Z autopsji wiem, że nawet jak jest jeden czy dwóch usc w urzędzie, to i tak dostać awans na drugi stopień graniczy z cudem. Ja osobiście tego "cudu" nie doświadczyłam; tekst: "bo nie ma pieniędzy na twój awans" wychodzi mi bokiem.
Dla jednych są, dla innych nie ma...
Asioka
Ocena okresowa przypomina sinusoidę i nie ma znaczenia zaangażowanie "powyżej oczekiwań" i inne ponadstandardowe zadania, które realizuję. W taki sposób gasi się zapał tych, którym jeszcze się chce coś robić.
Dla jednych są, dla innych nie ma...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
12 paź 2016, 17:23
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
Należę do tych, dla których nie ma. Od 2006 roku.
Ale jak zwykle staram się dostrzegać pozytywy:
to dopiero 10 lat
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
14 paź 2016, 07:00
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
Leibowitz
Należę do tych, dla których nie ma. Od 2006 roku.
Ja od 2009.
Leibowitz
Ale jak zwykle staram się dostrzegać pozytywy: to dopiero 10 lat
Ja dopiero 7 lat.
PS No przecież jest weekend. A do poniedziałku wytrzeźwieję!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
14 paź 2016, 20:13
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
To Was przebiję - mianowanie w 2004 r. To już 12 lat na I stopniu. Podobno takie wytyczne były, że wszyscy mianowani "na poziomie oczekiwań".
15 paź 2016, 13:26
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
wega
To Was przebiję - mianowanie w 2004 r. To już 12 lat na I stopniu. Podobno takie wytyczne były, że wszyscy mianowani "na poziomie oczekiwań".
Wystarczy spojrzeć na ostatnie sprawozdanie szefa służby cywilnej, jest pełno ocen urzędników jednak powyżej oczekiwań, a to się przekłada. Ciekawe co na te "wytyczne" sąd by orzekł przy zaskarżeniu ceny.
15 paź 2016, 16:48
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
A ja od 2000 roku. Nikt mnie nie przebije. Myślę,że jedyny taki przypadek w służbie...
15 paź 2016, 17:39
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
Nie wiem, czy takie pytanie nie pojawiło się gdzieś wcześniej - czy dodatek USC przysługuje w czasie choroby i urlopu macierzyńskiego? Spotkałam się z nieco sprzecznymi informacjami. Jak to wygląda u Was?
05 sty 2017, 13:39
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
Bez zagłębiania się w materię i jej analizę jestem przekonany, że jak najbardziej. Art. 87. 1. Wynagrodzenie zasadnicze przewidziane dla zajmowanego stanowiska pracy oraz dodatek służby cywilnej z tytułu posiadanego stopnia służbowego ustala się z zastosowaniem mnożników kwoty bazowej, której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa. (...) Ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej. Tekst jednolity: Dz.U. z 2016 poz. 1345. Brzmienie od 18 października 2016r.
Który przepis miałby wskazywać, że w jakichś okresach nie należy się? W rozporządzeniu nie widzę. ROZPORZĄDZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 29 stycznia 2016 r. w sprawie określenia stanowisk urzędniczych, wymaganych kwalifikacji zawodowych, stopni służbowych urzędników służby cywilnej, mnożników do ustalania wynagrodzenia oraz szczegółowych zasad ustalania i wypłacania innych świadczeń przysługujących członkom korpusu służby cywilnej. Dziennik Ustaw z 2016 roku, poz. 125.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
05 sty 2017, 20:28
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
Nadir
Bez zagłębiania się w materię i jej analizę jestem przekonany, że jak najbardziej. Art. 87. 1. Wynagrodzenie zasadnicze przewidziane dla zajmowanego stanowiska pracy oraz dodatek służby cywilnej z tytułu posiadanego stopnia służbowego ustala się z zastosowaniem mnożników kwoty bazowej, której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa. (...) Ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej. Tekst jednolity: Dz.U. z 2016 poz. 1345. Brzmienie od 18 października 2016r.
Który przepis miałby wskazywać, że w jakichś okresach nie należy się? W rozporządzeniu nie widzę. ROZPORZĄDZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 29 stycznia 2016 r. w sprawie określenia stanowisk urzędniczych, wymaganych kwalifikacji zawodowych, stopni służbowych urzędników służby cywilnej, mnożników do ustalania wynagrodzenia oraz szczegółowych zasad ustalania i wypłacania innych świadczeń przysługujących członkom korpusu służby cywilnej. Dziennik Ustaw z 2016 roku, poz. 125.
Mi za chorobę obcięli. Na stronie KPRM gdzieś czytałem takie wytyczne.
07 sty 2017, 16:59
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
Też wychodziłam z takiego wniosku i nawet pod uwagę nie brałam, że może być inaczej. Aż natrafiłam na artykuł, nawet pojawił się na skarbowcach i chyba gazecie prawnej, że na macierzynskim dodatek nie przysługuje. Było to info z 2010 i zaczęłam się zastanawiać, po pierwsze czy coś się nie zmieniło w tym względzie, a po drugie czy takie rozumienie dodatku, że należy się za wykonywana pracę a nie za sam zdany egzamin, nie oznacza że w czasie choroby również nie przysługuje. No i proszę... Jak będę miała wygodniejszy dostęp do internetu to podeślę linki. A jeśli ktoś ma informacje sprzeczne z tym co pisze to dajcie proszę znać
09 sty 2017, 07:51
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
A czy nie jest tak, że np. w przypadku choroby pracodawca wypłaca wynagrodzenie za czas choroby wyliczając kwotę tego świadczenia w oparciu o wynagrodzenie uzyskiwane w poprzednich miesiącach tj. przed chorobą (teraz nie wiem ile tych miesięcy bierze się pod uwagę). Na podstawie tego liczą średnie wynagrodzenie. Jeżeli w tych poprzednich miesiącach otrzymywało się wynagrodzenie, na które składała się pensja zasadnicza, staż, dodatek urzędniczy, przekłada się to na otrzymane chorobowe. W pewnym sensie dostaje się też ten dodatek urzędniczy (80% w przypadku choroby). Tylko zapewne nie jest on widoczny na pasku z pensji, bo tam będzie łączna podstawa naliczenia chorobowego. Mogę się mylić, bo osobiście jeszcze nie miałam takiej sytuacji (dodatek mam przyznany od grudnia 2016). Myślę jednak, że z dodatkiem urzędniczym może być tak samo jak z dodatkiem kontrolerskim.
09 sty 2017, 18:24
Re: Urzędnik mianowany - czy warto?
Witam, skoro od dodatku sc potrącają mi wszystkie narzuty, w tym zaliczkę na podatek i pełen zus, to konsekwencją jest to, że dodatek musi być uwzględniony przy wypłacie zasiłku chorobowego.
Czyli ogólnie rzecz biorąc sytuacja wygląda tak, że dodatek nie przysługuje sam w sobie, natomiast wcześniej wyplacone dodatki wliczaja się w kwotę wyplacana w czasie choroby. Dobrze rozumiem?
TAK. Z tego co wiem, zamieszanie wynika z nieporozumienia. To znaczy - jesteś na macierzyńskim i zdajesz egzamin, uzyskujesz mianowanie, ale macierzyńskie ci się nie zmienia. Bo macierzyńskie to nie pensja + dodatek, a świadczenie zusowskie wyliczane z wynagrodzeń sprzed ciąży. Jeśli jednak ktoś ma mianowanie, wyższą pensję (z dodatkiem) i w tym momencie zachodzi w ciążę - oczywiście macierzyńskie naliczane jest od całej pensji, a nie "gołej" bez dodatku.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników