prostu je przymierz.   Sandały ci to
udowodnią - odpowiedział sklepikarz.   Nie chciał ich przymierzać, ale po
naleganiach żony, zgodził się.   Ledwie wsunął swoje stopy w
sandały,   natychmiast poczuł silne podniecenie.   W oczach pojawił mu się
błysk pożądania i poczuł coś czego nie
czuł od lat   - wielką i brutalną potęgę seksu.   W mgnieniu oka złapał
sklepikarza,   brutalnie zmusił go do skłonu,   oparł o stolik, ściągnął mu
spodnie   i zaczął sobie na nim używać. Żonę wbiło w podłogę i zaniemówiła
(co się rzadko jak dotąd zdarzało)
Sklepikarz zaczął krzyczeć  tak przeraźliwie,   jak jeszcze nikt nigdy nie
krzyczał:
- Stój!   Stóóóóóóóóóóóóóój!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!   Założyłeś lewy na prawy!


idzie misio lasem, spotyka jedzącego cos jeżyka...

- co jesz?
- co niedzwiedz ?
....
- co jesz jeżyku?
- co niedźwiedź misiu?


Mama woła przez okno: Michaaaał!!!! Do domu!
Podbiega synek i pyta: a co jestem głodny?
Mama: Nie - śpiący.

Pielęgniarka w szpitalu zwraca się do chorego:
- Wyłączamy telewizor i kładziemy się do łóżeczka.
- A jak nas ordynator przyłapie?!

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


11 cze 2008, 09:49
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post 
Pewien facet leży na łożu śmierci, przy nim czuwa żona.
- Skarbie ... - szepcze facet.
- Cicho kochanie, nic nie mów.
- Skarbie, ja muszę ci coś wyznać.
- Kochanie, nic nie musisz, nic nie mów. Wszystko w porządku.
- Nie, nie, chce umrzeć w pokoju. Muszę ci wyznać skarbie, że cię
zdradziłem.
- Nie martw się kochanie, ja wszystko wiem.
Gdybym nie wiedziała, to przecież bym cię nie otruła.


- Jest po prostu za gorąco, żeby włożyć ubranie - powiedział mąż wychodząc spod prysznica.
- Jak sądzisz, kochanie, co powiedzieliby sąsiedzi, gdybym w takim stanie wyszedł strzyc trawnik?
- Prawdopodobnie, że wyszłam za ciebie dla pieniędzy - odpowiedziała żona.

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


12 cze 2008, 17:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Siedzi kibic w fotelu i ogląda mecz Polska - Austria. 5. minuta meczu - Smolarek strzałem w długi róg pokonuje bramkarza. W 12. minucie Bąk głową podwyższa na 2:0. W 28. minucie po strzale z rzutu wolnego Krzynówka jest 3:0 !!
Nagle szarpie go żona:
- Kupiłeś marchewkę? Marchewkę się pytam czy kupiłeś!


13 cze 2008, 13:44
Zobacz profil
Amator
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 11:43

 POSTY        12
Post 
Bardzo ciekawa lektura: Opisy wypadków samochodowych


Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem
którego nie mam.

Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.

Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione
kiedy wystawiłem przez nie rękę.

Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.

Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.

Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem w nasyp.

Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.

Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanim
uderzyłem w niego.

Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogi
uderzyła w mój przód.

Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.

Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i
miałem wypadek.

Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mną uderzyłem
przechodnia.

Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.

Niewidzialny samochód nadjechał z nikąd, uderzył w mój i zniknął.

Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.

Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.

Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go
przejechałem.

Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umyślnie albo
nieumyślnie zniknął.

Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.

Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.

Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.

Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z
dużą buzią.

Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę.
Spojrzałem na zegarek - była 7:05.

W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki i przyczepę.

Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa.

Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.

Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.

Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w
miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłem zahamować.

Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz.

Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.

Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która
zaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz,
straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdy przyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.

Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.

Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go
przejechałam.

Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać, zanim na niego wpadłem.

Źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.

Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącego pieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".

Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa urazy.
Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę aż do
czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.

Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, jak odbił się od dachu mojego samochodu.

Motornicza tramwaju potrącona przez samochód podczas przestawiania
zwrotnicy: "Zostałam uderzona w tył mojej osoby i wywróciłam się na
jezdnię".

Świadek potrącenia pieszego: "Zobaczyłem, że w powietrzu na wysokości 2 do 3 metrów leci, znany mi osobiście, mieszkaniec Orzechowa".

Piesza potrącona przez samochód: "Stwierdziłam, że nie mam butów na
nogach. Okazało się, że jeden but jest za kioskiem Ruchu, a drugi na dachu kiosku".

Potrąciłam tego mężczyznę, który przyznał, że to jego wina, ponieważ już poprzednio był poszkodowany.

Świadek potrącenia pieszego: "Usłyszałem jak Przemek krzyknął do
głuchoniemego Tokarczuka: STÓJ".

Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też na niego wjechałem.

Pytanie: "Czy próbował pan dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego:
"Tak, klaksonem" Pytanie: "Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?"
Odpowiedź ubezpieczonego: "Tak. Zrobiła muuuuuu"

Tego byka chyba ugryzła osa, bo rzucił się na moje auto.

Szczury rozmyślnie pożarły tapicerkę mojego wozu.

W moim samochodzie zaczęły się bić dwie osy i zostałem ukąszony, przez co wjechałem w auto przede mną.

Wyrzuciło mnie z samochodu, kiedy zjechał z szosy. Dopiero potem znalazły mnie w rowie dwie zabłąkane krowy.

Usiłując zabić muchę, wjechałem na słup telegraficzny.

Na samochód wpadła krowa. Później dowiedziałem się, że była trochę
przygłupia.

Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały
owce.

Wiedziałam, że pies jest zazdrosny o samochód, ale gdybym myślała, że coś się stanie, nie prosiłabym go, żeby prowadził.

Doberman zjadł wnętrze samochodu, kiedy byłem w sklepie.

Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe,
zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego samochodu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych starań nie chciała zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później zniknęła w poszyciu leśnym z anteną w pysku.

Sprawca wypadku: "To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu.
Jechałem na pewno na czwartym albo na piątym biegu".

Ten pan jest bezstronnym świadkiem na moją korzyść.

Jedynym świadkiem była pewna córa Koryntu, która tam stała w bramie, ale ona nie chciała podać swoich personaliów.

Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy
wjechałem w auto przede mną.

Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem kapelusz, stwierdziła, że mam pękniętą czaszkę.

Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?


13 cze 2008, 16:32
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
Lidzia                    



Bardzo ciekawa lektura: Opisy wypadków samochodowych

...


A mnie to przypomina parę wytycznych, zarządzeń, decyzji i innych bzdetów, które muszę realizować.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


13 cze 2008, 19:03
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
supersaper                    



<!--quoteo(post=31015:date=13. 06. 2008 g. 16:32:name=Lidzia)--><div class='quotetop'>(Lidzia @ 13. 06. 2008 g. 16:32) [snapback]31015[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Bardzo ciekawa lektura: Opisy wypadków samochodowych

...


A mnie to przypomina parę wytycznych, zarządzeń, decyzji i innych bzdetów, które muszę realizować.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

<a href="http://video.interia.pl/obejrzyj,film,97479" target="_blank">http://video.interia.pl/obejrzyj,film,97479</a>

tylko nie pisz że kogoś Ci to przypomina :D

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


14 cze 2008, 17:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Drago                    




<a href="http://video.interia.pl/obejrzyj,film,97479" target="_blank">http://video.interia.pl/obejrzyj,film,97479</a>

tylko nie pisz że kogoś Ci to przypomina :D

Ósemka jest kapitalna. :lol:


14 cze 2008, 17:22
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post 
Drago                    




<a href="http://video.interia.pl/obejrzyj,film,97479" target="_blank">http://video.interia.pl/obejrzyj,film,97479</a>



I żadnej kobiety tam nie było!!

wiedziałam.... :D

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


14 cze 2008, 17:22
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
<a href="http://www.pardon.pl/artykul/5162/jak_dac_na_imie_dziecku_ikea_lego_czy_metallica" target="_blank">http://www.pardon.pl/artykul/5162/jak_dac_...o_czy_metallica</a>

Palikot raz dwa by zrobił porządzek z ich urzędem skarbowym.

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


14 cze 2008, 22:34
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
- Tato, poszedłem dzisiaj jak zwykle po szkole do sklepu, kupuję sobie piwo, a tam jakiś nowy pan za ladą, tak jakoś dziwnie mi się przyglądał i zaczął mnie jeszcze wypytywać - ile to mam lat?

- Nie chodź tam więcej synu , pewnie przyjęli tam jakiegoś cholernego pedofila !

* * * * *

Jazda na rowerze może zrujnować życie seksualne. Wczoraj miałem wypadek i złamałem oba nadgarstki...

* * * * *

Jestem najgorszym kochankiem na świecie. Nie wierzysz? Sprawdź!

* * * * *

"Dziewczyny są dla frajerów, którzy nie potrafią ściągać porno"

***

Pukanie do bram raju.

Otwiera św. Piotr.

Przed nim piłkarz Grzegorz Rasiak.

- Ktoś Ty? - pyta św. Piotr.

- Jestem piłkarzem polskiej reprezentacji!

- To jak trafiłeś do bramy?

* * * * *

Najbardziej efektywną operacją kosmetyczną kobiecej twarzy jest powiększenie biustu.

* * * * *

W dawnych czasach koleś kupował magnetowid i telewizor w Baltonie. Podchodzi do niego jakiś gość i szeptem:

- A może jakiegoś fajnego pornucha pan chcesz do zestawu?

- Ale musi być oryginalny - taki, żebym do końca życia nie zapomniał...

- No pewnie, polski film - gwarantuję, do końca życia nie zapomnisz!

Kupił koleś tego pornucha. W domu rozstawił sprzęt, popodłączał przewody.

Nastał wieczór. Koleś z żonką kładą się wygodnie na kanapie i zaczynają oglądać.

Na ekranie - zwykły pokój w zwykłym mieszkaniu, na środku pokoju krzesło a na krześle siedzi kobieta o wyglądzie absolutnego lumpa i pije wino z gwinta. Mija pięć minut - słychać głos zza kadru:

- Starczy tego picia! Zaczynaj!

A żulica w odpowiedzi:

- A weź spi*rdalaj! Odp*erdol się ode mnie!

I machnęła nogą w stronę kamery. W tym momencie kamera obraca się o 180 stopni, na ekranie pojawia się twarz operatora, który mówi:

- Słuchaj, stary, kobita dziś nie w nastroju. Włącz tą kasetę jutro, co?

* * * * *





Sprawdź czy już jesteś gejem.
Dla kobiet - informacyjnie
Dla Mezczyzn - celem sprawdzenia

1. Jeżeli jesteś powyżej 30-tki i masz kaloryfer (sześciopak, czy jak to tam zwać) w miejscu brzucha, jesteś gejem. Oznacza to, że nie wychlałeś odpowiedniej ilości piwska siedząc z kumplami w pubie tylko spędziłeś ten czas na jakichś calaneticsach-sriksach i (o Boże) diecie.
2. Jeżeli masz kota, jesteś gejem. Kot jest jak pies, tylko strasznie gejowaty. Wiecznie się wylizuje, ale nigdy nie podrapie. Jest delikatny w dotyku, no może poza cholernymi pazurami, i miaaauuuczy żeby mu dać jeść. I pomyśl jak wołasz psa... 'Kiler, chodź tu! Do nogi Kiiiileeer!, a jak kota... 'Puszuś, chodź do taty... no chodź, kochany kotek'. Jeeezuu, jesteś klinicznym przypadkiem.
3. Jeżeli jesz lizaki, landrynki, i temu podobne ssaki, możesz być pewien, jesteś królem gejów. Facet powinien ssać: żeberka z grilla, palce jak zje golonkę, surowe ostrygi i cycki. Wszystko pozostałe to tylko trening do ssania El Dicko.
4. Jeżeli nie potrafisz zalatwić się w miejskiej toalecie, albo wyszczać w kiblu na parkingu jesteś na prostej drodze do gejowskiego związku. Wszyscy to wiedzą: Kibel, to... 'it's a man's world'. Walimy klocka gdzie nam na to przyjdzie ochota.
5. Jeżeli pijesz bezkofeinową kawę z odtłuszczonym mlekiem jesteś ciotą. Kawa jest po to by być mocną i aromatyczną. Nigdy facet nie zamówi podwójnej Latte z mlekiem 0% i nigdy, przenigdy nie wie jak smakuje słodzik. Jeżeli trzymaleś kiedykolwiek NutraSweet w ustach, możesz tam również trzymać wiesz co.
6. Jeżeli znasz nazwy więcej niż sześciu kolorów albo czterech różnych deserów, równie dobrze możesz dać na swoim tyłku info: 'wjazd wolny'. Normalny facet nie ma w swoim mózgu wystarczająco miejsca na temu podobne duperele, pamietając nazwiska wszystkich zawodnikow w pierwszoligowych klubach większosci europejskich krajow, do tego F1, NHL, NASCAR i PGA. Jeżeli wiesz co to jest 'chartreuse' albo chodzisz do stylisty, jestes pedziem. O! I jeśli znasz jakąkolwiek nazwę materiału (za wyjatkiem jeansu).
7. Jeżeli prowadzisz samochod z dwoma rękoma na kierownicy jesteś gejem. Prawdziwy facet kładzie na kierownicy drugą rękę tylko po to żeby zatrąbić na wolno jadącego frajera przed nim. Resztę czasu ręka spędza przełączając CD, trzymając hamburgera lub piwo albo bawiąc się kociakiem na siedzeniu obok.

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


16 cze 2008, 13:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
W pewnej rodzinie urodziły się trojaczki.
Do domu przyszło wielu znajomych aby zobaczyć ten cud natury. Wszyscy oglądali, uśmiechali się i gratulowali rodzicom.
Tylko jeden z gości, kynolog, oglądał noworodki szczególnie dokładnie, przyglądał się im z wielką uwagą. Po dobrej chwili skończył oglądać, zdjął okulary i pewnym głosem pokazując jedno z dzieci rzekł do szczęśliwego ojca:
- Ja bym zostawił tego.

Ojciec ośmiolatka przeglądając gazetę natrafia na artykuł: "Pięćdziesiąt milionów euro za kontrakt piłkarski".
Po chwili odkłada gazetę i mówi do syna:
- Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki?!
Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko pograć z kolegami.

W łożu małżeńskim spragniony mąż do niechętnej żony:
- No zlituj się nade mną!
- Ja nie jestem z tobą z litości tylko z miłości.
Po chwili:
- No dobra. To zmiłuj się nade mną!


16 cze 2008, 14:35
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
prace na zautomatyzowaniem kadry skarbowej są już dość mocno zaawansowane:

<a href="http://pl.youtube.com/watch?v=W1czBcnX1Ww" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=W1czBcnX1Ww</a>

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


17 cze 2008, 21:23
Zobacz profil
Początkujący
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 sie 2007, 07:46

 POSTY        3
Post 
Czy w Polsce też nas tak widzą?
<a href="http://pl.youtube.com/watch?v=oj-EAMgZWtE" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=oj-EAMgZWtE</a>


18 cze 2008, 12:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: