Zastanawiam się czemu służą. Wypełniamy 5-stron czego nie mamy i jakich dochodów nie uzyskujemy. :czytaj: Dlaczego wypełniają je informatycy, a nie np. lekarze, adwokaci itp.? Przecież informatykowi nikt nie da łapówki. Czy chodzi o to, aby nas dobić psychicznie jakie mamy niskie zarobki w stosunku do inż. w sferze produkcyjnej, gdzie ostatnio zarobki zaczęły szybko rosnąć!!! <_<
Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 10:02 przez Jas1fasola, łącznie edytowano 1 raz
03 maja 2007, 17:46
Jaś Fasola
Zastanawiam się czemu służą. Wypełniamy 5-stron czego nie mamy i jakich dochodów nie uzyskujemy. :czytaj: Dlaczego wypełniają je informatycy, a nie np. lekarze, adwokaci itp.? Przecież informatykowi nikt nie da łapówki. Czy chodzi o to, aby nas dobić psychicznie jakie mamy niskie zarobki w stosunku do inż. w sferze produkcyjnej, gdzie ostatnio zarobki zaczęły szybko rosnąć!!! <_<
Zdziwiłbyś się bardzo, ile może zarobić informatyk w naszym resorcie. Oczywiście nie każdy... :mur:
Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 10:02 przez Pyra, łącznie edytowano 1 raz
03 maja 2007, 19:49
Jaś Fasola
Zastanawiam się czemu służą. Wypełniamy 5-stron czego nie mamy i jakich dochodów nie uzyskujemy. :czytaj: Dlaczego wypełniają je informatycy, a nie np. lekarze, adwokaci itp.? Przecież informatykowi nikt nie da łapówki. Czy chodzi o to, aby nas dobić psychicznie jakie mamy niskie zarobki w stosunku do inż. w sferze produkcyjnej, gdzie ostatnio zarobki zaczęły szybko rosnąć!!! <_<
Napisz ile zarabiasz, bo możliwe, że powinienieś składać oświadczenie...
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 10:03 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
03 maja 2007, 20:34
Pyra
Zdziwiłbyś się bardzo, ile może zarobić informatyk w naszym resorcie. Oczywiście nie każdy... :mur:
Jak zwykle są równi i równiejsi. Ale o tym cicho sza.... :angry:
Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 10:03 przez zmrok, łącznie edytowano 1 raz
06 maja 2007, 08:10
Błąd z założenia. Nie istnieje w systemie informacja, której admin nie jest w stanie uzyskać. I jak jest dobry to bez śladu (plany kontroli również). Tym samym powinien składać oświadczenie. A że nie wszyscy z rządzących o tym wiedzą - to ich błąd. Pracując w dużych firmach miałem przyjemność opracowywać procedury zwolnienia administratora i odbiegają one znacząco od procedur stosowanych w administracji i nie tylko. Uważam, że ta grupa zawodowa powinna być pod szczególnym nadzorem. Z życia: widziałem kiedyś sieć, która padła po 3 miesiącach od zwolnienia admina. Nie do udowodnienia, a odzysk troszkę trwał.
Ostatnio edytowano 07 maja 2007, 10:04 przez jakistakis, łącznie edytowano 1 raz
06 maja 2007, 11:54
jakistakis
... Uważam, że ta grupa zawodowa powinna być pod szczególnym nadzorem. Z życia: widziałem kiedyś sieć, która padła po 3 miesiącach od zwolnienia admina. Nie do udowodnienia, a odzysk troszkę trwał. ...
My wszyscy jesteśmy pod specjalnym nadzorem, nie tylko informatycy. <_<
Ostatnio edytowano 08 maja 2007, 08:00 przez Osa, łącznie edytowano 1 raz
07 maja 2007, 21:48
jakistakis
Błąd z założenia. Nie istnieje w systemie informacja, której admin nie jest w stanie uzyskać. I jak jest dobry to bez śladu (plany kontroli również). Tym samym powinien składać oświadczenie. A że nie wszyscy z rządzących o tym wiedzą - to ich błąd. Pracując w dużych firmach miałem przyjemność opracowywać procedury zwolnienia administratora i odbiegają one znacząco od procedur stosowanych w administracji i nie tylko. Uważam, że ta grupa zawodowa powinna być pod szczególnym nadzorem. Z życia: widziałem kiedyś sieć, która padła po 3 miesiącach od zwolnienia admina. Nie do udowodnienia, a odzysk troszkę trwał.
Ponadto obawiam się, że w statystycznym US nikt, nie wyłączając Naczelników, nie jest w stanie skontrolować informatyka, bo się na tej specyficznej materii po prostu na tyle nie zna (co jest zresztą zupełnie zrozumiałe). Do tego komórki informatyczne są zwykle nieliczne, co dodatkowo ułatwia wiele...
Tym niemniej uważam, że oświadczenia sensu raczej nie mają. Nie ma w nich np. nic o majątku małżonka (odrębnym - rozdzielność to żaden problem, a przecież ufamy sobie, prawda?), dzieci, rodziców - i nie może być. Trzeba by chyba być wyjątkowo nieprzytomnym (a zwłaszcza informatyków o to nie podejrzewam) by coś "wziąć na siebie".
Ostatnio edytowano 08 maja 2007, 08:00 przez SLOTHROP, łącznie edytowano 1 raz
08 maja 2007, 01:26
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Zdziwiłbyś się bardzo, ile może zarobić informatyk w naszym resorcie. Oczywiście nie każdy... :mur: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Według dochodów z PIT-ów :czytaj: zarabiamy podobnie do np. lekarzy. Nie znam, niestety, informatyka, który potrafiłby odłożyć taki majątek jak przeciętny lekarz. Chyba nie umiemy oszczędzać.
Ostatnio edytowano 10 maja 2007, 07:48 przez Jas1fasola, łącznie edytowano 1 raz
09 maja 2007, 21:36
Nie dość, że nie potrafimy tak "oszczędzać" jak lekarze (choć oficjalnie mamy zbliżone wynagrodzenia), to na dodatek nie potrafimy się zjednoczyć jak oni w walce o godny byt za tak ciężką pracę. Protest z 12.12.06 był porażką, nawet pogoda nie sprzyjała nam. Byłem, uczestniczyłem, nic nie osiągnąłem.
____________________________________ Uważaj Wielki Kaczor patrzy
Ostatnio edytowano 10 maja 2007, 07:50 przez nowak, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników