Cz mobingiem nie jest fakt , ze osobom pracującym w komórkach kontrolnych w IS  nie wypłca sie dity , a kilometrowke wyplaca sie 40 gr za km. tego nie ma nigdzie ani w UKS ani w RIO ciekawe co na to inspekacja pracy, bo pracopwnicy ci nie rpacuja 8 godzin, musza rozliczac delegacje w godzinach ponizej 8. godz, zeby nie wychodzilo 1/2 diety, cigle tworzy sie fikcje

<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->Paragraf 9 regulaminu<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Należy unikać „literówek” oraz błędów ortograficznych i stylistycznych (zaleca się przed ostatecznym wysłaniem postu sprawdzenie jego treści poprzez użycie funkcji „Podgląd posta”).  Pamiętaj o sprawdzeniu polskich znaków diaktrycznych.

Nawet brak szacunku dla innych użytkowników czytających forum oraz "olewanie" naszego regulaminu oczywiście nie jest przesłanką do takiego traktowania Was przez decydentów w IS.

<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->Paragraf 9 regulaminu<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Należy unikać „literówek” oraz błędów ortograficznych i stylistycznych (zaleca się przed ostatecznym wysłaniem postu sprawdzenie jego treści poprzez użycie funkcji „Podgląd posta”).  Pamiętaj o sprawdzeniu polskich znaków diaktrycznych.
Nawet brak szacunku dla innych użytkowników czytających forum oraz "olewanie" naszego regulaminu oczywiście nie jest przesłanką do takiego traktowania Was przez decydentów w IS.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Faktycznie.
Zrozumieć sedno sprawy w takim poście po jednorazowym jego przeczytaniu jest "oczywistą niemożliwością"

Józefina w którym nadzorze robisz ? Mam nadzieję że nie w moim, strach pomyśleć co zapodajesz w protokołach pokontrolnych  :czytaj: i jak się później odnosić do tak formułowanych ustaleń.
W głębi ducha ufam, że Twoj post (jego forma) to jednak efekt długo skrywanych emocji, która wskutek stosownej eksplozji znalazła ujście w nieco zaszyfrowanej formie na niniejszym forum.

Remedium na niskie płace biednych lekarzy, nauczycieli,...,.
Jeżeli nasz pracodawca oszczędza na każdym przejechanym przez pracownika kilometrze ok. 50 gr (40 gr/za 1 km to luksus - u mnie to coś około dwudziestu paru, nie wiem bo aby nie być posądzonym o wrodzony idiotyzm, takiej umowy nie podpisałem), to nic tylko wsiadać do samochodów i wykręcić te 10 tys miesięcznie i skromna podwyżka dla pana doktora gotowa, a w ramach solidaryzmu społecznego po godzinach jeszcze z 5 tys dla biednych nauczycieli.

Akurat to mobbingiem nie jest. Druga osoba myląca pojęcia.
vide:
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=359&view=findpost&p=16471" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...indpost&p=16471</a>
Czuję się zmuszona przypomnieć definicję mobbingu:
Art. 94 KP § 2. Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.

Akurat to mobbingiem nie jest. Druga osoba myląca pojęcia.
vide:
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=359&view=findpost&p=16471" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...indpost&p=16471</a>
Czuję się zmuszona przypomnieć definicję mobbingu:
Art. 94 KP § 2. Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
To nie mobbing. To NORMA!

Masz na myśli "normę" prawną? Czy takie zachowanie (mobbingowanie) jako "normę" w urzędach i izbach skarbowych???

Poruszył mnie artykół o mobbingu w lubuskich urzędach skarbowych ( artykół z Gazety Lubuskiej, jeżeli nikt nie podał gazety do sądu to chyba prawda). Pracownicy najczęściej słyszą, że na ich miejsce jest dużo chętnych. Znajomi z skarbówek potwierdzają, że faktycznie takie zdarzenia mają miejsce, a wiara boi się odezwać, by nie stracić pracy. Jak dla mnie to za taki tekst to należy kierownictwo zmienić.
W cywilizowanym kraju, za takie podejście, przełóżony żegna się z pracą, nie wspominając o ewentualnych problemach z prawem...


Natomiast przypadek, że pracownik rozpoczyna leczenie psychiatryczne będące wynikiem mobbingu, podpada pod KPK, jeżeli wystąpi odpowiednio długa niezdolność do pracy.


Kiedyś w podręczniku dla menagerów przeczytałem radę;
[i]...jeżeli chesz mieć spokój jako szef, na zastępców wybierz możliwie najgłupszych ludzi o przerośniętych ambicjach, ... i nie martw się o nic, oni będą trzymać rygor bojąc się o swe stołki, a w razie problemów masz na kogo zwalić winę...

Czy prawdą jest, że w US Zawiercie trwają działania mobbingingowe od lat i zz nie robią nic aby to zakończyć  ? Koledzy z Zawiercia napiszcie jak jest! Czy jesteście zastraszeni do tego stopnia, że każdy z bandy mobberów może Wam narobić na głowę a Wy powiecie że pada deszcz? Wiem, że w is ukręcono wszystkie sprawy o których pisaliście w listach do dyrekcji.
ps. naczelnik to przyjaciel nowej pani dyrektor is więc teraz macie dopiero prz..ne! :sex:

Ja też słyszałem co nie co o Zawierciu, podobno "spec służba" z IS która przybyła aby oczywiście w rzetelny sposób załatwić temat mobbingu - nakłaniała pracowników do pisemnego opisywania sytuacji jakie miały/mają tam miejsce. Oczywiście obiecując, że materiały te będą do wglądu wyłącznie komisji i dyrekcji IS, jak życie potem pokazało, "tajne akta spec komisji" (zawierające pisma pracowników) - jawnie weryfikował naczelnik US Zawiercie zarówno z pracownikami podpisanymi pod pismami oraz z kierownikami będącymi głównymi ich "bohaterami" ?!

A więc co (albo przede wszystkim kogo) komisja miała załatwić  - to załatwiła czyż nie  <_<

Skąd ja to znam???
W jednym z trójmiejskich urzędów też tak sie skończyło.
Mobbingowani zostali załatwieni w "białych rękawiczkach".
A mobberka ma sie świetnie.
I mówią że jest sprawiedliwość.
Chyba na tamtym świecie  :zygi:

a u nas mobbing się zakończył wylotem szefa.. i całe szczęście

A ja na to czekam w swoim US...
Już dość "osobistych wycieczek" i niejasnych zasad dot. każdego z etapów procesu ZZL.  :nonono: