No już lepiej się tak nie dopraszajcie!
Ci panowie są bardzo sprawni w realizacji funkcji biznesowych typu "cięcia kosztów" (czytaj: w wywalaniu na bruk - np. starszych ludzi tuż przed emeryturą). I oczywiście mają chrapkę na etaty informatyków w urzędach i izbach. Ich "wizja" superorganizacji to przejęcie również waszych obowiązków i zadań. Troszkę policzcie - tych etatów to lekko parę tysięcy ludzi, a ich wizja superorganizacji to 500 superpracowników.
Można by w tej chwili powiedzieć iż reszta jest milczeniem...
Jednak do czasu za nim nie klepną w sejmie ustawy o KAS zagrożenie dla was jest raczej niewielkie. A nawet jak was będą chcieli wywalić to naczelnicy i tak was po cichu (choć w części) będą się starali uchronić. Znają bowiem realia pracy urzędów, a faceci od "wizji" funkcjonują na księżycu...(mf).
Te slajdziki w pośpiechu poklecone (bezładnie przepisane tytuły rozdziałów współczesnych podręczników podstaw zarządzania itp) świadczą o tym, iż przed wyborami dostali nagłego przyśpieszenia... licząc na łaskę nowej władzuni. Typowa ucieczka do przodu wobec zera efektów swej prawie dwuletniej działalności!
Jak by nie wiedzieli iż ich stanowiska jak zwykle (niestety) będą traktowane jako łup zwycięskich partii/koalicji i u ich tyłków już wiszą ładunki odpalające ich z mf po pięknej krzywej balistycznej.
"W temacie" informatyki mf już nie można się doliczyć przeprowadzonych reorganizacji dezorganizujących narastającyh wykładniczo w funkcji czasu. A departamenty rozwoju/eksploatacji - popłuczyny dawnego dep. informatyki mf jako organizacja już dawno zatraciła pamięć o samej sobie...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Witam,
niezależnie od tego czy będę pracował (lub będziemy) po wyborach lub nie, to efekty "slajdzików w pośpiechu skleconych" już są. Wiele osób zgłasza się na
ci@mofnet.gov.pl z propozycjami współpracy i uważam, że najważniejszy krok został już uczyniony. Za chwilę pojawią się lokalnie liderzy zmian i proces zmiany w organizacji będzie faktem.
Po ilości postów na tym forum nie jestem "orłem", ale jestem jego pilnym czytelnikiem ponieważ od momentu rozpoczęcia pracy w zeszłym roku w MF, dowiedziałem się zarówno o tym forum, jak i o forum celników. Jeżeli Państwo wchodzą do forum kolegów ze strony cła, to wiedzą Państwo, że problemy obu służb w zakresie organizacji i wynagradzania pracowników informatyki są podobne. Także i nastroje są podobne - chęć zwalniania się z pracy ze względu na mizerne pensję, ignorowanie sensownych inicjatyw, itp. Celem osób zajmujących się transformacją nie było, nie jest i nie będzie zwalnianie osób, chociaż takie momenty w mojej pracy także były. Wszyscy wspominamy je niechętnie, ponieważ, proszę mi uwierzyć, nie jest łatwo zwalniać kogokolwiek i każde zwolnienie osoby dla mnie było dużym przeżyciem. Drugą sprawą jest to, że w transformacji informatyki celem jest usprawnienie naszej pracy, a w szczególności zapewnienie realizacji projektów informatycznych w resorcie w terminowy sposób oraz zapewnienie nieprzerwanej pracy systemów informatycznych.
Idę dalej.
Prace nad transformacją informatyki w resorcie nie rozpoczęły się rychło przed wyborami, lecz od momentu utworzenia dwóch Departamentów - RI i EI w MF. Od tego momentu trwa także zmiana kultury organizacyjnej, aby nie powiedzieć zmiany mentalności w pracy wszystkich pracowników. Niestety - to trwa i jeżeli ktoś chce powiedzieć, że efektów nie widać - to jest mi przykro, ale wprowadzenie zmian i uzyskanie z nich efektów wymaga czasu. Prywatnym firmom osiągnięcie sukcesu zazwyczaj zajmuje od 1,5 roku do 4 lat, definiując sukces jako zaistnienie na rynku i osiągnięcie odpowiedniej marki. My także tworzymy "nową firmę" - przekształcamy procesy, zmieniamy kulturę pracy, definiujemy cele. Proszę zrozumieć, że te kroki i działania, które są opisane w prezentacjach nie są tylko wizją osób w MF, ale są także odpowiedzią na potrzeby informatyków w urzędach i izbach. Często jest anonimowo podnoszona sprawa wynagrodzeń i braku spójnej wizji rozwoju informatyki. Teraz każdy będzie miał możliwość wpływania na zmiany, ponieważ zapraszamy każdego informatyka do udziału w projekcie transformacji. Jako dowód otwartości na informacje, nie zostały powieszone nowe regulaminy organizacyjne z przypisaniem osób do nich, tylko zostały obecnie opisane ramy, założenia transformacji oraz zasady działań w projekcie. To naszą pracą będzie dostosowanie wizji do realiów działania jednej organizacji IT w resorcie do realiów urzędów i izb. To naszym zadaniem będzie (cytuje jeden z maili) "równać w górę".
Staram się komunikować ze wszystkimi, aby przekonać do sensowności zmian, które chcemy wprowadzić oraz wsparcia tego procesu, ponieważ wszyscy powinniśmy wygrać na tym procesie.
Kończąc, Panie i Panowie Forumowicze, przekonywanie Was do zmian i sensowności tego projektu celem (parafrazując ZDD) zapewnienia po ewentualnych zmianach politycznych dalszej pracy w resorcie nie ma dla mnie najmniejszego sensu

. Jeżeli będę musiał odejść z jakiegokolwiek powodu, c'est la vie.

Nie zamierzam się komukolwiek łasić, aby zachować pracę. Sądzę, że większość z forumowiczów ma takie same zdanie o sobie. Moim celem jest, aby przekazać Wam informację o planach, pomóc Wam zweryfikować plotki, które krążą i zachęcić Was do uczestniczenia w realizacji transformacji, tak aby otrzymać istotne zwrotne informacje ze strony ludzi pracujących w jednostkach resortu, które pomogą nam, aby zmiana jaką sygnalizujemy miała przysłowiowe "ręce i nogi".
Liczę na duży odzew na spotkaniach, które będziemy mieli organizowane od przyszłego tygodnia. Liczę też na dużo pytań, które nam będą zadawane oraz jeszcze raz - liczę na Państwa udział w transformacji.
Co do kalendarium spotkań, postaram się go wkrótce umieścić na stronach it.mofnet.gov.pl.
Pozdrawiam serdecznie,
Slavko Dragić