Teraz jest 06 wrz 2025, 12:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Ziobro triumfuje: Powinni mnie przeprosić

Sprawiedliwości stało się zadość - tak wyrok sądu okręgowego ws. oskarżonej  o korupcję Beaty Sawickiej komentuje lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Dodał, że oczekuje przeprosin dla siebie i b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

Ziobro zaznaczył, że sąd potwierdził zasadność działań podjętych przez prokuraturę i CBA.

Sprawa pani Sawickiej była jedną z wielu, które, gdy byłem Prokuratorem Generalnym, były prowadzone z determinacją i bez patrzenia kogo rzecz dotyczy. Dzisiejszy wyrok sądu potwierdza, że walka z korupcją to nie były słowa, tylko oparte o dowody konkretne działania - powiedział Ziobro w środę dziennikarzom w Sejmie.

Ocenił, że w związku z tym, że konsekwentnie walczył z korupcją, pod adresem jego oraz b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego padło "wiele niesprawiedliwych słów". Mam nadzieję, że usłyszymy teraz słowa: "przepraszam", gdyż dzisiejszy wyrok sądu zweryfikował intencję naszych, służących Polsce, działań. Po drugie były wszelkie podstawy prawne i dowodowe do zarzutów i operacji specjalnej, która została przedsięwzięta - powiedział polityk SP.

Ziobro podkreślił również, że w czasie gdy zaczęła się "lawina napaści" na niego i Kamińskiego żałował, że nie pokazano więcej faktów i materiałów z postępowania, obrazujących zachowanie Sawickiej. Te fakty, jako że dotyczy to osoby publicznej, powinny być udostępnione (...) One pokazują obraz zepsucia, upadku morale, etyki, poświęcenia, służby publicznej na rzecz interesowności i korupcji - powiedział.

Ziobro przytoczył też dane statystyczne, z których wynika - jak mówił - że od 2007 r. nastąpił "wyraźny spadek zaangażowania organów ścigania w walkę z korupcją".

W środę warszawski sąd okręgowy skazał Sawicką na karę trzech lat więzienia. B. burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego, za przyjęcie łapówki, sąd skazał na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat.

Sawicką sąd uznał za winną płatnej protekcji, żądania i przyjęcia łapówki. Zarówno Sawicka, jak i Wądołowski mają też zapłacić grzywnę.

CBA zatrzymało Sawicką, ówczesną posłankę PO w październiku 2007 r. Ziobro był wówczas Prokuratorem Generalnym i ministrem sprawiedliwości.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... rosin.html


16 maja 2012, 19:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Wałęsa ma jakąś zaćmę na oczach
czyli wyszło szydło z... Bolka.

Obrazek
– Na miejscu Tuska dałbym polecenie: spałować!

Władysław Frasyniuk, działacz opozycyjny nie kryje rozczarowania apelem ikony „Solidarności”: jestem zszokowany! Lech Wałęsa ma jakąś zaćmę na oczach – komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską.
Z kolei Bogusław Ziętek z Sierpnia’80 ocenia: poziom, do jakiego zszedł Wałęsa, należy przemilczeć.

Lech Wałęsa powiedział w Radiu Zet, że na miejscu Donalda Tuska dałby rozkaz do "spałowania" związkowców blokujących sejm. Były prezydent wyraził wręcz swoje oburzenie na premiera, że ten w piątek nie zaprowadził porządku na terenie sejmu... Były prezydent ostro zaatakował „Solidarność” i jej przewodniczącego Piotra Dudę. W „Gościu Radia Zet” stwierdził, że gdyby był na miejscu Donalda Tuska, dałby polecenie, by spałować blokujących w piątek wejście do sejmu związkowców, a w pierwszej kolejności – Piotra Dudę.
Lech Wałęsa nie pierwszy raz, krytykuje działanie związku, którego w latach 80. stał się ikoną. Tym razem apeluje jednak do premiera: „Dość takiej zabawy, władzę trzeba szanować!”.

Główny zainteresowany krótko skomentował wypowiedź prezydenta, mówiąc, że nie będzie się zniżał do poziomu byłego prezydenta.
Co na to inni związkowcy i działacze opozycyjni w czasach PRL?
Władysław Frasyniuk, były przewodniczący Unii Wolności i Partii Demokratycznej, określa słowa Lecha Wałęsy jako zdumiewające.
- Jestem zszokowany, że ktoś taki, jak Lech Wałęsa, symbol wolności, może nawoływać do pałowania ludzi, tym bardziej, że wypowiada się o działaczach związku szanowanego na całym świecie. „Solidarność” to historia, tradycja, jak można ją w ten sposób dyskredytować? – łapie się za głowę Frasyniuk, który w latach 80. kierował dolnośląską "Solidarnością”.
Frasyniuk nie zostawia suchej nitki na legendarnym przywódcy związkowym: Lech Wałęsa ma jakąś zaćmę na oczach. Może to kwestia wieku, ale przecież teraz to się leczy. Polityczna głupota Wałęsy jest niebywała, przez swoje nieprzemyślane komentarze, stara się wcisnąć „Solidarność” PiS-owi jak dziecko w brzuch! A przecież Duda pokazuje, że umie rozmawiać z każdą ze stron. Wyrasta na silnego lidera, widać Wałęsie to nie w smak.
Były szef dolnośląskiej „S” podkreśla, że związkowcy demonstrujący w ubiegłym tygodniu pod sejmem, zajmowali się tym, czym powinni. – Nie ma nic bardziej „związkowego” niż sprawa wieku emerytalnego, czasu, jakości i komfortu pracy. To oczywiste, że związki walczą o swoje, chcą być partnerem w dyskusji na ten temat, bo rząd nie traktował ich do tej pory poważnie. Fundamentem „Solidarności” jest dialog, szacunek dla drugiego człowieka. W czasie rozmów nt. przyszłych emerytur, dialogu zabrakło, więc związkowcy wyszli na ulicę. Mieli prawo, choć niektóre obrazki mi się nie podobały. Momentami zachowywali się zbyt agresywnie, ale trudno kontrolować emocje w takim tłumie – akcentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Władysław Frasyniuk.

"To żenada, rynsztok"
Bogusław Ziętek, przewodniczący „Sierpnia 80” widzi sprawę inaczej. Twierdzi, że „pokazówka”, jaką zafundowała na Wiejskiej „Solidarność”, była strzałem w stopę. Żenadą – w ocenie Ziętka – była też cała parlamentarna dyskusja nt. reformy. – Wyzwiska, jakie padały w sejmie to rynsztok. Podobnie zachowywali się związkowcy, a teraz Lech Wałęsa. W kółko wałkujemy kto kogo opluł, uderzył, roztrząsamy czy ktoś oberwał listwą, czy patykiem podpierającym krzak pomidorów. Ręce opadają. Czy o to w tym wszystkim chodzi? Zajmijmy się poważną debatą o problemach przyszłych emerytów! – irytuje się Ziętek.
Wieloletni związkowiec „Sierpnia 80” uważa, że „Solidarność”, która jako jedyna ze wszystkich związków zawodowych, demonstrowała pod sejmem, poległa z kretesem. – Zamiast zabiegać o poparcie społeczne, nawoływać ludzi do wsparcia akcji protestacyjnej, stworzyć ruch społeczny, jak miało to miejsce ws. ACTA, „Solidarność” szukała sojuszników w PiS-ie i Solidarnej Polsce. Jak widziałem związkowców przenoszących na rękach przez barierki paniczyków w garniturkach pokroju Zbigniewa Ziobry, byłem wściekły. PiS i SP próbują przykleić się do związków, zbijać na nich kapitał, a nie potrafią nawet poprawnie zawiązać związkowej chusty na szyi. I co z tego układu z politykami wyszło? Nic, ustawa została przegłosowana. Taką strategią sami się podłożyli Wałęsie – punktuje Ziętek.
Pytany, czy będąc na miejscu Piotra Dudy, domagałby się od byłego prezydenta przeprosin, mówi: poziom dyskusji, na jaki zszedł Wałęsa, należy przemilczeć. Jeśli byłbym Dudą, w pierwszej kolejności domagałbym się przeprosin od Donalda Tuska, który wyzwał go od pętaków w czasie dyskusji o referendum ws. reformy emerytalnej.

"Spuśćmy na słowa Lecha Wałęsy zasłonę miłosierdzia"
Janusz Śniadek, były przewodniczący „Solidarności” nie chce komentować wypowiedzi lidera "Sierpnia '80", bo – jak podkreśla – niespełnione intencje i ambicje polityczne Ziętka są nazbyt widoczne w jego słowach. - Piotr Duda i "Solidarność" robią wszystko, by zwrócić uwagę społeczeństwa i polityków na ułomności pseudoreformy. Nie udało się wyrzucić ustawy do kosza, ale to nie koniec. Piątkowa akcja, wyrażająca powszechny sprzeciw społeczny, zdominowała media i była o wiele skuteczniejsza od poprzednich podobnych. Liczę, że - jak mówił Jarosław Kaczyński i wielu innych - uchwalanie tej ustawy niczego nie przekreśla, ale rozpoczyna marsz do jej uchylenia.

Odnosząc się do wypowiedzi Lecha Wałęsy o „spałowaniu związkowców”, Janusz Śniadek stwierdził, że sprawiła mu wielką przykrość.
– Gdy usłyszałem te słowa, przypomniałem sobie, jak razem z prezydentem Wałęsą i Marianem Krzaklewskim byliśmy w 2003 roku na pielgrzymce „Solidarności” do Jana Pawła II. Papież mówił wówczas o tym, ważna jest pomoc ludziom pracy w obronie ich godności i jak bardzo jej oni potrzebują. Słuchając słów Wałęsy zastanawiam się, czy w tej chwili zdaje egzamin z "Solidarności", z 21 postulatów Sierpnia’80. Nawet ojciec "S" musi stale weryfikować swoją solidarność z pracownikami, podobnie jak każdy elektryk - swoje umiejętności w zawodzie. Nie jest tak, że monopol na „Solidarność” ma się przez całe życie.

Śniadek nie zgadza się z twierdzeniem Wałęsy, że fakt zdobycia władzy, nawet w najbardziej demokratyczny sposób, wystarcza do tego, żeby przy pomocy pałek domagać się szacunku od społeczeństwa.
- Na szacunek wyborców trzeba sobie zasłużyć. PO okłamała ludzi w kampanii wyborczej, negując intencję i potrzebę podnoszenia wieku emerytalnego. Dziś odrzuca wniosek o referendum, narzuca rozwiązanie, do którego wprowadzenia nie ma legitymacji społecznej. Zabrakło dialogu, przywrócono doktrynę o przewodniej roli partii – podsumowuje Śniadek.
Swój stosunek do broniącego rządu Wałęsy – Śniadek - komentuje cytatem z biblijnej Księgi Syracydesa: „Młodzieńcy, szanujcie ojców nawet wtedy, gdy im na starość rozum... (odbierze - przyp. red.).
- Lech Wałęsa jest człowiekiem tego formatu, że wymuszenie na nim czegokolwiek, np. przeprosin, jest niewłaściwe i bezskuteczne. Nie należy się z nim spierać, tylko spuścić na to zasłonę miłosierdzia. Jednocześnie mam nadzieję, że były prezydent z podobnym entuzjazmem pochyli się nad problemami ludzi tracących pracę przed emeryturą i pozostających bez środków do życia, oczekujących na prawo do świadczeń emerytalnych. Odnoszenie się wyłącznie do pyskówek pod sejmem i „pałowania” jest pójściem na nieprawdopodobną łatwiznę.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,tit ... omosc.html

No i wyszło szydło z Bolka...

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 16 maja 2012, 19:52 przez Badman, łącznie edytowano 3 razy



16 maja 2012, 19:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
Badman                    



Wałęsa ma jakąś zaćmę na oczach
czyli wyszło szydło z... Bolka.


– Na miejscu Tuska dałbym polecenie: spałować!

Lech Wałęsa powiedział w Radiu Zet, że na miejscu Donalda Tuska dałby rozkaz do "spałowania" związkowców blokujących sejm. Były prezydent wyraził wręcz swoje oburzenie na premiera, że ten w piątek nie zaprowadził porządku na terenie sejmu... Były prezydent ostro zaatakował „Solidarność” i jej przewodniczącego Piotra Dudę. W „Gościu Radia Zet” stwierdził, że gdyby był na miejscu Donalda Tuska, dałby polecenie, by spałować blokujących w piątek wejście do sejmu związkowców, a w pierwszej kolejności – Piotra Dudę.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,tit ... omosc.html

No i wyszło szydło z Bolka...

No i Bolek stanął tam gdzie stało ZOMO  <_<

Obrazek

Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/425/bolek-przybywaj

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


17 maja 2012, 18:34
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
Wałęsa zaatakowany na własnym podwórku!

Wydawałoby się, że są miejsca w których mamy przewagę nad przeciwnikiem i nic nie jest nam tam w stanie zaszkodzić. O tym, jak bardzo mylne może być to stwierdzenie przekonał się Lech Wałęsa.

Gdańsk, Polska, Europa... To tylko niektóre miejsca, w których Wałęsa może liczyć na bycie rozpoznanym. Dodatkowo, ze względu na swoje zasługi (te realne, jak i wyimaginowane), żąda tam szacunek i względnego poczucie bezpieczeństwa.

Podobnie było w świecie wirtualnym: internecie i blogosferze. To drugie miejsce stało się wręcz trybuną, z której noblista wygłaszał swoje mądrości (przynajmniej czasami) i dzielił się zdjęciami. Co jakiś czas pod wpisami ukazywały się niepochlebne komentarze, ale te Wałęsa starał się monitorować. Czasami jednak, jakiś się prześlizgnął i dał radę przesłonić przekaz byłego prezydenta. Tak, jak w tym wypadku.

Wałęsa, publikując kolejne zdjęcia na swoim blogu, nie zwrócił uwagi na zgrabnie wykonany fotomontaż, który umieszczono pod szeregiem jego autorskich zdjęć. Jest to plakat zapraszający na nieistniejący film "Wałęsa - człowiek z gumy".

Na pierwszy rzut oka tytuł wywołuje skojarzenia z legendarnymi już "Człowiekiem z marmuru" i "Człowiekiem z żelaza". W tym drugim zresztą Wałęsa zagrał sam siebie. Reżyserem filmów był nie kto inny, a Andrzej Wajda, któremu również "obrywa się" za pośrednictwem plakatu. Zresztą nie jemu jednemu.

Kuba Wojewódzki, jako wesoły funkcjonariusz SB, Henryka Krzywonos w roli Godzilli, Ireneusz Graś jako portier, czy Anna Grodzka w roli... Edwarda Gierka, to tylko niektóre z "uhonorowanych" osób.

O aktualności plakatu świadczy odwołanie do ostatnich wydarzeń z udziałem Niesiołowskiego, obsadzonego w wyimaginowanym filmie w roli "psa milicyjnego". Muzykę tworzy oczywiście Zbigniew Hołdys, a light-motivem jest piosenka "Koko Koko Bolek spoko".

A to wszystko pod samym nosem zaciekle zwalczającego swych przeciwników Wałęsy. Ciekawe, czy i tym razem pozwie kogoś do sądu, lub zażąda usunięcia plakatu z internetu. Powinien jednak pamiętać, że treść raz wrzucona do internetu prędzej czy później znów w nim wypłynie...

A oto i plakat w pełnej krasie.
Załącznik:
czlowiekzgumy.jpg


http://politykier.pl/kat,1025795,wid,14 ... caid=5e773


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


17 maja 2012, 19:09
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Dyrektor grozy z Radomia to kumpel Pawlaka!

Załącznik:
634728662851231628.jpg

Włodzimierz Guzowski (61 l.), dyrektor radomskiego szpitala psychiatrycznego, w którym pacjent zgwałcił 9-letniego chłopca, chyba nie musi się obawiać się o utratę stanowiska. W końcu jako wieloletni i zasłużony w regionie działacz PSL zna samego szefa PSL, wicepremiera Waldemara Pawlaka. Dotarliśmy do zdjęć, na których szef psychiatryka lansuje się na scenie z szefem podczas konwencji partii. A przecież kilka dni temu, pytany o Guzowskiego Pawlak, powiedział "A co ma wspólnego PSL z dyrektorem szpitala". Jak widać ma, i to sporo!

Sam Guzowski ani myśli podać się do dymisji, nie poczuwa się do odpowiedzialności za to, co się dzieje w szpitalu,
a całą winę zrzuca na podległy mu personel. Ale czy można mu się dziwić skoro nawet wicepremier polskiego rządu Waldemar Pawlak lekceważy całą sprawę. Dopiero po wielu prośbach wygłosił jedno zdanie komentarza. Stwierdził, że nie wie, co PSL ma z tym wspólnego ze sprawą.

Premier Pawlak ma bardzo słabą pamięć, nie pamięta już miłych pogawędek ucinanych z Guzowskim w czasie kongresu PSL w Radomiu w 2010 roku. Nie pamięta też, że Guzowski startował w wyborach na wójta podradomskiej Kowali, z ramienia PSL-u i jest znanym w regionie działaczem partii.

Przypomnijmy, że od ponad dwóch tygodni opisujemy sprawę radomskiego szpitala psychiatrycznego. Pod koniec kwietnia w placówce został zgwałcony 9–letni chłopiec, który był tam na obserwacji. Sprawcą okazał się 16–letni pacjent. Personel nie zauważył, że dziecku dzieje się krzywda. Po naszej publikacji zgłosiło się do wielu pacjentów lub ich krewnych. Okazało się, że przez ostatnie miesiące dochodziło w szpitalu do tragicznych wypadków. Byli pacjenci opisywali, jak pomiatano nimi w szpitalu.

W związku z tymi doniesieniami do szpitala wysłano kontrolerów. Kontrola została przysłana przez zarząd województwa mazowieckiego, którego marszałkiem jest... Adam Struzik z PSL-u. Sam marszałek milczy w tej bulwersującej sprawie. Jego rzeczniczka mówi jedynie, że wszelkie decyzje będą podejmowane i wnioski wyciągane po zakończeniu kontroli. Marszałkowi Struzikowi nie wystarczyły wyniki zakończonej już w grudniu zeszłego roku, kontroli przeprowadzonej przez Rzecznika Praw Pacjenta Krystynę Barbarę Kozłowską. Wyniki były porażające. Chorym ograniczano dostęp do toalety, karano brakiem spacerów, kazano sprzątać w szpitalu.

Czy partyjni koledzy na czele z wicepremierem i marszałkiem województwa mazowieckiego pozwolą skrzywdzić partyjnego kolegę?

http://www.fakt.pl/Waldemar-Pawlak-i-dy ... 636,1.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


18 maja 2012, 06:27
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
Tusk apeluje: bądźmy serdeczni podczas Euro 2012.

Premier Donald Tusk zaapelował o gościnność i serdeczność wobec turystów, którzy przyjadą do Polski na Euro 2012. Według niego przed nami być może jedne z najważniejszych trzech tygodni w polskiej historii, podczas których możemy sobie wyrobić w Europie świetną markę.

- Nawet jeśli nie wszystko w stu procentach zagra, jeśli chodzi o infrastrukturę i organizację, nawet jeśli nasza drużyna nie zdobędzie mistrzostwa, to wszystko to możemy nadrobić serdecznością, sympatią wobec tych, którzy do nas przyjadą - powiedział w sobotę premier, który w Gdańsku zakończył wizytację polskich miast-gospodarzy Euro 2012.

- To być może jedne z najważniejszych trzech tygodni w historii naszego kraju, bo rzadko kiedy uwaga całego świata i szczególnie Europy była skierowana na Gdańsk, Warszawę, Poznań, Wrocław i całą Polskę tak mocno, jak będzie w tych trzech tygodniach - podkreślił.

- Jestem przekonany o tym, że Polacy naprawdę będą potrafili pokazać to, co mamy najlepszego - w sercu, w umysłach - i że te setki tysięcy kibiców turystów wyjadą z Polski z takim przekonaniem, że Polska to jest piękne miejsce na ziemi wspaniałych ludzi, gdzie warto żyć i przyjeżdżać ponownie (...) Chciałbym dzisiaj tu, w Gdańsku, skierować słowa do wszystkich rodaków, do wszystkich Polaków, aby podjęli to wielkie wyzwanie, jakim jest Euro 2012, nie tylko dla piłkarzy, nie tylko dla organizatorów, ale dla nas wszystkich - zaznaczył.

"Szczycimy się Polską gościnnością"

Według niego hasło towarzyszącej Euro 2012 kampanii "Polacy 2012 - wszyscy jesteśmy gospodarzami" to przesłanie dla nas wszystkich na te czerwcowe trzy tygodnie. - Zawsze szczyciliśmy się polską gościnnością, bardzo byśmy chcieli, aby ta polska gościnność stała się niezaprzeczalnym faktem, który utkwi w świadomości setek tysięcy ludzi, którzy przyjadą do nas z całego świata - apelował szef rządu.

- Jestem przekonany, że Polska osiągnie największe zwycięstwo nie tylko sportowe, ale zwycięstwo, jakim będzie ta świetna marka - dodał.

Szef rządu był pytany o słowa szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w sobotę na spotkaniu z sympatykami w Stoczni Gdańskiej mówił o konieczności zmiany systemu polityczno-gospodarczego. Tusk odniósł się też do pojawiających się komentarzy, że jego rajd po miastach-gospodarzach Euro 2012 przypomina "wizyty gospodarskie" Edwarda Gierka.

- Nie wszyscy mają powody, aby czuć się usatysfakcjonowani. W Polsce, tak jak wszędzie na świecie, nie wszystko udaje nam się w 100 proc., ale nic nie powinno odebrać Polakom dumy i satysfakcji z tego, że żyjemy w wolnej ojczyźnie, gdzie wszyscy ciężko pracują po to, żeby w Polsce było coraz lepiej i coraz radośniej - mówił premier. Podkreślił, że jest dumny z państwa polskiego.

"Z dumą powiemy, że Polska to jedno z najlepszych miejsc na świecie"

Wyraził przekonanie, że te mistrzostwa są dowodem na to, że awansujemy nie tylko sportowo, ale społecznie do pierwszej ligi europejskiej. - Jeszcze kilka lat takiego wysiłku, takiej solidarnej, serdecznej współpracy wszystkich Polaków i na pewno będziemy mogli z dumą mówić, że Polska to jest jedno z najlepszych miejsc na świecie - ocenił.

Premier zapowiedział, że będzie starał się przekazać ten optymizm swoim oponentom, również oponentom politycznym. - Nawet jeżeli ktoś ma do mnie pretensje - czy to jest pan Jarosław Kaczyński, czy inni oponenci - to ja mam tylko jedną prośbę, aby tej czasami złej miny i tego nieszczęścia w oczach nie prezentować naszym gościom, którzy do nas przyjadą. Pokażmy, że my potrafimy cieszyć się, że to wielkie piłkarskie święto będzie w Polsce - podkreślił.

- Będę trzymał kciuki także za Jarosława Kaczyńskiego, aby przez te trzy tygodnie potrafił cieszyć się z tego, co wspólnie - także jemu przecież - udało się w Polsce osiągnąć". "Bądźmy z Polski dumni - powiedział.

Odnosząc sie do komentarzy, że jego rajd po miastach-gospodarzach Euro 2012 przypomina "wizyty gospodarskie" Edwarda Gierka szef rządu powiedział: "moje pokolenie dokładnie pamięta tamte czasy, lata 70.; to nie były dobre czasy, ale to nie były też czasy, które warto przekreślić". - Akurat gospodarskie wizyty i inwestycje za czasów Gierka, to jest raczej coś, co dobrze wspominamy a nie źle, więc jeśli ktoś chce mi bardzo dokuczyć i porównuje do wizyt Gierka, to ja jestem w stanie to jakoś zaakceptować - powiedział na zakończenie konferencji w Gdańsku.

W czasie spaceru głównym gdańskim deptakiem, ulicą Długą i Długim Targiem premierowi towarzyszyła drużyna 11-letnich piłkarzy z Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk. Premier pytał ich m.in. o to, na jakich pozycjach grają i komu, oprócz Polaków, będą kibicować podczas mistrzostw. - Za kilka lat na PGE Arena będziecie debiutować - życzył im szef rządu.

Podczas spaceru premier spotkał się także z grupą wolontariuszy na Euro. Rozmawiał z nimi m.in. o ich obawach związanych z mistrzostwami i o szansach polskiej drużyny. Po konferencji premier rozmawiał chwilę z osobami spacerującymi po Długim Targu. Wiele osób ustawiało się też do zdjęcia z Donaldem Tuskiem.

Tłem dla wypowiadającego się premiera była fontanna Neptuna. Król mórz był ubrany w koszulkę z logo "Polska 2012. Wszyscy jesteśmy gospodarzami".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=3


19 maja 2012, 16:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Re: Polityka i politycy
:zygi:  jedyna reakcja na powyższy PIJAR dla lemingów.


19 maja 2012, 20:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2012, 11:54

 POSTY        25
Post Re: Polityka i politycy
shoto                    



 :zygi:  jedyna reakcja na powyższy PIJAR dla lemingów.


Proszę o szerszy opis i więcej argumentów  :) , bo nie rozumiem o co Tobie chodzi.


20 maja 2012, 08:54
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Były poseł pisze powieść o sejmie

Załącznik:
17304.jpg

Piotr Gadzinowski, który jako poseł SLD spędził przy Wiejskiej trzy kadencje, pisze powieść, której akcja rozgrywa się w sejmie - dowiedział się portal tvp.info. Pisze w niej, że "wszelkie podobieństwa do prawdziwych osób, miejsc i zdarzeń są nieprzypadkowe". I rzeczywiście niektórzy bohaterowie przypominają prawdziwych polityków.

Piotr Gadzinowski odszedł z parlamentu w 2007 roku i niedługo później ogłosił, że pracuje nad scenariuszem do serialu "Sejm jak miłość". Jego akcja miała toczyć się w restauracjach, pokojach posłów i na korytarzach sejmowych. Gadzinowski zapowiadał, że poszczególne odcinki będą mówić m.in. o braniu łapówek od lobbysty i kupowaniu głosów. Dziś jest już jednak jasne, że serial na razie nie powstanie.

- Niestety tego scenariusza nie chce żadna telewizja.
Po prostu boją się kontrowersji. Dlatego zdecydowałem się rozszerzyć scenariusz i wydać jako powieść. Tytuł "Sejm jak miłość" pozostaje niezmieniony. Książka będzie opowiadała historię młodego prawiczka politycznego, który trafia do sejmu - zapowiada Piotr Gadzinowski.

Polityk SLD chce wydać książkę pod koniec roku.

W książce Gadzinowskiego posłowie zajmują się m.in. manipulowaniem wynikami głosowań i przeprowadzaniem prowokacji z udziałem dziennikarzy. Poza tym urządzają "bunga bunga" z udziałem prostytutek i bardzo dużo piją. Lewica preferuje whisky, która zdaniem konserwatywnych posłów "pachnie szczynami". Dlatego przedstawicie prawicy preferują wódkę i mocny, swojski bimber.

Więcej na tvp.info
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title, ... omosc.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


20 maja 2012, 14:50
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 maja 2006, 21:23

 POSTY        2059

 LOKALIZACJARada Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej
Post Re: Polityka i politycy
Ciekawe, na ile Tusk nawiązuje do mitu Gierka świadomie, na zimno? Jak dowodzi "Super Express", kopiuje wręcz konkretne sytuacje
Załącznik:
sekretarz.GIF

Załącznik:
sekretarz1.GIF

Załącznik:
sekretarz2.GIF


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...


21 maja 2012, 19:26
Zobacz profil WWW
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka i politycy
inspektor                    



Ciekawe, na ile Tusk nawiązuje do mitu Gierka świadomie, na zimno? Jak dowodzi "Super Express", kopiuje wręcz konkretne sytuacje

Kolejna akcja będzie: "POMOŻECIE"?  :unsure:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


21 maja 2012, 20:09
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Oto politycy, którzy robią karierę w świecie wielkiego biznesu

Co dziś robią i jak sobie radzą politycy, którzy wypadli ze sceny politycznej? Okazuje się, że wielu świetnie odnalazło się w biznesie. Zobacz galerię znanych postaci z życia politycznego i sprawdź, gdzie dziś robią karierę.

Józef Oleksy

Józef Oleksy został biznesowym wspólnikiem Józefa Wojciechowskiego, jednego z najbogatszych Polaków, znanego dewelopera z J.W. Construction Holding SA i zarazem właściciela klubu piłkarskiego Polonia Warszawa. Dzięki temu Oleksy został przewodniczącym rady nadzorczej Polonii Warszawa i członkiem zarządu J.W. Construction.

Kazimierz Marcinkiewicz
Kazimierz Marcinkiewicz był m.in. doradcą p.o. prezesem banku PKO BP Sławomira Skrzypka.

Janusz Piechociński
Janusz Piechocinski swojego czasu został doradcą gospodarczym w firmie monitorującej rynek transportowy zależnej od PSL, podległej sejmikowi mazowieckiemu. Następnie w 2006 r. udało mu się uzyskać mandat radnego tegoż sejmiku

Roman Giertych
Roman Giertych jest wziętym prawnikiem. Reprezentuje m.in. Radosława Sikorskieg i byłą żonę Janusza Palikota

Paweł Poncyliusz

Były polityk PiS pracuje w Ipopemie, grupie kapitałowej zajmującej się wielkimi inwestycjami finansowymi. Znana twarz Poncyljusza ma przyciągać klientów z wielomilionowymi portfelami

Elżbieta Jakubiak
Elżbieta Jakubiak jak zdradził były poseł PiS, dziś w swoich Zatorach koło Wyszkowa ma prowadzić agencję jednego z banków

Tadeusz Mazowiecki
Tadeusz Mazowiecki w 1992 r. został specjalnym wysłannikiem ONZ w Bośni i Hercegowinie. Dziś, na emeryturze, jest głównym doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego

Leszek Miller
Wśród posłów znana jest anegdota, jak to były premier Leszek Miller miał przyjść do premiera Donalda Tuska i pożalić się, że nie ma z czego żyć. Millerowi udało się w końcu uzyskać stypendium i wyjechał do Waszyngtonu, zajmował się pracą badawczą na temat miejsca nowej Polski w przestrzeni Europy Wschodniej. Pisał też do tygodnika "Wprost", oraz został szefem rady programowej "Trybuny"

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... zdjec.html


21 maja 2012, 22:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Byli posłowie klepią biedę? Masowo występują o zapomogi

Oficjalnie tego nie powiedzą, bo się wstydzą - mówi portalowi tvp.info były poseł SLD Piotr Gadzinowski. Dodaje, że w tej kadencji do Sejmu trafiło już ponad sto wniosków o zapomogę.

Gadzinowski powołuje się na dane Stowarzyszenie Parlamentarzystów Polskich, które pomaga byłym posłom i senatorom.

Jak zatem radzą sobie byli posłowie?

Stałej pracy wciąż nie może znaleźć były minister sprawiedliwości Andrzej Czuma.

Czasem wygłaszam wykłady dla młodzieży, ale utrzymuję się głównie z emerytury w wysokości 1,3 tysiąca złotych - mówi portalowi tvp.info. Z kolei była gwiazda naciskowej komisji śledczej Robert Węgrzyn z PO mówi, że do pracy pójdzie dopiero w czerwcu. Żyję jak dotąd z oszczędności. Dostałem dwie propozycje, ale nie chcę ujawniać szczegółów - informuje.

Dlaczego byli posłowie mają takie kłopoty? Okazuje się, że firmy obawiają się zatrudniać znane osoby, a często byli posłowie nie mają też...odpowiednich kompetencji.

W zupełnie odmiennej sytuacji jest Paweł Poncyljusz. Akurat on radzi sobie świetnie. Jest dyrektorem ds. strategii i rozwoju giełdowej spółki Ipopema. By poważny biznes chciał rozmawiać z politykiem, należy na to zapracować. Nie można głosić herezji w tych sprawach, a najlepiej jest zajmować się problemami biznesu w Sejmie - tłumaczy Poncyljusz.

Okazuje się, że byli posłowie najczęściej pracę dostają dzięki politycznym kontaktom. Przykładowo były parlamentarzysta SLD Wacław Martyniuk został doradcą prezesa NBP Marka Belki, a była minister pracy Jolanta Fedak została szefową rady nadzorczej Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zdaniem mediów, otrzymała to stanowisko z rekomendacji samego wicepremiera Waldemara Pawlaka.

Komentarz internauty
:
~ewa2012-05-22 19:27
mam 35 lat pracy i 1400 zł emerytury i muszę żyć, opłacić mieszkanie, wykupić leki i media. Co mam sie powiesić, a on w Ameryce siedział, to co tam robił, wielki Czuma. Ponoć jeden z PO powiedział, ze dzieci mają nas utrzymywać, wiec nich siedzi na ich garnuszku

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... omogi.html


22 maja 2012, 19:56
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Solidarność porównuje Lecha Wałęsę do świni.

Na stronie solidarnosc.torun.pl umieszczono zdjęcie przedstawiające Lecha Wałęsę w porównaniu ze zdjęciem świni.
Nad porównaniem znajduje się napis: "Wytęż wzrok! Znajdź choć jeden szczegół różniący te dwa obrazki".
fot.http://www.solidarnosc.torun.pl/

Osoby, które zamieściły na stronie toruńskiej "Solidarności" porównanie Lecha Wałęsy i świni, odwołały się do sytuacji, w której były prezydent powiedział, że gdyby był na miejscu premiera Tuska, "pałowałby" związkowców protestujących pod Sejmem.
- Gdybym był na miejscu Tuska, dałbym polecenie: spałować, oddać za to. Władzę trzeba szanować, wybierać mądrze, brać udział w wyborach, organizować się. Ale potem: szacunek! Ktoś ich wybrał, to są przedstawiciele narodu, więc nie mogą pozwolić na opluwanie i bijatykę – tak były przewodniczący KK NSZZ "Solidarność", Lech Wałęsa w programie "Gość Radia Zet" wypowiadał się o wydarzeniach jakie miały miejsce pod Sejmem.
Pytany, czy pałowałby protestujących przed parlamentem związkowców odpowiedział:
- Tak, pałowałbym, z przewodniczącym na czele. Pierwszego bym, jak byłbym komendantem albo premierem wyszedł z pałą i go spałował, że nie potrafi mądrze układać stosunki w wolnej Polsce.
Autorzy tego wpisu na stronie toruńskiej "Solidarności" napisali, że nie będą komentować tych słów, ale dla "spostrzegawczych gości strony mają dość trudne (ale co tam) zadanie".
Ze strony toruńskiej "Solidarności" zniknęło zestawienie Lecha Wałęsy i świni.
O całej sprawie, jako jedna z pierwszych, poinformowała dzisiaj gwno.pl.
źródło: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/solidarn ... omosc.html

Wałęsa i świnia
"S" rozumie emocje kolegów z Torunia.

- My, jako Komisja Krajowa "Solidarności", byśmy nie opublikowali takiego porównania. Rozumiemy jednak emocje kolegów z Torunia - tak Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ "Solidarność" komentuje zestawienie Lecha Wałęsy ze świnią. Jak mówi Onetowi Lewandowski, tak ostra krytyka jest w przestrzeni publicznej dopuszczalna. Rzecznik zwraca uwagę, że "S" składa się z 34 regionów, z których każdy jest niezależny w swoich działaniach. Publikacja zdjęcia Wałęsy i świni odbyła się zatem bez wiedzy władz centralnych związku.
- Możemy się z nimi nie zgadzać, ale są obywatelami jak my wszyscy i mają prawo do wyrażania swoich poglądów - zauważa.
Rzecznik "S" radzi przyjrzeć się bardziej wypowiedziom Lecha Wałęsy, który ostatnio zadeklarował, że związkowców należy "pałować".
- To pan prezydent przekroczył pewną granicę - uważa Marek Lewandowski.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/walesa-i ... omosc.html

I po co mu, Mędrkowi Europy,  to było?
Po co się wcinał między wódkę a zakąskę? :(

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 23 maja 2012, 17:31 przez Badman, łącznie edytowano 4 razy



23 maja 2012, 17:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron