(....) "bardzo eleganckich" zmianach na wyższych stanowiskach, w kontekście czego wielu odwołanych wygrało procesy (...)
To może przypomnę, bo Kolega zatrzymał się chyba gdzieś po drodze - Sąd Najwyższy w wyroku z 18 października 2007 r. stwierdził, iż odwołanie NUS przez Min. Fin. było zgodne z prawem i skuteczne. W związku z tym, że to SN ( chyba nie podejrzewany o stronniczość i działalność na rzecz Min. Fin) to linia orzecznictwa jest chyba jasna i zrozumiała, no nie?
Ostatnio edytowano 01 sty 2008, 11:37 przez Nimitz, łącznie edytowano 1 raz
01 sty 2008, 11:35
Nimitz
EGA EXPERT:
(....) "bardzo eleganckich" zmianach na wyższych stanowiskach, w kontekście czego wielu odwołanych wygrało procesy (...)
To może przypomnę, bo Kolega zatrzymał się chyba gdzieś po drodze - Sąd Najwyższy w wyroku z 18 października 2007 r. stwierdził, iż odwołanie NUS przez Min. Fin. było zgodne z prawem i skuteczne. W związku z tym, że to SN ( chyba nie podejrzewany o stronniczość i działalność na rzecz Min. Fin) to linia orzecznictwa jest chyba jasna i zrozumiała, no nie?
W przypadku spraw pracowniczych trudno mówić o linii orzecznictwa na podstawie konkretnego wyroku Sądu Najwyższego, ponieważ każda sprawa jest wysoce zindywidualizowana. Tak więc merytorycznie można podejść tylko znając wszystkie okoliczności w konkretnej sprawie.
A co do stylu, to niestety w znanych mi odwołaniach go brakowało, niezależnie od tego czy były zasadne.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
01 sty 2008, 11:47
wjawor
<!--quoteo(post=21513:date=01. 01. 2008 g. 11:35:name=Nimitz)--><div class='quotetop'>(Nimitz @ 01. 01. 2008 g. 11:35) [snapback]21513[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> EGA EXPERT:
(....) "bardzo eleganckich" zmianach na wyższych stanowiskach, w kontekście czego wielu odwołanych wygrało procesy (...)
To może przypomnę, bo Kolega zatrzymał się chyba gdzieś po drodze - Sąd Najwyższy w wyroku z 18 października 2007 r. stwierdził, iż odwołanie NUS przez Min. Fin. było zgodne z prawem i skuteczne. W związku z tym, że to SN ( chyba nie podejrzewany o stronniczość i działalność na rzecz Min. Fin) to linia orzecznictwa jest chyba jasna i zrozumiała, no nie?
W przypadku spraw pracowniczych trudno mówić o linii orzecznictwa na podstawie konkretnego wyroku Sądu Najwyższego, ponieważ każda sprawa jest wysoce zindywidualizowana. Tak więc merytorycznie można podejść tylko znając wszystkie okoliczności w konkretnej sprawie.
A co do stylu, to niestety w znanych mi odwołaniach go brakowało, niezależnie od tego czy były zasadne. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<a href="http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2074.89.0.39.16.2.0.1.htm" target="_blank">http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNew...39.16.2.0.1.htm</a> Chodziło o zasadę więc orzeczenie jest fundamentalne i stanowiące o linii orzeczniczej. Być może masz rację, co do tego się nie wypowiadam. Chodziło mi jedynie o powielanie bzdur, mimo że ten wątek był już poruszany na forum. Pozdrawiam z Nowym Rokiem i wszystkiego najlepszego dla wszystkich związkowców w AD 2008.
Ostatnio edytowano 01 sty 2008, 12:06 przez Nimitz, łącznie edytowano 1 raz
01 sty 2008, 12:05
Nimitz
EGA EXPERT:
(....) "bardzo eleganckich" zmianach na wyższych stanowiskach, w kontekście czego wielu odwołanych wygrało procesy (...)
To może przypomnę, bo Kolega zatrzymał się chyba gdzieś po drodze - Sąd Najwyższy w wyroku z 18 października 2007 r. stwierdził, iż odwołanie NUS przez Min. Fin. było zgodne z prawem i skuteczne. W związku z tym, że to SN ( chyba nie podejrzewany o stronniczość i działalność na rzecz Min. Fin) to linia orzecznictwa jest chyba jasna i zrozumiała, no nie?
... wygrało procesy o kasę, o to, że niezgodnie z prawem obniżono im pobory po zdymisjonowaniu.
Drogi Inspektorze! Skoro Pan MB jest takim dobrym fachowcem, to może warto poprzeć jego osobę w dalszej pracy w Min.Fin. - może jakaś akcja poparcia ze strony związków.
01 sty 2008, 18:57
np. jako starszy komisarz skarbowy bo takie stanowiska proponowano odwołanym dyrektorom i naczelnikom
01 sty 2008, 20:03
aligator1
np. jako starszy komisarz skarbowy bo takie stanowiska proponowano odwołanym dyrektorom i naczelnikom
Więc otrzymali chyba najwyższe stopnie w hierarchii Izb czy Urzędów - straszna krzywda? Rozumiem, że to nie ta kasa co DUS czy NUS. Zresztą z tego co było słychać i widać nagle wszyscy zapadli na jaką dziwną chorobę i w dodatku długotrwałą. Przebywali na zwolnieniach lekarskich po 10 i więcej miesięcy. Ciekawe jak ma to się w kontekście owej "elegancji" o której mowa wyżej. Odwołana ich elegancko czy też nie, natomiast "byli" elegancko zachorowali pobierając kasę z ZUS-u przez dluuuuugie miesiące. Elegancja w każdym calu no nie? A może nazywa się to inaczej?
01 sty 2008, 22:12
wicek
<!--quoteo(post=21478:date=31. 12. 2007 g. 15:22:name=kolo)--><div class='quotetop'>(kolo @ 31. 12. 2007 g. 15:22) [snapback]21478[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A mnie też jest szkoda MB. Zmiany były i lepsze i gorsze, każdy ma jakieś swoje zdanie. Wydaje mi się jednak, że temu facetowi NAPRAWDĘ zależało na poprawieniu naszej skarbowej doli...
A komu on tak chciał poprawić dolę? Tylko niektórym. Zwłaszcza tym którzy sami nie potrafili czegoś osiągnąć. Niektórzy z nich to wielcy nieudacznicy. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> ...pewnie jak by planowo KAS ś.p. weszło właśnie w 2008 r w życie to nie docenili by troski pracownicy na wypowiedzeniu z "powodu braku wykształcenia wyższego " , pracownicy z wyższym lecz dla których zabrakłoby miejsca w KAS , pracownicy egzekucji pozbawieni prowizji - czekający na uznaniowe dodatki w uznaniowej wysokości ....
____________________________________ jan
01 sty 2008, 22:35
Nimitz
Więc otrzymali chyba najwyższe stopnie w hierarchii Izb czy Urzędów - straszna krzywda? Rozumiem, że to nie ta kasa co DUS czy NUS. Zresztą z tego co było słychać i widać nagle wszyscy zapadli na jaką dziwną chorobę i w dodatku długotrwałą. Przebywali na zwolnieniach lekarskich po 10 i więcej miesięcy. Ciekawe jak ma to się w kontekście owej "elegancji" o której mowa wyżej. Odwołana ich elegancko czy też nie, natomiast "byli" elegancko zachorowali pobierając kasę z ZUS-u przez dluuuuugie miesiące. Elegancja w każdym calu no nie? A może nazywa się to inaczej?
W naszym biednym kraju nazywa się to N O R M A L K A. Niestety. A wydawać by się mogło, że jest prosty sposób na to: zweryfikować takie zwolnienie. I wząć za d_*ę takiego doktorka. Ale czy u nas to możliwe?! Myślę, że dłuuugo jeszcze nie.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 02 sty 2008, 08:21 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
02 sty 2008, 08:21
inspektor
No cóż. Szkoda, że kaczka nie zapoznała się z ustawą o KAS i jej uzasadnieniem. Nie znalazłem tam żadnego akapitu na temat zwalniania ludzi, a końcowe zapisy były o wiele bardziej przyjazne, niż w poprzednich ustawach podobnego typu.
To, że czegoś nie zapisano w przepisach nie oznacza, że tego nie ma. Taki sposób rozwiązania umów o pracę i ponowne ich nawiązanie może wskazywać, że twórcom przepisów chodziło o umożliwienie pozbycia się niektórych "niewygodnych" pracowników przy okazji reformy systemowej. Chyba właściwsze rozwiązanie byłoby przejęcie systemowe wszystkich pracowników urzędów (izb) skarbowych i celnych. I o taką obronę ze strony związków zawodowych chodzi. Broni się wtedy wszystkich bez wyjątku, a nie pozostawia się furtkę dla reformatorów na niezbyt jasne poczynania.
____________________________________ Akacja
02 sty 2008, 11:27
Drogi INSPEKTORZE. Co do tego, że Banasia odwołać nie można - to się mylisz......otóż można, w ściśle określonych przypadkach. A jak wiadomo Pan Banaś na sumieniu troszeczkę ma. Polecam artykuł w Pulsie Biznesu "Szef celników do odstrzału", tam są wyszczególnione pewne będące przesłanką do odwołania ww. grzeszki, których się dopuścił (wkleiłabym linka do artykułu, ale nie wiem czy mogę, a na zagłębianie się w regulamin nie mam niestety czasu.....)
02 sty 2008, 13:08
urzedaska
Drogi INSPEKTORZE. Co do tego, że Banasia odwołać nie można - to się mylisz...
Regulamin masz obowiązek po prostu znać korzystając z forum. A artykuł jest już w tym wątku umieszczony, zresztą i cała dyskusja na temat MB też się w związku z tymi newsami medialnymi kręci. Łatwiej jednak pisać o "grzeszkach" niż je ubrać w prawne zarzuty. Co widać na przykładzie Kamińskiego, który też miał polecieć, a jednak nadal kieruje CBA. Zresztą i o tym już było na kilku poprzednich stronach tego wątku.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 02 sty 2008, 18:42 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
02 sty 2008, 18:42
Regulamin masz obowiązek po prostu znać korzystając z forum. A artykuł jest już w tym wątku umieszczony, zresztą i cała dyskusja na temat MB też się w związku z tymi newsami medialnymi kręci.
Mam to ja zapłacić i umrzeć:), reszta to kwestia woli. To raz. Dwa: Raczej z natury jestem grzeczną dziewuszką i nie broję:) Trzy. Niestety mając na wychowaniu Bliźniaki - urwisy, czasu na takie rzeczy naprawdę mi brak. I pewnie długo jeszcze mi brakować tegoż będzie.
Co do reszty Twojej wypowiedzi WAJWORZE, cóż, zarzuty zapewne się pojawią wcześniej czy później - nie od razu Kraków zbudowali. Reszty nie będę komentowała........
Poprawka do części mojej wypowiedzi:
Jest: Mam to ja zapłacić i umrzeć:) Winno być: mam to ja zapłacić podatek i umrzeć:)
02 sty 2008, 22:10
urzedaska
Hm.....doszły mnie słuchy, że "osławiony" Pan M.B. (Ministerstwo) został dziś odwołany...... :brawa:
I co? Może ktoś potwierdzić tę informację? Może tylko został odsunięty od nadzoru nad terenem?
03 sty 2008, 09:01
megan
<!--quoteo(post=21463:date=31. 12. 2007 g. 12:43:name=urzedaska)--><div class='quotetop'>(urzedaska @ 31. 12. 2007 g. 12:43) [snapback]21463[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Hm.....doszły mnie słuchy, że "osławiony" Pan M.B. (Ministerstwo) został dziś odwołany...... :brawa:
I co? Może ktoś potwierdzić tę informację? Może tylko został odsunięty od nadzoru nad terenem? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Może to i nie jest z reguły zbyt świeże ale w końcu to BIP: <a href="http://www.mf.gov.pl/index.php?const=6&dzial=8&wysw=1&sub=sub1" target="_blank">http://www.mf.gov.pl/index.php?const=6&dzi...wysw=1&sub=sub1</a>
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników