A widział ktoś może już na żywo radcę skarbowego? Jak to w końcu wygląda?
02 maja 2017, 22:11
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Czy ktoś się orientuje kiedy w Warszawie można się spodziewać zaproszeń?
03 maja 2017, 09:24
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Kejti
Czy ktoś się orientuje kiedy w Warszawie można się spodziewać zaproszeń?
Podobno w pierwszym tygodniu maja maja dawać propozycje, więc czekamy może w czwartek lub piątek będzie coś wiadomo.
03 maja 2017, 11:14
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Do osób, które otrzymały już propozycje: z jaką datą wchodzą Wam w życie nowe warunki zatrudnienia? Pytam, bo są rozbieżności. Niektórzy pisali, że od 1 maja - inni, że od 1 czerwca.
03 maja 2017, 11:46
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
U nas nowe warunki obowiązują od 1 czerwca.
03 maja 2017, 13:04
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
U mnie od 1 maja - propozycja wręczona 28 kwietnia (Dolny Śląsk)
03 maja 2017, 13:25
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Wielkopolska od 1 maja br.
03 maja 2017, 15:05
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Baskinia
Wielkopolska od 1 maja br.
Czy pracownicy Wielkopolskiego UCS też już dostali propozycje? Jeśli tak, to jakie nastroje, szczególnie wśród iks?
03 maja 2017, 15:14
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Baskinia
Wejdzcie na forum celników. Tam jest taka zgrana liczba celników walczących o kasę, że na jeden temat jest powyżej 100 str dyskusji. Wymyślmy coś w końcu razem, żeby przestano traktować nas jako totalnych nieudaczników. Mamy ostatnią szansę, żeby utrudnić przyjmowanie pitów 2 maja. Ja biorę urlop na żądanie i mam gdzieś te pity ...
Ale my wolimy narzekać zza biurek i użalać się nad sobą. Pisałem kiedyś o tym, to zostałem zjechany, że nie znam życia i pewnie krótko pracuję w US ( wg. mnie 10 lat to nie jest ni mało ni dużo, ale w sam raz). Dlatego powtórzę za BASKINIA weźmy się w garść i zróbmy coś, a nie tylko narzekamy na wszystko od pensji, poprzez premie i wiele wiele innych. Nikt nas siłą przy tych biurkach nie trzyma, zawsze możemy odejść, ale na odejście mało kto się zdecyduje, lepiej sobie ponarzekać zza monitora.
____________________________________ „Głowa do góry, najgorsze jeszcze przed nami” Filanther Johnson
03 maja 2017, 19:54
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Gabinia1
Witam wszystkich koleżanki i kolegów ze skarbowości jestem tu nowa i mam pytanie czy licencjat jest traktowany przy dawaniu propozycji jako wyższe czy średnie wykształcenie?
Ty tak na poważnie? Serio? Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać, a z czego ten licencjat?
____________________________________ „Głowa do góry, najgorsze jeszcze przed nami” Filanther Johnson
03 maja 2017, 20:09
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Prawda jest taka, że by coś "wygrać" trzeba coś "postawić". Niestety właśnie max, to zbiorowe jęczenie, narzekanie. Bo coś, co by mogło dać jakieś rezultaty wymagałoby minimum odwagi, których niestety w naszej formacji nie uświadczysz. Bo wywalczenie czegokolwiek wymagałoby posiadania kręgosłupa, na wstępie odrzucenia propozycji, ale tu prędzej uświadczysz ludzi tratujących się by je przyjąć
03 maja 2017, 20:13
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
mk13
Prawda jest taka, że by coś "wygrać" trzeba coś "postawić". Niestety właśnie max, to zbiorowe jęczenie, narzekanie. Bo coś, co by mogło dać jakieś rezultaty wymagałoby minimum odwagi, których niestety w naszej formacji nie uświadczysz. Bo wywalczenie czegokolwiek wymagałoby posiadania kręgosłupa, na wstępie odrzucenia propozycji, ale tu prędzej uświadczysz ludzi tratujących się by je przyjąć
Zgadam się z Tobą, nie zrobimy nic, nie wyjdziemy na ulice (jak celnicy w ub. roku), nie zrobimy czarnego protestu, czy strajku włoskiego. Będziemy dalej siedzieć i opowiadać w koło jak to jest nam źle. Wiem, że w moim urzędzie i dziale wszyscy przyjmą propozycję z od razu i jeszcze ucałują rękę wręczającą pisma...
____________________________________ „Głowa do góry, najgorsze jeszcze przed nami” Filanther Johnson
03 maja 2017, 20:17
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
maaariussszzz
mk13
Prawda jest taka, że by coś "wygrać" trzeba coś "postawić". Niestety właśnie max, to zbiorowe jęczenie, narzekanie. Bo coś, co by mogło dać jakieś rezultaty wymagałoby minimum odwagi, których niestety w naszej formacji nie uświadczysz. Bo wywalczenie czegokolwiek wymagałoby posiadania kręgosłupa, na wstępie odrzucenia propozycji, ale tu prędzej uświadczysz ludzi tratujących się by je przyjąć
Zgadam się z Tobą, nie zrobimy nic, nie wyjdziemy na ulice (jak celnicy w ub. roku), nie zrobimy czarnego protestu, czy strajku włoskiego. Będziemy dalej siedzieć i opowiadać w koło jak to jest nam źle. Wiem, że w moim urzędzie i dziale wszyscy przyjmą propozycję z od razu i jeszcze ucałują rękę wręczającą pisma...
Skarbówce będzie ciężko zmobilizować się do protestu, bo tu 80 % składu stanowią kobiety. Praca i płaca taka sobie, ale chociaż "stabilna", więc po co im protestować ? Mają poczucie stabilizacji, czyli coś co jest u nich przed pieniędzmi. Taka prawda niestety.
04 maja 2017, 07:02
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
julita165
"Ja jestem kierownikiem. Od lat mówię podwładnym -nie macie na co liczyć, dostaniecie ewentualnie jakieś g... w charakterze podwyżki. Możecie dostać ok. 650 zł netto podwyżki bez żadnego proszenia. A potem po ok. 200 co 4 lata. I co? Jedna osoba się wybrała raz. Oblała i więcej nie próbowała. Ja też pierwszy raz oblałam tą część z rebusami. I co z tego? Trzeba próbować. To póki co jedyna droga do poprawy swojej sytuacji. Nic nie trafia, groch o ścianę, lepiej bezproduktywnie marudzić. P.S. moim zdaniem egzamin jest dość łatwy. Na pewno studiach zdawałam trudniejsze. Wiedza niby rozległa ale bardzo powierzchowna. Duża część możliwych odpowiedzi jest absurdalna. W pozostałej części wystarczy oglądać coś więcej niż "Rolnik szuka żony" czy inne "W pogoni za rozumem". Z ręką na sercu nie poświęciłam nawet 5 min i zdałam więc jak ktoś ma szeroką choć ogólną wiedzę - można. Wszystkim prawnikom którzy nie zdają dziwię się bardzo. Na co czekacie, ten egzamin to pestka.
"
Zapomniałaś, że istnieje coś takiego jak limit mianowań. Obecnie jest on żałośnie niski, więc nawet gdyby wszyscy skarbowcy w kraju rzucili się do nauki i wszyscy zdali egzamin, podwyżki i tak dostanie zaledwie garstka. Tak więc Twoje rady może są dobre jeśli chodzi o sytuacje pojedynczych osób, ale w skali ogólnej nic nie zmieniają. To trochę tak, jak zachęcanie bezrobotnych do większej aktywności w szukaniu pracy. Owszem, lepiej być aktywnym niż siedzieć na d. i narzekać, ale miejsc pracy od tego nie przybędzie, to tylko kwestia tego, czy znajdzie ją Iksiński, czy Igrekowski, ale zawsze ktoś pozostania bezrobotny;)
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników