
Re: Egzekucja opłat za gospodarowanie odpadami
Rozgarnięte banki w sytuacjach jasnych potrafią zadziałać prawidłowo. Jeśli przelewy przychodzą z Funduszu Alimentacyjnego to bardzo prosto można stwierdzić że dane świadczenie nie podlega egzekucji. Podobnie przy zbiegach administracyjnych cześć banków sama pisze, że nie będzie przekazywać kwot i kto jest uprawnionym do dalszego prowadzenia egzekucji.
W mojej ocenie zachowanie banku, który mimo posiadania odpowiednie wiedzy dokona przekazania takich pieniędzy na rachunek organu egzekucyjnego podlega co najmniej skardze, a nie wykluczone, że pozwom odszkodowawczym.
Inna sprawa jest jeśli nie można ustalić faktycznej wysokości alimentów, jego źródła itd. Np. wtedy kiedy alimenty płacone są przez osobę fizyczną. Bank nie wie przecież jaka jest orzeczona wysokości alimentów i kto jest zobowiązany do ich zapłaty.
Linki które podałeś odnoszą się do Komorników sądowych pracujących na podstawie Kpc. Jak można doczytać w tym tekście istnie możliwość złożenia przez małoletniego lub jego opiekuna prawnego (faktycznie zobowiązanego) zarzutów lub powództwa związanego z takim zajęciem.
W naszym przypadku nie mam wątpliwości co do zasadności zwolnienia takich świadczeń z egzekucji. Brak takiego zwolnienia narusza zasadę poszanowania minimum egzystencji, która wyrażona jest w przepisach art. 8-10 upea.
Można doszukiwać się czy takie zwolnienie przysługuje zobowiązanemu na podstawie art. 13, czy też osobie na rzecz której wypłacane są alimenty (małoletniemu) w trybie art. 38. Ja uważam, że zwolnienie wydaje się z 13 i wydałem takich już sporo.
Miałem tez kiedyś pytanie od kontrolującego dlaczego zwolniłem zobowiązanemu wynagrodzenie wpływające na zajęty rachunek. Oczywiście mówimy o kwocie wolnej, bo wynagrodzenie było już zajęte o pracodawcy. Pan miał inne zdanie ode mnie. Odpowiedziałem ,że jeśli tak twierdzi to poproszę o wskazanie nieprawidłowości w protokole kontroli. Jednak jak się później okazało, temat nie został wskazany w protokole.
Okoliczności oczywiście mogą być różne. Są przypadki celowego zawyżania świadczeń alimentacyjnych (byli małżonkowie dogadują się między sobą) i tym sposobem „wyprowadzają” całość wynagrodzenia na świadczenia alimentacyjne. Dlatego w art. 13 jest zapis o „ważnym interesie zobowiązanego”, a w 38 o „powołaniu dowodów”. Oczywiście podlegają one ocenie organu egzekucyjnego i zwolnienie nie jest obligatoryjne.
Dziś miałem podobny przypadek. Zobowiązany miał wątpliwości dlaczego zajęty został jego zwrot podatku. Zwrot wynika z rozliczenia renty rodzinnej przysługującej nieletniemu dziecku zobowiązanego, a pobieranej przez zobowiązanego. Pomimo bezsprzeczności faktu, że renta rodzinna sama jako świadczenie nie podlega egzekucji, to powstały w wyniku rozliczenia się przed organem podatkowym zwrot, nie może korzystać już z takiej ochrony. Może być jednak zwolniony jeśli zobowiązany wykaże ten ważny interes. Np. zobowiązany ma już zajęte wynagrodzenie i kwoty spływające z jego wynagrodzenia pozwalają na zakończenie egzekucji w najbliższym czasie. A zgoda organu z zwolnienie z egzekucji nadpłaty pozwoli na zakup opału.
Czytałem tez kiedyś orzeczenie sadowe gdzie stwierdzono, że renta ZUS w kwocie wolnej od potrąceń, w momencie wpływu na rachunek bankowy zobowiązanego traci swoją „tożsamość” jako świadczenie i staje się kwotą pieniędzy na rachunku bankowym. A tym samym podlega egzekucji.
Dla mnie jest to nie do przyjęcia ale….
To tak jakby ktoś dostawał alimenty na rachunek w kwocie powiedzmy 1000zł. I po ich wypłaceniu poborca „skasowałby” mu 240-zł. (760 pozostawiając wolne na podstawie art.8.). Alimenty te pozostają nadal alimentami i nie to organ egzekucyjny musi się wysilić i udowodnić zobowiązanemu, że jest inaczej.