
Re: Propozycje zatrudnienia w KAS
Zgadzam się w 100%.
Tylko, że tu większość ludzi potrafi tylko narzekać na swój los.
Zazdroszczą celnikom, IKS-om, mianowanym USC. Ale NIE ZROBIĄ NIC żeby poprawić swój los...
Tylko wylewają swoje żale na forum.
Edit.
Kolejny sposób - radca prawny.
Był tu kiedyś pewien gość, który ciągle narzekał na radców prawnych. Tymczasem w mojej Izbie (łącznie z podległymi Urzędami) jest co najmniej 4 (nie znam wszystkich) radców, którzy wcześniej pracowali w skarbówce, jako orzecznik lub oskarżyciel skarbowy.
Uprzedzając pytania i żale, które już tu się pojawiały w stosunku do celników. Od ok. 2005r., żeby zostać radcą NIE TRZEBA ŻADNYCH KONEKSJI RODZINNYCH.
Ludzie zróbcie coś, a przestańcie tylko narzekać.
Chyba, że jesteście tymi osobami z postu PINERO.
Nie macie żadnych podstaw (ani prawa ani rachunkowości), nie potraficie czytać przepisów. A wasze wspaniałe samopoczucie wynika z faktu, że nawet nie wiecie jaka wasza wiedza jest mizerna.
I jak wam kierownik powie, że trzeba natychmiast podpisać propozycje pracy, to tak robicie
Wtedy ten mnożnik 1.6 to szczyt waszych możliwości. Ale wtedy nie narzekajcie na wasz los!