Święta i po świętach, a problemy i tak zostały.
Nie chcę życzeń, które się nie spełniaja.

Wierzymy, że postawienie was i za Smoleński i za wasze rządy pod TK albo przed prokuratorem stanie się już wkrótce możliwe  



Apasko, głowa do góry

apasko
Toteż nasz premier niczego konkretnego nam nie życzył, ... żeby go potem nie łapać za słowa  

kominiarz
Wszystko cacy, tylko takie życzenia są dla nas bardzo ... kosztowne (patrz poniżej)

4300 zł za życzenia od premiera!


Rozłożysty bukiet czerwonych tulipanów. Zza nich wystaje sam szef rządu. Donald Tusk (55 l.) promienieje, jest starannie uczesany, a jego twarz została obficie przysypana pudrem. Składa Polkom życzenia z okazji dnia kobiet. Nagranie, przygotowane na 8 marca, było śliczne, a słowa uprzejme. Ale za kwiatki, których nikt nie dostał, trzeba było zapłacić aż 4300 zł!
Właśnie tyle kosztowało nakręcenie filmu z premierem w roli głównej

Gdy Donald Tusk obejmował po raz drugi premierowski stołek, zgotował nam zimny prysznic. Ogłosił surowym tonem, że oszczędzać mają wszyscy. – Po to, aby bezpiecznie przejść przez rok 2012 będziemy musieli podjąć działania, w tym działania niepopularne, które będą wymagały wyrzeczenia i zrozumienia od wszystkich bez wyjątku – mówił premier w expose, zapowiadając ostre cięcia wydatków.

Nie minęły cztery miesiące, a złakniony poklasku i popularności Tusk błysnął przed kamerą uśmiechem i przymilał się w dniu kobiet do Polek: – Życie kobiet w Polsce musi być lepsze. A to kwiaty dla pań – czarował premier, trzymając przed sobą bukiet czerwonych tulipanów.

Miłe? Oczywiście. Tylko czy na krótki filmik, wyemitowany w Internecie, trzeba było wydać aż 4305 zł?! Dokładnie tyle – jak podała "Rzeczpospolita" – dostała prywatna firma, która „wyprodukowała” to dzieło. Strach pomyśleć, ile zapłaciliby podatnicy, gdyby Donald Tusk wygłaszał wielogodzinne przemówienia, jak Fidel Castro.

Szefowi rządu jedną rzecz udało się jednak ująć celnie: – My, mężczyźni, przynosimy Wam kwiaty i chociaż w tym jednym dniu pamiętamy, jak jesteście ważne – zadeklarował z podziwu godną szczerością. Faktycznie, taki dzień jest tylko jeden w roku. Przez pozostałe mężczyźni – przynajmniej ci z rządu – kombinują, jak odebrać paniom becikowe i zmusić, by na emeryturę pracowały o siedem lat dłużej.

http://www.fakt.pl/Ponad-4-tysiace-za-z ... 084,1.html

Coś krzywo Pan Premier na tym zdjęciu wyszedł. Ramionka nierówne (ugiął się pod ciężarem odpowiedzialności?). I uśmiech jakiś taki bezzębny. Za taki wizerunek firma która "wyprodukowała" to dzieło powinna zapłacić gigantyczne odszkodowanie a nie brać kasę.

Czy chociaż w Święta możemy być wszyscy razem?


Życzenia premiera.  

I dla premiera.    


Wszystkiego Wesołego

Nie można się poddawać !  

Abstrahując od konwencji inspirowanych zapewne przez filozofa z miasta powiatowego Biłgoraja,
z okazji nadchodzących Świąt Narodzenia Pańskiego życzę wszystkim skarbowcom i ich rodzinom, by Boża Dziecina narodziła się w Waszych sercach, by radość płynąca z tego szczególnego dnia zawsze była Waszym udziałem.

Co prawda wątek z życzeniami ale Nowa i Norwid mnike zainspirowali:

Do podatnika!
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
będę siedział na Sali Obsługi oczekując Ciebie...
że przyjdziesz i przyniesiesz druk VAT ulubiony
bo po cóż miałbym lecieć do domu... do żony?
Wszak na mnie poczeka z dziećmi przy kolacji...

Może ktoś ułoży dalszy ciąg? Bo mi inwencji już zabrakło...

Wesołych i szcześliwych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego 2013 Roku !

Bo ja urzędas marny, oczywiście, nie mam racji...
Że jam też człowiek taki sam jak Ty -  Vincencie.
I mógłbyś to dostrzec! Gdybyś miał dobre intencje...

Życzę wszystkim żeby zamiast karpia czy innego rybiego nieszczęśnika, na talerzu znalazła się głowa ministra finansów, wprawdzie jest tylko jedna, ale humor chyba wszystkim się poprawi.