
Re: Kolejna reorganizacja urzędów skarbowych 1.01.2014 r.
Ależ przecież nie od dziś wiadomo, że nam wypomadowanym paniusiom i panom (czyli urzędasom) proces myślenia nie został dany... przecież my od zarania dziejów głupkami patentowanymi jesteśmy

i ta opinia o nas się nie prędko zmieni, z prostej przyczyny:
1. URZĘDAS wg obywateli to zło konieczne,
2. NASZ SZEF nad szefów nas ma w magicznych czterech literach z pęknięciem wiadomo gdzie, a nawet głębiej,
3. My sami się boimy - a to akuratnie rozumiem - wychylić gremialnie nosa (bo kto wychyla - sama próbowałam i tak jak mi się to do dziś czkawką odbija to ja senkju), bo po własnych doświadczeniach oraz obserwacji tego co dzieje się z tymi odważniejszymi to wolimy skulić uszy i grzecznie poddawać się terrorowi GÓRKI...
4. (tu się powtórzę) zapewne zdecydowana większość z nas już dziś by walnęła tym bagnem i poszła na swoje, gdyby tylko miała pewność, że zarobi na godziwe życie. A jaka sytuacja na rynku jest to nie muszę chyba pisać. Tak więc zapewne tak jak ja jakiś tam pomysł na siebie ma - tyle, że czeka na lepsze warunki rynkowe. Bo ma rodzinę na utrzymaniu.
5. Poza tym: gdyby nie te ciągłe paranoje jakie nas spotykają co rusz... gdyby nie to, że stawiają nas przed faktami dokonanymi, wcześniej mydląc skutecznie oczy, gdyby nie to, że o kluczowych kwestiach dotyczących naszej pracy dowiadujemy się jako ostatni... ja lubię to co robię (gdyby mi w tym nie przeszkadzano) i z wielkim żalem i tylko ze względu na dwie kwestie (wynagrodzenie, coraz mniej czasu dla Rodziny) coraz bardziej jestem skłonna rzucić to w doopę.
MAM CIĄGLE NADZIEJĘ, ŻE SIĘ GÓRKA OBUDZI W PORĘ i nie pogrąży aparatu państwowego całkowicie. Bo póki co polityka jest pro-cwaniakom, a w sieci można znaleźć milion przepisów jak żyć bez płacenia podatków w świetle prawa. Tylko tak dalej, a niedługo zostaną tylko komórki grzecznie proszące by ten czy tamten łaskawie zapłacił choć parę stówek (wedle uznania) do kasy państwa. PARANOJA POSTĘPUJE i jestem szczerze przerażona tym jak państwo wspiera kombinatorów a nas się ruga, że za mało przypisów/wpływów/ściągniętych kwot.
MASAKRA