Teraz jest 05 wrz 2025, 21:12



Ten tematjest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1309 ]  idź do strony:  1, 2, 3, 4, 5 ... 94  Następna strona
Wybory AD 2007 
Autor Treść postu
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 18:27

 POSTY        19
Post 
Wygląda na to, że wybory tej jesieni mamy jak w banku. Wiemy znacznie więcej niż dwa lata temu o tym jak postrzegają, jak traktują i do czego wykorzystują administrację (w tym także naszą) te opcje polityczne, które miały i ciągle jeszcze mają ster władzy. Liczę, że podzielicie się swoją oceną na temat tego co zdarzyło się (dobrego i złego) u nas od jesieni 2005 r.
Wtedy wielu z nas wystraszyło się "premiera z Krakowa" i Zyty. Ironia losu zrządziła, że Zyta i tak nas nie ominęła. Tak na marginesie, uważam ją za najbardziej tragikomiczną postać tego rządu bo jak już miała coś przeforsować z własnych pomysłów to albo ją wywalili, albo jej rozwiążą sejm. A dobrej ustawy o finansach publicznych (naprawa finansów była hasłem wyborczym chyba wszystkich partii, a już PIS z całą pewnością) jak nie było tak nie ma. KAS szlag trafił już też z całą pewnością. Przynajmniej w tym kształcie i w tym roku.

Nie możemy się politycznie angażować, ale posiadania poglądów politycznych nikt nam zabronić nie może. Zachęcam do wymiany myśli właśnie w tym wątku. Jeszcze jest czas na dyskusje.


Ostatnio edytowano 11 sie 2007, 18:53 przez albert, łącznie edytowano 1 raz



09 sie 2007, 20:35
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2007, 11:58

 POSTY        91
Post 
A ja ich wszystkich  :sex: i zagłosuję na UPR, której oczywiście nie ujęto w sondażu. :angry2:

____________________________________
Volenti non fit iniuria


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:51 przez ole1979, łącznie edytowano 1 raz



09 sie 2007, 21:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
ole1979                    



A ja ich wszystkich  :sex: i zagłosuję na UPR, której oczywiście nie ujęto w sondażu. :angry2:

To jest częsty dylemat, głosować zgodnie ze swoimi poglądami, czy nie marnować głosu i pominąć partie, które progu 5% na 100% nie przekroczą.

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:51 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



09 sie 2007, 21:29
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
Właśnie. Twój sondaż ALBERCIE jest jakby wyjęty z michnikowego szmatławca. A może i w tym roku pojawi się nowa koalicja, która zwycięży? Kto wie.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:51 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz



09 sie 2007, 21:30
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 18:27

 POSTY        19
Post 
Nie wyjmowałem jej z żadnej gazety. :) To są główni gracze na scenie politycznej i uwzględniłem też LiS. Oczywiście, że jest dużo innych partii a jeszcze może "urodzić się" coś nowego ale sondy na tym forum mają ograniczoną ilość odpowiedzi.
W zasadzie sonda jest tak przy okazji. Ważniejsze jest to co myślicie na temat tego co już się stało i na temat tego co może nas czekać w przyszłości.
Ten wątek "ma ambicje" :) ogniskować wszelkie polityczne sądy, opinie, lęki, prognozy i co tam jeszcze można wymyślić.


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:52 przez albert, łącznie edytowano 1 raz



09 sie 2007, 21:43
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 lip 2007, 18:19

 POSTY        450
Post 
ALBERCIE, z twej wypowiedzi nie wiem czy jesteś za KAS-em czy nie.
Prawdopodobnie obojętnie co będzie (wprowadzą KAS lub nie wprowadza) zawsze winne będzie PIS i Zyta.
Do tej pory nikt nie pisał dobrze o KAS, a jak wynika, że nie zdąży obecna władza ich wprowadzic to też niedobrze. Chyba trzeba się zdecydować! :)


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:54 przez millan80, łącznie edytowano 1 raz



09 sie 2007, 21:57
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 18:27

 POSTY        19
Post 
Nie napisałem czy jestem za KAS-em czy nie jestem. Owszem, KAS budził nadzieje, głównie w sprawach płacowych ale budził też wiele wątpliwości, o tym na forum napisano już wystarczająco dużo.
Ten wątek nie jest o KAS tylko o polityce. O tym jaka powinna być rola administracji w państwie, jakie uprawnienia, a jakich granic nie wolno przekraczać. Nie warto szukać winnych bo od tego są inne służby (oby nie polityczne). Za jakieś dwa miesiące będą wybory, czy nie warto o tym pogadać? W 2005 r. spieraliśmy się na tym forum, na kogo warto a na kogo nie warto głosować. Takie spory z całą pewnością nie wyrządzą nikomu krzywdy ale mogą pomóc w dokonaniu wyboru. Nie "jedynie słusznego wyboru", ale własnego wyboru.


09 sie 2007, 22:23
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA24 paź 2006, 11:24

 POSTY        98
Post 
Od 2 lat mamy co chwila wysuwane propozycje nowych wyborów, najczęściej (o zgrozo) wysuwane przez partie z koalicji rządzącej, co jednak rozchodzi się tylko po kościach a kawalkada jedzie dalej i cyrk trwa.
Zakładając, że opcja wyborów się sprawdzi, widzę jedyną szansę na jakikolwiek sukces (zresztą jak 2 lata temu) w koalicji POPiS. Sprawy zaszły tak daleko, że mała nadzieja na taki obrót spraw.

Każde inne rozwiązanie niestety skończy się podobnym kabaretem jaki mamy obecnie, może jedynie zmienią się główni aktorzy. Czy to PO czy PIS - jeśli będzie się wiązać z buraczanymi satelitami czy innymi oszołomami aby mieć większość parlamentarną - czeka nas kolejna walka o stołki, czystki, a ciężko liczyć na jakiekolwiek pozytywne zmiany.


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:55 przez Corben, łącznie edytowano 1 raz



10 sie 2007, 08:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
Corben                    



Od 2 lat mamy co chwila wysuwane propozycje nowych wyborów, najczęściej (o zgrozo) wysuwane przez partie z koalicji rządzącej, co jednak rozchodzi się tylko po kościach a kawalkada jedzie dalej i cyrk trwa.
Zakładając, że opcja wyborów się sprawdzi, widzę jedyną szansę na jakikolwiek sukces (zresztą jak 2 lata temu) w koalicji POPiS. Sprawy zaszły tak daleko, że mała nadzieja na taki obrót spraw.

Każde inne rozwiązanie niestety skończy się podobnym kabaretem jaki mamy obecnie, może jedynie zmienią się główni aktorzy. Czy to PO czy PIS - jeśli będzie się wiązać z buraczanymi satelitami czy innymi oszołomami aby mieć większość parlamentarną - czeka nas kolejna walka o stołki, czystki, a ciężko liczyć na jakiekolwiek pozytywne zmiany.

Chyba nie ma szans. PO by chciało, ale główny rozdający (a raczej jedyny) jest zbyt autokratyczny. Taka koalicja nam też nic dobrego nie wróży. PO nie ukryła chęci zaorania skarbówki w całości, a i PiS w projekcie KAS-y też pokazało gdzie nasze miejsce :dupa:. Obecna władza w MF pokazała, gdzie ma pracowników, związki, prawo, sprawiedliwość itd. Po PO nie można spodziewać się uczciwego traktowania pracowników (wszelakich), gdyż ich główna idea polityki gospodarczej to praca niżej opłacana niż w Chinach. Przy takiej scenie politycznej zachodzi obawa, czy wybory (poza nowymi gwiazdami w cyrku) coś dla nas zmienią.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:56 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz



10 sie 2007, 08:48
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2007, 11:58

 POSTY        91
Post 
supersaper                    



1. PO nie ukryła chęci zaorania skarbówki w całości, a i PiS w projekcie KAS-y też pokazało gdzie nasze miejsce.
2. Obecna władza w MF pokazała, gdzie ma pracowników, związki, prawo, sprawiedliwość itd.
3. Po PO nie można spodziewać się uczciwego traktowania pracowników (wszelakich), gdyż ich główna idea polityki gospodarczej to praca niżej opłacana niż w Chinach.


Trudno się zgodzić z tak postawionymi tezami:
ad. 1. Odnoszę wrażenie, że zrównanie wszystkiego z ziemią i zbudowanie wszystkiego od nowa jest czasami najlepszym rozwiązaniem. A zgnilizny jest u NAS co niemiara. Choć nie twierdzę, że składane propozycje są nalepszymi z możliwych.
ad. 2. No cóż The Right Honourable Margaret Hilda The Baroness Thatcher, zwana także Żelazną Damą, też pokazała gdzie ma związki zawodowe i sprawiedliwość społeczną i GB bardzo dobrze na tym wyszła.
ad. 3 O ile wiem to PO nie chce wprowadzić prawnych ograniczeń zarobków poprzez wprowadzenie ich górnego limitu, a jeżeli rynek pokaże, że jakaś praca jest warta 1,5 zł za godzinę to trzeba się zastanowić na zmianą pracy, a nie żądać podwyższenia minimalnego wynagrodzenia.

PS Dzięki ALBERT za umieszczenie w sondażu UPR - nie musiałem zaznaczać tych socliberałów z PO. :D

____________________________________
Volenti non fit iniuria


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 09:58 przez ole1979, łącznie edytowano 1 raz



10 sie 2007, 09:34
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA18 lis 2006, 22:41

 POSTY        39
Post 
Przecież UPR (Pan Korwin Mike) chciał kiedyś zlikwidować wszystkie urzędy skarbowe - opamiętajcie się!!!


10 sie 2007, 10:59
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2007, 11:58

 POSTY        91
Post 
InspektorWojtek                    



Przecież UPR (Pan Korwin Mike) chciał kiedyś zlikwidować wszystkie urzędy skarbowe - opamiętajcie się!!!


Tak Ci szkoda własnego stołka? Mnie osobiście chyba nie było by szczególnie przykro. Gdyby ceną za minimalizacje obciążeń fiskalnych była utrata pracy w aparacie skabrowym - nie zastanawiałbym się nawet minuty. :zeby:

____________________________________
Volenti non fit iniuria


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 11:39 przez ole1979, łącznie edytowano 1 raz



10 sie 2007, 11:05
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA23 paź 2006, 11:32

 POSTY        26
Post 
Po wprowadzeniu podatku pogłównego (jeden z postulatów docelowych JKM w zakresie podatków) faktycznie USy były by zbędne. VAT? W USA nie istnieje, a jakoś żyją... A UPRowi bliżej do USA niż UE... Stąd-obawy zrozumiałe. :)
Tyle że UPR to już (nie tylko) JK Mikke...

____________________________________
post coitum omnis animal triste.


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 11:39 przez birkut, łącznie edytowano 1 raz



10 sie 2007, 11:06
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2007, 11:58

 POSTY        91
Post 
Birkut                    



VAT? W USA nie istnieje, a jakoś żyją...

To nie do końca prawda... Klasycznej postaci VAT-u nie ma jako podatku federalnego, ale istnieją lokalne podatki pośrednie mające za przedmiot opodatkowania sprzedaż w wysokości od kilku do kilkunastu procent. Wystarczy spojrzeć na otrzymane rachunki (paragony).

____________________________________
Volenti non fit iniuria


Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 11:39 przez ole1979, łącznie edytowano 1 raz



10 sie 2007, 11:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten tematjest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1309 ]  idź do strony:  1, 2, 3, 4, 5 ... 94  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: