Niestety - dla większości inspektorów ważne jest aby w danym miesiącu uzyskać kwotę od zobowiązanego i nie interesuje ich np. to, że u zobowiązanego jest przyrost zaległości.
A Ty badania jakieś przeprowadziłeś? Skąd taka wiedza, że większość inspektorów coś robi, albo czegoś nie robi??
TAK zastosowałem znaną metodę badawczą stosowana przez prof.Komornikusa
____________________________________ jan
06 mar 2012, 20:02
Re: Co z prowizjami?
Witam
Podobno ma być spotkanie 21.03.2012r. w sprawie Rozporządzenia? Wrócił temat wynagrodzenia prowizyjnego dla zespołów egzekucyjnych…
Czy ktoś coś wie, o co się rozchodzi?
Hejka
15 mar 2012, 16:52
Re: Co z prowizjami?
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Pieniądze, które w tej chwili są wielką kością niezgody. Należy pogodzić zwaśnione strony. Stąd to spotkanie. Egzekutor Panie.
15 mar 2012, 19:17
Re: Co z prowizjami?
Jeśli chodzi o egzekucję, o samą egzekucję, to nie może ona być rozdzielona na poborcę i inspektora – tu powinien być egzekutor – nie mam żadnych wątpliwości. Problem całej egzekucji tkwi w technicznym jej wykonywaniu (malowania w tytułach, żmudne wprowadzanie danych do EgaPolax, korespondencja, postanowienia, odpowiedzi, zawiadomienia, zapytania, ogłoszenia licytacji, wycofania zajęć, przelewy i ich rozliczenie itd.), te czynności stanowią tak naprawdę całą obsługę postępowania egzekucyjnego. Jeżeli system prowizyjny musi istnieć, to musi również istnieć podział tak jak jest w US, że tylko w egzekucji jest prowizja, a w innych działach nie ma, to żeby usprawnić egzekucję i jej efekty również w samej egzekucji muszą być pracownicy, którzy nie mają prowizji wykonując wiele ww. czynności technicznych jak w wielu US wprowadzanie tytułów wykonawczych do systemu.
Myślę, że jak egzekutorzy zajmowaliby się wyłącznie samym ściąganiem zobowiązań, a całą techniczną obsługą wraz z kończeniem postępowań egzekucyjnych obsługa techniczna, to na poprawę efektywności nie trzeba by było czekać nawet kwartału. Przy obecnym systemie EgaPoltax i rozszerzającej się biurokracji nie pomijając coraz większej ilości tytułów wykonawczych, jeżeli nie stworzymy czegoś na zasadzie taśmy produkcyjnej, to nie damy rady przy tej ilości spraw oraz zobowiązanych na danym rejonie, co wciąż pokazują statystyki, które mimo mijających lat się nie poprawiają.
Jeśli chodzi o motywację w postaci prowizji w zasadzie od ściągniętej kwoty, to jestem za zmianą tego systemu, na system oparty o realizację tytułów wykonawczych.
Hejka
15 mar 2012, 21:30
Re: Co z prowizjami?
Executor
Jeśli chodzi o motywację w postaci prowizji w zasadzie od ściągniętej kwoty, to jestem za zmianą tego systemu, na system oparty o realizację tytułów wykonawczych.
Hejka
Fajny pomysł, ale rozszerz go jak go w praktyce widzisz. Co dla Państwa jest lepsze, sterta załatwionych tytułów czy sterta ściągniętej kwoty? Wg. Twojego pomysłu to jest tak egzekutor z wielką kasą i całym dla niego biurem obsługi za Państwowe pieniądze. Egzekutor tylko ściąga bo jest kasa, a wy reszta łącznie z orzecznictwem i występowaniem przed sądami to hołota do płota. Wg. mojej wyobraźni to wszyscy powinni mieć prowizję, bowiem oni wszyscy pracują na tego egzekutora. Odpowiedzialność nie jest tylko za pobranie gotówki w terenie, ale za przyjęcie tytułu i wprowadzenie do systemu, nadanie klauzuli , przydzielenie , załatwienie, zdjęcie ze stanu , prowadzenie wszelkiej korespondencji i orzecznictwa itd. itp. Jaszcze raz powtarzam na efekt poborcy czy też egzekutora pracują wszyscy. Hrabiostwo powinno się skończyć.
16 mar 2012, 08:05
Re: Co z prowizjami?
apasko
Wg. mojej wyobraźni to wszyscy powinni mieć prowizję, bowiem oni wszyscy pracują na tego egzekutora. Odpowiedzialność nie jest tylko za pobranie gotówki w terenie, ale za przyjęcie tytułu i wprowadzenie do systemu, nadanie klauzuli , przydzielenie , załatwienie, zdjęcie ze stanu , prowadzenie wszelkiej korespondencji i orzecznictwa itd. itp. Jaszcze raz powtarzam na efekt poborcy czy też egzekutora pracują wszyscy.
Po części masz rację, tylko że te osoby siedzą w US i nie mają bezpośredniego kontaktu (poza kontrolą jeszcze) z potencjalnym dłużnikiem. Zauważ, że to egzekucja jest ostatnim etapem który „zabiera” dłużnikowi kasę i to ta komórka się naraża. Chodzi mi tu przede wszystkim o spotkanie twarzą w twarz z dłużnikiem. To pracownik (poborca czy egzekutor) potem jest narażony na ewentualne ataki ze strony dłużnika. Bo dłużnik już wie jak wyglądasz, itp. itd. Natomiast ochrony tych pracowników jakiejś szczególnej w sensie prawnym to ja tu nie widzę, a i zrozumienia góry tym bardziej. Góra myśli tylko o pieniądzach, natomiast nie dba o swojego pracownika , bo przecież na twoje czy na moje miejsce jest 10 lub więcej chętnych. Nieprawdaż?
____________________________________ Należy mieć: siłę, aby zmienić to, co się da; cierpliwość, aby przeczekać to, na co nie ma się wpływu oraz mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
17 mar 2012, 07:59
Re: Co z prowizjami?
Tak wiem, przecież dłużnik z uśmiechem tylko czeka żeby przyjść do niego po kasę i jest grzeczny jak baranek.
____________________________________ Należy mieć: siłę, aby zmienić to, co się da; cierpliwość, aby przeczekać to, na co nie ma się wpływu oraz mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
17 mar 2012, 08:03
Re: Co z prowizjami?
ekm
apasko
Wg. mojej wyobraźni to wszyscy powinni mieć prowizję, bowiem oni wszyscy pracują na tego egzekutora. Odpowiedzialność nie jest tylko za pobranie gotówki w terenie, ale za przyjęcie tytułu i wprowadzenie do systemu, nadanie klauzuli , przydzielenie , załatwienie, zdjęcie ze stanu , prowadzenie wszelkiej korespondencji i orzecznictwa itd. itp. Jaszcze raz powtarzam na efekt poborcy czy też egzekutora pracują wszyscy.
Po części masz rację, tylko że te osoby siedzą w US i nie mają bezpośredniego kontaktu (poza kontrolą jeszcze) z potencjalnym dłużnikiem.
Nie omieszkam Ci odpowiedzieć, że z zobowiązanym nie masz do czynienia pobierając tylko pieniądze. Nie chcę ci ubliżać, ale wydaje mi się, że nie znasz całości działania egzekucji. Wyobraź sobie, że stajesz twarz w twarz przed sądem z zobowiązanym podczas wyjawienia majątku. Występujesz przed sądem o wyłączenie spod egzekucji. Odpowiadasz na zarzuty, skargi i inne sprawy wzywając zobowiązanego i innych uczestników postępowania. Poborca czy egzekutor zajmuje ruchomość obojętnie czyją, ale będącą we władaniu zobowiązanego. Ile musisz się na główkować by ją wyłączyć albo nie. Jak jej nie wyłączysz popełniając błąd, kto ponosi odpowiedzialność ten co zajął sprzedał i wziął kasę, czy ten kto nie wyłączył. A odwołania, zażalenia występowania przed WSA lub NSA, kto to robi poborca, egzekutor czy ktoś jeszcze inny. A przeprowadzenie całej procedury sprzedaży udziałów w spółce, uzyskanie kwoty ze sprzedaży weksla i innych instrumentów, kto to robi. Jak dochodzi do licytacji to uważamy, że ma ją przeprowadzić poborca czy egzekutor, ale czy to jest li tylko ich zasługa, bowiem odpowiedzmy kto doprowadził by ta licytacja się w ogóle odbyła. Spójrzmy jeszcze na ostatnie metryczki spraw potrzebne do odpowiedzialności. Do czego one mają być włączone do tytułu? nie, ale do spraw zarzutów, zażaleń skarg itp. bo tam jest główna odpowiedzialność. Wiele rzeczy, które się wykonuje w egzekucji, niektórym poborcom się nawet nie śniło po nocach. Spraw mogę mnożyć i uważam, że prowizję za całokształt pracy i wyników egzekucji powinni brać wszyscy pracownicy egzekucji wtedy będzie współpraca i dobry klimat. Wg. nowoczesnej egzekucji nie powinno się kasy pobierać, tylko doprowadzać do tego by zobowiązany zapłacił, obojętnie gdzie do us czy też wierzyciela i za to winna być prowizja. Albo chcemy mieć nowoczesną klarowną egzekucję, albo będą nas po kolei punktować karać i zmykać. Koledzy, którzy stawali przed obliczem komisji dyscyplinarnych bądź organami ścigania mogą powiedzieć najlepiej. Nie chcieliby części pieniędzy, by mieć spokój i dalej pracować. Przemyślmy to na spokojnie z rozwagą nie patrząc li tylko na pryzmat własnego nosa. Pozdrawiam was pracownicy egzekucji. `
17 mar 2012, 09:19
Re: Co z prowizjami?
apasko
Nie chcę ci ubliżać, ale wydaje mi się, że nie znasz całości działania egzekucji.
Pracuję dłuuugo w egzekucji i znam działania tej komórki bardzo dobrze i nie tylko tej.
apasko
Wyobraź sobie, że stajesz twarz w twarz przed sądem z zobowiązanym podczas wyjawienia majątku. Odpowiadasz na zarzuty, skargi i inne sprawy wzywając zobowiązanego i innych uczestników postępowania. Poborca czy egzekutor zajmuje ruchomość obojętnie czyją, ale będącą we władaniu zobowiązanego.
To również jest częścią moich obowiązków.
apasko
A odwołania, zażalenia występowania przed WSA lub NSA, kto to robi poborca, egzekutor czy ktoś jeszcze inny.
U mnie odwołania i zażalenia robi to egzekutor, czyli m.in. ja. Natomiast występowanie przez WSA i NSA to przynajmniej u mnie są radcy prawni. Ja oczywiście bym się przeszedł gdybym miał takie umocowanie:)
apasko
A przeprowadzenie całej procedury sprzedaży udziałów w spółce, uzyskanie kwoty ze sprzedaży weksla i innych instrumentów, kto to robi.
Napisz mi proszę ile tego było u twoim US. Co prawda jest taka możliwość, ale w moim US tego nie robimy. Wybacz, ale w tym momencie to chyba ty nie wiesz o czym piszesz lub po prostu jesteś „góra” i ci się tylko wydaje:/ że wiesz.
apasko
Albo chcemy mieć nowoczesną klarowną egzekucję, albo będą nas po kolei punktować karać i zmykać. Koledzy, którzy stawali przed obliczem komisji dyscyplinarnych bądź organami ścigania mogą powiedzieć najlepiej. Nie chcieliby części pieniędzy, by mieć spokój i dalej pracować. Przemyślmy to na spokojnie z rozwagą nie patrząc li tylko na pryzmat własnego nosa.
Tu się z tobą w 100% zgadzam.
____________________________________ Należy mieć: siłę, aby zmienić to, co się da; cierpliwość, aby przeczekać to, na co nie ma się wpływu oraz mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
17 mar 2012, 09:47
Re: Co z prowizjami?
Na 21 marca planowane jest w siedzibie Ministerstwa Finansów spotkanie robocze z udziałem przedstawicieli KPRM, izb i urzędów skarbowych oraz związków zawodowych, na którym ma zostać przedstawiona propozycja MF dotycząca dalszego przebiegu prac legislacyjnych w przedmiocie zasad ustalania i wypłacania wynagrodzenia prowizyjnego dla pracowników zajmujących się egzekucją administracyjną. Na spotkaniu tym nie będą podejmowane żadne wiążące decyzje, niemniej ma to być forum właściwe do wypracowania lub przynajmniej przedyskutowania optymalnego kierunku zmian – stąd zasadny jest udział głównie osób mających dużą wiedzę oraz praktykę w zakresie egzekucji administracyjnej.
17 mar 2012, 10:17
Re: Co z prowizjami?
Zuzia
Na 21 marca planowane jest w siedzibie Ministerstwa Finansów spotkanie robocze z udziałem przedstawicieli KPRM, izb i urzędów skarbowych oraz związków zawodowych, na którym ma zostać przedstawiona propozycja MF dotycząca dalszego przebiegu prac legislacyjnych w przedmiocie zasad ustalania i wypłacania wynagrodzenia prowizyjnego dla pracowników zajmujących się egzekucją administracyjną. Na spotkaniu tym nie będą podejmowane żadne wiążące decyzje, niemniej ma to być forum właściwe do wypracowania lub przynajmniej przedyskutowania optymalnego kierunku zmian – stąd zasadny jest udział głównie osób mających dużą wiedzę oraz praktykę w zakresie egzekucji administracyjnej.
Czyżby Zuzia była z MF, że wie o wszystkim, a szczególnie o zasadności udziału wytypowanych osób.
17 mar 2012, 16:45
Re: Co z prowizjami?
Zuzia
Na 21 marca planowane jest w siedzibie Ministerstwa Finansów spotkanie robocze z udziałem przedstawicieli KPRM, izb i urzędów skarbowych oraz związków zawodowych, na którym ma zostać przedstawiona propozycja MF dotycząca dalszego przebiegu prac legislacyjnych w przedmiocie zasad ustalania i wypłacania wynagrodzenia prowizyjnego dla pracowników zajmujących się egzekucją administracyjną. Na spotkaniu tym nie będą podejmowane żadne wiążące decyzje, niemniej ma to być forum właściwe do wypracowania lub przynajmniej przedyskutowania optymalnego kierunku zmian – stąd zasadny jest udział głównie osób mających dużą wiedzę oraz praktykę w zakresie egzekucji administracyjnej.
Szkoda że nie zostałem zaproszony. Pewnie będą jak zwykle sami teoretycy- NUS, DIS, którzy widzą egzekucję przez pryzmat podpisywanych prowizji. Co innego gdyby MF na takie spotkanie zaprosiło szeregowych pracowników z każdego województwa powiedzmy po 2 lub 3, a za kryterium przyjąć minimum 5 lat w egzekucji i im więcej zaliczył stanowisk tym lepiej (poborca-> inspektor-> komornik). A tak następne dywagacje na temat wyimaginowanego świata egzekucyjnego, gdzie wszyscy się kochają łącznie z dłużnikiem.
____________________________________ Należy mieć: siłę, aby zmienić to, co się da; cierpliwość, aby przeczekać to, na co nie ma się wpływu oraz mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
17 mar 2012, 18:07
Re: Co z prowizjami?
Nie medytuj bowiem na spotkaniu będą w większości pracownicy egzekucji. Domyślam się, że ZUZIA też.
17 mar 2012, 20:06
Re: Co z prowizjami?
apasko
Nie medytuj bowiem na spotkaniu będą w większości pracownicy egzekucji. Domyślam się, że ZUZIA też.
A jednak Zuzia nie będzie uczestniczyć w spotkaniu
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników