Według mnie certyfikat ten ważny jest bezterminowo i tak samo się liczy do egzaminu.
Hm... To byłaby rewelacja. A ja oczywiście od razu założyłam, że jak jest data ważności to jest obligatoryjna i koniec. Dzięki za rozjaśnienie Niemniej skoro ETS zaleca sprawdzanie poziomu wiedzy co dwa lata, to chyba jeszcze zostaje kwestia czy KSAP akceptuje takie certyfikaty bezterminowo czy też bierze pod uwagę tą nieszczęsną "datę ważności". Ale tym się będę interesować, jeśli w tym roku się nie uda.
Zgadzam się z CAERBANOG termin ważności jest na ocenie opisowej. Sam certyfikat nie ma terminu ważności. A uwagi typu że tylko 2 lata uważam za próbę wyciągnięcia pieniędzy od potencjalnych zdających. Co do poziomu językowego, jaki reprezentujemy to niezależnie od rodzaju certyfikatu (TOIEC, FCE, B@ itp) każdy jak nie używa języka , to trochę spada z umiejętnściami językowymi. Gdyby obowiązywała jakaś data ważności to ludzie z rosyjskim zrobionym 10 lat temu po zmienie przepisów nie mieli by szans zakwalifikować się do egzaminu.
24 maja 2012, 19:45
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
mnka85
Po pierwsze ta liczba szybko rośnie, już kont jest 2104, więc myślę że będzie nas więcej... Po drugie pozdrawiam uczące się Mamuśki, ja też mam 2,5 latka w domu, a na dodatek jestem w 8 miesiącu ciąży. Nie wiem czy uda mi się z Wami przystąpić do egzaminu, bo mogę wtedy rodzić, ale uczę się od kilku miesięcy bo wiem jaki jest ogrom do opanowania. Niestety z każdym dniem wydaje mi się że wiem mniej, ale liczę że to jest takie mylne odczucie wywołane chwilowym zwątpieniem we własne siły. W tamtym roku poszło mi całkiem nieźle, ale obawiam się, że poziom wiedzy zdających w tym roku może być zdecydowanie wyższy, a wówczas każdy punkt się liczy. No nic zobaczymy, została mi ustawa o finansach i zamówienia publiczne a potem mam zamiar robić masę testów. Zobaczymy czy takie sposób będzie skuteczny... Powodzenia
Hej! Dołączam do chóru: MAMUŚKI GÓRĄ!!!!!
24 maja 2012, 19:59
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Nie uważam testów za dobry sposób, niestety zawierają często nieaktualny stan prawny! Wykupiłam dostęp na tydzień i wielkie rozczarowanie Tak poza tym ciąża to najlepszy sposób na naukę, bo przecież do pracy się nie chodzi i cały dzień i noc do wyboru na naukę, przerwy kiedy się chce. Ja niestety nie mam perspektywy na ciążę i szarpię się w między czasie z czytaniem ustaw. Niestety przysnęło mi się i nocka prawie zleciała a niedługo trzeba iść do pracy. Jeszcze większa szkoda, że czasem pracę przynoszę do domu...
25 maja 2012, 02:47
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Hm, z ciążą też nie ma co generalizować - część choruje, część do końca pracuje. Przy pierwszej wersji faktycznie można czas przeznaczyć np. na naukę, oczywiście przy założeniu, że w domu nie czeka starszy maluch, bo to diametralnie wpływa na ilość wolnego czasu.
A tak w ogóle to ile osób, tyle sposobów na naukę. Mniejsza o to jakie one będą, oby tylko okazały się efektywne, czego sobie i wszystkim życzę
25 maja 2012, 07:13
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Witam wszystkich:) Mam pytanie czy potwierdzeniem wniesienia opłaty może być wydruk z konta czy raczej lepiej opłatę uiścić tradycyjną drogą w banku czy na poczcie i dołączyć ostemplowany kwitek? A co do nauki to idzie jak toczenie kamienia Syzyfowi. A testy faktycznie są niezbyt dobrą metodą, nawet te opublikowane przez KSAP z lat ubiegłych. Część odpowiedzi jest inna niż kiedyś. No ale można się ogólnie zorientować jakie pytania preferują;) Miłej i owocnej nauki
25 maja 2012, 07:51
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Mam pytanie czy potwierdzeniem wniesienia opłaty może być wydruk z konta czy raczej lepiej opłatę uiścić tradycyjną drogą w banku czy na poczcie i dołączyć ostemplowany kwitek?
Ja wysłałem wydrukowane potwierdzenie wykonania przelewu, które wygenerowałem ze swojego konta i mam zaakceptowane zgłoszenie, więc rodzaj potwierdzenia ma chyba drugorzędne znaczenie.
25 maja 2012, 07:59
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
ja również przelałam pieniądze przez internet i po jakimś czasie pojawiła mi się informacja, że opłata wpłynęła, ale na wszelki wypadek wysłałam jeszcze wydruk potwierdzenia przelewu razem ze zgłoszeniem
25 maja 2012, 08:16
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
testy warto przeglądać jak już się ogarnie ogólnie ustawy - pokazują szczegóły które umykają w czasie czytania ustaw albo wydają się nieważne.
z tego samego powodu uczyć się należy jedynie z ustaw, a nie z jakichś podręczników czy ściąg - odpowiedzi różnią się czasem jednym słówkiem (niekoniecznie zasadniczo zmieniającym sens zdania) a prawidłowa jest jest jedynie ta, która stanowi dokładny cytat z ustawy
25 maja 2012, 08:25
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
dowód wpłaty trzeba przesłać wraz z formularzem zgłoszenia. Nieistotne czy z poczty, banku czy konta internetowego ale musi być!
25 maja 2012, 09:31
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
visavi
Tak poza tym ciąża to najlepszy sposób na naukę, bo przecież do pracy się nie chodzi i cały dzień i noc do wyboru na naukę, przerwy kiedy się chce. Ja niestety nie mam perspektywy na ciążę i szarpię się w między czasie z czytaniem ustaw. Niestety przysnęło mi się i nocka prawie zleciała a niedługo trzeba iść do pracy. Jeszcze większa szkoda, że czasem pracę przynoszę do domu...
Ja się z Tobą nie zgodzę. Mimo że jestem w 34 tygodniu ciąży nadal chodzę do pracy, potem domowe obowiązki i mały bajtel który też potrzebuje uwagi, a zasypia koło 20.00-21.00. I możesz mi wierzyć nauka o tej godzinie, kiedy nie możesz sobie pozwolić chociażby na mocną kawę jest dość trudna. Oczywiście nie narzekam, uważam że zawsze może być gorzej, ale twierdzenie że w ciąży jest łatwiej to moim zdaniem duża przesada
Ostatnio edytowano 25 maja 2012, 13:22 przez mnka85, łącznie edytowano 1 raz
25 maja 2012, 13:21
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Pozwolicie, że będę się upierała przy swoim. Małe dziecko mały kłopot, duże dziecko duży kłopot. Kiedyś wspomnicie moje słowa. Całkiem niedawno myślałam, (bo ulegałam stereotypom) że z małymi dziećmi jest ciężko. Teraz chciałabym cofnąć czas i mieć go więcej na naukę... Każdy ma różne swoje sprawy. Proszę nie odbierać moich wypowiedzi nazbyt osobiście. Nie miałam na celu udowadniać komu łatwiej/trudniej się uczyć. Ot, taka moja myśl przelana na forum...
I myślę, że większość z nas zaczyna naukę wieczorem, a nawet późnym wieczorem, po całym dniu pracy i obowiązkach domowych...
25 maja 2012, 22:15
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
visavi
Pozwolicie, że będę się upierała przy swoim. Małe dziecko mały kłopot, duże dziecko duży kłopot. Kiedyś wspomnicie moje słowa. Całkiem niedawno myślałam, (bo ulegałam stereotypom) że z małymi dziećmi jest ciężko. Teraz chciałabym cofnąć czas i mieć go więcej na naukę... Każdy ma różne swoje sprawy. Proszę nie odbierać moich wypowiedzi nazbyt osobiście. Nie miałam na celu udowadniać komu łatwiej/trudniej się uczyć. Ot, taka moja myśl przelana na forum... I myślę, że większość z nas zaczyna naukę wieczorem, a nawet późnym wieczorem, po całym dniu pracy i obowiązkach domowych...
Kontynuując problematykę kobiet... Znowu wychodzi stara prawda, że mężczyznom zawsze łatwiej. Ani ciąża, ani bezpośrednia opieka nad małymi dziećmi. Niestety fakt jest taki, że najlepiej tego typu egzaminy zdawać, gdy się jest młodym, bezdzietnym, samotnym- czyli bez obciążeń. Te osoby co ja znam, które zdały- tak właśnie miały. Praca- nawet nauka w pracy, potem w domu żadnych innych spraw tylko czas na naukę po kilka godzin dziennie i całe wolne weekendy. Tego systemu nie da się porównać, gdy ma się inne "rzeczy" (typu dzieci i dom) na głowie, bo niestety widzę, że ta nauka jest wtedy taka "szarpana", na siłę z doskoku.
26 maja 2012, 10:20
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Powracając do problematyki kobiet ...
Zdała egzamin mając 2 dzieci i zero czasu na naukę w pracy. Wracałam do domu, przygotowywałam obiad, odrabiałam lekcje z córką i jak już ... dzieci zasnęły, tak około godziny 22 zaczynałam się uczyć. Tak wyglądał maj i czerwiec. Zdałam. Nawet mając dom i dzieci, jeśli się tylko chce, da się radę.
____________________________________ "Moja jest racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!" - "Dzień Świra"
26 maja 2012, 11:46
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
nowa
Powracając do problematyki kobiet ... Zdała egzamin mając 2 dzieci i zero czasu na naukę w pracy. Wracałam do domu, przygotowywałam obiad, odrabiałam lekcje z córką i jak już ... dzieci zasnęły, tak około godziny 22 zaczynałam się uczyć. Tak wyglądał maj i czerwiec. Zdałam. Nawet mając dom i dzieci, jeśli się tylko chce, da się radę.
Dzięki Nowa za pocieszenie i wsparcie. Wszyscy wiemy, że można. Dlatego mimo wszystko próbujemy. Nasze rozważania są ogólne, a wyjątki zawsze się zdarzają i dlatego warto próbować. Co do zdania, to zawsze pojawiają się osoby, które twierdzą, że np. uczyły się tydzień przed egz i starczyło, albo przeczytały raz ustawy i też poszło łatwo.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników