Teraz jest 06 wrz 2025, 15:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
Mówił, że to nie był atak hakerów... teraz nie działa jego strona.
Jak donoszą Internauci Wirtualnej Polski, strona Pawła Grasia - pawelgras.pl - przestała działać.

Jego też uwielbia cały świat :).

BŁĄD
Żądany URL nie może zostać sprowadzony

--------------------------------------------------------------------------------

Podczas sprowadzania URL-a: http://www.pawelgras.pl/

wystąpił następujący błąd:

•Nie można zrealizować połączenia
System zwrócił następującą wartość:
   (111) Connection refusedSerwer źródłowy lub sieć mogą być nieczynne. Spróbuj ponowić żądanie później.

--------------------------------------------------------------------------------


22 sty 2012, 13:18
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Re: Polityka i politycy
Kolejny krok w drodze do NWO


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 sty 2012, 14:31
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
Czy czeka nas STAN WOJENNY?
Ustawa podpisana: w razie cyberataku stan wojenny.


Prezydent Komorowski podpisał nowelizację ustawy o stanie wojennym.
Uwzględniono działania wroga w cyberprzestrzeni. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o stanie wojennym. Przewidziano w niej, że prezydent może - na wniosek rządu - wprowadzić jeden z trzech stanów nadzwyczajnych w razie zewnętrznego zagrożenia.
http://www.komputerswiat.pl/nowosci/wyd ... jenny.aspx
Zmiana polega na wprowadzeniu do przepisów o stanach nadzwyczajnych - wojennym, wyjątkowym i klęski żywiołowej - definicji cyberprzestrzeni, przez którą rozumie się "przestrzeń wytwarzania i wymiany informacji tworzoną przez systemy teleinformatyczne".
Dzięki zmianom w ustawie cyberzagrożenia będą uwzględniane przy planowaniu zabezpieczeń na wypadek zagrożeń.
Źródło: PAP

Po wczorajszych atakach na stronach rządowych w tym na stronę Sejmu, a także Premiera i Ministerstwa Kultury:
http://www.usenet.info.pl/atak-anonymou ... e-za-acta/ http://tnij.org/o106
jak i po zablokowaniu prezydent.pl - dziś rano strona jest już online.
Załącznik:
anonymous-atakuje-polskie-strony-rzadowe.jpg


Gdyby nie była już on-line to Komorowski wzorem Jaruzelskiego wprowadziłby STAN WOJENNY?!
Załącznik:
attack.jpg


http://www.usenet.info.pl/wp-content/gallery /usenet/anonymous-atakuje-polskie-strony-rzadowe.jpg

grzecho                    



Mówił, że to nie był atak hakerów... teraz nie działa jego strona.

Załącznik:
www-pawel-gras-pl.JPG

:dokuczacz:


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 22 sty 2012, 14:37 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



22 sty 2012, 14:36
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
I kolejna pada:
Anonimowi unieruchomili witryny: Ministerstwa Obrony Narodowej (mon.gov.pl)

Komunikat na stronie:
Przepraszamy wystąpił błąd połączenia z bazą danych.
Prawdopodobnie trwa rekonfiguracja danych, bądź też serwer jest bardzo obciążony.
Prosimy spróbować później.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-e ... nId,430527

Kuba Kaługa:"To nie atak hakerów, to ogromne zainteresowanie naszymi stronami" - co pan myśli, jak pan słyszy te tłumaczenia ze strony rządu?

Bartosz Mikołajczyk: Można powiedzieć, że tak. Duże zainteresowanie, ale ze strony hakerów. Trudno powiedzieć jednoznacznie, co się stało. Ciężko uwierzyć, że w sobotę wieczorem cały kraj zapragnął spojrzeć na strony rządowe w takiej ilości, ze spowodowałoby to unieruchomienie serwerów.


22 sty 2012, 14:44
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
Grzecho                    



I kolejna pada:
Anonimowi unieruchomili witryny: Ministerstwa Obrony Narodowej (mon.gov.pl)

No to (chyba) STAN WOJENNY pewny!
Jutro o 6-tej rano warto włączyć telewizor czy nie zobaczymy powtórki z grudniowego poranka i czy warto iść do roboty?
Skoro (może być) będzie militaryzacja....

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 22 sty 2012, 15:06 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



22 sty 2012, 15:05
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
A o co tak na prawdę chodzi, cała prawda o ACTA:

http://www.youtube.com/watch?v=h1fJYlQ9iJY


22 sty 2012, 15:20
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
kominiarz                    



No to (chyba) STAN WOJENNY pewny!
Jutro o 6-tej rano warto włączyć telewizor czy nie zobaczymy powtórki z grudniowego poranka i czy warto iść do roboty?
Skoro (może być) będzie militaryzacja....


