Całe szczęście, że zdarzają mu się świetne mecze...    

Ciekawe relacja z meczu na http://babol.pl/

1 / 0:0 To co, dzisiaj będziemy jak Stefan Czarniecki, który pokonał Szwedów pod Warką
3 / 0:1 Szwedzi prowadzą. Oby było to ich ostatnie prowadzenie w meczu.
4 / 0:2 Na razie Palicka - Polska 2:0. I Szwecja - Polska podobnie. Znowu kiepsko zaczynamy.
5 / 0:3 Jest jeden człowiek, który minął się z powołaniem. Łukasz "Juras" Jurkowski.
       Skoro dobrze w szczypiorniaka mogą grać Jurkiewicz, dwóch Jureckich i Jurasik, to czemu nie Jurkowski.
       Na razie jesteśmy nieporadni jak Jerzy Urban w prostowaniu uszu.
7 / 1:4 Cytując Marcina Dańca, tak wysoko to już nawet Wyspy Owcze z Niemcami nie przegrywają...
         Trafia Nilsson. Trafia też Qchczyński.
8 / 1:5 Na razie popełniamy więcej błędów niż ustawa przewiduje. Odjechali nam w kilka minut.
         Wenta bierze czas, będą szły joby, oj będą!
9 / 1:6 Z dwóch szwedzkich trenerów jeden ma damskie imię (Ola Lindgren), a drugi damską fryzurę (Steffan Olsson).
10 / 1:7 Tyle błędów co nasi w 10 minut nie popełnia się czasem przez cały mecz. Gramy absolutne dno.
11 / 2:7 Polacy przegraliby początek meczu nawet z Wyspą Wielkanocną i Madagaskarem.
13 / 3:7 Coś tam odrabiamy. Nasz szczypiorniakowy "Diablo" Włodarczyk z kontry,
          czyli Adam Wiśniewski, do tego Polska w przewadze przez 2 minuty.
14 / 4:7 I już wygląda to nieco lepiej. Carlos Blanco po swojemu z 12. metra!
15 / 5:8 Kim Anderson zagrał z Jaszką siatkarską "ruską krótką". Czyli udał że skoczy, poczekał aż Jaszka wyląduje i rzucił nad nim.  
        Trafia też całe szczęście Qchczyński.
16 / 5:10 Trafia Lindstroem, a Polacy bezsensownie tracą piłkę. Po chwili Jonas Larholm i znowu mamy poważny problem z wynikiem.
17 / 5:11 Obok orzełka zawodnicy Wenty powinni dziś mieć na koszulkach zielony listek, bo wyglądają jak kompletni nowicjusze.  
        Zacznijcie coś ludzie grać, trafia Jakobsson. Wichary dziś nie broni niczego.
18 / 5:11 Bielecki psuje rzut, a Wiśniewski bezsensownie zarabia karę. Wygląda to coraz gorzej...
19 / 5:12 Lindstroem. Rozmowa *** z batem trwa. Wchodzi Wyszomirski.
20 / 5:13 Polska w podwójnym osłabieniu i karny dla Szwecji. Trafia Ekberg po dobitce.
21 / 6:13 Trafia Jaszka i 2 minuty dla Karlssona. Ciągle wynik jednak rodem z dworca kolejowego. Odjazd...
22 / 8:15 No, to przynajmniej mamy połowę bramek Szwedów. Kontra Tłuczyńskiego w bramce.
             Niby mecz nie jest jeszcze przegrany, ale potrzebne są modły braciszków z Jasnej Góry, już raz dzięki nim pokonaliśmy Szwecję.
           Tym razem będzie jednak ekstremalnie ciężko.
23 / 8:16 Prawo Ohma, my im strzelamy jedną, oni odpowiadają dwoma...
24 / 8:16 Nasi bramkarze ze skutecznością okołozerową. A Tłuczuś psuje w idealnej pozycji na lewym skrzydle.
25 / 8:18 Dysproporcja w jakości bramkarzy w dniu dzisiejszym niewiarygodna. To już nawet nie prawo Ohma, to świński remis.
            W boksie rzucono by już ręcznik...
26 / 8:18 Karnego też Tłuczyński nie trafia. Facet wyraźnie szuka formy, szkoda że na mistrzostwach, a nie przed nimi...
27 / 8:18 Kara dla Stenbackena. Czy jego nazwisko oznacza "pieczony kamień"?
27 / 9:19 To jest załamujące. Stały obrazek: kontra, Lindstroem i gol. Nie chcę się już znęcać nad polskimi szczypiornistami. Bo i po co...
29 / 9:19 No właśnie, ciekawe czy lepiej zagralibyście na Orliku. Wyjątkowo jest wrażenie, że tak.
         Wszystko się przeciwko Polakom sprzysięgło, tym razem Qchczyński psuje kontrę w idealnej sytuacji.
          Dawno nie widziało się takiego dna w wykonaniu Polaków.
30 / 9:19 Palicka wyjmuje wszystko. Michał Jurecki, czyli człowiek o megamocnej psychice, też nie umie go pokonać.
             Na pocieszenie mamy tylko tyle, że naszą potrawą narodową nie są klopsiki z dżemem...
30 / 9:20 [wpisz dowolne przekleństwo]

Koniec I połowy

31 / 9:20 Trudne zadanie przed Babolem. Teraz to trzeba pocieszać czytelników. Spróbujemy jednak jakoś...
32 / 10:20 To może jakiś dowcip. Jak się nazywa kobieta, która robi na przekór? Przekórwa.
33 / 12:20 No to może muzyczka relaksacyjna (tak z dziennikarskiej przyzwoitości - odrobiliśmy 3 gole, tylko 3).
37 / 15:21 Dobra, powoli z tym pocieszaniem, prawie połowę strat szybko odrobiliśmy!
38 / 15:22 Koniec chwilowej radosnej szarży: kolejno gol Larholma i strata...
40 / 17:23 Znów tylko sześć. Generalnie w całej tej połowie gra głównie Bartłomiej Jaszka. Czy będzie kolejny cud?
41 / 17:24 Larholma trzeba unieszkodliwić... Ciągle trafia z 2. linii. To w ramach pocieszania jakaś ładna kobieta
              - Charlize Theron nadaje się idealnie.
42 / 17:24 Gramy znośnie, ale mamy pecha. Qchczyński w poprzeczkę. A może to po prostu brak umiejętności...
43 / 18:24 Trafia dobry dziś Wiśniewski. Diablo, diablo!
44 / 18:25 Na boisku bezrzutowy środkowy rozgrywający Dalibor Doder.
              Ekberg pokonuje Wicharego z pozycji źle świadczącej o naszym bramkarzu. Dziś "Wichura" jest tylko "zefirkiem".
45 / 19:25 To może wyobraźmy sobie, że jest gwiazdka, skoro śnieg już mamy...
46 / 20:25 Doder... idealny partner dla Dody. Orzechowski gubi piłkę w idealnej kontrze.
                Wielka szkoda bo mogły być tylko 4 bramki straty. Michał Jurecki na ławce kar.
47 / 20:25 Wiecie co jest straszne? To, że Szwecja jest dziś mocno średniawa, gdybyśmy wykorzystywali większość dobrych pozycji,
    byłoby koło remisu. Nawet w 2. połowie dało się odrobić o wiele więcej.
48 / 21:26 Jaja mają. Tylko ciężko będzie zdążyć z odrabianiem. Trafia Doder.
49 / 21:26 Wichary wreszcie broni rzut Lindstroema! To ciągle nie jest jeszcze przegrany mecz, Polska w komplecie.
50 / 22:27 Johan Sjoestrand rzut Zaremby... łapie w obie ręce. Ale Michał Jurecki trafia! Wichary musi pomóc.
               Cztery gole do odrobienia w 10 minut? Nie brzmi jak science-fiction, chociaż 11 w połowę brzmiało.
               Niestety bramka Nilssona z koła i 2 minuty dla Zaremby.
51 / 23:27 Piękna kontra Polaków, dawaaaaaać!
52 / 24:28 Ale z Nilssonem rady dać sobie nie możemy, a co gorsza Jaszka prosto w Sjoestranda w ataku pozycyjnym.
            Jurkiewicz trafia po kontrze, gdybyśmy trafiali w ataku pozycyjnym cokolwiek, już byśmy prowadzili.
54 / 25:28 Znów poprzeczka... jakieś fatum tej cholernej metalowej belki. A przecież jest biało-czerwona...
            Trafia Wiśniewski z kontry! Damy radę samymi kontrami?! Co za absurdalny mecz!
55 / 26:28 Cudowny sen trwa. Jest absurd, ale go kochamy! Michał Jurecki z lewego skrzydła! Co tu się ludzie dzieje?!
57 / 26:29 Rozgrzane głowy Polaków niestety gasi z prawego skrzydła Ekberg. Już nie można pudłować.
58 / 27:29 Coraz mniej czasu, a ataku pozycyjnego ciągle nie mamy... Syprzak z koła! DAWAĆ!!!
59 / 28:29 O JEZUS! Ekdahl du Rietz spieprzył rzut, a my mogąc zdobyć gola kontaktowego zgubiliśmy piłkę.
              GOL WIŚNIEWSKIEGO!!! Adam dziś zajebisty jak jego imiennik Małysz. Akcja o wszystko!
59 / 28:29 Krótka przerwa na kosmetykę parkietu. Teraz akcja o wszystko!
60 / 28:29 Mamy piłkę! AKCJA W OFENSYWIE NA REMIS!
60 / 29:29 ADAŚ WIŚNIEWSKI TRAFIA! BROŃMY! MAMY REMIS! KONIEC MECZU!

http://babol.pl/kat,1025465,title,Polsk ... caid=5dc8c

POLSKA - NIEMCY 33:32

Brutalny atak Dominika Kleina w meczu z Polską spowodował nie tylko fatalną kontuzję Michaela Haassa, ale również poważny uraz Krzysztofa Lijewskiego. Reprezentantowi Polski wypadły dwa kręgi - donosi gwizdek24.se.pl.
 
Wyprowadzający kontratak Krzysztof Lijewski został z premedytacją pchnięty przez Dominika Kleina. Rozgrywający reprezentacji Polski z impetem wpadł na Michaela Haassa. Sędziowie od razu pokazali Kleinowi czerwoną kartkę, a obaj poszkodowani zawodnicy zwijali się z bólu.
Po bezmyślnym ataku Kleina MIchael Haass doznał poważnej kontuzji. "Bild" informuje, że jego kostka została złamana i konieczna będzie operacja i przynajmniej 4 miesiące przerwy.
Jak się okazuje, uraz Krzysztofa Lijewskiego również jest bardzo poważny. Według serwisu gwizdek24.se.pl jeden z głównych bohaterów środowego meczu z Niemcami ma wybite dwa kręgi i w ciągu 10 dni nie będzie mógł się normalnie poruszać.

Reprezentacja Polski pokonała Niemcy 33:32, ale żadna z tych reprezentacji nie awansowała do półfinału rozgrywanych w Serbii mistrzostw Europy.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP) ogłosił na swojej stronie internetowej, że obie drużyny zmierzą się 2 kwietnia w gdańskiej Ergo Arenie w meczu towarzyskim.

Źródło:
http://sport.wp.pl/kat,125074,title,Lij ... omosc.html

Ulrik Wilbek: jesteśmy winni Polakom zwycięstwo.

Reprezentacja Danii piłkarzy ręcznych musi pokonać w finale mistrzostw Europy w Serbii drużynę gospodarzy, aby zapewnić sobie bezpośredni awans do igrzysk olimpijskich, a przy okazji pomóc Polakom, którym taki rezultat pozwoliłby wystąpić w turnieju kwalifikacyjnym. Selekcjoner wicemistrzów świata Ulrik Wilbek przekonywał w rozmowie z oficjalnym serwisem ZPRP, że jego drużyna zrobi wszystko, aby zdobyć złote medale.

- Takich rzeczy się nie zapomina. Walczyliście do końca z Niemcami. Kiedy wygraliście, moja drużyna wyszła tak podbudowana na parkiet przeciw Szwedom, że byłem niemal pewien, że wygramy - tłumaczył Ulrik Wilbek.
- W czwartek długo rozmawiałem z Bogdanem Wentą. Mogę obiecać, że damy z siebie wszystko w meczu o złoto. Zagramy z Serbami, pokonamy ich zarówno dla siebie, jak i dla was - mówił selekcjoner reprezentacji Danii.

http://sport.onet.pl/pilka-reczna/me-pi ... omosc.html

3 razy Tak! Tak! Tak! dla Duńczyków      
Reprezentacja Danii mistrzem Europy!
Duńczycy pokonali Serbów i wygrali szansę dla Polski!

Dania pokonała Serbię i zdobyła mistrzostwo Europy piłkarzy ręcznych. W wielkim finale Duńczycy wygrali 21:19. Zwycięstwo tej drużyny jest znakomitą informacją dla reprezentacji Polski, która nadal ma szansę awansu na Igrzyska Olimpijskie w Londynie.

W meczu finałowym reprezentanci Polski, którzy zajęli w turnieju 9. miejsce, z całych sił trzymać kciuki za wygraną Danii. Gdyby tak się stało, to o wyjazd na IO biało-czerwoni zagraliby w turnieju kwalifikacyjnym z Hiszpanią, Algierią i Serbią. Zwycięstwo Serbów oznaczało z kolei dla Polaków koniec marzeń o udziale w igrzyskach w Londynie.

Duńczycy przed meczem podkreślali, że wiele zawdzięczają podopiecznym Bogdana Wenty. Trener Ulrik Wilbek przypomniał, że gdyby nie zwycięstwo Polaków nad Niemcami, jego piłkarze nie mieliby szansy grać o medale.
- Pamiętamy o tym, co dla nas zrobiliście i na pewno zrobimy wszystko, by pokonać Serbów! - obiecywał duński szkoleniowiec.

Dzięki temu zwycięstwu reprezentacja Polski zachowała szanse na grę w igrzyskach olimpijskich, biało-czerwoni zagrają w turnieju kwalifikacyjnym.
Duńczykom możemy powiedzieć po tym meczu tylko jedno, gratulacje i... "tak!", bowiem tak właśnie po duńsku mówi się "dziękuję"

http://sport.wp.pl/kat,125074,title,Rep ... omosc.html

Kowalczyk znów liderką!

Niedzielny bieg łączony Pucharu Świata biegaczek narciarskich wygrała po wspaniałej ucieczce Norweżka Therese Johaug. Druga na mecie zameldowała się Justyna Kowalczyk, która dzięki drugiej lokacie i dwóm premiom punktowym (15 i 12 pkt.) na trasie przejęła żółty plastron liderki PŚ od Bjoergen. W klasyfikacji generalnej wyprzedza ją o dwa punkty.

Klasyfikacja generalna PŚ w sezonie 2011/12:
1.Justyna Kowalczyk Polska        1682
2.Marit Bjoergen        Norwegia        1680
3.Therese Johaug        Norwegia        1240
4.Kikkan Randall        USA        970
5.Charlotte Kalla        Szwecja        949

http://sport.onet.pl/zimowe/biegi/ps-w- ... omosc.html

"Johaug biegła jak natchniona..." Rzeczywiście! Wspaniale biegła.
"Trzecia dotarła na metę potwornie zmęczona Bjoergen" I to też prawda

Pasuje też do wątku "Pośmiejmy się". Ale nie wypada śmiać się z Pani Minister:


http://niezalezna.pl/23091-kompromitacja-joanny-muchy

Śmiać się z Pani Minister?!    Ależ jak tak można?  
Jeśli już jakieś emocje to raczej  

Inspektor o sporcie??? To musi być coś niezwyczajnego - pomyślałem. I rzeczywiście!
Jak przeczytałem, to myślałem, że padnę ze śmiechu!


No nie!!! Bon mot roku 2012 już 8 lutego.  

Pani Mucha mogłaby wreszcie coś POżytecznego zrobić w polskim sporcie. Ni np. zarządzić uporządkowanie nazewnictwa. Bo jak to tak że jedni piszą "piłka siatkowa" a inni "piłka ręczna". A jeszcze inni "szczypiorniak". No nie może być tak dłużej żeby jedna dyscyplina miała trzy różne nazwy.

Btw
Czy te mistrzostwa świata które mają być rozegrane podczas najbliższego EURO2012 to będą w piłkę kopaną czy rzucaną?  

Ludzie tu nie ma się z czego śmiać!!!tu trzeba zapłakać bo jak tacy fachowcy nami kierują jak pani mucha czy pan boni to oni nam ten piękny kraj tak roz..ą że później przez 20 lat nikt nam nie pomoże!
BARI (nv), śr., 08/02/2012 - 18:57

Ale bezmózgie matoły (czyt. wyborcy PO) tego nie widzą. Oni uważają, ze mają wspaniały, k0ompetentny i uczciwy rząd.
viking10 (nv), śr., 08/02/2012 - 21:18

W rządzie Tuska są tylko tacy fachowcy
Jacy wyborcy tacy fachowcy. Idiota idiotę wybiera i później go popiera
Felek (nv), śr., 08/02/2012 - 18:35

Rząd Tuska to "Banda Olsena" - nieudacznicy!!! Premier dba od lat, żeby nikt nie był mądrzejszy od niego.
My ponosimy koszty tego, że rządzą nami amatorzy nie mający pojęcia o tym co robią!
PO zruinowało już naukę i oświatę, służbe zdrowia, infrastrukturę (transport i komunikację), wojsko, przemysł, kulturę itp. Bezrobocie rośnie, młodzież nie ma pracy, a rząd inwestuje ciężkie pieniądze w deficytowe przedsięwziecia typu orliki, stadiony do których trzeba dopłacać! Premier podpisuje umowy ACTA, CO2, pakiet fiskalny itp. nie kierując się interesem Polski. To też będzie na sporo kosztować.
Mariusz% (nv), śr., 08/02/2012 - 18:10

Z tej Muchy taka minister jak z koziej d...y trąba. Każdy nieudacznik ma szansę bycia w Peło ministrem. To przeraża.
pani (nv), śr., 08/02/2012 - 18:06

pani Mucha to osoba nadzwyczaj elokwentna, wie jak leczyć ludzi, wie jak działać w Ministerstwie Sportu tylko pogratulować Tuskowi wyboru.Zresztą w tym rządzie są sami kompetentni ludzie na czele z nim więc cóż możemy powiedzieć? tym co ich poparli mówimy: nie wstyd Wam!
Bona (nv), śr., 08/02/2012 - 18:31

Dno albo jeszcze niżej ! Ale prostaczka ! Minister sportu nie wie kto i dlaczego rozgrywa superpuchar !
Takie rzeczy tylko w PO-matolstwie !
Gość28 (nv), śr., 08/02/2012 - 19:50

O czym to świadczy. O poziomie tego, który desygnował dyletantkę na ministra. Reszta "gabinetu" to również nieudacznictwo desygnatora.
Zatroskany (nv), śr., 08/02/2012 - 20:08

I to są właśnie..rządy ekspertów.
Syrena (nv), śr., 08/02/2012 - 20:42

To się nazywa... odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku.Jak to moze być w Polsce dobrze,jeżeli takich mamy ministrów z przypadku.przynajmniej nie bedzie sie pani min. czepiac wielkiej finansjery,czyż nie?Jak to będzie z EURO 2012?
wyborca (nv), śr., 08/02/2012 - 20:31

to nie jest zadna kompromitacja - to sa standardy panujace w partii bedacej nastepczynia pzpr. Komorowskiego wybrali sowieci, tuska merkel, tusk wybral muche, mucha wybrala fryzjera itd itp. Skad to ciele moglo przypuszczac, ze zwyciezcow w meczach pilki noznej sie nie wybiera.
nico44 (nv), śr., 08/02/2012 - 19:57

Kompromitacja pani Muchy nie jest mniejsza od codziennej kompromitacji calego tego POubeckiego rzadu kolesi, cwaniaczkow i/lub nieudacznikow.
Emigrant (nv), śr., 08/02/2012 - 19:10

rządzą nami debile i to debile debili wybrali.
Gość (nv), śr., 08/02/2012 - 16:24

Prawdę mówiąc jest mi żal tej sympatycznej skąd innąd Kobiety. Jednak jej zapytanie, kto skojarzył te dwie drużyny w finale Pucharu Polski jest tak żenujące w ustach minister sportu/!/, że dyskwalifikuje rząd Tuska definitywnie. Nie będę się odnosił do innych powołań premiera Tuska na inne eksponowane stanowiska państwowe i rządowe, bo są podobne! Jak mówi stare przysłowie: "jaki pan, taki kram". Żenada!!.
~łatos11 (nv), śr., 08/02/2012 - 16:26
http://niezalezna.pl/23091-kompromitacj ... ent-588711


Kto wybrał dyletantkę Muchę na ministra sportu? - zapytał prezes klubu "Tęcza" Ryszard Ochódzki

Mucha latała dziś dookoła Stadionu ...

Jak donoszą media minister Mucha biegała dookoła narodowego bubla. Biegała czy latała, wszystko jedno.
Jeżeli ma to przykryć wpadki z odbiorem, to przed EURO dookoła tego stadionu biegać  będzie cały rząd i z połowa parlamentu...
I jeszcze tylko tak mi się na szybko skojarzyło, co by było gdyby tych much było kilka - "Lata mucha dookoła Stadionu Narodowego i mówi do drugiej muchy - nad tak wielkim gównem, to jeszcześmy nie latały..."
SZUAN, 12 lutego, 2012 - 17:32
http://niepoprawni.pl/blog/656/lata-muc ... a-stadionu

Pani Mucha obwieściła dzisiaj ze znanym wdziękiem dźwięcznym głosem, że jest dumna ze Stadionu Narodowego w Warszawie - jednego z pięciu stadionów wybudowanych na Euro2012.
Jeden w Warszawie, drugi w Gdańsku, trzeci w Poznaniu, czwarty we Wrocławiu, piąty w....?  
No właśnie! Gdzie jest ten piąty stadion??  

I druga ważna wiadomość.
Kibice opluli Biedronia.
- Wczoraj Warszawę opanowali kibice. Wracałem wieczorem z Sejmu i niestety wpadłem na taką grupę, którzy popychali i
opluwali przechodniów. Sam zostałem opluty. Policjanci nie reagowali, a problemem jest agresja, którą tolerujemy
- powiedział w programie "Siódmy dzień tygodnia" w Radiu ZET Robert Biedroń.

Podobno zapytali Biedronia czemu nie uciekał...odpowiedział, "Jak? W szpilkach?! To nie takie łatwe..."
Zrozumienia dla Biedronia wyraziła posłanka Grodzka, dodając "Szpilki jak szpilki, ale jak te podwiązki muszą uciskać!"

http://niepoprawni.pl/blog/656/lata-muc ... a-stadionu

Mucha latała dziś dookoła stadionu. W taki mróz! No no!  
W nagrodę za to dostała puchar od kibiców Wisły:

Radwańska wygrała finał w Dubaju!  

Rozstawiona z numerem piątym Agnieszka Radwańska pokonała Niemkę Julię Goerges 7:5, 6:4 w finale turnieju WTA na twardych
kortach w Dubaju. Polka odniosła ósme zwycięstwo w karierze i będzie teraz numerem pięć w rankingu tenisistek.
W poniedziałek 22-letnia krakowianka po raz pierwszy w karierze znajdzie się w TOP 5 klasyfikacji WTA Tour, wyprzedzi bowiem
Australijkę Samanthę Stosur.

http://www.rp.pl/artykul/60574,828888-T ... skiej.html

Co Portugalczycy myślą o polskich piłkarzach w jutrzejszym meczu:


Czy ministra Mucha będzie obecna na meczu?

- Jeżeli nie będzie co najmniej 3:0, to będzie kolejna kompromitacja Tuska
- zażartował prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zapytany podczas konferencji prasowej o wynik dzisiejszego meczu polskiej reprezentacji w piłkę nożną z Portugalią.


Żart lidera PiS wywołał salwę śmiechu.

Prezes PiS zaznaczył, że na Stadion Narodowy się nie wybiera. Zapowiedział jednak, że chciałby obejrzeć dzisiejsze spotkanie Polska - Portugalia i zrobi wszystko, by tak się stało.
Zapytany o to, czy jest kibicem, powiedział, że pamięta lata, kiedy transmisje z wydarzeń sportowych były wyłącznie radiowe.
- Podczas meczów lekkoatletycznych dostawałem gorączki. Dzisiaj jestem kibicem, który jest przyciśnięty latami - powiedział Jarosław Kaczyński.
- Nigdy nie było sojuszu PiS z kibicami. Kibice nie lubią tego rządu, jeśli chodzi o to, zgadzam się z nimi. Nie szukamy w tych sferach sojuszników, bo to są sfery czysto społeczne - dodał w dalszej części wypowiedzi.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zart-jar ... omosc.html

Też uważam, ze będzie co najmniej 3:0. Tylko, ze na korzyść Portugalii.
A kompromitacja to będzie nie Tuska, tylko Smudy...
I Szczęsnego