WLOMAR17 I GRISELDA - podpisuję się oburącz pod Waszymi apelami - oby zostały wysłuchane

To może całkiem zabrońmy humoru politycznego? Wiadomo,że to co jednych rozbawi to drugi oburzy. Może też przestańmy dowcipkować o blondynkach, teściowych itp itd... Nie presadzacie czasem? Humor to humor. Bardziej lub mniej śmieszny - jest na to miejsce i nie ma potrzeby robić wyjątków. Takie jest moje zdanie. Wymagane jest tylko elementarne poczucie humoru.
Co do wątków politycznych - nie mam zdania. Ale nie chcę? Nie czytam. I tyle.

Griselda a w takim razie z czego można się śmiać na legalu? Polityka to - czy chcemy czy nie - część naszego życia, otacza nas coraz szczelniej, przez co sama się prosi, żeby i z niej czasem pożartować...

Nie ma nie-polityki - wszystko jest polityką.
/Thomas Mann/

„Człowiekiem jestem; nic co ludzkie nie jest mi obce”.
Homo sum; humani nihil a me alienum puto. (łac.)
/Publius Terentius Afer (Terencjusz)/

Nie samym chlebem człowiek żyje.
(Ewangelia wg św. Mateusza, Mt 4,1-11).

Odnosiłem się już kiedyś do podobnych zarzutów.
Forum, co do zasady, jest forum dyskusyjnym - zgoda.
Tylko dlaczego nie ma dyskusji również w wątkach niepolitycznych?...
"Kącik sportowy? Nieciekawy? Nie widzę żadnej polemiki.
A "kącik patriotyczny?"
Historia?
Etyka, moralność, obyczaje?
Piosenka jest dobra na wszystko?

A tyle wątków bez odpowiedzi: search.php?search_id=unanswered
Na przykład taki: Dzień powszedni w naszej pracy
Autor: Nadir
23 maja 2010 11:46
viewtopic.php?f=10&t=1879
Do dziś zero odzewu

Ocena okresowa członka korpusu służby cywilnej
Autor: Nadir
09 lis 2010 21:11
viewtopic.php?f=6&t=2081
Podobnie

Rozumiem, że w takim gorącym okresie wszystkich najbardziej interesują KAS i to do tego stopnia, że nawet śmiać się nie bardzo chce.
Mnie interesuje co należy zrobić w z wnioskami PIT-OP? Pytało o to Agagugu.
viewtopic.php?p=154404#p154404
Odpowiedzi brak
Notabene tych czytających temat "Pośmiejmy się" jest nawet wielu, ale już tych piszących, to jakoś mało...

Jeśli na stronie głównej temat "schował się", to wystarczy wejść na STRONA GŁÓWNA FORUM i wybrać właściwy dział, np.
» MINISTERSTWO FINANSÓW
albo
» IZBY I URZĘDY SKARBOWE.
czy
»SŁUŻBA CYWILNA

Trochę czasu to zajmie - zgoda, ale przecież bywa, że ktoś szuka czegoś co było w temacie, który nie był odświeżany od kilku tygodni czy miesięcy. Wówczas w wyszukiwarce trzeba wpisać poszukiwaną frazę, np. *jpk*. Taki przykład z życia, kiedy koleżanka pytała mnie jak znaleźć posta dotyczącego chyba właśnie "jpk".

Czy naprawdę nie widzicie że koledzy wklejają hurtowo w ciągu 40 minut 7 artykułów w tych konkretnych tematach. Właściwie to jest poprostu spam jestem przekonany że nawet sami tych artykułów nie znajdują. I właśnie dlatego nie ma odpowiedzi w innych tematach. Ktoś wchodzi widzi pierwsze 6 tematów a tam nie ma o czym dyskutować. Nikt nie grzebie w forum tylko patrzy na pierwsze tematy, ludzie są zmęczeni tymi wątkami. Oddzielny dział Polityka załatwiłby sprawę. To jest forum skarbowców a większości tematów na forum udzielają się byli skarbowcy, piszę udzielają bo to nie jest dyskusja.

Każdy ma inne poczucie humoru i śmieszą go inne rzeczy. Może źle podeszłam do tej kwestii. Tak najbardziej to denerwują mnie długo ładujące się obrazki, a żarty polityczne jakoś zawsze są tylko obrazkowe, nie przypominam sobie tekstowych. Gdy klikam na link "nieprzeczytany post", to na stronach zawierających obrazki ląduję zawsze na tych dawno wklejonych i długo ładujących się obrazkach (na forum zaglądam w pracy lub na komórce). Np. zalew memów z Wałęsą - to było śmieszne na początku, ale ten sam żart, tylko ze zmianą tła, szybko staje się nudny. To może dam przykład niepolityczny - żarty o Chucku Norrisie też się w końcu znudziły - po prostu, co za dużo to niezdrowo.
W zasadzie podział wątków na humor tekstowy i obrazkowy byłby dla mnie lepszy, bez względu na tematykę.



Jeszcze jako dziecko słuchałam w radiu audycji publicystycznych. Niestety z biegiem czasu słuchanie polityków stawało się coraz trudniejsze do zniesienia (do czego przyczyniły się media skracając czas trwania audycji - nie da się powiedzieć nic sensownego w 1 minutę, wiec politycy starają się "zabłysnąć" w sposób sensu pozbawiony). W tej chwili dyskusje polityczne są walką dwóch przeciwstawnych "armii", najczęściej bazując na kwestiach personalnych a nie merytorycznych. Takich dyskusji unikam.


Ja zaglądam do wątków, które mnie interesują, a wypowiadam się tam, gdzie mam coś do powiedzenia. Forum zaczęłam odwiedzać, po wdrożeniu SSP, jako ostatniej deski ratunku z tą aplikacją...



Nigdy nie potrafiłam, ani opowiadać, ani nawet spamiętać kawałów

Mam pytanie do Inspektora - czy to jest jeszcze forum skarbowców?

A ja niemal każdą sytuację potrafię spuentować żartem.

Już taką bujną mam wyobraźnię!  
Czasami mam z tym kłopot w pracy, bo nie zawsze moje dobre intencje są odczytywane właściwie...


Też mam tak samo!

Nie! Krasnoludków! Problem z kojarzeniem rzeczywistości? Kogo to miałoby być forum - lemingów i innych przydupasów łaszących się do wszelkiej władzy: od komuszej do pomiotów i w zaciszach szyderczo śmiejących się z tych ciemnych pisiorów!

Ja mam podobnie
A że moja kierowniczka jest osobą totalnie zakompleksioną i poczucie humoru ma na poziomie kreta na Żuławach, to wiadomo...
Trochę mi się potem obrywa  

Mam pytanie do Oksymorona - czy 4 posty w ciągu 8 lat to jeszcze forumowicz czy tylko czytacz postów?  

Sorki Inspektorze, że Cię wyręczam w odpowiedzi.  

Napisanych tysiące postów w tym większość o polityce (rzekłbym że znaczna) to jeszcze forumowicz skarbowiec czy działacz polityczny?  

Lepszy czytacz postów i skarbowiec niż aktywny nieskarbowiec (może nawet spierający się ze skarbówką) pisujący różne nieskarbowe rzeczy.

Właśnie. Albo zastanowić się dokąd ten świat zmierza...

Ale dla niektórych skarbowców - jak wynika z niektórych postów - to nieistotne.