Kominarz uznałem Twój wpis za żart, ale okazuje się że masz rację!!!

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/atak- ... omosc.html

Prezydencki doradca Tomasz Nałęcz zapowiedział w niedzielnej rozmowie z dziennikarzami, że prezydent złoży pakiet ustaw, który będzie dotyczył m.in. bezpieczeństwa cybernetycznego. Nałęcz zaznaczył, że nie można bagatelizować faktu zablokowania rządowych stron.

- Ci wszyscy, którzy jeszcze kilka tygodni temu uważali, że prezydent Komorowski przesadza ze zwracaniem uwagi na sprawy bezpieczeństwa cybernetycznego, już chyba wiedzą, że nie przesadza. Mam nadzieję, że te projekty jak trafią do Sejmu będą traktowane stosownie do realnych zagrożeń, które mogą się w Polsce pojawić - podkreślił Nałęcz.

- W tych projektach jest przede wszystkim zdefiniowanie ataków w cyberprzestrzeni jako równorzędnego zagrożenia dla państwa jak konwencjonalne środki agresji, jest wpisanie w przepisach o stanie wojennym i wyjątkowym zastosowanie nadzwyczajnej sytuacji w państwie właśnie w przypadku ataków w cyberprzestrzeni - poinformował prezydencki doradca.

Dodał, że nad projektami pracuje Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. - To jest kilka ustaw. Są na różnym etapie przygotowywania - powiedział.


22 sty 2012, 15:48
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
Może być ciekawie...

Anonymous grozi polskim politykom
Niedziela, 22 stycznia (19:57)
"Mamy dokumenty i dokumentacje, które wyciekły na temat wielu polskich polityków, jeśli ACTA zostanie podpisana, ujawnimy je". Takiej treści komunikat pojawił się na koncie twitterowym grupy "Anonymous". Blef?

http://fakty.interia.pl/polska/news/ano ... ,1749701,3


23 sty 2012, 00:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Dużo lepszym premierem z PO byłby Schetyna

Tusk słabnie. Jest w kryzysie. To powoduje w nim strach przed ujawnieniem błędów. Ludzie ten jego strach czują, widzą w jego oczach – mówi profesor Jadwiga Staniszkis.

rozmawiają Jacek Karnowski, Michał Karnowski

- Dlaczego premier Donald Tusk stracił charyzmę?
- Dla mnie premier nigdy nie miał charyzmy, więc trudno mi mówić o powodach jej utraty. Ale to sprawa nie najważniejsza. Najważniejsze jest to, że nie ma zdolności przywódczych.

- Rządzi trzy lata i nie ma zdolności przywódczych?
- Nie ma. Jest zręczny w manipulowaniu swoją partią. Przypominam sobie swoją dawną rozmowę, jeszcze sprzed zwycięstwa PO w roku 2007, na temat Tuska z Janem Krzysztofem Bieleckim. Byłam wtedy bardzo sceptyczna co do talentów Donalda Tuska. Potem przez chwilę wydawało mi się, że jako premier nabiera powagi, zaczyna czuć odpowiedzialność. Niestety, minęło mu.

- Główny błąd?
- Brak odwagi w stawianiu czoła wyzwaniom, pułapka propagandowej zielonej wyspy, niechęć do zobaczenia głównego wyzwania, jakim są zmiany w Unii Europejskiej, ucieczka państw najbardziej rozwiniętych.

Dostęp do artykułu jest płatny. Aby odczytać cały artykuł prosimy wykupić dostęp. Aby wykupić dostęp prosimy przejść przycisk menu głównego - SUBSKRYPCJA.
http://uwazamrze.pl/2011/03/2319/duzo-l ... -schetyna/

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 23 sty 2012, 23:10 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



23 sty 2012, 23:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Re: Polityka i politycy
Oto artykuł z portalu wpolityce.pl. Teraz już wiadomo dlaczego skarbowcy mają oszczędzać - aby na takich nie zabrakło !!!!!


W obliczu kryzysu finansów, rosnącego długu i rozgrzebanych wielu inwestycji Hanna Gronkiewicz-Waltz i warszawska PO zdecydowały się pójść drogą antyrozwojową. Plan na przetrwanie był banalnie prosty: żadnych poważnych oszczędności, maksymalne podniesienie danin publicznych.

Na pierwszy rzut oka prezydentura Hanny Gronkiewicz-Waltz to pasmo samych sukcesów. Wydawało się, że wszystko Pani Prezydent Warszawy sprzyja. Nawet polityka poprzedników. Za czasów ś. p. Lecha Kaczyńskiego dochody miasta nie były na tyle imponujące by można było marzyć o wielkim rozmachu inwestycyjnym. Ale Ratusz przygotowywał projekty. Hanna Gronkiewicz-Waltz przejęła władzę w mieście w momencie gdy zaczęły gwałtownie rosnąc dochody i można było realizować projekty, które ekipa Prawa i Sprawiedliwości przygotowała i złożyła do szuflady. Koniunktura lat 2005-2008 pozwoliła rozdąć budżet inwestycyjny Warszawy bez specjalnych wyrzeczeń. Rozpoczęto realizację Mostu Północnego i kilku inwestycji drogowych, zakończono budowę I linii metra  rozpoczęto prace nad II nitką. Ale nie wszystko było takie łatwe i proste. Inwestycje miejskie okazały się droższe niż zakładano, na dodatek rzadko która była oddawana w terminie. Most Północny zdrożał przy rozliczeniu o 100 mln złotych i do dziś jest nieczynny a ponadto miał być z linia tramwajową i ścieżka rowerową, jest bez. Budowę II linii metra (w pierwszej wersji miała być gotowa na Euro 2012 r.) rozpoczęto w chaosie. Aby pokazać Warszawiakom rozpoczęcie inwestycji, przed wyborami samorządowymi zamknięto ul. Kasprzaka, co sparaliżowało  ruch na kierunku Woli i Bemowa. Po wyborach pieniądze na prace które miano wykonać w 2010 przesunięto na lata następne. Do dziś można odnieść wrażenie, że urzędnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz celowo, by zwrócić uwagę mieszkańców na budowę, wymyślają coraz to nowe utrudnienia.

Co chwila zamykane są kolejne arterie, co skutecznie paraliżuje ruch kołowy w Warszawie. Nasuwa się nieodparte wrażenie, że nie wszystkie utrudnienia są niezbędne…

Niestety Hanna Gronkiewicz-Waltz nie potrafiła zapanować na szybko rosnącymi wydatkami bieżącymi miasta. Najwyraźniej widać to na przykładzie lawinowego wzrostu zatrudnienia w ratuszu. Nacisk aparatu partyjnego i silnego lobby urzędniczego bezwzględnie unaocznił, jak bardzo Hannie Gronkiewicz-Waltz jest daleko do „Żelaznej Damy”. Od 2006 roku w samym urzędzie miasta i w dzielnicach zatrudnienie wzrosło o prawie 2000 etatów. To ok 1/3 więcej niż w 2006 gdy ekipa Prawa i Sprawiedliwości zostawiał urząd. Ale zatrudnienie zwiększyło się nie tylko w urzędzie.

Biurokracja rosła i rośnie do dziś także w jednostkach miejskich: Zarządzie Transportu Miejskiego, Zarządzie Dróg Miejskich czy Zarządzie Miejskich Inwestycji Drogowych. Szybko rosły też pensje urzędników. Średnie wynagrodzenie w ratuszu oscyluje  już między 6000 a 7000 zł brutto. A rok 2012 jest pierwszym rokiem w historii, w którym wydatki na administracje przekroczą 1 miliard złotych.

Polityka Hanny Gronkiewicz-Waltz i Platformy Obywatelskiej była bezbolesna w sytuacji silnego rozwoju gospodarczego, co w budżecie miasta objawiało się szybkim wzrostem dochodów głównie z PIT i CIT. Dużo gorzej władze Warszawy zaczęły radzić sobie, kiedy okazało się, że „zielona wyspa” w finansach Warszawy objawia się poważnymi kłopotami. Drogie inwestycje absorbowały pokaźną część środków, ponadto aparat Hanny Gronkiewicz-Waltz wydawał się być bezradny wobec niektórych niesprzyjających miastu zjawisk. Otóż okazało się, że Ci sami „młodzi wykształceni z wielkich miast”, którzy jakże tłumnie poparli w wyborach wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, nie za bardzo chcą płacić podatki w Warszawie. Pomimo tego, ze od dawna żyją na Ursynowie, Białołęce, czy Miasteczku Wilanów, korzystają komunikacji miejskiej, wysoko dotowanej edukacji, służby zdrowia, to jednak PIT-y wysyłają do urzędów skarbowych do swoich rodzinnych miejscowości, bo to albo OC tańsze, albo po prostu się nie chce się zmieniać.

Drugi problem to tzw. „Janosikowe”. Czyli opłata jaką do budżetu Państwa wnoszą duże silne samorządy na rzecz, tych, których dochody są niewielkie. Warszawa jako największy i najbogatszy samorząd płaci ok. 600 mln zł  rocznie „Janosikowego”, to jest mniej więcej połowa- tego ile trzeba wydać na budowę następnego mostu w Warszawie. Platforma warszawska od dawna mówiła o likwidacji „Janosikowego”, zbierała podpisy pod projektem ustawy, który złożyła nawet Marszałkowi Sejmu. I co? I nic. Wiceprzewodnicząca PO nie jest w stanie przeforsować przyjęcia ustawy korzystnej dla budżetu Stolicy, okazało się, że wszystkie zabiegi dotyczące zniesienia „Janosikowego” to jedynie działania pozorne - pozycja Hanny Gronkiewicz-Waltz  w PO jest daleko za słaba by zapewnić Warszawie cokolwiek od władz centralnych.

W obliczu kryzysu finansów, rosnącego długu i rozgrzebanych wielu inwestycji Hanna Gronkiewicz-Waltz i warszawska PO zdecydowały się pójść drogą antyrozwojową. Plan na przetrwanie był banalnie prosty: żadnych poważnych oszczędności, maksymalne podniesienie danin publicznych.

Drenowanie kieszeni Warszawiaków rozpoczęły zarządy dzielnic podnosząc drastycznie opłaty za użytkowanie wieczyste nieruchomości. Opłaty te wzrosły częstokroć nawet kilkunastokrotnie! Podatek od nieruchomości jest przez ekipę Hanny Gronkiewicz-Waltz co roku indeksowany do najwyższej stawki jaka przewiduje prawo. O 30% w 2011 r. podniesiono opłaty za dostarczanie wody i odbiór ścieków. Opłaty za żłobki miały wzrosnąć nawet do 1200 zł za dziecko, ale po reakcji opinii publicznej Ratusz szybko wycofał się i podniósł opłaty „tylko” do 500 zł miesięcznie. W czerwcu 2011 r. podniesiono opłaty za przedszkola. Podwyżka była tak nieracjonalnie wysoka, ze zabrał głos w tej sprawie sam Donald Tusk, wyraźnie zaniepokojony reakcją opinii publicznej w obliczu nadchodzących wyborów i bezceremonialnie skrytykował warszawski samorząd za wykorzystanie zmiany ustawy o systemie oświaty do wydrenowania kieszeni rodziców przedszkolaków. We wrześniu potulnie Hanna Gronkiewicz-Waltz rakiem wycofała się z podwyżek opłat argumentując, że „przemyślała sprawę”. Rabunkową politykę dopełniła prywatyzacja najlepszej spółki miejskiej – Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Pospieszna, niechlujna i nietransparentna prywatyzacja pozwoli przejeść kolejne 1,5 mld majątku komunalnego regularnie przynoszącego do tej pory korzyści budżetowi miasta w postaci niemałej dywidendy.

Ale to wszystko okazało się za mało. Ekipa Platformy Obywatelskiej nie potrafiła wydusić z Warszawy tyle pieniędzy, by móc kontynuować beztroską politykę z lat poprzednich. „Zielona wyspa” zdemolowała tak głęboko finanse publiczne, że jednak pewne oszczędności stały się konieczne. O zgrozo, Pani Prezydent nie ma jednak wątpliwości. Wydatki na administracje będą nadal rosnąć. Natomiast edukacja i oświata to dziedziny, gdzie będzie się przykręcać śrubę.
Za czasów ś.p. Lecha Kaczyńskiego edukacja stanowiły oczko w głowie ekipy rządzącej. Wydatki na szkolnictwo stanowiły największa część ówczesnych budżetów,  a sam Lech Kaczyński traktował edukację i wychowanie młodzieży jako najlepsza inwestycję w przyszłość, lepszą niż budowanie podświetlanych fontann.

Ale czasy się zmieniły. Dziś władze Warszawy nie maja żadnych skrupułów by zmienić system wynagrodzeń w warszawskiej oświacie w taki sposób,  aby wydać na nauczycielskie pensje 100 mln zł rocznie mniej niż dotychczas.  Mało tego, rządząca Warszawą Platforma Obywatelska uznała, że w Warszawie szkół jest za dużo i trzeba część zlikwidować. Według planów PO we wrześniu będzie w Warszawie aż 40 szkół mniej!

Na najbliższą sesję Rady Miasta (2 lutego) mają trafić projekty uchwał obniżające dodatki motywacyjne nauczycielom i likwidujące szkoły w Warszawie. Ciekawe czy Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie miała na tyle odwagi by przyjść na sesję Rady Warszawy i osobiście uzasadniać decyzję o zamknięciu szkół i o obniżeniu wynagrodzeń nauczycielom.

Wątpię.

Maciej Wąsik

Przewodniczący Klubu Radnych PiS, Rady m.st. Warszawy


25 sty 2012, 23:40
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Nie uwierzysz! Tak kiedyś wyglądała znana polska polityk. Która ?!
Załącznik:
634632721975641751.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


28 sty 2012, 09:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Polityka i politycy
Nie wiecie skarbowcy KTO TO JEST ?! Znacie TĘ PANIĄ na pewno  ;)

Podaję więc link, nie ukrywam, że sam nie uwierzyłem w to, co zobaczyłem. Trudno rozpoznać Panią Małgorzatę Kidawę-Błońską
http://www.fakt.pl/Wladza-odmladza-Zoba ... 039,1.html


28 sty 2012, 18:31
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Polityka i politycy
http://www.blog.gwiazdowski.pl/

LINIOWY FASZYSTA

No i proszę. Właśnie się okazuje, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy uzależnił udzielenie pożyczki Węgrom od dokonania przez rząd Orbana „rewizji elementów systemu liniowego”.

Więc to jednak podatek liniowy jest „faszystowski”, albo przynajmniej „szkodliwy dla gospodarki”.

Ciekawe czy dla „gospodarki” podatek liniowy jest jeszcze bardziej szkodliwy niż „piraci komputerowi”? Czy może za anonimową – nomen omen –„gospodarką” i w tym wypadku kryje się coś konkretnego.

Moim zdaniem kryje się chodzący na obcasach mąż Carli Bruni. Jeszcze jako Minister Finansów Francji pohukiwał na nasz ówczesny rząd, wespół z farbującym sobie włosy ówczesnym Kanclerzem Niemiec – Gerhardem Schroderem, za obniżenie stawek podatkowych.  

Po wprowadzeniu na Węgrzech podatku liniowego, Polska jedynym członkiem UE z byłych państw komunistycznych, z progresją podatkową (niedługo będzie jeszcze Chorwacja)

I to się Panu Nicolasowi Sarkozy bardzo nie podoba. Dlatego MFW, kierowany przez Christine Lagarde – byłą minister finansów w jego rządzie, w sprawie której prokuratura paryska prowadzi śledztwo w związku z wypłatą odszkodowania Panu Bernardowi Tapi – przyjacielowi Pana Prezydenta, która zastąpiła na stanowisku jego najgroźniejszego konkurenta politycznego Dominika Strauss Kahna, po oskarżeniu go o gwałt (jak się później okazało – oralny) pisze bzdury!

Świadczy o tym przykład z za miedzy – Słowacji. Od 1 stycznia 2004 roku Słowacy wprowadzili stawkę podatkową w wysokości 19% dla wszystkich dochodów osób fizycznych oraz osób prawnych i w podatku VAT. W przypadku podatku PIT zastąpiła ona progresywną skalę podatkową z pięcioma stawkami: 10, 20, 28, 35 i 38%. Tym samym marginalna stawka opodatkowania dochodu została zmniejszona o połowę (z 38% do 19%). Jednocześnie zlikwidowano dziesiątki ulg i zwolnień, które czynią system podatkowy łatwym celem dla oszustów. Przed reformą istniało 90 różnych ulg podatkowych, a przeszło 18 rodzajów dochodu nie podlegało opodatkowaniu Dla pozyskania do reformy najbiedniejszych zdecydowano podwyższyć ponad dwukrotnie kwotę wolną od podatku z 38.700 koron do 81.300 koron. Taki zabieg spowodował, że Słowacy, których dochody są mniejsze niż połowa średniej płacy w gospodarce nie płacą podatku dochodowego.W efekcie rzeczywista progresja podatkowa na Słowacji wzrosła,a nie zmalała!

Obniżono również do 19% (z 25%) stawkę podatku CIT. Rząd zakładał, żew wyniku takich zmian zmniejszą się wpływy podatkowe z PIT i CIT. Ale ubytki wpływów budżetowych były znacznie mniejsze niż zakładano. Wpływy z podatków dochodowych szacowano w budżecie na 2004 rok na 62,2 mld SKK. Tymczasem ich rzeczywista wysokość była o 18% wyższa i wyniosła 73,5 mld SKK. Znacznie wyższe od zakładanych okazały się wpływy z podatku PIT, które wyniosły 35,1 mld SKK wobec planowanych 27,0 mld SKK. Wpływy z podatku CIT również były wyższe od założonych – 33,2 mld SKK, choć planowano uzyskać 23,7 mld SKK. Było to efektem nie tyle wzrost zysków, ile poszerzenia bazy podatkowej – ergo zmniejszenia się szarej strefy i zakładania nowych firm. Zyski firm wzrosły o 10%, ale sama baza podatkowa powiększyła się aż o 29%!


Czy pracownicy Pani Christine Lagarde nie znają tego przykładu? Czy może próbują dokonać na Orbanie poważniejszego gwałtu niż DSK na pokojówce?


29 sty 2012, 17:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Kłamstwa michnikowej michnikowego szmatławca
      
Dlaczego michnikowy szmatławiec usunęła dwa ważne zdania z wypowiedzi pani kanclerz Angeli Merkel?

Czwartkowa michnikowy szmatławiec opublikowała, jako jedna z sześciu europejskich gazet, wywiad z kanclerz Angelą Merkel na temat przyszłości Europy. Wywiad ukazał się równolegle we wszystkich tytułach: włoskim, hiszpańskim, brytyjskim, niemieckim, francuskim i polskim. I oto mała niespodzianka...
Porównajmy fragment wywiadu w wersji Le Monde i michnikowego szmatławca.

Le Monde:
Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że bardziej obawia się bezczynności Niemiec niż ich aktywności. - Czy Niemcy robią wystarczająco dużo?
- Cieszy mnie przede wszystkim, że te słowa polskiego ministra wyrażają duże zaufanie. To pokazuje, jak pozytywnie rozwinęły się nasze stosunki. Podkreślam generalnie, że Niemcy są wielkim europejskim krajem i poczuwają się do odpowiedzialności z tym związanej. Z drugiej strony - podkreślam, że nie mówię tu konkretnie o Polsce - zdarza się, iż ktoś wzywa innego do przewodzenia, dlatego, że sam nie chce brać odpowiedzialności, a to dlatego, że przywództwo jest zawsze synonimem ryzyka. Niemcy nie unikają podejmowania ryzyka w imię słusznej sprawy, ale w Europie musimy się przede wszystkim porozumieć, dokąd zmierzamy.


A teraz ten sam fragment w wydaniu michnikowego szmatławca (Duży Format - dodatek Europa, 26.01.2012, s.5).
Gazety Wyborcza:
- Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że bardziej obawia się bezczynności Niemiec niż ich aktywności. Czy Niemcy robią wystarczająco dużo?
- Cieszy mnie przede wszystkim, że te słowa polskiego ministra spraw zagranicznych wyrażają duże zaufanie. To pokazuje, jak pozytywnie rozwinęły się nasze stosunki. Niemcy nie unikają podejmowania ryzyka w imię słusznej sprawy, ale w Europie musimy się przede wszystkim porozumieć, dokąd zmierzamy.


Widzicie Państwo różnicę?


Pytanie brzmi: dlaczego GW usunęła dwa zdania z wypowiedzi pani kanclerz?
Czy czytelnicy ''Gazety'' są przez nią manipulowani?
Czy też robi się to dla ich dobra, żeby nie burzyć im logiki stworzonego sztucznego obrazu rzeczywistości, w której Nasza Pani Kanclerz nie może krytykować (nawet pośrednio) Naszego Kochanego Ministra albo wyrażać się wprost o sile Niemiec i ich aspiracjach przywódczych.

Przecież tego typu zdania może co najwyżej wyrażać oszołomstwo PiSowskie.

Na wszelki wypadek i na całe szczęście, czytelnicy GW będą mogli spać spokojnie bez żadnych dylematów.
Sprawny cenzor wyciął im niepokojące treści.

http://wpolityce.pl/artykuly/22170-dlac ... zi-pani-ka nclerz-angeli-merkel

Może w redakcji  GieWu nikt nie zna dobrze języka francuskiego? :unsure:
A może tylko skróciła specjalnei dla swoich czytelników?  
Lemingi nie lubią długich tekstów - oni łykają tylko smsy z centrali :lol:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 29 sty 2012, 22:24 przez Badman, łącznie edytowano 2 razy



29 sty 2012, 22:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: