Shoto, a Ty bezmózgu na kogo zamierzasz głosować, bo nie wiem którego z kandydatów wstawić:

Wg mnie tylko bezmózg i głupek może głosować na ... Żadne argumenty dla inteligentnych za tym burakiem nie mogą przemawiać. Ale ludzie są durni! Jak oni mogą przeglądać się w lustrze. Głowę z **** zamienili?!


Tylko ludzie zaślepieni jakąś niepojętą nienawiścią odmawiają prawa innym do własnych poglądów,  wyborów. Z historii znam jedną taką grupę - to byli faszyści. Nie da się ukryć, że te poglądy (zresztą trzeba przyznać w aktualnej sytuacji nie tylko w Polsce padające na podatny grunt szerokiej biedy, ogromnego rozwarstwienia społecznego) znajdują i dziś wielu zwolenników.

Apeluję jednak o więcej szacunku dla ludzi, także o innych poglądach. Mądrze mówił zmarły wczoraj Władysław Bartoszewski - "nigdzie nie jest powiedziane, że człowiek musi być zgodny z drugim, żeby go szanować". Ale Ty pewnie zamiast chwilę się nad tym zadumać i zastanowić, potrafiłbyś tylko na niego buczeć.

Tylko Kukiz - to jest kandydat antysystemowy, pewnie nie wygra ale trzeba korytowcom pokazać co o nich myślimy !!!

Tego zmarłego lepiej nie rusz, bo za wiele dobrego nie da się o nim powiedzieć, więc lepiej milczeć. Chociaż jako osoba publiczna może być oceniany.
Ten "szacunek" Bartoszewski wyraził np. słowami o przestaniu uważania bydła za nie-bydło. Było tego "szacunku" całe mnóstwo i przybywało z wiekiem "autorytetu".
Poszukaj lepiej innych "guru", bo ten to już liczy tylko na przebaczenie u Boga za to, co za życia nawyprawiał...

viewtopic.php?p=111651#p111651
viewtopic.php?p=120762#p120762

Raczej do siebie skieruj tę uwagę.

Masz jakieś zastrzeżenia do tego by szanować też ludzi z którymi się nie zgadzasz? Jeśli by je wypowiedział śp. Lech Kaczyński to byłoby ok?

Jeśli mnie cytujesz to odnieś się do meritum. popierasz wyzywanie kilku milionów ludzi od bezmózgów, głupków, durni tylko dlatego że chcą głosować nie na Twojego kandydata?

Nie głosowałam i nie będę głosowała na "buraka" jak to elokwentnie określił guru Shoto. Ale nie uważam by był to powód by określać jego zwolenników takimi epitetami.  

A Bartoszewski szybciej znajdzie przebaczenie i zrozumienie u Boga niż większość tu na niego jazgoczących.

Nie ja tu zacząłem cytować +Bartoszewskiego. Cytować - czyli traktować jako autorytet.

Do szanowania - oczywiście nie mam zastrzeżeń. Do tego, kto to mówi - oczywiście tak. Nie znoszę obłudników: mówić jedno, robić drugie.

Manipulujesz. Chodziło o głosowanie na konkretnego kandydata, a nie na "czyjegoś" kandydata. Trudno z tym się nie zgodzić, co nie znaczy, że to popieram. Jest cała masa innych określeń na to zjawisko. Równie trafnych...

Można oczywiście zawsze ważyć słowa, ale czasem chyba warto też pisać wprost. Przecież to Polska radykalna, jak zresztą twierdzi sam Bul.

Mam taką nadzieję, że ten grzesznik zdążył pojednać się z Bogiem przed śmiercią. Ale nie Tobie to oceniać, co Bóg postanowi...

Cytowanie jednej wypowiedzi nie ma nic wspólnego z oceną człowieka, a tym bardziej uznaniem go za autorytet. Nie wmawiaj mi czegoś czego nie napisałam. a dlaczego akurat Bartoszewski? Prosta przyczyna, było informacji o nim wczoraj w necie mnóstwo i akurat gdzieś to zdanie wpadło mi w oko jako bardzo pasujące do mojej wypowiedzi.



Czyli i Ty zarzucasz paru milionom Polaków, że są bezmózgami, głupkami, durni?

A niby dlaczego nie mam prawa mieć własnego zdania na temat miłosierdzia boskiego?  Ty znasz Boga lepiej?
Obrażacie tu nie pasujących Wam kandydatów, ich zwolenników. Także userów, którzy nieopacznie zgłosili komuś z Was jakąś uwagę. I Ty Bartoszewskiemu zarzucasz ostry język? Poczytaj swoje posty i spójrz w lustro.

OK, niech tak zatem będzie. Ja, jeśli kogoś cytuję, to jest to dla mnie autorytet, ktoś ważny. Ty cytujesz "pierwszego lepszego" bo go było pełno w necie. Twoja sprawa. Ale widać mamy inne "nety", bo u mnie nie było "pełno". I uważaj, bo lada dzień w necie będzie pełno np. "Nocnych wilków" , gadających po rusku. Oczywiście znowu w Twoim necie.

Czytaj ze zrozumieniem, nie z podnieceniem i bujną wyobraźnią.

Nie, nie znam Go prawie wcale. Jak wszyscy. I mam tę świadomość. Ty natomiast usiłujesz stawiać się na równi z Bogiem, sugerując wiedzę czy przekonanie, co zrobi w sprawie jednego z grzeszników.

No tu to już jazda per gremium... A ja jestem jeden! 1! Bartoszewski sam zawezwał do przestania uważania bydło za nie-bydło. Więc ja, znaczy my, czyli bydło, się staramy...

Jedwabne 2011: Bronisław Komorowski o zagładzie Żydów:
"Naród ofiar musiał uznać tę niełatwą prawdę, że bywał także sprawcą. Długo trwało zanim zrozumieliśmy, że przyznanie się do tej winy nie przekreśla polskiej martyrologii i polskiego bohaterstwa w walce z niemieckim i sowieckim okupantem, że nie oznacza relatywizacji win i wywrócenia proporcji w ocenie historycznych zasług i grzechów"
- napisał w 2011 r. prezydent Bronisław Komorowski do uczestników uroczystości w Jedwabnem w 70. rocznicę mordu popełnionego na Żydach.


Warszawa 2015. Komorowski o filmie "Ida":
Dobry film poznaje się po tym, że wywołuje dyskusję. Oscarowy film "Ida" to dowód, że Polska może pokazać światu dobre i ciekawe kino. Jest też przykładem jak dobry film wywołuje dyskusję i "pogłębioną refleksję nad różnymi aspektami życia".
- Chcielibyśmy podziękować, ale i pogratulować tak pięknych, wspaniałych efektów wysiłku i talentu, pracy i zabiegów pewnie wszelakich, by polski film rozsławić, pokazać jego ciekawe oblicze, jego wielkość - powiedział Komorowski. Dodał, że według niego jest to także zasługą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
- Opłaca się podejmować mądre decyzje obarczone pewnym ryzykiem. Przecież widać efekty znakomite, jeśli chodzi nie tylko o pokazanie światu ciekawego polskiego kina, ale też osiągnięcie(...) tak szczególnego sukcesu - podkreślił prezydent.


Waszyngton 2015: James Comey: Polacy współodpowiedzialni za Holokaust.

Prosta konsekwencja. Nie?

"Opłaca się",
"widać efekty znakomite".

TAAAAAAAKIEGO MAMY PREZYDĘTA!  

Akapku, Tobie też się podoba taaaaaaki pan prezydęt?
Który co zrobi, to wiocha, co powie, to siara?  

Bóg Bartoszewskiego już wysłuchał:

Publicysta odnosił się także do ostatnich słów Bartoszewskiego, kiedy na konwencji Komorowskiego, a potem w wywiadach mówił, że „chce, by pochował go Komorowski, a nie jakiś idiota”. – Widocznie Pan Bóg go wysłuchał, bo być może to ostatnie tygodnie prezydentury Komorowskiego. Trzeba uważać, co się mówi – zaznaczył Ziemkiewicz.

Gdybyś czytał posty osób które wywołujesz do odpowiedzi, nie zadawałbyś tego pytania. Trochę wyżej masz odpowiedź, że nie jest to mój kandydat. szukaj sobie innych do zaczepki.

Tylko, że w przeciwieństwie do wielu tu się dowartościowujących "odwagą słowa" nie mam w zwyczaju mających inne poglądy wyzywać od bezmózgów itp.
Oczywiście zwrot do Shoto był wywołany jego sposobem obrażania ludzi i nie miał nic wspólnego z moim do niego stosunkiem. Była to tylko zamiennik zwrócenia uwagi na niestosowność takim wyrażeń. Jak widzę nie warto było, bo tylko się nakręcacie.

Nie wiem czy jesteś katolikiem czy nie, ale jeśli tak to wraz z Ziemkiewiczem bardzo grzeszysz. Jeśli nie to tylko takimi postami obrażasz naszą wiarę.

Piękne rozwinięcie hasła wyborczego Hrabiego Komorowskiego "wybierzmy zgodę".

Po wcześniejszych bonmotach Profesora Bartoszewskiego
kolejny.
Też piękny.    

A tak na marginesie: czy to jest normalne dawać dziecku na pierwsze imię "Profesor"?  

Moja wiara (lub jej brak) to moja prywatna sprawa. Ale pomimo tego z chęcią dowiem się, na czym polegać miałaby ewentualna wspólnota grzechu mojego i Ziemkiewicza, czyli które przykazanie i w jaki sposób zostało naruszone. Ciekawi mnie też, na czym polegać miałoby obrażanie (waszej, ale nie wiem, jakiej) wiary, gdybym był niewierzącym.
Mam w obu przypadkach na myśli wiarę w Boga, a nie "boskość" Bartoszewskiego.

I tak nie pojmiesz. Z Przykazań Bożych 2 i 8. O szeregu innych zasadach chrześcijaństwa nie będę wspominać bo odbiegamy od tematu.