Niestety nie da się czytać tego, co pisze powyżej jeden ze związkowców: o negocjacjach, nawet najmniejszych szczegółach , nie należy, czy powinno się, ale bezwzględnie mają być poinformowani wszyscy- nawet nie związkowcy. Związki są po to, by reprezentować pracowników, niekoniecznie zrzeszonych. Jak można kogoś reprezentować, jeśli ten ktoś nie ma pojęcia o czym są negocjacje. ZZ chyba się obecnie minęły...
04 cze 2016, 06:32
Re: Znowu bez podwyżek...
No tak, tylko... Skoro pracujesz, to można by założyć że dzieckiem już nie jesteś i nabyłeś już tę wiedzę, że życie to nie bajka i nieustający dzień dziecka...
Przykro się czyta (choć z wypiekami ) ten wątek. Odnoszę wrażenie, że 90% się wypowiadających ma okropnie roszczeniowe podejście. Nie mam pojęcia co ZZ uda się osiągnąć, ale ciągłe do nich pretensje i zarzucanie że w tajemnicy, że dla młodych, że dla starych, że dla siebie, że źle itd. to dla mnie żenada. A ile Wy, Panowie i Panie spoza ZZ zrobiliście aby nam, skarbowcom, było choć trochę lepiej? Zastanówcie się chwilę, proszę
04 cze 2016, 06:33
Re: Znowu bez podwyżek...
markk
Podejrzewam, że za chwilę to coraz więcej osób będzie przekraczało granicę, bo jak obserwuje to większość ma już dosyć tych przedłużających się negocjacji. To tak jakby powiedzieć dziecku, że dostanie prezent na dzień dziecka a 1 czerwca mu powiedzieć, że musimy jeszcze ustalić czy, kiedy i za ile ten prezent będzie.
Problem w tym, że w niektórych izbach zmierza do tego, że dziecko dowie się, że prezent na dzień dziecka dostał dziadek.
04 cze 2016, 06:40
Re: Znowu bez podwyżek...
Jasnasprawa
No tak, tylko... Skoro pracujesz, to można by założyć że dzieckiem już nie jesteś i nabyłeś już tę wiedzę, że życie to nie bajka i nieustający dzień dziecka...
Przykro się czyta (choć z wypiekami :D) ten wątek. Odnoszę wrażenie, że 90% się wypowiadających ma okropnie roszczeniowe podejście. Nie mam pojęcia co ZZ uda się osiągnąć, ale ciągłe do nich pretensje i zarzucanie że w tajemnicy, że dla młodych, że dla starych, że dla siebie, że źle itd. to dla mnie żenada. A ile Wy, Panowie i Panie spoza ZZ zrobiliście aby nam, skarbowcom, było choć trochę lepiej? Zastanówcie się chwilę, proszę
Roszczeniowe podejście? Wpłynęło oficjalne pismo o podwyżkach, zasady powyżek były jasne. Każdy wiedział ile dostanie i czy w ogóle dostanie. Jedni byli zadowoleni, inni nie, ale sytuacja była jasna. Następnie na scenę weszły ZZ i sprawa się skomplikowała, od tego momentu już nikt nie wie ile może dostać i czy w ogóle obejmą go podwyżki. Ludzie nie mają pretensji do ZZ za to, że coś robią, a za to, że nikt nie wie co. Sprawa się przeciąga, wszyscy czekają na pieniądze w niepewności. Dziwisz się, że ludzie są zdenerwowani i rozżaleni?
04 cze 2016, 06:46
Re: Znowu bez podwyżek...
Jasnasprawa
No tak, tylko... Skoro pracujesz, to można by założyć że dzieckiem już nie jesteś i nabyłeś już tę wiedzę, że życie to nie bajka i nieustający dzień dziecka...
Przykro się czyta (choć z wypiekami :D) ten wątek. Odnoszę wrażenie, że 90% się wypowiadających ma okropnie roszczeniowe podejście. Nie mam pojęcia co ZZ uda się osiągnąć, ale ciągłe do nich pretensje i zarzucanie że w tajemnicy, że dla młodych, że dla starych, że dla siebie, że źle itd. to dla mnie żenada. A ile Wy, Panowie i Panie spoza ZZ zrobiliście aby nam, skarbowcom, było choć trochę lepiej? Zastanówcie się chwilę, proszę
Pracownicy zrobią to, co wydaje się chyba oczywiste i logiczne - machną ręką na te całe ZZ, jeszcze bardziej się do nich zrażą, uznają, że zamiast płacić na ZZ, które działają w klimacie tajne/poufne zaoszczędzone środki przeznaczą np. na mirabelki czy waciki.
Uprawiający taki PR ZZ niech potem nie płaczą, że nie ma chętnych do akcji protestacyjnej przeciwko KAS.
____________________________________ Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie.
04 cze 2016, 06:48
Re: Znowu bez podwyżek...
markk
... większość ma już dosyć tych przedłużających się negocjacji. To tak jakby powiedzieć dziecku, że dostanie prezent na dzień dziecka a 1 czerwca mu powiedzieć, że musimy jeszcze ustalić czy, kiedy i za ile ten prezent będzie.
Bardzo dobre porównanie, ludzie czują się jakby wszyscy ich kiwali na prawo i lewo, przykre lecz prawdziwe.
04 cze 2016, 06:52
Re: Znowu bez podwyżek...
Ataman
Roszczeniowe podejście? Wpłynęło oficjalne pismo o podwyżkach, zasady powyżek były jasne. Każdy wiedział ile dostanie i czy w ogóle dostanie. Jedni byli zadowoleni, inni nie, ale sytuacja była jasna. Następnie na scenę weszły ZZ i sprawa się skomplikowała, od tego momentu już nikt nie wie ile może dostać i czy w ogóle obejmą go podwyżki. Ludzie nie mają pretensji do ZZ za to, że coś robią, a za to, że nikt nie wie co. Sprawa się przeciąga, wszyscy czekają na pieniądze w niepewności. Dziwisz się, że ludzie są zdenerwowani i rozżaleni?
No taaak... 1. pismo-wpłynęło, fakt 2. zasady podwyżek były jasne - no niestety nie, uwierz, że nawet to równanie do 1,5 z tego pisma (bo rozumiem, że o to Ci się rozchodzi najbardziej, skoro gdzieś tam pisałeś o "nas młodych na końcu łańcucha pokarmowego") można było spokojnie w każdą stronę wykręcić i moim skromnym zdaniem - tak właśnie by się stało, gdyby dzielił wyłącznie DIS i NUS bez żadnej kontroli 3. każdy wiedział ile dostanie i czy w ogóle dostanie. Jedni byli zadowoleni, inni nie, ale sytuacja była jasna - w związku z ad. 2 i dalszymi tego konsekwencjami (czyli możliwymi dalszym podziałem na grupy II i III i kierowników i znajomych królika) nikt nie wiedział ile dostanie - mogło mu się tylko wydawać (niektórym), że wie, czyli minimum 1,5. 4. dziwisz się, że ludzie są zdenerwowani i rozżaleni? - zupełnie się nie dziwię. Dziwię się, że żal jest do ZZ. Tak na przykład, jak piszesz decyzję wymiarową, to dzwonisz codziennie do podatnika i informujesz jakie masz świetne postępy w sprawie i że już domierzyłeś mu 20.000,00 zł ale szukasz dalej?
I tak odwracając kota ogonem - oczywiście, gdyby wpłynęło oficjalne pismo z tzw. jasnymi zasadami podwyżek, z których by wynikało, że podwyżki należą się wyłącznie kierownikom, bo ciężką pracę mają i już - to oczywiście nie skamlałbyś do ZZ o pomoc i natychmiastowe podjęcie kroków w tej skandalicznej sprawie bo - cytując Ciebie: "Każdy wiedział ile dostanie i czy w ogóle dostanie. Jedni byli zadowoleni, inni nie, ale sytuacja była jasna".
04 cze 2016, 07:09
Re: Znowu bez podwyżek...
Jasnasprawa
No taaak... 1. pismo-wpłynęło, fakt 2. zasady podwyżek były jasne - no niestety nie, uwierz, że nawet to równanie do 1,5 z tego pisma (bo rozumiem, że o to Ci się rozchodzi najbardziej, skoro gdzieś tam pisałeś o "nas młodych na końcu łańcucha pokarmowego") można było spokojnie w każdą stronę wykręcić i moim skromnym zdaniem - tak właśnie by się stało, gdyby dzielił wyłącznie DIS i NUS bez żadnej kontroli 3. każdy wiedział ile dostanie i czy w ogóle dostanie. Jedni byli zadowoleni, inni nie, ale sytuacja była jasna - w związku z ad. 2 i dalszymi tego konsekwencjami (czyli możliwymi dalszym podziałem na grupy II i III i kierowników i znajomych królika) nikt nie wiedział ile dostanie - mogło mu się tylko wydawać (niektórym), że wie, czyli minimum 1,5. 4. dziwisz się, że ludzie są zdenerwowani i rozżaleni? - zupełnie się nie dziwię. Dziwię się, że żal jest do ZZ. Tak na przykład, jak piszesz decyzję wymiarową, to dzwonisz codziennie do podatnika i informujesz jakie masz świetne postępy w sprawie i że już domierzyłeś mu 20.000,00 zł ale szukasz dalej?
I tak odwracając kota ogonem - oczywiście, gdyby wpłynęło oficjalne pismo z tzw. jasnymi zasadami podwyżek, z których by wynikało, że podwyżki należą się wyłącznie kierownikom, bo ciężką pracę mają i już - to oczywiście nie skamlałbyś do ZZ o pomoc i natychmiastowe podjęcie kroków w tej skandalicznej sprawie bo - cytując Ciebie: "Każdy wiedział ile dostanie i czy w ogóle dostanie. Jedni byli zadowoleni, inni nie, ale sytuacja była jasna".
Nie przypominam sobie bym napisał słowa, które przytaczasz, ale mniejsza o to. Nie bardzo rozumiem jak można inaczej interpretować zapis o podniesieniu wszystkim pracownikom mnożnika do 1,5. W moim odczuciu jest on jednoznaczny, a z całą pewnością bardziej jednoznaczny i transparentny niż działania ZZ. Właśnie o to skarbowcy w moim odczuciu mają żal do ZZ. Nikt nie ma pretensji o to, że związki działają, ale o sposób ich działania. Jeśli chodzi o przykład, który przytoczyłeś, pozwól, że nie będę go komentować, bo nijak ma się do sytuacji z ZZ...
04 cze 2016, 07:24
Re: Znowu bez podwyżek...
Jasnasprawa
Przykro się czyta (choć z wypiekami :D) ten wątek. Odnoszę wrażenie, że 90% się wypowiadających ma okropnie roszczeniowe podejście. Nie mam pojęcia co ZZ uda się osiągnąć, ale ciągłe do nich pretensje i zarzucanie że w tajemnicy, że dla młodych, że dla starych, że dla siebie, że źle itd. to dla mnie żenada. A ile Wy, Panowie i Panie spoza ZZ zrobiliście aby nam, skarbowcom, było choć trochę lepiej? Zastanówcie się chwilę, proszę
Skoro z MF przyszły wytyczne, że [niemal] każdy ma dostać wyrównanie do mnożnika 1,5 jeśli go nie posiada, a ZZ włożyły lub starały się włożyć nogę pomiędzy drzwi a framugę w tej kwestii, to nie wiem kto ma roszczeniową postawę
"Po owocach ich poznacie". Z niecierpliwością zatem czekam na wyniki porozumienia w mazowieckim, żeby zobaczyć wartość dodaną do tych ustaleń przez ZZ.
04 cze 2016, 08:20
Re: Znowu bez podwyżek...
Jasnasprawa
Przykro się czyta (choć z wypiekami :D) ten wątek. Odnoszę wrażenie, że 90% się wypowiadających ma okropnie roszczeniowe podejście. Nie mam pojęcia co ZZ uda się osiągnąć, ale ciągłe do nich pretensje i zarzucanie że w tajemnicy, że dla młodych, że dla starych, że dla siebie, że źle itd. to dla mnie żenada. A ile Wy, Panowie i Panie spoza ZZ zrobiliście aby nam, skarbowcom, było choć trochę lepiej? Zastanówcie się chwilę, proszę
Należy zrozumieć ludzi, że na wszelkie nowinki reagują nieufnie, podejrzliwie czy nawet agresywnie. Przez co najmniej 8 lat mogli zapomnieć lub (młodsi stażem) w ogóle nie dowiedzieć się, co to takiego te "podwyżki". I stąd taka właśnie reakcja...
____________________________________ Nie rusz GWna, nie będzie śmierdzieć.
04 cze 2016, 08:26
Re: Znowu bez podwyżek...
Jak miło, że tyle osób mnie cytuje szkoda, że nikt nie pokusił się o pełną odpowiedź.
To ja odpowiem dla przykładu - pracuję w US już kilkanaście lat, wykonuję swoją pracę wzorowo, czy ktoś mnie za to rzetelnie docenił - nie, czy jest mi z tego powodu źle - tak, czy coś zrobiłam, żeby tą sytuację zmienić i poprawić swój los w US i innych, równie wzorowo wykonujących swoją pracę skarbowców - NIE.
I dlatego właśnie uważam,że mieszanie z błotem ZZ na tym forum jest niepoważne. Im się przynajmniej chce! Wychodzi raz lepiej, raz gorzej - ale działają. Nie jest działaniem wylewane swoich żali na anonimowym forum.
Skarbowcy to nie tylko Ci co mają mnożnik poniżej 1,5, to nie tylko Ci co mają go np. 1,52, nie tylko Ci co mają go 2,0, nie tylko kierownicy i nie tylko osoby na zastępstwo, nie tylko Ci co mieszkają w Warszawie i nie tylko Ci co mieszkają w Koziej Wólce, nie tylko posiadający dzieci i nie tylko z rybkami na utrzymaniu, nie tylko starzy i nie tylko młodzi - to Oni wszyscy a raczej jest ich jeszcze więcej i w innych kategoriach. Czy tak ciężko popatrzeć i zastanowić się nad losem wszystkich a nie tylko sięgać do własnego ogródka. 8-)
Ostatnio edytowano 04 cze 2016, 08:57 przez Jasnasprawa, łącznie edytowano 1 raz
04 cze 2016, 08:47
Re: Znowu bez podwyżek...
Jasnasprawa
I dlatego właśnie uważam,że mieszanie z błotem ZZ na tym forum jest niepoważne. Im się przynajmniej chce! Wychodzi raz lepiej, raz gorzej - ale działają. Nie jest działaniem wylewane swoich żali na anonimowym forum.
Popieram! Chcemy mieć lepiej i chcemy, aby nas wiecznie nie , ruszmy w końcu się i zacznijmy działać. Nie możemy strajkować - chorujmy, albo pokojowo manifestujmy i demonstrujmy swoje żądania. Jak będziemy tylko siedzieć, milczeć i anonimowo narzekać, nigdy niczego nie osiągniemy. Chcemy coś osiągnąć i ugrać dla siebie, to zacznijmy w końcu działać, a nie tylko czekajmy aż ktoś za nas wszystko załatwi. Bo tak nie będzie. Ja jeśli mam pretensję do ZZ, to właśnie o to, że nie potrafi zmobilizować skarbowców, zjednoczyć ich i zorganizować zbiorowej manifestacji.
04 cze 2016, 09:02
Re: Znowu bez podwyżek...
W sprawie zarobków w US może warto się przyjrzeć komórkom EA, to jest ciekawa patologia nawet w kontekście wynagradzania całej szeroko rozumianej administracji - np. komentowanego w mediach podniesienia płac w SWW - o chyba 1,5 tys. zł średnio
04 cze 2016, 09:05
Re: Znowu bez podwyżek...
Tom
W sprawie zarobków w US może warto się przyjrzeć komórkom EA, to jest ciekawa patologia nawet w kontekście wynagradzania całej szeroko rozumianej administracji - np. komentowanego w mediach podniesienia płac w SWW - o chyba 1,5 tys. zł średnio
Dodam więcej - znam osobiście kilka przypadków, w których osoby pracujące w egzekucji administracyjnej stoją na czele bądź wchodzą do zarządu organizacji związkowych.
____________________________________ Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie.
Ostatnio edytowano 04 cze 2016, 09:30 przez miroslav1908, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników